Cześć,
Przeglądam oferty w IT i zauważyłem, że proporcje pomiędzy programistami a BA są strasznie duże. Tzn. Programista wygląda na to, że może sobie przebierać w ofertach pracy i chyba łatwiej dojść do jakiegoś sensownego poziomu zarobków. Co jest z BA? Dlaczego ofert jest tak mało – można je policzyć dosłownie na palcach jednej ręki. Czy ten zawód nie ma przyszłości ? Czy to oznacza, że jak BA załapie się do roboty w firmie X, to prawdopodobnie będzie tam musiał siedzieć bo ofert jest pracy jest bardzo mało, a konkurencja jakaś przecież jest.
Co się dzieje również z zarobkami? Na jakie można liczyc na poziomie junior/mid/senior ? Czy rosną one równie proporcjonalnie co u programistów ? W temacie z zarobkami, niestety jest trochę mała próbka aby wyciągnąć jakieś wnioski.
Może są na forum jacyś analitycy i się wypowiedzą ?
BA ma to do siebie, ze musi miec duza wiedze biznesowa, wiec czesto po prostu przechodzi wewnetrznie w firmie. Nie wiem, jak gdzie indziej, ale u mnie jest polityka, zeby caly zespol(DEV, SDET, BA) mialy takie same widelki i generalnie BA nie narzeka na kase.
Swoja droga, w epoce Agile czesto obowiazki BA pelni Product Owner, moze to jest odpowiedz na pytanie, co wpisac w wyszukiwarke ofert pracy (u mnie tak nie jest, dlatego wyzej napisalem co innego).
Analityk zatrudniony z zewnątrz, nie znający dziedziny ani produktu, będzie miał mniej przydatnej wiedzy, niż pierwszy lepszy tester i najmłodszy programista... Po co komu analityk, który nic nie wie?
Oczywiście są pewnie jakieś tematy bardziej uniwersalne, ale w dziedzinie, w której ja akurat programuję, nie wystarczy jakaś tam pobieżna wiedza na temat dziedziny, bo właśnie w wyjątkach od reguł siedzi cały szkopuł...
No i zapewne wszyscy analitycy, którzy znają się na temacie, pracują obecnie w firmach konkurencyjnych i mają podpisane umowy o zakazie konkurencji ;) (rozciągnięte na jakiś czas po umowie, z karą finansową jak się zakaz złamie)
Co masz dokładnie na myśli odnośnie tego zakazu konkurencji ? Że taki analityk podpisuje lojalke, że jak zerwie umowę z obecną firmą to przez jakiś czas nie może podjąć pracy jako analityk w innej firmie ?
W moim korpo wszyscy programiści i analitycy podpisują lojalkę, że w trakcie pracy w tej firmie i przez ileś czasu po zerwaniu umowy (nie pamiętam ile) nie mogą podjąć pracy w innej firmie konkurencyjnej do tej. Nie jest to całkowity zakaz pracy ;) Jest to zakaz pracy w innych firmach, które sprzedają produkty niemal identyczne do produktów mojej firmy. Jakby mi się zdarzyło zmieniać pracę, to faktem jest, że moja wiedza byłaby najcenniejsza właśnie w tych firmach... A w przypadku analityków, to wiedza, którą oni mogliby wynieść do innych firm, mogłaby zachwiać tym rynkiem. (Mówimy o dość wąskiej dziedzinie, w Polsce mamy 2-3ech liczących się graczy i ledwie kilka mrówek, które pewnie prędzej czy później zostaną wchłonięte przez moje korpo :P)
Wydaje mi się, że za 20 lat prędzej przetrwa zawód BA niż programisty.
No ok. Troszke się wyjaśniło.
a co z zarobkami? Ile można zawołać na początek ? Ile po roku ?
Ostatnio w temacie o zarobkach pojawił się jeden analityk z rocznym doświadczeniem i jest zarobki do 4500 brutto w Krakowie. Wydaje mi się, że to dużo za mało..
Analytics =/= Analysis
Czarny Samiec napisał(a):
No ok. Troszke się wyjaśniło.
a co z zarobkami? Ile można zawołać na początek ? Ile po roku ?
Ostatnio w temacie o zarobkach pojawił się jeden analityk z rocznym doświadczeniem i jest zarobki do 4500 brutto w Krakowie. Wydaje mi się, że to dużo za mało..
czy BA zna jakies toolsy lub j. programowania? chyba nie ...
no chyba ze pijesz do DS to cena zalezy od umiejetnosci tzn jaki ma wachlarz umiejetnosci toolsow, technik ML, algo, libs, etc
No ok. Troszke się wyjaśniło.
...
czy BA zna jakies toolsy lub j. programowania? chyba nie ...no chyba ze pijesz do DS to cena zalezy od umiejetnosci tzn jaki ma wachlarz umiejetnosci toolsow, technik ML, algo, libs, etc
nie wiem z jakimi masz analitykami styczność na co dzień i czy w ogóle masz, jeżeli chodzi o pracę takiego to z tego co wiem to znajomość narzędzi CASE np. EA, Visio, znajomość UML, BPMN, use case, user story etc. oraz z bardziej technicznych MS SQL lub coś w tym temacie oraz jakiegoś narzędzia do prototypowania jest do pracy analitykom niezbędna
więc nie mówmy tu o braku umiejętności - to nie są programiści żeby 'jakies toolsy lub j. programowania' znać, aczkolwiek zależy jeszcze co pod pojęciem znać rozumiesz... bo niektórzy z nich są po studiach IT, więc pewnie 'jakies toolsy lub j. programowania' znają choć nie kodują więc i w praktyce nie używają ww. ...