Jest wręcz przeciwnie - ludzie wykonujący prace fizyczne, zwłaszcza polegające na prowadzeniu pojazdów albo obsłudze maszyn,
Są przecież różne prace fizyczne. Bardziej miałem na myśli pracę niewymagającą wielkich kwalifikacji.
Zastanawiam się, skąd u programistów biorą się takie kompleksy i wieczna potrzeba wywyższania nad pracownikami fizycznymi?
Bosz... Jakie kompleksy? ;) Przecież to co napisałem przemawia raczej na korzyść pracy fizycznej. Jak pracowałem na magazynie to nie musiałem wiele myśleć, tylko pchałem wózek i dźwigałem książki. Tylko, że bardzo mało płacili, więc szybko zrezygnowałem. Tym niemniej wcześniej jeszcze pracowałem na ulotkach i szczerze mówiąc to dzisiaj chętnie bym popracował, bo tak - stoisz sobie, rozdajesz ulotki, słuchasz muzyki na słuchawkach a kasa leci. Albo praca w kawiarni. Też myślę, że musi być 100 razy bardziej ciekawa od przeciętnej pracy programisty, gdzie trzeba być skupionym na wpisywanych kodach i problemach, które często nie są specjalnie ciekawe, ale trzeba się na nich skupić.
Tyle, że zarobki są większe jednak w IT (więc btw. jeśli już ktokolwiek wywyższa programistów ponad pracowników fizycznych to robią to tylko i wyłącznie pracodawcy. Jak dla mnie to trochę chore jest, żeby ludzie zarabiali po np. 1600zł miesięcznie).
. Programista, którego zadaniem jest wykonanie kolejnej, bliźniaczej formatki do wprowadzania danych, nie potrzebuje za bardzo skupienia ani nawet mózgu, wystarczą palce.
Tu właśnie jest pies pogrzebany. Jeśli coś jest bliźniacze i powtarzalne, to powinno to być jakoś zautomatyzowane. Albo przynajmniej powinno się wydzielić jakąś bibliotekę czy skorzystać z frameworka, który sam ci wygeneruje taka formatkę. Jeśli praca programisty polega tylko na ręcznym wpisywaniu czegoś, to taka osoba przestaje być programistą, a zaczyna zajmować się wprowadzaniem danych, czyli pracą stricte biurową, nie wymagającą specjalistycznej wiedzy na temat programowania. Czyli de facto - pracuje poniżej swoich kwalifikacji. Czymś co mogłaby wykonywać pani Krysia, która jeszcze wczoraj wprowadzała jakieś dane do Excela.
Tyle, że taka praca nie gwarantuje rozwoju i pracując jako klepacz trzeba się rozwijać po godzinach, żeby potem móc znaleźć bardziej ambitną pracę przy programowaniu, żeby nie obudzić się z ręką w nocniku i po 5 latach dalej wprowadzać formatki. Stąd potrzeba zainteresowania programowaniem.