Link do portfolio w CV

0

Cześć,

mam takie pytanie odnośnie linku do portfolio w cv. Link usadowiłem w takim miejscu jak widać na obrazku. To co widać jest na samej górze strony.

user image

I zastanawiam się czy np. jak wyślę cv mailem to rekruter, który potencjalnie mógłby na takim portfolio się rozejrzeć, nie ominie tego linku bo ma ileś cv do przejrzenia, zleje się mu w oczach itp.

Wiem też, że nie wszyscy rekruterzy wchodzą na każde protfolio.

I moje pytanie: czy taki link w cv wystarczy, żeby ci, którzy by na nie chcieli wejść, je zobaczyli? Czy również w mailu napisać coś w rodzaju "W cv znajduje się również link do portfolio" albo po prostu "Link do portfolio: www..."

Co radzicie?

0

Ale jesteś koderem czy grafikiem/webdesignerem? Bo jeśli to 1 to daruj sobie, nikt nie zerknie :P

0

Koderem. To znaczy zamierzam być bo dopiero szukam stażu/praktyki i myślałem, że jak na stronie będzie jakiś projekt(y), w których pracodawca mógłby zobaczyć co wyprawiam w kodzie to będzie lepiej

2

"Nigdy by mi się nie udało napisać takiej strony, więc"

Nigdy nie mów nigdy ;) Link bym zauważył, to czy bym wszedł - zależy od pogody. Jak już bym wszedł, chciałbym zobaczyć w ciągu pięciu sekund to, czym chciałbyś się pochwalić. Jeżeli dajesz link, to chyba znaczy, że chcesz coś pokazać? Nie zauważyłem nic "amazing".

Dla niektórych "siema" może być zbytnim spoufalaniem się na etapie rekrutacji. Ciekawy wygląd CV bardziej zwraca uwagę - często zdarza mi się powiedzieć "... zadzwoń do tego, co miał CV z zielonymi gwiazdkami". Imienia raczej nikt nie zapamięta, a takie nietypowe rzeczy - tak.

Spróbuj zrobić refactoring tych tekstów, tak, żeby nie były "sztampowe". I nie zawierały błędów - "tą przygodę" -> "tę przygodę". I zawierały jedynie teksty promocyjne - rekrutera nie interesuje to, o czym możesz powiedzieć "wstyd pokazać". Lepiej po prostu to przemilczeć.

Btw., jak masz już domenę, to możesz założyć sobie maila w tej domenie - np. mateusz@stryku.pl. Osobiście zdarza mi się patrzeć na domeny adresów maili, które do mnie przychodzą - czasami coś to o człowieku powie, jak pisze z @linux.pl.

2

CV zrobiłbym w PDF przynajmniej jest pewność że wyświetli się w niemienionej formie, portfolio umieściłbym przy okazji listu motywacyjnego, czyli umiem "to i to" i tutaj link do kodu, programu, czy prezentacji.
Stronka jak dla mnie trochę nieczytelna, chyba nawet w wordpresie zrobiłbyś coś bardziej efektownego (i efektywnego)

1

@merlinnot Dziękuję za podpowiedzi :)

merlinnot napisał(a):

Nie zauważyłem nic "amazing".

Nie bardzo rozumiem. Nie zobaczyłeś nic "amazing" przez pierwsze 5 sekund na stronie głównej czy projekty nie były "amazing"?
Dobrym pomysłem było by zmienić link na np. "stryku.pl/projects"? Taki, który przenosi od razu do podstrony z projektami?

merlinnot napisał(a):

Dla niektórych "siema" może być zbytnim spoufalaniem się na etapie rekrutacji.

Nie chciałem robić strony skierowanej tylko do rekruterów tylko mieć swój kawałek internetu. Dla tego takie coś na głównej :p

merlinnot napisał(a):

Ciekawy wygląd CV bardziej zwraca uwagę - często zdarza mi się powiedzieć "... zadzwoń do tego, co miał CV z zielonymi gwiazdkami". Imienia raczej nikt nie zapamięta, a takie nietypowe rzeczy - tak.

Tego jestem świadom, wiem, że sama strona pracy mi nie załatwi. Najgorszego wyglądu CV nie mam moim zdaniem.

merlinnot napisał(a):

Spróbuj zrobić refactoring tych tekstów, tak, żeby nie były "sztampowe". I nie zawierały błędów - "tą przygodę" -> "tę przygodę". I zawierały jedynie teksty promocyjne - rekrutera nie interesuje to, o czym możesz powiedzieć "wstyd pokazać". Lepiej po prostu to przemilczeć.

Dzięki, na pewno skorzystam z tych rad :)

merlinnot napisał(a):

Btw., jak masz już domenę, to możesz założyć sobie maila w tej domenie - np. mateusz@stryku.pl. Osobiście zdarza mi się patrzeć na domeny adresów maili, które do mnie przychodzą - czasami coś to o człowieku powie, jak pisze z @linux.pl.

Nie wiem czy @stryku.pl coś powie o mnie, ale masz rację. Zrobię takiego maila

@czysteskarpety Tak samo dzięki za odpowiedz :)

czysteskarpety napisał(a):

CV zrobiłbym w PDF przynajmniej jest pewność że wyświetli się w niemienionej formie

Mam CV w pdf. Do tematu wrzuciłem obrazek bo nie chciałem całego CV wrzucać i chciałem zakryć dane osobowe

czysteskarpety napisał(a):

portfolio umieściłbym przy okazji listu motywacyjnego, czyli umiem "to i to" i tutaj link do kodu, programu, czy prezentacji.

Z tego co słyszałem to bardzo mało firm chce list motywacyjny, więc pewnie mało go przeczyta i ominie mnie szansa "wykazania się" projektami. Dlatego chciałem umieścić link w CV.

czysteskarpety napisał(a):

Stronka jak dla mnie trochę nieczytelna, chyba nawet w wordpresie zrobiłbyś coś bardziej efektownego (i efektywnego)

Nie lubię się bawić w strony, więc znalazłem darmowy szablon, który mi się spodobał i go przerobiłem trochę.

3

Radziłbym Ci jeszcze sporo popracować nad takim "internetowym portfolio" zanim postanowisz podzielić się linkiem do niego z rekruterami. Pobieżnie przejrzałem zawartość podstron "O mnie" oraz "Projekty" i niestety w oczy rzuca się bardzo dużo błędów, i to takich których robić się nie powinno, zwłaszcza w dobie automatycznej korekty pisowni w prawie każdym edytorze. Żeby nie być gołosłownym, podaję kilka przykładów:

  • "W drugiej robiłem też różne śmieszne, rzeczy w php, ale jak wiemy programowaniem nazwać tego nie można." Przecinki, w niewłaściwych miejscach, a poza tym jeśli Twój potencjalny szef/rekruter lubuje się w PHP, to wydźwięk tego zdania niekoniecznie mu się spodoba. ;]
  • Hide Me Fatty: "Jak wszystko jest ok finalizujemy zlecenie. Jeżeli nie, idź do pkt. 4Jak wszystko jest ok..." - rozumiem, że to takie Twoje loremipsum, ale warto pamiętać o korekcie tego przed udostępnieniem szerszej publiczności.
  • "W każdej paczce są także źródła, ale jeżeli nie chcesz siągać specjalnie dla obejżenia kodów to zapraszam na GitHub'a" "Siąganie" można jeszcze przeboleć, ale błąd dwa wyrazy dalej woła o pomstę do nieba...
0

Popoprawiałem to co mi doradzaliście i to co sam znalazłem. Wiem, że nie stać by mnie było na Wasz czas, ale jak ktoś znajdzie chwilę i chęć to może zajrzeć w poszukiwaniu błędów :)
Dzięki za wszystkie rady. Porozdawałbym więcej okejek ale nie mam takie mocy

1

Maila na stronie to zbyt profesjonalnego nie masz. Na domiar złego nie da sie go skopiowac przez zaznaczenie.

Ja nie mialem w zasadzie nic w CV, ale po prostu zglosilem sie na rekrutacje i sie dostalem ;)

1

też jak wspominałem, zmieniłbym całkowicie szablon strony, tylko trzy zakładki ale za to treściwie, niż pięć prawie pustych, bardziej czytelną jasną kompozycję, ponadto w googlach wyświetla ci się w opisie reklama ze szablonu z którego korzystałeś, szczerze bez owijania to mnie ta stronka przypomina te starsze z przed kilku lat niestety ...

1

I moje pytanie: czy taki link w cv wystarczy, żeby ci, którzy by na nie chcieli wejść, je zobaczyli?

Czasem patrzą na portfolio, dyskutują potem o tym z tobą na rozmowie o pracę a czasem... a czasem jest odwrotnie. Nikt nic nie wie, i czasem dopiero podczas rozmowy zaczynają czytać dokładnie twoje CV. Zależy na kogo trafisz. Ja zakładam, że ludzie nie czytają, tylko skanują wzrokiem i wypieprzam nieistotne fakty. Numer buta, fiuta, wiek, zdjęcie, hobby itp. Tylko to co ważne, a ważniejsze rzeczy podkreślam boldem.

nie ominie tego linku

to wywalaj niepotrzebne informacje. Nie pisz Adres e-mail, tylko samo e-mail, albo sam adres: jan.kowalski@example.com, chyba każdy się domyśli, a będzie mniej śmieci na stronie, więc mniejsza szansa, że ominie ten link.

Ale jesteś koderem czy grafikiem/webdesignerem? Bo jeśli to 1 to daruj sobie, nikt nie zerknie

No nie, dla programisty takim portfolio może być konto na Githubie chociażby z własnymi projektami. I myślę, że to właśnie się liczy. Bo ta strona stryku.pl nie porywa.

  • dostępność: masz za małą wielkość tekstu. Albo taki kwiatek, że e-mail podany w kontakcie jest tak naprawdę grafiką:
    http://stryku.pl/images/m.png
    rozumiem, że zabezpieczasz się przed spamem, ale really? Szczególnie, że nie masz żadnego wyszukanego nicka w mailu, a coś w rodzaju stryku2393 (że niby inne były zajęte?). Jakby to jeszcze imie.nazwisko było, rozumiałbym obawę przez zaspamieniem. No i: filtry w gmailu dość dobrze blokują spam.

  • lanie wody na powitanie i ogólnie teksty pisane na kolanie, bez ładu, składu, żeby tylko mieć stronę www. Cytuję opis twojego programu:

Jak wszystko jest ok finalizujemy zlecenie. Jeżeli nie, idź do pkt. 4Jak wszystko jest ok finalizujemy zlecenie. Jeżeli nie, idź do pkt. 4Jak wszystko jest ok finalizujemy zlecenie. Jeżeli nie, idź do pkt. 4Jak wszystko jest ok finalizujemy zlecenie. Jeżeli nie, idź do pkt. 4Jak wszystko jest ok finalizujemy zlecenie. Jeżeli nie, idź do pkt. 4

WTF.

  • sam design strony jak z 1999 roku, czyli działy: główna na której nic nie ma; dział projekty, na którym jest jeden jedyny projekt (mimo, że piszesz "Dla Ciebie portfolio jakich pełno. Dla mnie większy kawałek życia. Enjoy.". To gdzie jest ten większy kawałek życia? Jeden projekt na krzyż?). Masz obowiązkowo jak w 1999 roku dział "w budowie" (szkoda, że jeszcze ikonki clipart nie wstawiłeś), no i historia twojego życia opisana w nudny sposób. Trochę jak z zeszłej epoki (w erze blogów, jeśli piszemy o sobie dłużej niż 3 zdania, to raczej musi to być na tyle ciekawe, żeby przyciągnąć użytkownika, a nie takie nudy, w której klasie się zainteresowałeś którym językiem programowania).

Chciałbym też podszkolić się w (...) Haskellu/Perlu itp. bo wiem, że przydają się w pracy programisty.

No nie wiem. Podobno Haskell otwiera umysł, ale Perla się przeważnie wyśmiewa.

Prawie wszystkie dotychczasowe projekty są na takim poziomie, że wstyd je udostępniać.

Hmmm... Zatrudniłbyś taką osobę? 'Niech pan opowie co pan robił', 'No wie pan, prawie wszystkie dotychczasowe projekty są na takim poziomie, że wstyd je pokazywać."

W drugiej robiłem też różne śmieszne, rzeczy w php, ale jak wiemy programowaniem nazwać tego nie można

PHP to jest język programowania jak każdy inny i są w nim robione również poważne rzeczy (co prawda jest to język dość kiepski, ale to nie znaczy, że nie jest to programowanie tylko dlatego, że język jest kiepski czy dlatego, że robiliśmy w nim śmieszne rzeczy).

0
LukeJL napisał(a):

No nie, dla programisty takim portfolio może być konto na Githubie chociażby z własnymi projektami.

Dobrze wiedzieć, tylko po co mieć konto, jeśli nie chce się tam udostępniać źródeł, jakiś przymus?

I myślę, że to właśnie się liczy. Bo ta strona stryku.pl nie porywa.

  • dostępność: masz za małą wielkość tekstu.

Widocznie nie adresuje tej strony do ślepych, a moim zdaniem (kwestia gustu) tekst nie jest za mały...

Albo taki kwiatek, że e-mail podany w kontakcie jest tak naprawdę grafiką:
http://stryku.pl/images/m.png

No i: filtry w gmailu dość dobrze blokują spam.

Moim zdaniem zbyt dobrze i trzeba spam zbyt często przeglądać, bo większość adresów z założenia traktują jako spamerskie...
Więc tak jakby nie działało, skoro jest nadgorliwe.

0

Dobrze wiedzieć, tylko po co mieć konto, jeśli nie chce się tam udostępniać źródeł, jakiś przymus?

To nie trzeba.

Widocznie nie adresuje tej strony do ślepych, a moim zdaniem (kwestia gustu) tekst nie jest za mały...

12 pikseli. Trochę mało (szczególnie jeśli się to ogląda na 13 calowym ekranie laptopa).

0

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :)

H1ghlander napisał(a):

Maila na stronie to zbyt profesjonalnego nie masz. Na domiar złego nie da sie go skopiowac przez zaznaczenie.

Tu mnie masz bo maila zapomniałem zmienić na nowego, którego zrobiłem. O kopiowaniu nie pomyślałem nawet i poprawię to.

czysteskarpety napisał(a):

też jak wspominałem, zmieniłbym całkowicie szablon strony, tylko trzy zakładki ale za to treściwie, niż pięć prawie pustych, bardziej czytelną jasną kompozycję, ponadto w googlach wyświetla ci się w opisie reklama ze szablonu z którego korzystałeś, szczerze bez owijania to mnie ta stronka przypomina te starsze z przed kilku lat niestety ...

Dziękuję za rady. Na pewno skorzystam jak będę miał chwilę i posiedzę nad wyglądem strony.

@LukeJL Tak na prawdę nie wiem kiedy patrzyłeś na tą stronę, ale przed napisaniem mojego ostatniej wypowiedzi w tym temacie były już na niej poprawki, a wiele Twoich uwag odnosi się do strony z przed poprawek, więc nie wiem o co chodzi. Niemniej dziękuję za wyczerpującego posta :)

LukeJL napisał(a):

Nie pisz Adres e-mail, tylko samo e-mail, albo sam adres: jan.kowalski@example.com, chyba każdy się domyśli, a będzie mniej śmieci na stronie, więc mniejsza szansa, że ominie ten link.

Z tym "adres" wezmę pod uwagę, ale tak jak jest teraz wpisane, czyli Adres e-mail: ..... ( albo e-mail: .....) wg mnie wprowadza trochę przejrzystości i regularności niż bym walnął gdzie po prostu maila pod nazwiskiem

LukeJL napisał(a):

Szczególnie, że nie masz żadnego wyszukanego nicka w mailu, a coś w rodzaju stryku2393 (że niby inne były zajęte?). Jakby to jeszcze imie.nazwisko było, rozumiałbym obawę przez zaspamieniem. No i: filtry w gmailu dość dobrze blokują spam.

  1. Tak stryku gmail.com było zajętę
  2. Tak jak pisałem wyżej o zmianie maila na nowego akurat zapomniałem
LukeJL napisał(a):

lanie wody na powitanie i ogólnie teksty pisane na kolanie, bez ładu, składu, żeby tylko mieć stronę www.

Nie wiem co widzisz złego w dwóch zdaniach wstępu na stronie głównej

LukeJL napisał(a):

Cytuję opis twojego programu:

To co wyżej. Odnosisz się do strony z przed zmian.

LukeJL napisał(a):

sam design strony jak z 1999 roku, czyli działy: główna na której nic nie ma; dział projekty, na którym jest jeden jedyny projekt

Stronę postawiłem 15.04 ciężko, żeby były tam tony nowinek ze świata informatyki i 50 ciekawych projektów.

LukeJL napisał(a):

To gdzie jest ten większy kawałek życia? Jeden projekt na krzyż?

Dzięki większemu kawałkowi życia byłem w stanie napisać ten jeden projekt

LukeJL napisał(a):

no i historia twojego życia opisana w nudny sposób.

To jest strona "o mnie" co innego miało by się tam znaleźć niż parę zdań o mnie właśnie? To nie jest blog. Nie wstawiam co trzy dni wypracowań na parę stron, na mój temat. Nie mam też biografii jak Forrest Gump, żeby porwać czytelnika na kilka godzin. Z resztą ten tekst nie jest długi. Kto będzie chciał ten przeczyta (:

LukeJL napisał(a):

Hmmm... Zatrudniłbyś taką osobę? 'Niech pan opowie co pan robił', 'No wie pan, prawie wszystkie dotychczasowe projekty są na takim poziomie, że wstyd je pokazywać."

To co wyżej. Z przed zmian.

BTW Ta strona serio jest taka zła? Mi się wydawała spoko szczególnie po Waszych radach. Nie pracuję w webie. Grafik ze mnie żaden. Bardziej chciałem postawić na treść, której jest teraz mało bo strona jest młoda. Projekty dojdą z czasem, jakieś wpisy też.

1

nie jest zła, ale może być lepsza, zapytałeś to dostałeś odpowiedzi, kto wie, może poprawisz, ktoś dostrzeże i dostaniesz robotę za 10tysi na miecha i nam po skrzynce piwa przywieziesz za porady ;)

1

To co wyżej. Odnosisz się do strony z przed zmian.

No dobra. Część rzeczy zmieniłeś, ale znaczna część strony jest taka sama ;)

Nie wiem co widzisz złego w dwóch zdaniach wstępu na stronie głównej

Złego? Nic. Nie widzę nic dobrego po prostu. Mnie jako postronną osobę nie zachęca ten wstęp i gdybym wszedł na twoją stronę przypadkowo, to raczej nawet bym go nie przeczytał (szczególnie, że mała wielkość fontu nie zachęca, bo żeby cokolwiek przeczytać muszę korzystać z systemowej lupy).

Plus tekst "Hide Me Fatty" wygląda jak link, a po kliknięciu okazuje się, że nie jest to wcale link i nie przenosi mnie (a zmiana tego to moment w HTMLu). Muszę więc klikać drugi raz w "projekty".

Poza tym czasem przy wejściu na stronę/chodzeniu po stronach/ to menu jakoś tak dziwnie miga. Nie wiem czy to czysty błąd, czy nieudana animacja, ale wygląda to dziwnie.

Stronę postawiłem 15.04 ciężko, żeby były tam tony nowinek ze świata informatyki i 50 ciekawych projektów.

Nie potrzebnie tłumaczysz/racjonalizujesz, bo nie o to chodzi. Ja ci daję subiektywną informację zwrotną, feedback, jak to widzę, a nie wnikam jakie są przyczyny tego, że strona wygląda kiepsko. Jak wchodzę na stronę internetową to osądzam po tym co widzę, a nie po tym kiedy strona powstała i jakie są racjonalne powody, dla których jest jak jest. Tak samo jak dział Questlog, który jest w budowie. Jak coś jest w budowie, to nie powinno tego w ogóle być. Przecież zawsze możesz to zakomentarzować albo ukryć w jakiś sposób.

Nie odbieraj tego jako jakiś zarzut, po prostu strona mnie osobiście (jako postronnego internautę) nie porywa, nie zaciekawia, nie przykuwa uwagi na dłużej (plus zniechęca małym białym fontem na szarym tle oraz nieciekawą szatą graficzną). Może to tylko ja... a może faktycznie ta strona nie przykuwa uwagi ;)

1

@LukeJL W żadnym wypadku nie odbieram tego jako zarzut. Chciałem po prostu odpowiedzieć na Twoje uwagi :)

Dzięki wszystkim za poświęcony czas i rady :)

0

To może jeszcze ja tak dopowiem że jak szukałem pracy to w CV na końcu, miałem rubryczkę z projektami w stylu

  • Aplikacja XXX, w technologiach YY, ZZ i link do githuba.
    To może jeden na pięciu rekruterów zajrzało do linka. (mówię tu o rekruterach-programistach)
0

Najczęściej kandydaci dodają portfolio przy sekcji danych osobowych. Jednak dobrze przemyśl czy to Twoje portfolio jest NA TEMAT. Co trzecie podane (z mojego doświadczenia) jest czymś a'la blog ze screenshotami i przemyśleniami nt świata..

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1