Z ciekawości zapytam: Jakbyś sobie wynajął np. taką kawalerkę, to ile by Ci zostało? Mieszkanie pokoju w mieszkaniu z jakimiś losowymi ludźmi, jak się już nie jest studentem i ma się konkretną pracę, tylko po to, żeby przyoszczędzić, to trochę słaba sprawa...
Odpowiadając na Twoje pytanie z głównego wątku: Chyba nie ma reguły i złotego środka, bo w różnych krajach możesz trafić na różne firmy, stawki i projekty. Gdy rosną stawki, to koszty życia również. Najbardziej optymalnym rozwiązaniem stricte pod kątem samego oszczędzania jest chyba znalezienie firmy z bogatego kraju z wysokimi stawkami i praca zdalna w tańszym kraju.