Kończę powoli prace nad pewnym frameworkiem, który chciałem w jakiś sposób udostępnić. Obecnie mam prywatne repozytorium Gita na Bitbuckecie, ale nie mogę go tak po prostu upublicznić, bo ten framework jest jakby wycinkiem pewnego przedsięwzięcia komercyjnego, do którego nie mogę nikomu dać dostępu. A zatem będę zakładał nowe repozytorium publiczne, z wrzuconymi na nowo plikami. Nie sądzę, aby ktokolwiek chciał z tego korzystać, po prostu chcę mieć jakieś portfolio.
Sam osobiście od dawna korzystam z Bitbucketa (bo ma darmowe prywatne repozytoria, co jest dobre dla pojedynczego freelancera), ale z drugiej strony "wszyscy" korzystają z GitHuba. Nie wiem, czy to kwestia mody, czy jakichś aspektów funkcjonalnych. Dlatego proszę o radę - czy GitHub ma jakąś przewagę nad Bitbucketem jeśli chodzi o publiczne repozytoria? Czy jest popularniejszy po prostu dlatego, że był pierwszy? Gdzie Wy trzymacie swoje portfolia?