256 day challenge / przebranżowienie

256 day challenge / przebranżowienie
VE
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:3 dni
  • Postów:363
0

Tylko że w innym zawodzie twój sufit to 3000-4000 netto po kilku a nawet kilkunastu latach.
w IT te 3000-4000 na rękę to spokojnie jest do zdobycia mając 2-3 lata doświadczenia

Ahahahahahah

edytowany 1x, ostatnio: vendie
FO
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około 6 lat
  • Postów:4
0

Kurna tak czytam niektóre posty, jak to ciężko dostać prace i w ogóle to lepiej się powiesić niż zacząć programować. I w sumie to się zastanawiam.. Zdarzyło mi się być rekrutowanym na help desk/ administratora sieci. Też nie jest to bardzo łatwy temat, bo jednak coś o tym jak te nasze internety działają trzeba widzieć. Więc były testy itd.

Akurat ja przeszedłem 2 rozmowę i dostałem pracę w której siedzę do dziś, natomiast znajomy(całkiem serio) po 5 rozmowach gdzie został odrzucony za brak wiedzy, douczył się tego o co pytali go na tych 5 rozmowach i 6 rozmowę przeszedł i dostał pracę. Więc jak czytam, że ktoś to się 3 lata starał o pracę to trochę mi się wierzyć nie chce.. Albo się starał wyjątkowo nieporadnie, albo uczył się x a wymagali y.

Myślę, że 256 dni to mało sam sobie daję więcej czasu. Do tego autor zamierza się uczyć od "jutra" co nigdy nic dobrego nie zwiastuje. Sam wiem po sobie, jak chciałem iść ćwiczyć od przyszłego miesiąca... Minęły 3 lata i co kilka miesięcy idę od przyszłego miesiąca ;) Albo się człowiek bierze za robotę albo nie ;) Więc polecam zacząć od jutra albo nawet od dziś, a nie od stycznia.

DA
Raczej chciałem się uczyć jak tylko mi przyślą książki ale od 'jutra' też brzmi fajnie. To w sumie - do jutra.
LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:2 minuty
  • Postów:8398
0
Młody Programista napisał(a):

po pół roku przyszło otrzeźwienie gdy wysłałem pierwsze CV i zostałem praktycznie "wyśmiany".

W przenośni czy naprawdę? Bo jak dla mnie popularna w niektórych firmach praktyka wyśmiewania kandydatów zakrawa pod zwyczajne chamstwo / cebulactwo / bycie burakiem.

Tak więc nauka programowania od zera do bohatera zajęła mi około 2 lat po 3-4 godziny dziennie, czasem mniej.
...
Mi cała nauka zajęła grubo ponad 2000 godzin, obecnie trzeba naprawdę sporo umieć.

Nauka programowania nie ma wcale końca, bo zawsze się człowiek czegoś uczy. Chociaż im dalej w las, tym mniejsze znaczenie mają rzeczy typu nauka składni, a większego znaczenia nabiera umiejętność szerszego spojrzenia, projektowania architektury, intuicja itp.


0
LukeJL napisał(a):
Młody Programista napisał(a):

po pół roku przyszło otrzeźwienie gdy wysłałem pierwsze CV i zostałem praktycznie "wyśmiany".

W przenośni czy naprawdę? Bo jak dla mnie popularna w niektórych firmach praktyka wyśmiewania kandydatów zakrawa pod zwyczajne chamstwo / cebulactwo / bycie burakiem.

Tak więc nauka programowania od zera do bohatera zajęła mi około 2 lat po 3-4 godziny dziennie, czasem mniej.
...
Mi cała nauka zajęła grubo ponad 2000 godzin, obecnie trzeba naprawdę sporo umieć.

Nauka programowania nie ma wcale końca, bo zawsze się człowiek czegoś uczy. Chociaż im dalej w las, tym mniejsze znaczenie mają rzeczy typu nauka składni, a większego znaczenia nabiera umiejętność szerszego spojrzenia, projektowania architektury, intuicja itp.

Wyśmiany w sensie napisałem w CV, że umiem X, Y i Z - tak mi się wtedy wydawało, bo to był ten okres nauki, gdzie myślałem że już wszystko wiem i mogę pracować. Poszedłem na rozmowę, kilka prostych pytań a potem 2-3 trudniejsze i się wyłożyłem.

"No ale mówi pan, że to umie" Tak mi się wydawało, nabrałem pokory i zrozumiałem, że jeszcze długa droga przede mną.

Wiadomo, że to ciągła nauka. Ale w pół roku serio nie da się nabrać na tyle wiedzy, aby iść pracować do jakiejś firmy na pełen etat. Trzeba znać masę technologii i narzędzi, skille przychodzą z czasem.

LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:2 minuty
  • Postów:8398
0

Wyśmiany w sensie napisałem w CV, że umiem X, Y i Z - tak mi się wtedy wydawało, bo to był ten okres nauki, gdzie
myślałem że już wszystko wiem i mogę pracować. Poszedłem na rozmowę,
kilka prostych pytań a potem 2-3 trudniejsze i się wyłożyłem.

Mnie się zdarzyło, że faktycznie się śmiali. Nie umiałem zrobić zadania z Pythona (bo jeszcze wtedy miałem ambicje zostania Pythonowcem) i ja się stresuję, próbuję rozpisać na tablicy algorytm, zrobić jakieś zaawansowane manipulacje listami, dość średnio mi idzie, a goście mnie obserwują i się podśmiechują (dodatkowo mnie stresując).

Nie rozumiem takiego zachowania, bo faktycznie to kurczę takie śmieszne, że ktoś nie jest biegły w Pythonie i że mu nie idzie zadanie, że coś pokręcił w użyciu list comprehension albo nie pamiętał nazwy jakiejś tam funkcji. No boki zrywać. Z drugiej strony to była organizacja pożytku publicznego (chociaż praca za kasę), a w takich organizacjach wszyscy chyba palą równo skręty, więc kto wie, czy nie było palone tego dnia, to by dużo wyjaśniało.

Ale Pythonowcy ogólnie są jacyś dziwni.


Haskell
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:4700
2

@Daerato - Załóż jakiś blog/stronę na której dokumentuj swoje postępy, albo od razu jak programistyczne koty zrób kanał na Youtube: . Ludzie na to czekają.


Zaglądali do kufrów, zaglądali do waliz, nie zajrzeli do d**y - tam miałem socjalizm. Czesław Miłosz
Hodor
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:4 dni
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:325
0

A nowy rok, nowy Ja - wiesz, licznik na powrót się zeruje, zmiana mentalna, społeczna, obyczajowa. Kołczing i tutorializm.

Jeśli nie potrafisz zacząć od zaraz, i potrzebujesz do tego specjalnej motywacji w postaci nowego roku, to szczerze życzę powodzenia. :)

DA
Przede wszystkim potrzebuję lajków. Polub ten post a będę coraz lepszy. Serio.
LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:2 minuty
  • Postów:8398
4
Haskell napisał(a):

@Daerato - Załóż jakiś blog/stronę na której dokumentuj swoje postępy, albo od razu jak programistyczne koty zrób kanał na Youtube: . Ludzie na to czekają.

Programistyczne Koty to był naprawdę dobry koncept i goście mogli to pociągnąć dalej, nawet nie w celu "przebranżowienia się" tylko jako sprzedaż pewnej wizji "laicy wspólnie uczą się programowania i robią sobie czelendże". Nawet jakby nie zdobyli pracy, to sam vlog mógłby stać się popularny i kasa z reklam albo ze współpracy z markami.


DA
Dałeś mi opcje na jutro - jak jesteś z krakowa to wymyśl sobie piwksko i opcje gdzie się napić a razem wymyślimy start-up. Programistyczne Koty. Uczmy laików programowania (jako przykład dajmy takiego lamusa jak mnie) i wprowadźmy ich na szerokie wody za grubą kasę typu 25k za 1miesiąc.
grzesiek51114
grzesiek51114
Polubiłem Programistyczne koty i chcę żeby wrócili. Bardzo lubię takie inicjatywy i oglądanie czegoś co jest w pewnym sensie niedoskonałe, a oni byli naprawde fajni. W pewnym sensie takie rzeczy dają mi wiecej radości niż oglądanie perfekcyjnego Aniserowicza czy Seligi.
DA
Czyli jednak można być zwykłym kotem a mieć szacun w branży. Good to know :)
grzesiek51114
grzesiek51114
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:2442
0

@Daerato: no to jak? Zdecydowałeś się w końcu w czym będziesz pisać i podbijać świat?

DA
  • Rejestracja:około 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:27
0
grzesiek51114 napisał(a):

@Daerato: no to jak? Zdecydowałeś się w końcu w czym będziesz pisać i podbijać świat?

Tak, kariera Carmack`a i Bleszynskiego mnie zainspirowała. Jestem na tak. Nowy rok, nowy Ja.

vpiotr
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
0
Daerato napisał(a):
grzesiek51114 napisał(a):

@Daerato: no to jak? Zdecydowałeś się w końcu w czym będziesz pisać i podbijać świat?

Tak, kariera Carmack`a i Bleszynskiego mnie zainspirowała. Jestem na tak. Nowy rok, nowy Ja.

Nie od nowego roku, tylko weź już się dzisiaj za to ;-)

DA
A było kupić kamper i gotować metę :D
0

nie ma w tej chwili drugiej branży tak przeludnionej jak IT w tym momencie.

Wszędzie reklamy i pompowanie kursów programowania, tysiące ludzi wpisujących w cv po kilka-kilkanaście technologii/frameworków, do tego dziesiątki tysięcy absolwentów informatyki, która jest już na co drugiej uczelni, kandydaci godzący się na coraz bardziej głodowe stawki - dramat.

Nie zdziwiłbym się jakby to same firmy nakręciły tą całą koniunkturę żeby maksymalnie zbić wynagrodzenia programisów do minimum.

Zwróćcie zresztą uwagę jakie jest nastawieniem na tym forum: ucz się conajmniej 2 lata kodowania, minimum 4-5h dziennie, po drodze oczywiście koniecznie przepraszaj za to, że żyjesz i za to, że masz czelność się przebranżowić dajmy na to, a za 2 lata klękaj przed potencjalnym pracodawcą, żeby tylko z łaską dał ci tą wymarzoną posadę za 1800zł netto i dziękuj mu za to każdego dnia, bo na twoje miejsce jest już 500 chętnych. To się po prostu nie mieści w głowie.

Miałem ostatnio na rozmowie chłopaczka 21 lat, który po roku pracy w salonie play jako sprzedawca wyciągał średnio 5k netto z premiami. Za rok- dwa, na 5 k netto na uop w przypadku programisty trzeba będzie mieć mgr inż informatyki i minimum 4 lata stażu komercyjnego, a w temacie o zarobkach jeszcze ci napiszą, że to dobra pensja :)

Dramat ludzie, jak wy się dajecie kopać.

W1
mnie tez to dziwi, bo większość programistów jednak nie zarabia kokosów. Większość dojdzie to 6-8k po kilku-kilkunastu latach i to jest dla nich szklany sufit. A ludzie myślą, że tylko w IT jest kasa i tam idą na siłę a potem godzą się pracować za 1500 miesięcznie. Moim zdaniem to dobrze, że jest jak jest. Zarobki spadną to ludzie masowo będą przebranżawiać się z programisty na kasjerów.
VE
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:3 dni
  • Postów:363
1

Nie zdziwiłbym się jakby to same firmy nakręciły tą całą koniunkturę żeby maksymalnie zbić wynagrodzenia programisów do minimum.

Zdejmijcie te foliowe czapki. Uwierzyłbym w te plotki gdyby wszyscy byli masowo do tej pracy przyjmowani. A nie są.

IT
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:261
0
vendie napisał(a):

Nie zdziwiłbym się jakby to same firmy nakręciły tą całą koniunkturę żeby maksymalnie zbić wynagrodzenia programisów do minimum.

Zdejmijcie te foliowe czapki. Uwierzyłbym w te plotki gdyby wszyscy byli masowo do tej pracy przyjmowani. A nie są.

Wcześniej musieli być, teraz pracodawcy mogą przebierać. Komu to najbardziej na rękę, hmn?

1

A niech sobie koduje, będzie się nadawał to w końcu wymarzoną pracę dostanie. Nie ogarniam, ubędzie wam?

1

Oj, już nie przesadzajcie z tymi wymaganiami na juniora. 256 dni po 5 h dziennie spokojnie starczy aby być na poziomie rynkowego Juniora w C#, Java lub Python

W1
a znasz kogoś, kto wytrzymał równe 256 dni i każdego dnia spędził te 5 godzin co do minuty? Bo ja nie
W1
zresztą mózg mózgowi nie równy. Jednemu wystarczy pół roku nauki po 3 godziny dziennie, inny bedzie się uczył 2 lata po 8 godzin i dalej będzie słaby. Tak jest w każdej dziedzinie, w programowaniu nie ma takiej sztywnej ramy (ucze się 9 miesięcy po 5 godzin = 100% gwarancji na znalezienie pracy)
czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
1
Mały Krawiec napisał(a):

Miałem ostatnio na rozmowie chłopaczka 21 lat, który po roku pracy w salonie play jako sprzedawca wyciągał średnio 5k netto z premiami.

Różnica taka, że jak nie zrobisz wyniku przez miesiąc, dwa to dostajesz wypowiedzenie (lub częściej nie przedłużają umowy zlecenie), a programista to herbatka/kawka i realnie 4-5h dziennie klepania max nawet z domku.


0
Mały Krawiec napisał(a):

nie ma w tej chwili drugiej branży tak przeludnionej jak IT w tym momencie.

Wszędzie reklamy i pompowanie kursów programowania, tysiące ludzi wpisujących w cv po kilka-kilkanaście technologii/frameworków, do tego dziesiątki tysięcy absolwentów informatyki, która jest już na co drugiej uczelni, kandydaci godzący się na coraz bardziej głodowe stawki - dramat.

Nie zdziwiłbym się jakby to same firmy nakręciły tą całą koniunkturę żeby maksymalnie zbić wynagrodzenia programisów do minimum.

Zwróćcie zresztą uwagę jakie jest nastawieniem na tym forum: ucz się conajmniej 2 lata kodowania, minimum 4-5h dziennie, po drodze oczywiście koniecznie przepraszaj za to, że żyjesz i za to, że masz czelność się przebranżowić dajmy na to, a za 2 lata klękaj przed potencjalnym pracodawcą, żeby tylko z łaską dał ci tą wymarzoną posadę za 1800zł netto i dziękuj mu za to każdego dnia, bo na twoje miejsce jest już 500 chętnych. To się po prostu nie mieści w głowie.

Miałem ostatnio na rozmowie chłopaczka 21 lat, który po roku pracy w salonie play jako sprzedawca wyciągał średnio 5k netto z premiami. Za rok- dwa, na 5 k netto na uop w przypadku programisty trzeba będzie mieć mgr inż informatyki i minimum 4 lata stażu komercyjnego, a w temacie o zarobkach jeszcze ci napiszą, że to dobra pensja :)

Dramat ludzie, jak wy się dajecie kopać.

Chyba wreszcie szlachta zaczyna zauważać jak wygląda normalne życie

LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:2 minuty
  • Postów:8398
0

Zwróćcie zresztą uwagę jakie jest nastawieniem na tym forum: ucz się conajmniej 2 lata kodowania, minimum 4-5h dziennie

Dwa lata to i tak bardzo krótko jak na naukę programowania, przez ten czas człowiek zwykle liźnie tylko podstawy.

Nie zdziwiłbym się jakby to same firmy nakręciły tą całą koniunkturę żeby maksymalnie zbić wynagrodzenia programisów do minimum.

https://en.wikipedia.org/wiki/Reserve_army_of_labour


0
czysteskarpety napisał(a):
Mały Krawiec napisał(a):

Miałem ostatnio na rozmowie chłopaczka 21 lat, który po roku pracy w salonie play jako sprzedawca wyciągał średnio 5k netto z premiami.

Różnica taka, że jak nie zrobisz wyniku przez miesiąc, dwa to dostajesz wypowiedzenie (lub częściej nie przedłużają umowy zlecenie), a programista to herbatka/kawka i realnie 4-5h dziennie klepania max nawet z domku.

Nie podlega dyskusji, że to fajna praca. Z reguły w dobrych warunkach, zwykle pracodawca dba o tej cały "socjal", do tego dochodzi możliwość pracy zdalnej po kilku latach praktyki, plusy niewątpliwie są, ale żeby nie było tak słodko są i minusy:

  • bardzo wysoki punkt wejścia na rynek, w tym momencie wręcz absurdalnie wysoki, a co będzie za rok? kiedy co druga kasjerka pójdzie na bootcamp bo prawdziwy rozkwit tego całego szamba dopiero nas czeka. Za bootcampami oczywiście pójdą prywatne uczelnie otwierające kierunek: informatyka, na takim poziomie żeby wszyscy spokojnie mogli skończyć, no ogólnie zrobi się syf, to pewne;

  • to nie jest praca, gdzie wychodzisz z firmy i masz wolne, nowicjusze często zapominają, że ta praca to ciągła nauka, także po godzinach pracy. Kogo na to stać? Studenta? Kawalera?

  • firmy stawiają w większości na MŁODYCH, chwalą się tymi mitycznymi MŁODYMI AMBITNYMI, wyobrażacie sobie 60 letniego programistę? Programują coraz młodsi, pewnie nie jeden MŁODY zgodzi się na pracę za 1000zł brutto jeżeli zajdzie taka potrzeba.

Wg mnie, ogrom pracy jaki DZISIAJ trzeba włożyć, żeby zostać programistą, utrzymać się, rozwijać, jest absolutnie nieadekwatny do potencjalnych zarobków, a w końcu pracujemy żeby zarobić.

A teraz liczby,

Popatrzcie na widełki wynagrodzeń na poszczególnych stanowiskach. Najwyższe widełki jakie można spotkać w ofertach pracy to z reguły 10-16 tys netto na fakturę dla seniora z wieloletnim doświadczeniem.

Ładnie wygląda prawda?

To od razu możecie założyć z góry, że jak są podane widełki w ogłoszeniu to zawsze będziecie zarabiać bliżej tej dolnej na granicy, a górna jest dla ozdoby.

Tylko znowu wielu zapomina, że 10 k na fakturę to jakieś 7100 zł "na rękę" i na tyle może maksymalnie liczyć przeciętnie uzdolniony programista z x lub nawet xx letnim doświadczeniem. Jak już ktoś wyżej zauważył, dla wielu, wg mnie dla większości, to będzie ten szklany sufit.

Czy to faktycznie aż tak dużo? Za te lata ciężkiej pracy, nieprzespane noce, mnóstwo wyrzeczeń?

To już każdy niech sobie sam odpowie.

W1
wręcz przeciwnie. Jak przyjdą setki osób po bootkampie to dopiero wtedy pracodawcy zaczną doceniać seniorów, gdy ktoś po kursie spierniczy drogi produkt i straty pójdą w miliony.
W1
ale racja, w programowaniu jest kasa ale mało kto patrzy na to realnie. Rok - dwa lata solidnej nauki, bezpłatny staż/praktyki, potem junior za 2000-2500 przez rok, potem podwyżka do 4000 i potem 500-1000 zł podwyżki co roku. W dodatku praca po 10-12 godzin dziennie przede komputerem i brak życia prywatnego. A są branże, gdzie można dostać na start 3-4k i dojść do tych 6,7k po kilku latach, ale pracować te 8 godzin dziennie i mieć czas na życie prywatne
0

Widmo komunizmu wisi nad sektorem IT
Drodzy proletariusze:
Musimy powziąć kroki, aby skończyć dominację kapitalistów i wyzyskiwaczy. Tworzenie rezerwuaru bezrobotnych programistów leży wyłączne w interesie klasy posiadaczy, a nie pracowników najemnych. Kapitaliści poprzez swoją chciwość dążą do coraz większych zysków. Ale czym jest zysk kapitalisty? Jest on wartością pracy zabraną programiście!!!
Weźmy dla przykładu stanowisko juniora 10 lat temu. Junior taki wytwrzał dla kapitalisty produkt o wartości 5k zł miesięcznie, z tego kapitalista oddawał mu 3k zł i zagarniał dla siebie 2k zł. Dzisiaj, dzięki rezerwowej armii bezrobotnych i presji na obniżkę zarobków, kapitalista nadal zyskuje na juniorze 5k zł, ale płaci mu już tylko 2k zł, i zagarnia dla siebie 3k zł.
Widać tu więc jawną niesprawiedliwość klasy wyzyskiwaczy. Nie płacą oni swoim niewolnikom zarobków odpowiadających produkowanej przez nich pracy, zagarniają coraz więcej i więcej wartości dodanej!!!
Rozwiązania są dwa:
PROLETARIUSZE MUSIMY PRZEJĄĆ ŚRODKI PRODUKCJI W SEKTORZE IT
PROLETARIUSZE TWÓRCZCIE ZWIĄZKI ZAWODOWE, JEDNOCZCCIE SIĘ PO TO ABY ZMNIEJSZYĆ ZAPĘDY WASZYCH WŁAŚCICIELI, KAPITALIŚCI MOGLIBY PŁACIĆ WIĘCEJ GDYBY TYLKO PRACOWNICY NAJEMNI WYKAZALI SIĘ SOLIDARNOŚCIĄ ROBOTNICZĄ!!!

NIECH BĘDĄ POZDROWIONE BATALIONY CHŁOPSKO PROGRAMISTYCZNE
NIECH ŻYJE SOCJALIZM

IT
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:261
0
czysteskarpety napisał(a):
Mały Krawiec napisał(a):

Miałem ostatnio na rozmowie chłopaczka 21 lat, który po roku pracy w salonie play jako sprzedawca wyciągał średnio 5k netto z premiami.

Różnica taka, że jak nie zrobisz wyniku przez miesiąc, dwa to dostajesz wypowiedzenie (lub częściej nie przedłużają umowy zlecenie), a programista to herbatka/kawka i realnie 4-5h dziennie klepania max nawet z domku.

xD
Po co powielasz te bzdury? W pracy może i kawka herbatka ale potem w domu praucjesz przez kolejne 3h.

edytowany 1x, ostatnio: itsme
0

Jakbym miał dzisiaj znowu 18-19 lat i stanął przed wyborem drogi zawodowej nie wybrałbym programowania ze względu, że są zarówno ciekawsze jak i lepiej płatne zawody.

Jakbym miał dzisiaj 30 lat i chciał się przebranżowić, to zdecydowanie nie wybrałbym programowania.

To jest mam wrażenie taka trochę droga na skróty dla ludzi, którym nie chce się wymyśleć co by naprawdę chcieli w życiu. A że wszystkiego, teoretycznie, można nauczyć się w zaciszu własnego pokoju, bez inwestycji nawet 1zł, to kusi, oj kusi na tyle, że nie jednemu przysłania chłodną ocenę sytuacji, swoich możliwości intelektualnych i potencjalnych korzyści z lat nauki.

AN
mój model byznesowy polega na tym iż rozdaję pieniądze ! i ja mam już 64 years old i głównie tylko poprawiam sam ręcznie różne elementy pracującej machiny a dutki se od dawna już kapią... i problemem dla mnie jest że ciut za wolno mi te duti kapią a sporo kodu mi się nie podoba bo jest ciut porzestarzały… i na moim miejscu a znam bardzo wielu poważnych ludzi NIKT BY SIĘ TYM w ogóle NIE PRZEJMOWAŁ co mnie osobiście PRZERAŻA !!! a tutaj mnóstwo Kolegów chyba jest przypadkiem programistami którzy myślą o jakiejś ucieczce kuda się pytam a jak tam będzie mówiąc po imieniu SYF ?
czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
2
itsme napisał(a):
czysteskarpety napisał(a):
Mały Krawiec napisał(a):

Miałem ostatnio na rozmowie chłopaczka 21 lat, który po roku pracy w salonie play jako sprzedawca wyciągał średnio 5k netto z premiami.

Różnica taka, że jak nie zrobisz wyniku przez miesiąc, dwa to dostajesz wypowiedzenie (lub częściej nie przedłużają umowy zlecenie), a programista to herbatka/kawka i realnie 4-5h dziennie klepania max nawet z domku.

xD
Po co powielasz te bzdury? W pracy może i kawka herbatka ale potem w domu praucjesz przez kolejne 3h.

Chyba Ty :P


0

To powoli staje się realnością, programista staje się zawodem dla przegrywów życiowych i ludzi szukających łatwej kasy czyli ludzi bez ambicji. Nie wyszło w życiu? Zarabiasz mało? Zacznij programować.

Zamiast expertów będziemy mieć amatorów - a to wszystko dlatego, że rynek nie kontroluje programistów i przyjmują wszystkich jak leci, ludzi bez studiów, matury itd. Dlaczego nie biorą pierwszego lepszego na lekarza? Policjanta, strażaka? W kazdym z tych zawodów są testy predyspozycji. W programowaniu? Wystarczy, że nie wyjdzie ci w życiu i jesteś nieudacznikiem, wtedy możesz zacząć programować.

title

1

To powoli staje się realnością, programista staje się zawodem dla przegrywów życiowych i ludzi szukających łatwej kasy czyli ludzi bez ambicji. Nie wyszło w życiu? Zarabiasz mało? Zacznij programować.

Jestem na tym forum od 2-3 dni, ale wpisow tak nasyconych negatywnymi emocjami nie czytalem chyba juz dawno na zadnym innym. Rzeklbym, ze czytajac te posty mozna dostac raka bedac zaczynajacym studentem informatyki, czy tez poczatkujacym programista :D

Z jednej strony Ci, ktorzy uwazaja, ze jak ktos ma studia to jest juz lepszy i ze najlepiej powinien miec pierwszenstwo no bo przeciez skonczyl studia, z drugiej zas praktycy twierdzacy, ze studia sa do niczego. Poziom wypowiedzi, dobra interpunkcja i skladnie budowane zdania niejednokrotnie sprawiaja wrazenie, ze ktos tu madrze gada... Ale po glebszej analizie to tylko pozory.

A co jesli komus idzie w zyciu dobrze, duzo, duzo lepiej niz studentowi informatyki na najlepszej uczelni w Polsce w tym samym wieku, a pozniej zarabia w swojej branzy dobre pieniadze, wyzsze niz przecietny programista i stwierdza, ze jednak chce zmienic branze i zaczac od nowa? Obecnie w porzadnych firmach (przynajmniej na "zachodzie") jest trend, ze nie szufladkuje sie ludzi, czesto siega sie po osoby z innym spojrzeniem na pewne sprawy, troche innym wyksztalceniem poniewaz sa one w stanie wniesc inne wartosci, cos nowego, swieze spojrzenie na sprawy natury technicznej.

Niejednokrotnie widzialem juz osoby, ktore przykladowo nie mialy talentu, ale dzieki ciezkiej pracy osiagaly finalnie sukces. Pozniej z biegiem czasu okazywalo sie, ze Ci z talentem z racji tego, ze mysleli iz wszystko im sie nalezy znalezli sie w totalnej d...e.

Wszystko zalezy od osoby i jej nastawienia. Zgodze sie, ze osoby, ktore mysla tylko i wylacznie o pieniadzach to najgorsi wspolpracownicy na co dzien w pracy, ktora ktos kocha, ale wiekszosc postow na forum wyglada jak zwykle szufladkowanie wszystkich, co nawiasem mowiac jest troche z d..y. Zetknalem sie z przypadkami gdzie informatycy przechodzili do mojej jeszcze obecnej branzy i jakos nikt im tego nie wytykal, nie zarzucal, ze zaczynaja bez jakiejs powiedzmy sredniej nawet wiedzy, czy pojecia. Osoby zdolne, ale po prostu nie widziala im sie praca w swiecie IT. Checi do nauki, pracy, zapal i nikt nie mial jakis chorych kompleksow :)

Duzo czasu musi uplynac zanim ludzie, m.in. u nas w kraju, zrozumieja pewne sprawy i wylecza sie z tych chorych kompleksow. Niby po drugiej stronie ktos jest przegrywem, ale z tej pierwszej wychodzi cebula :)

WeiXiao
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:około 7 godzin
  • Postów:5107
0

W wielu zawodach potrzebne są studia dużo trudniejsze i dłuższe niż informatyczne, w ogóle uczelnie w informatyczne sa bardzo proste w porównaniu do np matematyki, automatyki czy elektrotechniki.

Dokładnie.

Ciekawe kiedy to się zmieni

edytowany 3x, ostatnio: WeiXiao
0

Wśród moich znajomych 6 osób chce / chciało się przebranżowić. To duży procent, bo mam mało znajomych. Jeden już zrezygnował po jednym semestrze Informatyki, drugi chyba też, trzeci poszedł na drugi stopień studiów po ekonomii na magisterską infę i mówi, że ledwo daje radę, ale walczy, kolejny skończył jakiś nieprzydatny humanistyczny kierunek i bawi się Raspberry Pi, kolejne dwie osoby są po lub w trakcie dość trudnych niby całkiem dobrych studiów, a i tak myślą o tym by iść w programowanie. W Utrzymaniu w mojej firmie też słyszę, że ludzie się uczą programować. W pracy przyjęli ostatnio 2 gości po bootcampach, jeden nie przetrwał okresu próbnego, drugi walczy, mam nadzieję, że się utrzyma. Ja sam mam wrażenie, że nie zaraz wywalą, bo robię w projekcie, z którego wszyscy uciekli i nie ogarniam.

Świat staje na głowie.

Aha, ja sam się przebranżowiłem (studia) parę lat temu i to trochę pewnie moja wina, bo zawsze mówiłem, że to łatwe. Przepraszam. Teraz już tak nie myślę, to jest cholernie trudne. Im dalej w las tym więcej drzew.

A autor to albo trol, albo totalnie nie ogarnie. Ten stack, który chce opanować w 256 dni to jest bez sensu. Ja sam się uczę po godzinach równolegle frontu i backu (chcę w końcu znaleźć dobrą pracę w tym całym IT) i czasu na nic nie mam, a on chce jeszcze Assembly opanować, C i nie wiadomo co. LOL.

0

Od każdego przebranżawianego dyszka za bootcamp. 15-stu na kursie porannym, 15-stu na popołudniowym, 20-stu na weekendowym. Z tego 2 dyszki na lokal i 3 dyszki na mentorów. Reszta do kieszeni. Ten biznes jest bardziej dochodowy od dealerki wynalazków na mieście. W UE według szacunku dziennikarzy brakuje 10 milionów programistów. Kto nie poszedł na kurs ten przegrał życie.

0
Daerato napisał(a):

... przedstawiam ogólny zarys co mam zamiar zrobić ...

Języki
C++ / Python / Java
HTML 5 / CSS / JS
PHP / SQL
*Assembly x86 / COBOLT / FORTRAN

IMHO OP od początku sobie jaja z Was robi.
Powinniście być odporni na bait tak niskiej jakości.

Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)