Cześć, jestem studentem 3 roku. Nie obrałem sobie jeszcze do końca ścieżki kariery. Aktualnie pracuję w C# i trochę w JavaScript - ASP.NET MVC. Jako że jest to dopiero początek zastanawiam się czy nie byłoby korzystniej spróbować przesiąść się już teraz na Javę. Głównymi czynnikami które nakłaniają mnie do zmiany są zarobki oraz mnogość ofert w Javie. W Polsce .NET nie jest chyba aż tak bardzo popularny. Z tego co wszyscy mówią języki są podobne i podstawy można szybko pojąć. Zastanawia mnie czy lepszym wyjściem byłoby dobicie do np. połowy roku doświadczenia w .NET i potem szukanie zatrudnienia w Javie, czy już teraz rzucać wszystko i uczyć się Javy, żeby za parę miesięcy ogarnąć sobie jakiś staż. Nie wiem czy moje doświadczenie w .NET coś zmieni dla mnie i dla mojego przyszłego pracodawcy. Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć o takiej przesiadce z własnego doświadczenia? Co było najtrudniejsze, na czym się skupić, czego uczyć się na początek i z jakiego IDE korzystać?
Oczywiście biorę pod uwagę opcję że nic z tego nie wyjdzie bo np. nie polubię tego języka w stopniu takim jak C#.