Widełki na różnych poziomach - Kraków Java

Tez trzeba chyba brac poprawke na to, ze student regular i 30 letni regular nie dostana takiej samej pensji...

ciezko tez o podwyzke, wazne jest to co wynegocjuje sie na poczatku...

wiciu napisał(a):

Znalazłem też informacje o tym, że podobno w Sabre podpisuje się jakieś lojalki i gdyby ktoś chciał potem przejść z Sabre do Luxoftu, to może to być niemożliwe ze względu na przeszkody natury formalnej.

To może ja się wypowiem znowu.
Nie nie podpisuje się żadnych lojalek. Natomiast jest o dziwo gorzej niż z lojalkami. Bo Sabre ma umowę wewnętrzną (co zresztą jest w miarę naturalne) ze swoimi firmami kontraktorskimi (czyt Sii, Infolet, Luxoft) o nie podbieraniu pracowników.
Najlepsze, że osoby które podpisują umowę z Sabre nic o tym nie wiedzą, dowiadują się dopiero jak kiedyś w przyszłości próbują się rekrutować w którejś z wymienionych firm i dostają info, że nie ma takiej możliwości.

Inna sprawa, że od nowego roku Sabre nie będzie już klientem Luxoftu, więc możliwe że te ustalenia między firmami będą już nieaktualne.

A mógłby ktoś wyjaśnić jak to jest z tymi awansami? Idę sobie na juniora do firm z koszyka 3 za 6k brutto i później mam realną szansę, że za rok, 2 lata będę tam zarabiał 8,5k-9k brutto?? Czy będą mnie mamić, zwodzić i dawać jakieś podwyżki po 300 zł ?? Bo jeśli z awansami ciężko, to może pójdę do słabszej firmy, a do tych lepszych za rok, 1,5 roku na regulara od razu?

jason napisał(a):

A mógłby ktoś wyjaśnić jak to jest z tymi awansami? Idę sobie na juniora do firm z koszyka 3 za 6k brutto i później mam realną szansę, że za rok, 2 lata będę tam zarabiał 8,5k-9k brutto?? Czy będą mnie mamić, zwodzić i dawać jakieś podwyżki po 300 zł ?? Bo jeśli z awansami ciężko, to może pójdę do słabszej firmy, a do tych lepszych za rok, 1,5 roku na regulara od razu?

watpie zebys dostal podwyzke wieksza niz kilka procent na rok...

jason napisał(a):

A mógłby ktoś wyjaśnić jak to jest z tymi awansami? Idę sobie na juniora do firm z koszyka 3 za 6k brutto i później mam realną szansę, że za rok, 2 lata będę tam zarabiał 8,5k-9k brutto?? Czy będą mnie mamić, zwodzić i dawać jakieś podwyżki po 300 zł ?? Bo jeśli z awansami ciężko, to może pójdę do słabszej firmy, a do tych lepszych za rok, 1,5 roku na regulara od razu?

To jest bardzo dobre pytanie które zadawałem sobie przez parę ostatnich lat.

Rozumiem że idąc na juniora za te 6k to już wcześniej jakieś doświadczenie masz? (Powiedzmy z 1 rok)

Jeżeli nie to wątpię żebyś te 6k dostał.

Co do podwyżek, to niestety w większości firm z większymi podwyżkami jest ciężko.
Ale jak i wszędzie zależy od człowieka. Są ludzie którzy przez 4 lata w firmie podskakują o 1k brutto, są ludzie którzy przeskakują o 8k.
Niestety tych którzy się szybko pną w górę po widełkach jest bardzo i to naprawdę bardzo mało.

Powiedzmy, że z 10 znajomych którzy siedzą w jednej firmie powiedzmy że z 2 ma kwoty zbliżone do osób które skakały z kwiatka na kwiatek.

Ja już na początku kariery wybrałem ścieżkę skoczka :P i dzisiaj nie żałuje ani trochę.
Poznałem masę fajnych ludzi. W każdej z firm w której pracowałem wcześniej, moi byli szefowie przyjęli by mnie z otwartymi rękoma. (Tak, grunt to nie spalać mostów za sobą :P)
Inna sprawa, że ja wybrałem taka drogę z powodów nie tyle finansowych, co raczej tego, że ja nie wyobrażam sobie spędzić parę lat w jednym miejscu.

Niestety taki wybór ma również swoje minusy. Jeżeli chcesz iść jakoś w managerke czy teamleadowanie to to nie jest dobra droga.

Więc podsumowywując,
"mam realną szansę, że za rok, 2 lata będę tam zarabiał 8,5k-9k brutto"
Tak masz.
Ale marne ;)

W Akamai na Seniora bez problemu idzie 10K wyciagnac, mysle ze jakby podrazyc to mozna wiecej. Najlepsze stawki jakie trafilem ma Luxoft, ale IMHO nie jest to warte sztywnych godzin, formalnego ubioru i dojazdu do Zabierzowa.

Wie ktos cos moze cos wiecej o Chatham bo przyznam ze firma wydaje sie bardzo obiecujaca ale nie chcialbym sie w bagienko wpakowac, a informacji o niej malo. Odnosnie firm chcetnie tez dowiedzialbym sie do jakich koszykow mozna wrzucic Apriso (ciekawe oferty maja gdzie sie sporo podrozuje) oraz GridwiseTech, ConSol Poland, Lumesse. Probuje znazlezc prace dla ludzi z doswiadczeniem ktora bedzie w miare platna (min 10K) ciekawa i rozwijajaca.

Przypomniała mi się jeszcze jedna firma z jedną z siedzib Krakowie: ESET. Tam też raczej nie pisze się w Javie, tylko w C i C++. Biorąc pod uwagę konieczność znajomości niszowych, jak na obecną sytuację w branży IT zagadnień, czyli tworzenia oprogramowania systemowego, assemblera, reverse engineeringu, szeroko pojętego security, etc., pewnie też można liczyć tam na przyzwoite stawki (domyślam się, że 3 koszyk). To może być też dość ciekawe, bo nie jest to tworzenie typowo biznesowego softu, jak w większości korpo i średnich firm.

@0x200x20 coś na temat ESETu powiesz? ;)

Jeśli chodzi o podwyżki to niestety ale z tego co wiem jest ciężko. Tzn podwyżkę proponują kiedy mówisz ze zmieniasz robotę. Najbardziej opłacalna opcja to jest chyba faktycznie zmieniać pracę i wtedy negocjować sobie wyższe stawki.

A ja mam troche nietypowe pytanie, spotkal sie ktos z praca jako senior na 4/5 etatu? (zakladajac ze stawka bedzie proporcjonalnie mniejsza w stosunku do tej za caly etat)

WhiteLightning napisał(a):

A ja mam troche nietypowe pytanie, spotkal sie ktos z praca jako senior na 4/5 etatu? (zakladajac ze stawka bedzie proporcjonalnie mniejsza w stosunku do tej za caly etat)

W Sabre, ludzie czasem są tak dogadani, że w pracy są dwa razy w miesiącu. (Resztę robią zdalnie, bo np się przeprowadzili z Kraka i mieszkają sobie spokojnie w jakiejś wiosce.)
Ale to są zazwyczaj ludzie którzy robią tam parę lat to i firma idzie im na ustępstwa.

Dla nowych osób raczej wątpię, żeby nawet na te 4/5 się zgodzili, chyba żebyś powiedział, że potrzebujesz 4/5 dopiero jakbyś już zaczął pracować. (Ale to trochę chamsko :P)

Natomiast, możesz a nawet powinieneś dwa razy w tygodniu robić z domu, więc naprawdę nie widzę problemu, żeby robić przy tak dogodnych warunkach na full etat, nawet jak się gdzieś (np uczelnia) musi być na jeden dzień.

amd - pytam o 4/5 bo chcialbym miec troche wiecej przestrzeni w zyciu na pasje, rozwoj, pociagniecie kilku rzeczy ktore leza i czekaja, a patrzac na stawki w innych firmach spokojnie moglbym znalezc prace gdzie przy 4/5 mialbym nie mniej niz teraz (oczywiscie zakladajac ze tak zatrudniaja).
Niestety ale, etat, rodzina i obowiazki nie zostawiaja zbyt wiele miejsce na lapanie potencjalnych szans i wlasne zajecia.

@WhiteLightning
W niepełnym wymiarze czasu pracy pracują zazwyczaj studenci. Sam pracuję w ten sposób (ale nie w Krakowie), bo dopiero kończę studia. Nie sądzę, żeby osoby na poziomie Senior Developera pracowały na niepełen etat (przynajmniej ja takich nie znam). Większość osób, które taki poziom osiągnęły są już jakiś czas po studiach i pracują w pełnym wymiarze godzin. Ponadto, jeżeli ktoś jest Senior Developerem, to wiąże się to nie tylko z jego szeroką wiedzą i umiejętnościami programistycznymi, ale także umiejętnościami interpersonalnymi, ogólnym doświadczeniem i braniem większej odpowiedzialności za projekty oraz powierzane zadania. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mógł wziąć odpowiedzialność za jakiś projekt, swój zespół i wspierać innych pracując w niepełnym wymiarze godzin. Jeżeli rzeczywiście nie chcesz poświęcać aż tyle czasu na pracę, to chyba sensowną opcją jest zatrudnić się w firmie oferującej możliwość częściowej pracy zdalnej. Będziesz mógł wtedy część tygodnia (np. 1 lub 2 dni) spędzić w domu i nie pracować na pełnych obrotach. Niektóre zachodnie firmy oferują też tzw. Sabbatical, czyli bardzo długi płatny urlop (np. 3 lub 6 miesięcy) dla wysłużonych pracowników. Można ten czas poświęcić na zajęcie się swoimi sprawami nie związanymi z pracą. Niestety nie słyszałem o tym, żeby któraś polska firma (lub zagraniczna z oddziałem w Polsce) coś takiego oferowała. Ewentualnie możesz też poszukać firmy, która oferuje możliwość całkowitej pracy zdalnej ze względu na działalność w zespole rozproszonym na całym świecie (widziałem takie oferty). Możesz też zająć się freelancingiem i pracować od czasu do czasu lub założyć własną firmę lub inny interes. W każdym razie, 2 ostatnie opcje są ryzykowne i wcale nie oznacza to, że będziesz miał więcej czasu dla siebie. Tak już jest skonstruowany kapitalistyczny świat - najczęściej albo masz czas albo pieniądze. Bardzo rzadko jedno i drugie. Pozdrawiam.

wiciu napisał(a):

Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mógł wziąć odpowiedzialność za jakiś projekt, swój zespół i wspierać innych pracując w niepełnym wymiarze godzin.

Za projekt odpowiada kierownik projektu.
Za zespół odpowiada team leader.
Senior developer odpowiada za swój kod.

U mnie w korpo podział (mniej lub bardziej widoczny) jest mniej więcej taki:

• Junior Developer jest prowadzony za rączkę,
• Developer II stopnia jest samodzielny
• Senior Developer prowadzi innych za rączkę,
  A kierownicy projektu są zwykle zarobieni i pracują w oddziałach w innych krajach. Wobec tego obecność na miejscu ludzi którzy ogarniają projekt jest dość ważna, gdyż zawsze mogą pojawić się problemy wymagające wiedzy eksperta.

Wiciu - zgadzam sie z tym co piszesz. Jak to nie problem, chetnie dowiedzialbym sie nazw tych firm ktore proponuja prace calkiem zdalnie. Wiem ze czesto to wyglada tak wlasnie jak piszesz (sam jestem na stanowisku seniora, obecnie w testach) i obowiazki sa rozne, czasami pracuje z domu i nie ma z tym problemu, mysle ze tutaj podstawa to organizacja. Jesli wiem co mam zrobic w najblizszym czasie, jestem w stanie tak zaplanowac tydzien zeby miec dzien bez spotkan, czesto biore wtedy prace z domu (sa to czesto duze zadania, typu opracowac strategie testowa i wszystko co z nia zwiazane dla danego releasu, zrobic mapowanie wymagan na testy, opracowac testy integracyjne featura itp., jak sobie odpowiednio zaplanuje i dostane na to czas to moze to byc tez np. automatyzacja czegos itp). Zdecydowanie bardziej pasowalby mi system zadaniowy na zasadzie, mam cos do zrobienia to bede siedzial i po kilkanascie godzin by zadanie skonczyc, ale potem chcialbym miec czas na naladowanie sie i odpoczynek. A tak to po prostu wszystko toczy sie na srednich obrotach i nigdzie nie mozna dac z siebie maxa bo pozniej odbija sie to na innych dziedzinach, chocby zdrowiu. Alex mial fajny post na ten temat: http://alexba.eu/2011-02-20/szacunek-i-zaufanie-u-innych/zyjesz-jak-miejski-autobus-czy-jak-samochod-rajdowy/ Firma/freelancing caly czas jest w planach, ale do tego trzeba sie przygotowac:)

Somekind - dopisalbym jeszcze seniora pracujacego jako Tech Lead dla zespolu.

Mysle ze odnosnie roli Seniora sporo zalezy od rodzaju projektu, jego wielkosci i zespolu (duzy/maly, doswiadczony/nowi ludzie itp).

Witam,
W nawiązaniu do tematu, mam pytania, ponieważ także jestem zainteresowany praca w Javie (jestem już rok po studiach nieinformatycznych). Moje pytanie jest następujące, czy warto robić certyfikat OCJP? Czy ma on jakieś znaczenie dla pracodawcy?
Interesuje mnie to, ponieważ przez całe studia i w aktualnej pracy siedzę w Matlabie oraz C++. Natomiast w Javie kodowałem hobbistycznie w domu.
Wiem, że przy posiadaniu owego certyfikatu i tak będę musiał potwierdzić znajomość javy na rozmowie kwalifikacyjnej - czy wymierna korzyść z jego posiadania? Czy jak się go posiada można automatycznie starać się o wyższą pensję?

Nie jestem za bardzo w temacie,gdyż zostało trochę czasu do rozpoczęcia studiów ale po tym co rozmawiałem z kilkoma osobami po studniach technicznych rzadko papierek ma wpływ na to czy dany pracodawca cię zatrudni, tym bardziej że liczą się twoje umiejętności i doświadczenie. Znajomy opowiadał ze jak przeglądał CV bo miał zatrudnić jedną osobę to ci którzy mieli napisane że bardzo dobre oceny,certyfikaty i inne takie bezcelowe dokumenty od razu taki typ CV odkładało się na bok :) Tym bardziej ze wpisując w googlach odnośnie czy warto posiadać jakiekolwiek certyfikaty znalazłem kilka artykułów gdzie autory wypowiadał się ze nie mają znaczenia bo odpowiedzi można bardzo często na necie znaleźć. Myślę ze lepszym rozwiązaniem byłoby zrobienie jakiegoś projektu, opublikowanie go w sieci a później uwzględnienie tego w CV

Moje pytanie jest następujące, czy warto robić certyfikat OCJP? Czy ma on jakieś znaczenie dla pracodawcy?

Nie ma żadnej wartości. Ani pod względem tego czego się nauczysz do tego egzaminu ani pod względem pracodawcy.

Czy jak się go posiada można automatycznie starać się o wyższą pensję?

hahahahahahaha
(zaraz ktoś będzie plakał ze znów do tego linkuje :P)

Shalom napisał(a):

Moje pytanie jest następujące, czy warto robić certyfikat OCJP? Czy ma on jakieś znaczenie dla pracodawcy?

Nie ma żadnej wartości. Ani pod względem tego czego się nauczysz do tego egzaminu ani pod względem pracodawcy.

Czy jak się go posiada można automatycznie starać się o wyższą pensję?

hahahahahahaha
(zaraz ktoś będzie plakał ze znów do tego linkuje :P)

no właśnie chwilę wcześniej pooglądałem sobie ten filmik i nabrałem wątpliwości do tego certyfikatu, ponieważ dość intensywnie się do niego przygotowywałem

@akfaz no to skoro się do niego uczysz to zadaj sobie pytanie: jak wartościowe są te pytania które właśnie dziobiesz ;)

prawda, że sensu ani praktycznej wiedzy ten certyfikat (ani przygotowania do niego) nie przynoszą - po prostu słyszałem kiedyś taką opinię od kolegi, że jeżeli chciałbym pracować w Javie (a nie studiowałem informatyki) to jestem troszeczkę na gorszej pozycji od ludzi po informatyce, stąd to moje zainteresowanie certyfikatem

Dużo lepiej wyglądałyby jakieś projekty / udział w open source niż certyfikat ;)

Junior_Krakow napisał(a):

Shalom, mógłbyś przedstawić jakie są widełki na pozycjach junior, regular, senior w Krakowie?
Parę tematów wcześniej pisałeś, że "junior ~5k brutto" a "regular ~7k brutto". W tym temacie piszesz, że w Sabre możliwe jest 6k netto czyli 8520 brutto. Czyli to jest górna granica w sabre na regularze? Z mojego researchu na necie wynika, że w Sabre większość osób (na regular) zarabia ~5k netto czyli 7100 brutto.

Ja teraz aplikuję na juniora w kilku krakowskich korpo i jestem na etapie rozmów z menadżerami i niedługo będzie temat kasy, więc zrobiłem research i podzieliłem korpo na koszyki pod względem płac:

koszyk I - klasa niższa: Comarch, Asseco, Delphi, Motorola, IBM, Brown Brothers Harriman, prywaciarze krakowscy (bez innowacyjnych software houseów, ale takie to ~5% wszytkich). Zarobki: Junior ~3k - 4,8k brutto, Regular 5k -7k brutto

koszyk II - klasa średnia: Sabre, Ericpol, NSN, Samsung, Lumesse, X-formation jakaś inna firma? Zarobki: Junior ~4,5k - 5,5k brutto, Regular 6500 -8520 brutto??

koszyk III - klasa wyższa: Schibsted, Ocado, Luxoft, Google, Ganymede, UBS, HSBC, Sii, Oracle, GE HealthCare, może DeltaVista?, może J-Labs?, jakieś inne firmy? . Zarobki: tutaj jestem bardzo ciekawy, jak to wygląda

Niestety 3 koszyk bardzo rzadko rekrutuje juniorów :/ Ja się załapałem na otwarcia juniorskie i przeszedłem testy techniczne na juniora w 2 firmach z koszyka III, a wcale wymiataczem nie jestem. Dopiero studia skończyłem.

a slyszeliscie o Parasofcie, do jakiego koszyka byście go wrzucili ?

Słyszał ktoś o firmie Codete? Ktoś miał jakieś doświadczenia z nimi albo może napisać jaka panuje tam atmosfera?

cyber_sheikh napisał(a):

Słyszał ktoś o firmie Codete? Ktoś miał jakieś doświadczenia z nimi albo może napisać jaka panuje tam atmosfera?

mnie tam bito kijem po głowie jak miałem czerwono na CI.
Odszedłem. Nie żałuje.

Panowie, a macie jakieś informacje o firmach: Lumesse, Infusion, XTRF, JCommerce? W które koszyki można uplasować tych pracodawców?

Witam, czy macie jakieś doświadczenie z rekrutacją do Asseco Kraków na staż albo junior java?
Możecie się podzielić informacją jak wygląda rekrutacja i jakie wymagania stawiają?

Co do OCJP to nie zgodzę się, że firmy nie biorą tego pod uwagę. Jak byłem na rozmowie kwalifikacyjnej w Infovide-Matrix pytali o OCJP i powiedzieli, że oczekują od przyszłych pracowników, aby wyrobili go w ciągu 3 miesięcy. Nie jest na pewno wymóg ale jak widać niektórzy pracodawcy zwracają na to uwagę.

Jakieś doświadczenia z BBH? Są możliwości rozwoju czy tylko przeciętny korp?