Chciałem się zapytać jak to jest z ubezpieczeniem zdrowotnym w przypadku umowy zlecenie, bo z tego co rozumiem takie ubezpieczenie trzeba sobie jakoś płacić wtedy samemu ?
I zastanawiam się czy wszyscy co nie mają umowy o pracę wykupują sobie takie ubezpieczenie samemu czy w jakiś inny sposób się to robi?
Generalnie bardziej opłaca się/jest wygodnie mieć umowę o pracę i zapewnione ubezpieczenie zdrowotne, czy mieć umowę zlecenie, czym to się różni?
Zdrowotne masz wtedy opłacane, a chorobowe to już zależy.
I zastanawiam się czy wszyscy co nie mają umowy o pracę wykupują sobie takie ubezpieczenie samemu czy w jakiś inny sposób się to robi?
Bezrobotni rejestrują się w urzędzie pracy jako bezrobotni wtedy są automatycznie ubezpieczeni. Natomiast kupowanie ubezpieczeń w prywatnych placówkach to zły pomysł. One zwykle nie obejmują przypadków, gdy zachorujesz na raka, bądź gdy będziesz potrzebował (drogich) operacji. W końcu za bardzo to im się nie opłaca.
Generalnie bardziej opłaca się/jest wygodnie mieć umowę o pracę i zapewnione ubezpieczenie zdrowotne, czy mieć umowę zlecenie, czym to się różni?
Podobno jeśli jest się studentem to lepiej wybrać zlecenie, w przeciwnym razie lepiej wybrać UoD wóczas zabierają Ci 9% kwoty z brutto. Mając UoD możesz się dobrowolnie ubezpieczyć, wtedy co miesiąc płacisz ok 370zł, ale po złożeniu deklaracji podatkowej możesz odliczyć sobie składki (około 75%) więc finalnie płacisz okło 90zł za miesiąc. Przy okazji zastanów się czy nie lepiej wyjdziesz korzystając z B2B.
Złoty Kaczor napisał(a):
Chciałem się zapytać jak to jest z ubezpieczeniem zdrowotnym w przypadku umowy zlecenie, bo z tego co rozumiem takie ubezpieczenie trzeba sobie jakoś płacić wtedy samemu ?
Pracodawca potrąca je z wypłaty - o ile nie jesteś uczniem lub studentem poniżej 26 roku życia. Tacy składki zdrowotnej od umowy zlecenia nie płacą.
I zastanawiam się czy wszyscy co nie mają umowy o pracę wykupują sobie takie ubezpieczenie samemu czy w jakiś inny sposób się to robi?
"Wszyscy co nie maja umowy o pracę" to ogromny worek, w którym można znaleźć wiele grup ludzi:
- przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą;
- rolnicy;
- niepracujący emeryci i renciści;
- zarejestrowani bezrobotni;
- pracujący na umowę zlecenie;
- pracujący na umowę o dzieło;
- i pewno jeszcze jakieś inne mniejszości.
Tylko pracujący na UoD nie mają obowiązkowego ubezpieczenia, ale mogą sobie takie ubezpieczenie wykupić sami.
Generalnie bardziej opłaca się/jest wygodnie mieć umowę o pracę i zapewnione ubezpieczenie zdrowotne, czy mieć umowę zlecenie, czym to się różni?
Dla kogoś, kto zadaje takie pytania bardziej opłaca się UoP i brak zmartwień.
pyx napisał(a):
Natomiast kupowanie ubezpieczeń w prywatnych placówkach to zły pomysł. One zwykle nie obejmują przypadków, gdy zachorujesz na raka, bądź gdy będziesz potrzebował (drogich) operacji.
Za to obejmują prostsze przypadki i szybszy dostęp do niektórych badań oraz specjalistów niż w przypadku NFZ. To nie jest zły pomysł, raczej komplementarna usługa.
Podobno jeśli jest się studentem to lepiej wybrać zlecenie, w przeciwnym razie lepiej wybrać UoD wóczas zabierają Ci 9% kwoty z brutto.
Nie!
To 9% na UoD było prawdą dawno temu. Pisanie w ten sposób teraz jest ogromną nieścisłością. Owszem, do pewnej kwoty efektywna stawka podatku wynosi 9%, ale po przekroczeniu limitu kosztów, nie można już ich odliczać, więc płaci się zgodnie z zasadami ogólnymi podatek 18%, a później oczywiście 32%.
Mając UoD możesz się dobrowolnie ubezpieczyć, wtedy co miesiąc płacisz ok 370zł, ale po złożeniu deklaracji podatkowej możesz odliczyć sobie składki (około 75%) więc finalnie płacisz okło 90zł za miesiąc.
Dokładnie 86,11% - zasady odliczeń są takie same dla wszystkich opłacających składkę zdrowotną bez względu na rodzaj zatrudnienia.