Witam
Chce zapytać czy fakt ze jestem osoba karaną może znacząco utrudnić znalezienie pracy
w dziedzinie informatyki, czy raczej nie ma to tak dużego znaczenia ?
Nie chcialbym pracowac z kims skazanym
Grypsujesz ?
bez sensu pytanie, mój kumpel pracuje w IT, a był skazany za gospodarcze (handel-hurt lewym software)
TestowyJanusz napisał(a):
Nie chcialbym pracowac z kims skazanym
Dlaczego nie?
W Polsce można pójść do więzienia za wiele nieszkodliwych rzeczy jak na przykład za posiadanie narkotyków czy posiadanie dopalaczy. W życiu nigdy nic nie wiadomo. Ktoś może Ci podrzucić narkotyki i możesz pójść do więzienia.
Ja nie chciałbym pracować z gwałcicielem, zabójcą, złodziejem lub z kimś skazanym za pedofilię.
Ale jeśli chodzi o złodzieja to zależy co ukradł. Jeśli ukradł bułkę w sklepie lub oszukiwał urząd skarbowy, to nie widzę problemu. Gorzej jeśli okradał poprzedniego pracodawcę. W tym ostatnim przypadku nie chciałbym z kimś takim pracować.
Wybitny Ogórek napisał(a):
Niektóre firmy wymgaja zaswiadczenia o niekaralnosci (glownie banki np. ubs)
A i tutaj patrzą bardziej na historię przestępstw gospodarczych, chociaż jakieś inne też świetnie nie wyglądają.
To zależy gdzie. Są miejsca gdzie robią ci porządny screening i potrzebujesz być niekarany i zrobić jeszcze jakieś dodatkowe uprawnienia dostępu do danych niejawnych.
czysteskarpety napisał(a):
bez sensu pytanie, mój kumpel pracuje w IT, a był skazany za gospodarcze (handel-hurt lewym software)
Mój pierwszy kumpel pracuje w IT. Instaluje sieci, wierci w ścianach, tynkuje, instaluje szafy.
Mój drugi kumpel pracuje w IT. W biurze nazywają go panem od komputerów.
Mój trzeci kumpel pracuje w IT. Jest dobry, Robi dwa sklepy, siedem wizytówek, uzgadnia z grafikami pięć projektów. To wszystko w tydzień.
Mój czwarty kumpel pracuje w IT. Ma służbową Fabię z kratką. Montuje i instaluje kasy fiskalne.
Mój piąty kumpel pracuje w IT. Wcześniej administrował trzema sieciami osiedlowymi, teraz została jedna, więc dorabia remontami mieszkań.
Mój szósty kumpel pracuje w IT. Jeździ z ekipą po Polsce, serwisuaj stacje bazowe GSM.
Mój siódmy kumpel pracuje w IT. Kiedyś pracował w drukarni, teraz uczy ludzi podstaw grafiki programowania stron internetowych.
Zależy gdzie, o bankach i instytucjach finansowych na razie zapomnij, ale w innych miejscach może nie być problemu.
Zależy. Jestem kontraktorem w dużym zachodnim banku i nikt mnie o karalność nie pytał.
krzysiek050 napisał(a):
- Czy był pan karany?
- Muszę przyznać że mam wyrok w zawieszeniu za stosowanie nieuczciwych sztuczek wobec klientów i naciąganie ich na pieniądze oferując im wybrakowane produkty a resztę sprzedając dodatkowo w kawałkach.
- Witamy w załodze EA!
jeleni na preordery nie brakuje więc jest jak jest...
Przy rekrutacjach do dwóch banków, do których aplikowałem byłem sprawdzany w rejestrze skazanych (nr PESEL).
Musiałem także zadeklarować, że nie toczy się postępowanie sądowe w sprawie, gdzie jestem oskarżony ;-)
W innych rekrutacjach nie pytali i nie sprawdzali.
Uwaga! Liczą się przestępstwa umyslne :-)
Czerwony Ogórek napisał(a):
Musiałem także zadeklarować, że nie toczy się postępowanie sądowe w sprawie, gdzie jestem oskarżony ;-)
To takie troche założenie o winie oskarżonego. "Bez powodu go nie oskarżyli".
Może jaką kobietę podrywał 20 lat temu i teraz go oskarża o molestowanie. Ostatnio takie rzeczy są na topie.
TheLiner napisał(a):
Jeśli za*ebales lizak lub batonik, to bez szans na pracę w IT.
Poniżej 500zł to wykroczenie a nie przestępstwo.
Łapię za złotą łopatę i...
I jak teraz sytuacja wygląda, potrzebne jest zaświadczenie o niekaralności?
Pomijam oczywiście instytucje publiczne, lub finansowe.
edit : mam tu na myśli prace w przykładowo jako, programista, service desk, QA etc w jakimś korpo, kontraktornii czy w janusz - sofcie mającym siedzibie w Polsce
czlowiekzkoloniikarnej napisał(a):
I jak teraz sytuacja wygląda, potrzebne jest zaświadczenie o niekaralności?
bez zmian od 2017, jakieś korpo, zwłaszcza finansowe, mogą prześwietlać albo wymagać zaświadczenia o niekaralności etc.
mi osobiście nigdy się to nie zdarzyło do tej pory (pracowałem w 4 różnych firmach póki co)
Identify napisał(a):
Witam
Chce zapytać czy fakt ze jestem osoba karaną może znacząco utrudnić znalezienie pracy
w dziedzinie informatyki, czy raczej nie ma to tak dużego znaczenia ?
Większość postów wyszło od dzieci bez pojęcia, więc dla odmiany ja Ci odpowiem jak sprawa wygląda naprawdę.
NIE MA TO ZNACZENIA, bo przede wszystkim nikt tego nie sprawdza.
Są pojedyncze wyjątki w oceanie możliwości jak praca dla banków, instytucji państwowych jak wojsko, czy policja. Te twory mogą weryfikować, czy byłeś karany, czy nie. Reszta po prostu podpisze z tobą umowę b2b i koniec. Nie będą tego weryfikowali.
U mnie w Capgemini w projektach wymagających dostępu do danych poufnych (np. dla niemieckich urzędów) wymagane jest poświadczenie bezpieczeństwa, czyli niekaralność i zgoda ABW po przekazaniu im wypełnionej ankiety osobistej. Natomiast to jest dobrowolne i jak masz to poświadczenie to w teorii masz więcej możliwości projektowych.