Rynek Pracy

KR
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:18
0

Witam !
Chciałbym poruszyć temat zmian na rynku pracy, a dokładniej rozwoju rynku pracy programistów.
Czyli, czy jest mi ktoś w stanie powiedzieć jak będzie zmieniał się rynek pracy na kolejne lata?

0

Bedzie jeszcze lepiej niz jest.

KR
Wiemy, w końcu nasza branża ciągle się rozwija, pojawia się coraz to nowsza, doskonalsza technologia. Ale nasuwa mi się pytanie, w jakim kierunku warto się rozwijać?
2

będzie coraz gorzej ,z roku na rok jest coraz trudniej zostać programistą , dobrze będzie tylko tym co prowadzą bootcampy i firmy bo będą mieć coraz więcej kandydatów i będą mogli obniżać stawki początkującym coraz niżej aż skończy się na pierwszy rok za darmo , a potem sie zobaczy:D

teez
wtedy ludzie zaczną rezygnować i będzie jak w innych zawodach. A seniorzy dalej będą trzepać kasę.
KR
teoretycznie motywuje do nauki :)
teez
@Kriselel: tak samo jak w innych zawodach. Przecież DOŚWIADCZENI specjaliści czegokolwiek technicznego (np. Architekt) zarabia tyle samo co seniorzy w IT. Dobrze, że próg wejścia jest coraz wiekszy - przynajmniej minie ta nagonka medialna i naciąganie ludzi na bootcampy.
KR
@teez: ciesze się że to podkreśliłeś, w końcu wykwalifikowani specjaliści będą stanowić przyszłość naszego zawodu
NikolaPolov
  • Rejestracja:prawie 8 lat
  • Ostatnio:ponad 6 lat
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:106
3

Wszystkie te bootcampy to jedna wielka porażka . Kosztują mnóstwo pieniędzy a potem widze ludzi na linkedinie szukających pracy dla junior fronta przez pare miesięcy bo są tak słąbi że odpadają na każdej rozmowie. PS mam aktualnie znajomego na takim bootcampie i mówi że już nigdy w życiu , trafiła mu się grupa która nic nie ogarnia i przez to intruktor spędza mnóstwo czasu tłumacząc coś co już było a co za tym idzie nie idą do przodu.


Nie byłbym sobą gdybym był kimś innym
LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:około godziny
  • Postów:8398
4

Czyli, czy jest mi ktoś w stanie powiedzieć jak będzie zmieniał się rynek pracy na kolejne lata?

Nie. Ale możemy sobie powróżyć ze szklanej kuli.

Moim zdaniem płace programistów spadną. Może nie wszystkim, ale w pewnych działkach.

Zastanawiam się, czy frontend je*nie. To straszna bańka.
Jest teraz parcie na frontend z 3 stron:

  • wszyscy chcą mieć ładne strony z ozdobami (kult ozdób, czyli to co nakręca cały rynek. Klient chce mieć ładną stronę, startupy chcą mieć ładne strony, wszyscy chcą coś ładnego).
  • kult technologii, nakręcany przez samych frontendowców (czyli przepisywanie w kółko tego samego na nowszy framework, tylko dlatego jest bardziej modny)
  • kult łatwego pieniądza - ludzie idą we frontend, bo usłyszeli, że za to kasa jest, a frontend ma o tyle łatwy próg wejścia, że każdy ma przeglądarkę.

To wszystko takie puste w środku i aż się prosi, żeby je*nęło. Albo przynajmniej, żeby frontendowcy spadli w hierarchii firmowej (coś, co się zdarzyło grafikom. Z tego co słyszałem, to mało zarabiają, nawet jeśli mają skille, których niejeden by pozazdrościł).


KR
@LukeJL: wiemy że nie da się przewidzie przeszłości ale możemy posłużyć się przykładem czasu przeszłego co przez to rozumiem? a to że płace i zapotrzebowania programistów zmieniają sie już od początku pojawienia się naszej branży, przez co możemy ocenić co nas może spotkać za kolejne 5-10 lat. warto jednak podkreślić że rynek pracy te ponad 30 lat temu a teraz wyglądał zupełnie inaczej mimo to dzięki że się odezwałeś :D
LukeJL
w sumie możnaby było prześledzić co się działo w trakcie boomu na dot comy https://en.wikipedia.org/wiki/Dot-com_bubble bo mam wrażenie, że teraz też jest podobna sytuacja. Więc ciekawe, jak wtedy zareagował rynek.
MF
Mówiśz, że grafikom się pogorszyło. Ale w jakim stopniu? I czy masz na mysi grafikę webową? Pytam z ciekawości bo ja chcę iść w 3D.
T9
Bardziej bał bym się o to ze fb yt i inni giganci wysysają większość ruchu w sieci. Im mniej rentowne będzie tworzenie nowych serwisów bo wszystko jest na fb, tym mniej stronek będzie powstawać. W Polsce mamy o tyle dobrze że pomimo że jesteśmy państwem drugiego świata jesteśmy podpięci pod system pierwszego świata jak wszystko zacznie się walić to zachód utnie koszty outsorsując sie tutaj, wiec nie powinno być dramatycznie.
VE
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:3 dni
  • Postów:363
1

Rynek zamknie się całkowicie na ludzi po bootcampach a firmy będą wymagać studiów. Ci ludzie po szkołach programowania którzy pracują wyparują razem z technologią która przestanie być modna. Pensja juniorów ostatnio spadła ale przez większe sito na rekrutacjach obecnie trzyma się już na stabilnym poziomie.

TR
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 2 lata
  • Postów:731
0

nie mogę teraz znaleźć linka do pewnego artykułu z linkedin, ale spróbuję zrobić TL;DR:
Bizmesmen z UK jest niezadowolony, przejrzał rynek UE, pracował z dużymi firmami z wielu krajów, ale wybrał PL jako dostawców, bo jesteśmy tani. Projekt ruszył, wszystko zrobione przed terminem, razem z testami e2e, appka weszła na produkcję i wszystko praży. Bez negatywów. Zapłacił tylko 60% ceny, niż jakby to miał zlecać we Francji, w Niemczech, Szwajcarii czy Danii. I podkreślam - jest niezadowolony.
Jego niezadowolenie wyszło z tego, że po prostu siebie nie cenimy, a robimy najlepszą robotę. Widocznie był to Anglik z post-post-post-wiktoriańskiej rodziny.

Moje wnioski są proste: podnoszę ceny, a reszta niech się zastanawia :P


musica curat corpus at animam
edytowany 1x, ostatnio: trojanus
TR
no no, dokładnie to
Darck
Przecież to jest laurka napisana samemu sobie, a nie analiza rynku outsourcingu. Jak można to linkować?
LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:około godziny
  • Postów:8398
1

Rynek zamknie się całkowicie na ludzi po bootcampach a firmy będą wymagać studiów.

No to będą ludzie mieć studia. Kulturoznawstwo na przykład.


kate87
Z dwojga złego typu papier za studia i przyjęcie z papierem a przyjęcie kogoś bo zrobil kilka zadanek sprawdzających chyba jednak wole to drugie.
LukeJL
no pewnie :) zadania sprawdzają przynajmniej skille z programowania, studia nie.
kate87
Byl tutaj juz kiedyś taki który twierdził że nic nie zastapi papierka. Malo tego równolegle założył watek na wykopkach i nawet znaleźli się tacy którzy mieli podobne spojrzenie na temat. Czyli coś na zasadzie skoro mam papier to nie wymagajcie ode mnie wiecej. :)
NikolaPolov
  • Rejestracja:prawie 8 lat
  • Ostatnio:ponad 6 lat
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:106
0

Co mają studia do programowania . Na studiach jest troche wszystkiego czyli jak to w życiu bywa jeżeli umiesz wszystko to niczego nie potrafisz dobrze . Nie zgodze się że tylko ludzie po studiach będą programistami , ale przeraża mnie troche ta patologia i trend na bycie programistą . Widziałem mnóstwo cv gdzie ktoś pracował jako kucharz przez 10 lat albo inny bezstresowy zawód i nagle postanowił że zostanie programistą no bo #programista15k


Nie byłbym sobą gdybym był kimś innym
Zobacz pozostały 1 komentarz
HE
Kucharz zawód bezstresowy xD. To chyba mógł napisać typ który z kuchnią ma doczynienia tyle co zamawia pizze przez telefon xD. Sry, ale nie wypowiadaj się tak o innych zawodach, bo #programistaToNadCzłowiek.
PaulGilbert
Krytykują studia najczęściej osoby którym się zrobić studiów nie chciało, i ta krytyka chyba wynika z ich własnych kompleksów. Na informatyce często bywa sporo typowych nerdów, którzy całe młodzieńcze życie zamiast uganiać się za dziewczynami spędzili przed monitorami. Mają możliwość rozwijać się w różnych kołach, projektach studenckich, poszerzać swoją wiedzę. Ale zawsze znajdą się osoby, które powiedzą: "A co oni tam potrafią. Nie to co ja, po bootcampie. Czysta praktyka w sześć tygodni, a nie jakaś tam teoria w pięć lat" :-)))
Cr0w
@PaulGilbert: studia bronią najczęściej ludzie z dziennych, którzy dzięki kompleksą trzymali średnią lub mieli lekkie i rodzice pomagali... Wszyscy chcą dyplom i najlepiej nie robiac nic. Da się bez, nawet zagranicą. Statystycznie lepiej iść- nawet jeśli to nie korelacja, nauka nie szkodzi.
PaulGilbert
Dokładnie, to jest meritum, że nauka nie szkodzi. Dlatego nie rozumiem zarówno bootcampowiczów krytykujących studentów jak i studentów krytykujących bootcampowiczów. I tu i tu się młody człowiek rozwija. Na studiach bardziej, szerzej i dłużej, na bootcampie bardziej wąsko i w skrócie ale za to od razu praktycznie.
ToTomki
Jeszcze nie spotkałem żadnego bootcampowicza, który by cisnął po studiach, natomiast w drugą stronę jak najbardziej.
TR
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 2 lata
  • Postów:731
5
LukeJL napisał(a):

Rynek zamknie się całkowicie na ludzi po bootcampach a firmy będą wymagać studiów.

No to będą ludzie mieć studia. Kulturoznawstwo na przykład.

Nie wiem, czy chcesz komuś dać prztyczka, czy tak se z bani piszesz - ale w zespole obok jest jeden kolo po dziennikarstwie, inny po jakichś procesach produkcji i dziewczyna po filmówce - sam lepszy nie jestem bo po papiernictwie.
Najbardziej mnie właśnie śmieszą studenciaki po ważnych kierunkach np. "Informatyka Niestosowana i Matematyka Utopijna", którzy ogarniali Javę przed bierzmowaniem, plus inżynier na wczoraj, i robią w portki, jak ich proszę o deploy Springowej apki.
Cieszy mnie Twój komentarz.


musica curat corpus at animam
Aryman1983
  • Rejestracja:prawie 15 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Lokalizacja:Pabianice
  • Postów:255
1

Niech będą studia, to jest piękny przesiew całego zbioru przyszłych "programistów" którzy sądzą, że są do tego stworzeni :-) Na pierwszym semestrze z 120 osób, na ostatnim cała winda z miejscem dla gości z innych kierunków :-) Statystki z PŁ :-)

kate87
;) ja tam pamiętam że ze 120 osob zaczynających studia w ciagu pierwszych dwóch tygodni odpadło jakies 10 osob. Trend postepowal do zakończenia pierwszego roku. Potem ci którzy zostali albo brali sie za robotę, albo dobrze im sesje poszły i utwierdzali się w przekonaniu ze to chca robic. Do konca dotrwalo jakieś 10-15% z czego czesc odpadla na zasadzie nie chce mi się kończyć bo i tak się niewiele nauczyłem, a programuje bo lubię i to moja droga. Tez PL-> WEEIA.
Aryman1983
Aryman1983
moje statystyki pochodzą z FTIMS ale trend jak widać podobny.
kate87
Raczej taki sam;)
PaulGilbert
Sporo w tym racji. Ale trochę też jest tak, że na państwowych uczelniach wykładowcy zarabiający nieraz średnio, trochę sobie to na studentach odreagowują i czasami potrafią celowo udupić jakąś zdolną osobę, żeby jej udowodnić, że wcale taka zdolna nie jest, mimo że już na studiach zarabia 3 x tyle co wykładowca.
kate87
Tia ja miałam wykładowcę od dyskretnej, który miał takie myślenie, dziwny smród się ciągnął za nim całą karierę.
1

Te "studia" w polsce to są tyle warte, że co za różnica co kto skończył... U mnie w robocie są ludzie po różnych kierunkach ścisłych oraz uczelniach, i w zasadzie tylko ci z mimuw się wyróżniają. Tzn. jak ktoś jest po mimuw to Od razu to po nim widać, a reszta to bardzo różnie, zależy od konkretnej osoby.

A to, że tyle ludzi odpada z informatyki wynika po części z generalnie niskich progów na politechnikach(np. ekonomia na uw trzeba mieć >80% z matmy, ang i geo rozszerzonej, informatyka na pw wystarczy >70%) oraz z tego, że większość polskich profesorów to miernoty bez osiągnięć naukowych, ani edukacyjnych, które nie umieją wytłumaczyć nawet najprostszej rzeczy.

Czulu
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:około 19 godzin
  • Postów:649
0
Czarny Kowal napisał(a):

Te "studia" w polsce to są tyle warte, że co za różnica co kto skończył... U mnie w robocie są ludzie po różnych kierunkach ścisłych oraz uczelniach, i w zasadzie tylko ci z mimuw się wyróżniają. Tzn. jak ktoś jest po mimuw to Od razu to po nim widać, a reszta to bardzo różnie, zależy od konkretnej osoby.

A to, że tyle ludzi odpada z informatyki wynika po części z generalnie niskich progów na politechnikach(np. ekonomia na uw trzeba mieć >80% z matmy, ang i geo rozszerzonej, informatyka na pw wystarczy >70%) oraz z tego, że większość polskich profesorów to miernoty bez osiągnięć naukowych, ani edukacyjnych, które nie umieją wytłumaczyć nawet najprostszej rzeczy.

4

Być może niektórzy traktują to jako satyrę, ale Testoviron powiedział tu całą prawdę, a jego słowa potwierdza : brak jakichkolwiek porządnych nagród naukowych takich jak nobel czy medal fieldsa, miejsca polskich uczelni w rankingach, "innowacyjność" polskiego "przemysłu" (tzn. kupowanie za 10 miliardów gotowych technologii od izreala albo usa) czy liczba publikacji naukowych i liczba ich cytowań. Większość inteligentnych ludzi albo wyjechała, albo nie zostaję na uczelni ze względu na niskie zarobki. Oczywiście są wyjątki, ale generalnie obraz polskiej edukacji wyższej nie jest smutny, on jest tragiczny i niestety nie widać perspektyw zmiany tej sytuacji.

LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:około godziny
  • Postów:8398
0
trojanus napisał(a):
LukeJL napisał(a):

Rynek zamknie się całkowicie na ludzi po bootcampach a firmy będą wymagać studiów.

No to będą ludzie mieć studia. Kulturoznawstwo na przykład.

Nie wiem, czy chcesz komuś dać prztyczka, czy tak se z bani piszesz - ale w zespole obok jest jeden kolo po
dziennikarstwie, inny po jakichś procesach produkcji i dziewczyna po filmówce - sam lepszy nie jestem bo po papiernictwie.

Chciałem tylko zaznaczyć, że studia humanistyczne to też studia ;) Nigdy nie rozumiałem kultu studiów technicznych ani ich związku z programowaniem* (okej, może ciekawe to, sam kiedyś się interesowałem matematyką, miałem też krótką fazę na elektronikę i zrobiłem migające diody - i układanie tych tranzystorów było faktycznie trochę jak programowanie - ale c'mon. Na studiach humanistycznych były przedmioty takie jak logika, filozofia, gramatyka, językoznawstwo... to też ma dużo wspólnego z programowaniem, pewne takie specyficzne myślenie. Więc studia humanistyczne powinny przygotowywać równie dobrze do programowania.

* pomijam to, że na studiach informatycznych są przedmioty typu podstawy programowania i inne duperelki, bo sami wiemy, na jakim poziomie są te przedmioty (wystarczy zobaczyć w wątkach, gdzie student ma zrobić aplikację na poziomie rozbudowanego HelloWorld na inżynierkę, albo ma zrobić uwsteczniające zadanie z OOP na zaliczenie (uwsteczniające, bo wykładowca kazał mu zrobić klasę i upchnąć gdzieś dziedziczenie i polimorfizm, "byle było". Pełno takich wątków jest. Czyli obstawiałbym, że jak ktoś się uczy programowania na studiach informatycznych, to nauczy się tylko złych nawyków. Poza tym iść na kilka lat studia po to, żeby załapać wiedzę z programowania, którą można załapać w kilka miesięcy w domu?


edytowany 2x, ostatnio: LukeJL
Zobacz pozostałe 18 komentarzy
LukeJL
@teez ja dla takiej nauki właśnie fundamentów rozważałbym pójście hobbystyczne na infę. Ale z drugiej strony to są wybrane kursy, wiedza, którą można dostać w bibliotece, na Courserze czy można ją łyknąć z Youtube. Studia to overhead, gdzie nauczą cię rzeczy, których potrzebujesz jak i takich, z których nigdy nie skorzystasz (np. zaawansowana matma, nie przeczę, że czasem się przydaje, np. przy grafice 3D - jednak przeciętny programista nie wykorzysta nawet ułamka tego w codziennej pracy. A jeśli będzie kiedyś potrzebował to tak samo - można się nauczyć tego z Youtube).
teez
@LukeJL: jasne, ze wszystko znajdziesz w necie. Tak samo jak z każdej innej dziedziny. Ale na studiach masz zazwyczaj materiał w odpowiedniej kolejności (Np zanim ogarniesz co to pamięć wirtualna to uczysz się struktur danych itp) No i najważniejsze - zmisisz sie sam do nauki tych rzeczy? ;) nie wszystko jest przyjemne i nie zawsze mamy motywacje. Studia Cię do tego zmusza. Nie uważasz?
W0
@LukeJL: pytanie tylko czy chcesz być przeciętnym programistą :) Prosta sprawa - nie skorzystasz z narzędzi których nie znasz. Znam ludzi którzy pisząc w Javie 9 nie korzystają z lambd i Stream API, bo "nie potrzebuję" (cytat dosłowny) i z czymś takim nie da się dyskutować - bo rzeczywiście nie potrzebują, skoro for-each wystarczy.
WeiXiao
@LukeJL: bazując na tym co ma etrapez na swojej stronie, to taka uczelnie poza topX raczej jeżeli chodzi o "zaawansowaną" matmę, to nie wymaga od ciebie bóg wie co ponad poziom szkoły średniej. Naprawdę ta przeciętna "zaawansowana" matma na informatyce (analiza, algebra, statystyka, etc.) to nie są jakieś bóg wie co.
LukeJL
@LukeJL ja nie chcę, ale ludzie, którzy idą na infę są zwykle przeciętni. Poza tym większość pracodawców i klientów też jest przeciętna.
0

Patrząc na różne portale analizujące trendy na obecny rok możemy spodziewać się dalszego ssania w AI, Fintech, Blockchain oraz ogólnie we froncie, jest też nadzieja, że coś rozwinie się w temacie VR-a, ale odnoszę wrażenie, że nie jesteśmy jeszcze gotowi na to i poczekamy z 5 lat na coś sensownego w tym temacie. Co do frontu (bo w tym w sumie głównie siedzę), to coraz częściej widać próby automatyzacji tworzenia prostych stron (webflow mocno się rozwija, macaw trochę stanął w miejscu, ale to pewnie przez przejęcie przez inVision - ciekawe swoją drogą jak to będzie się mieć do inVision Studio..., wix robi furorę na świecie, itd. postęp jest znaczący). Nie powiedziałbym jednak, że to mocno zabierze pracę frontendowcom. Pamiętajmy, że inne branże też się rozwijają. Jak zaczynałem karierę jakieś 7 lat temu to pamiętam, że czytałem jakieś statystyki, że w UK (tam się często takie rzeczy mierzy, stąd ten przypadek) 800 tysięcy firm nie miało stron (tj. takich powiedzmy wizytówek). Dziś z ciekawości wygooglowałem podobne badanie z zeszłego roku i liczba wynosi 2 mln (oczywiście nie każda z tych firm potrzebuje strony, ale ta liczba nadal robi wrażenie). Nie wspominam nawet o bardziej złożonych aplikacjach. A to tylko jeden kraj. Jak grzyby po deszczu w ostatnich latach tworzone są software house'y. W obecnym, w którym pracuję (no nie jest to do końca software house, ale można przyjąć dla uproszczenia) klientów z konkretnymi projektami (tzn. takimi z budżetem powyżej 1 mln złotych) mamy tak wielu, że jesteśmy w stanie jedynie obsłużyć połowę z nich (na pokładzie 80 devów, już teraz potrzebujemy nawet 200, a po prostu nie sposób zatrudnić kogoś z 4+ lat exp, bo głównie takich rekrutujemy - klienci z USA nie chcą juniorów po prostu)). Co więcej warto też spojrzeć na to jak rosną pensje na przestrzeni ostatnich lat nie tylko w Polsce, ale też np. w USA (polecam popatrzeć na paysa lub np. http://h1bdata.info/). Także martwiłbym się jedynie przy odtwórczej pracy, że faktycznie bańka pęknie, bo po prostu taka praca zostanie zautomatyzowana (to tylko kwestia czasu).

czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
1
LukeJL napisał(a):

Zastanawiam się, czy frontend je*nie. To straszna bańka.

Jak dla mnie tak szybko nie je*nie, ponieważ jest wiele kierunków rynku (motoryzacyjny, turystyczny, ubezpieczeniowy, mieszkaniowy, reklamowy, ogólnie można powiedzieć usługowy) w których web zmienia się niezwykle dynamicznie, cały czas nowe oferty, nowe layouty, kampanie, co za tym idzie kupa roboty, którą ktoś musi wykonać, to jest olbrzymi ekosystem ze sporymi budżetami i powiązanymi umowami, u mnie jest od groma roboty, szczególnie w okresie wakacyjnym jest masakra, urlopy itp.


DC
  • Rejestracja:około 12 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:409
1

Też mi się wydaje, że z frontem nic sie zlego nie stanie i karuzela frameworkow bedzie trwala w najlepsze ;) To juz bardziej bym obstawial z jebnie native mobile co mnie oczywiscie troche smuci bo aktualnie w tym siedze i mam duzo frajdy. Oczywiscie nie stanie sie to jutro mysle ze przez najblizsze 5-10 lat wszyscy frontendowcy,android i ios moga spac spokojnie.

PA
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:prawie 7 lat
  • Postów:1
0

Jest to moje prywatne odczucie, ale wydaje mi się, że ofert pracy jest dużo mniej, niż 1 - 2 lata wstecz.

PI
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:ponad 3 lata
  • Postów:171
0
Brunatny Szczur napisał(a):

Patrząc na różne portale analizujące trendy na obecny rok możemy spodziewać się dalszego ssania w AI, Fintech, Blockchain oraz ogólnie we froncie, jest też nadzieja, że coś rozwinie się w temacie VR-a, ale odnoszę wrażenie, że nie jesteśmy jeszcze gotowi na to i poczekamy z 5 lat na coś sensownego w tym temacie. Co do frontu (bo w tym w sumie głównie siedzę), to coraz częściej widać próby automatyzacji tworzenia prostych stron (webflow mocno się rozwija, macaw trochę stanął w miejscu, ale to pewnie przez przejęcie przez inVision - ciekawe swoją drogą jak to będzie się mieć do inVision Studio..., wix robi furorę na świecie, itd. postęp jest znaczący). Nie powiedziałbym jednak, że to mocno zabierze pracę frontendowcom. Pamiętajmy, że inne branże też się rozwijają. Jak zaczynałem karierę jakieś 7 lat temu to pamiętam, że czytałem jakieś statystyki, że w UK (tam się często takie rzeczy mierzy, stąd ten przypadek) 800 tysięcy firm nie miało stron (tj. takich powiedzmy wizytówek). Dziś z ciekawości wygooglowałem podobne badanie z zeszłego roku i liczba wynosi 2 mln (oczywiście nie każda z tych firm potrzebuje strony, ale ta liczba nadal robi wrażenie). Nie wspominam nawet o bardziej złożonych aplikacjach. A to tylko jeden kraj. Jak grzyby po deszczu w ostatnich latach tworzone są software house'y. W obecnym, w którym pracuję (no nie jest to do końca software house, ale można przyjąć dla uproszczenia) klientów z konkretnymi projektami (tzn. takimi z budżetem powyżej 1 mln złotych) mamy tak wielu, że jesteśmy w stanie jedynie obsłużyć połowę z nich (na pokładzie 80 devów, już teraz potrzebujemy nawet 200, a po prostu nie sposób zatrudnić kogoś z 4+ lat exp, bo głównie takich rekrutujemy - klienci z USA nie chcą juniorów po prostu)). Co więcej warto też spojrzeć na to jak rosną pensje na przestrzeni ostatnich lat nie tylko w Polsce, ale też np. w USA (polecam popatrzeć na paysa lub np. http://h1bdata.info/). Także martwiłbym się jedynie przy odtwórczej pracy, że faktycznie bańka pęknie, bo po prostu taka praca zostanie zautomatyzowana (to tylko kwestia czasu).

No tak bo roboty będą programować za nas. Wyłącz filmy.

LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:około godziny
  • Postów:8398
0

Co do frontu (bo w tym w sumie głównie siedzę), to coraz częściej widać próby automatyzacji tworzenia prostych stron
(webflow mocno się rozwija, macaw trochę stanął w miejscu, ale to pewnie przez przejęcie przez inVision -
ciekawe swoją drogą jak to będzie się mieć do inVision Studio..., wix robi furorę na świecie, itd. postęp jest znaczący).

WYSIWYGi powstają jak grzyby po deszczu. Wystarczy popatrzeć na Hacker News. Co kilka miesięcy nowe narzędzie, które pozwala na zakodowanie wizualne aplikacji webowej (często output jest w React).

Zastanawiam się jednak co będzie "ostatecznym edytorem WYSIWYG" (czymś jak Photoshop dla grafika, Sketch dla UXowca czy IntelliJ dla programisty). Sam podejmuję próby zrobienia takiej aplikacji, ale na razie jestem na etapie dodawania edycji prostokątów i kółek.


czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
0

o tych edytorach/cmsach to są "niusy" od dwóch dekad i tak kupa z tego wychodzi, może do wizytówek za 200zł to jest ok, ale im dalej w las...


0

Eeee.... to Pajączek wciąż żyje? :P

0

Problemem jest nie to, że ludzie nie będą potrzebni, bo nagle zacznie się automatyzacja wszystkiego, ale to, że rynek pracy jako taki mogą czekać problemy.

Jestem w szoku trochę jak niektórzy myślą, że aktualna sytuacja gospodarcza i koniuntura to jest "normalka". Sytuacja jest WYJĄTKOWO dobra, bo nałożyło się kilka czynników wzrostotwórczych, które znikną w ciągu kilka lat.

Aktualnie mamy na świecie bardzo wysokie wskaźniki makroekonomiczne w granicach rekordów. W Polsce kupa kasy jest ładowana gospodarkę poprzez środki UE, 500+, spadek bezrobocia, kredyty itd itd. Przecież jak to się w końcu urwie to rynek pracy czeka zapaść

NikolaPolov
nadziany polityk :) stosowny nick do postu
DC
O kurde to 500+ to zastrzyk dla gospodarki? :)
cerrato
@dbCooper: Tak, bo jednak te pieniądze są w obiegu. Każdy te 500+ w jakiś sposób wypycha dalej - albo zbiera rok i kupuje Passata 1.9tdi, albo idzie do kina, zrobi remont mieszkania albo kupi większy TV. Nawet jak je przepije i wyda na fajki - to też jest z korzyścią dla gospodarki, bo za każdym razem jak coś kupuje, to zostaje naliczony VAT, czasami akcyza, sprzedawca ma większy obrót od którego zapłaci więcej podatku dochodowego itp.
DC
No tak ale kasa do finansowania 500+ już jest w obiegu. Nie bierze się "z zewnatrz".
cerrato
Zgadza się. Ale to właśnie ilość pieniędzy w obiegu ma znaczenie, a te kwoty (nawet stosunkowo niewielkie, ale razem dające niezłą sumę) są ważniejsze dla płynności gospodarki, niż grube miliony czy miliardy trzymane na kontach, lokatach, albo wydane na zakup nieruchomości. Z punktu widzenia właściciela - fajnie jest mieć dużo kasy, wielkie tereny, wypasione rezydencje itp.. Z punktu widzenia gospodarki - to, że masz w domu 4 szafy pełne banknotów nie ma żadnego znaczenia, bo te pieniądze są "martwe", nie krążą.
LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:około godziny
  • Postów:8398
0

o tych edytorach/cmsach to są "niusy" od dwóch dekad i tak kupa z tego wychodzi, może do wizytówek za 200zł to jest ok, ale im dalej w las...

Tylko, że kiedyś takie edytory tworzyły tylko statyczne strony HTML/CSS. Teraz tworzy się aplikacje, które są w stanie stworzyć ci komponenty React, nawet możesz zaznaczyć skąd mają dane iść.

Na Hacker News się od czasu pojawia coś: Pagedraw, Subform, ReactStudio, Neonto
https://pagedraw.io/
https://reactstudio.com/

Tylko się bawiłem takimi rzeczami, więc nie wiem, na ile by się dało zrobić w tym produkcyjną apkę. Ale myślę, że to tylko kwestia czasu aż zrobią narzędzie, które będzie mogło zostać używane na produkcji.

Jeśli się uda też twórcy takiego narzędzia przebić do mainstreamu.

Np. twórca Neonto i ReactStudio pisze o tym, że nie udało mu się zarobić kasy na produktach i osiągnąć popularności.
https://news.ycombinator.com/item?id=16543554

może do wizytówek za 200zł to jest ok,

UXowcy już dzisiaj projektują wizualnie większe apki w jakimś Sketchu czy innych tego typu programach, więc jakoś się da zrobić technicznie taki program, w którym można byłoby projektować większe apki. Problem tylko w tym, że taka apka to tylko prototyp, nie odpalisz tego jak prawdziwej aplikacji w przeglądarce (chociaż np. do Sketcha powstała jakaś wtyczka, która pozwala integrować to z React, chociaż odwrotnie - że wyświetlają ci się komponenty React w Sketchu)

A tak to UXowiec mógłby od razu zaprojektować działającą aplikację i zamiast dawać frontendowcowi prototyp do zakodowania (co zajmuje czas), dałby mu po prostu działający już szkielet aplikacji (oszczędność czasu). I wtedy frontendowiec mógłby od razu zacząć programować jakąś zaawansowaną logikę (której się nie dałoby zrobić wizualnie). Więc cały proces wytwarzania oprogramowania można by przyśpieszyć (chociaż zapewne upadłby zawód "kodera HTML/CSS", skoro szablony byłyby już zakodowane z automatu)


edytowany 1x, ostatnio: LukeJL
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 14 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
2

Czyli historia zatoczyła koło, a w tle słychać cichy chichot microsoftowych WebFormsów. :D

czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
0
LukeJL napisał(a):

UXowcy już dzisiaj projektują wizualnie większe apki w jakimś Sketchu czy innych tego typu programach
A tak to UXowiec mógłby od razu zaprojektować działającą aplikację i zamiast dawać frontendowcowi prototyp do zakodowania (co zajmuje czas), dałby mu po prostu działający już szkielet aplikacji (oszczędność czasu). I wtedy frontendowiec mógłby od razu zacząć programować jakąś zaawansowaną logikę (której się nie dałoby zrobić wizualnie). Więc cały proces wytwarzania oprogramowania można by przyśpieszyć (chociaż zapewne upadłby zawód "kodera HTML/CSS", skoro szablony byłyby już zakodowane z automatu)

Szczerze to bawiłem się tym wszystkim jak i miałem (nie) przyjemność korzystać z builderów do wordpressa i o ile jest niezłe do "zbuduj i zapomnij" to nie chciałbym tego potem utrzymywać, trudno mi sobie to wyobrazić do projektów od kilkunastu/kilkudziesięciu tysięcy w górę...


Zobacz pozostałe 6 komentarzy
LukeJL
poza tym zapewne również w HTML/CSS/JS, jeśli generowałby tego typu kod.
czysteskarpety
czysteskarpety
to tak ładnie wygląda w koncepcji, zwykle niestety dochodzi problem kompatybilności przeglądarek, dodatkowych funkcji, narzutu wydajności, aktualizacji, rozbudowy, wdrożenia pracownika itp. w pewnym zakresie mogłoby sie to sprawdzić z tym, że co mi po połowicznym rozwiązaniu które i tak trzeba przerabiać/modyfikować
LukeJL
nie rozumiem argumentu o kompatybilności przeglądarek. Wydaje mi się, że łatwiej byłoby to osiągnąć mając właśnie do pomocy jakąś abstrakcję typu edytor (z własnym silnikiem layoutu), i niech on się zajmie rzeczami typu kompatybilność - niż klepiąc z palca...
WeiXiao
@LukeJL: czy ty chcesz z nas zrobić bezrobotnych? :D
LukeJL
po części tak, bo moim zdaniem frontendowcy zajmują się rzeczami, które mogą zostać albo zautomatyzowane albo oddelegowane do innych osób :) z drugiej strony zawsze będzie potrzeba robienia rzeczy, których się w ten sposób zrobić nie będzie dało. Np. zaawansowane programowanie, zaawansowana logika biznesowa, łączenie się z pierdylionem API na milion sposobów...
W0
  • Rejestracja:ponad 12 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
  • Postów:3539
0
somekind napisał(a):

Czyli historia zatoczyła koło, a w tle słychać cichy chichot microsoftowych WebFormsów. :D

Tak, tylko że te buildery są dobre do czasu. W pewnym momencie robi się tak że wszystko przestaje działać i trzeba zatrudnić eksperta od takiego buildera.

somekind
No i generalnie to były wady webformsów, które sprawiły, że straciły popularność i poza legacy systemami w bankach już się ich nie używa. Jak mówię - historia zatoczyła koło. ;)
W0
Też powoli doświadczam deja vu gdy patrzę na obecny rynek IT. Wirtualizację zaczęto nazywać chmurą i sprzedawać jako coś nowego, usługi hostingowe to teraz PaaS, już nawet nie wspominając o tym że ktoś wpadł na pomysł że aplikacje webowe mają znowu przypominać natywne :)
somekind
Chmura to jednak dużo więcej niż wirtualizacja.
W0
W takim razie - co to jest te "dużo więcej"?
somekind
Skala, łatwość zarządzania i dodatkowe narzędzia.
MF
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:prawie 7 lat
  • Lokalizacja:Kraków
  • Postów:16
0

Takie kwiatki na PCLabie: Rynek nadal nie jest nasycony programistami. Java jednym z najbardziej pożądanych kierunków.
"dlatego przejście przez wykłady i zrozumienie podstaw javy w zupełności wystarczy, żeby dostać upragnioną posadę, a mówimy przecież o inwestycji w wysokości 34,99 zł."

Lepiej z tymi bootcampOWCAMI nie będzie, wróże kolejną falę.

P.S. I koniecznie wzmianką o wzroście wynagrodzeń 10% rokrocznie, potrzeba ich więcej i więcej. Do tego: "Zresztą nawet wyjściowe pieniądze, mając w perspektywie szukanie pracy z wynagrodzeniem 7 tys. zł brutto (średnia płac dla programistów Java, która szybko rośnie do widełek 9-12 tys. zł brutto) ".

edytowany 3x, ostatnio: MisiuF
PD
No to chyba dobrze, że jest rozwój xd
LS
Oj, ciśnie firmy presja płacowa, ciśnie. Pytanie co dalej? Czy jak średni koszt projektu w PL zrówna się z zachodnim to czy nagle Rumunia czy Bułgaria nie stanie się zagłębiem IT? :D
MF
To, że jest rozwój to OK, ale naprawdę niewybredne brednie typu zrób kurs a 15k na ciebie czeka są przekomiczne.
Czulu
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:około 19 godzin
  • Postów:649
0
MisiuF napisał(a):

Takie kwiatki na PCLabie: Rynek nadal nie jest nasycony programistami. Java jednym z najbardziej pożądanych kierunków.
"dlatego przejście przez wykłady i zrozumienie podstaw javy w zupełności wystarczy, żeby dostać upragnioną posadę, a mówimy przecież o inwestycji w wysokości 34,99 zł."

Lepiej z tymi bootcampOWCAMI nie będzie, wróże kolejną falę.

P.S. I koniecznie wzmianką o wzroście wynagrodzeń 10% rokrocznie, potrzeba ich więcej i więcej. Do tego: "Zresztą nawet wyjściowe pieniądze, mając w perspektywie szukanie pracy z wynagrodzeniem 7 tys. zł brutto (średnia płac dla programistów Java, która szybko rośnie do widełek 9-12 tys. zł brutto) ".

Kurde to na h*j ten koleś jeszcze pisze artykuły pc-labie zamiast wskoczyć w ten rozpędzony pociąg i zrbić kurs za 34.99 ?

Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)