Witam!
Zaczynam 3 rok studiów i chciałbym zacząć pracować w zawodzie jednak plan jaki dostałem nie jest zbyt ciekawy żeby połączyć go z pracą (często zajęcią zaczynają się o 12 kończą o 15). Chciałbym pracować jako stażysta/junior java developer na 1/2 etatu. Zastanawiam się tylko czy nie będzie jakimś dużym problemem znalezienie firmy w której mógłbym pracować np. 3h potem idę na zajęcia, wracam po 3h i siedzę następne 2h albo i dłużej czy musi to być raczej, że siedzę od 9-17 albo chociaż te 6h dziennie non stop?
Na przykład w firmie w której ja pracuję - mogę przychodzić i wychodzić kiedy chcę między 7 a 21 (ale ma to być nie mniej niż 16 godzin tygodniowo), dodatkowo mogę część czasu pracować zdalnie. Myślę że w tym zawodzie nie będzie trudno ze znalezieniem firmy z elastycznymi godzinami pracy.
Nawet jeśli znalezienie takiej firmy nie będzie problemem, to taki tryb życia na dłuższą metę może stać się problemem. Najlepiej poszukaj czegoś zdalnie. No i dochodzi kwestia tego , czego wymagasz od takiego stażu? Jeśli chcesz czerpać doświadczenie od innych programistów, to lepiej, żebyś mógł dostosować swoje godziny pracy do nich.
Moja firma też podchodziła do sprawy na luzie, przełożony tylko chciał wiedzieć, kiedy może się mnie spodziewać. Jak mi coś wypadało, że nie mogłam przyjść albo się miałam spóźnić - dawałam mu znać smsem i no problemo. Jeśli masz pracę blisko uczelni i domu, to już całkiem na lajcie sobie to można dograć. Znajomy pracował w wp (bardzo blisko PG), to jak trafiały się niespodziewane okienka - on szedł sobie na godzinkę/dwie do pracy.
Jeśli chcesz czerpać doświadczenie od innych programistów, to lepiej, żebyś mógł dostosować swoje godziny pracy do nich.
E tam, w IT ludzie pracuję w przeróżnych godzinach. Znam takich, co siedzą w pracy od 6-7, a znam takich, co wychodzą ok. 20. Myślę, że nie jest wcale takim wielkim problem się dograć z resztą zespołu, tym bardziej, że absolutnie nie trzeba być w pracy w dokładnie takich samych godzinach! Wystarczy, że się spotkacie raz na kilka dni ;)
U mnie nigdy nie było z tym żadnego problemu. Musiałem tylko mniej więcej zdeklarować się team leadowi kiedy będę w pracy a kiedy nie, żeby mógł coś sensownie planować.
OK. Dzięki wielkie za odpowiedzi :)
Mam jeszcze jedno pytanko. Czy dobrym pomysłem będzie wysłać do danej firmy programik w którym wykorzystuje Swinga w połączeniu z bazą danych + bajery typu wykresy, wysyłanie czegoś do plików jest dobrym pomysłem czy taki program jest za słaby żeby dostać się na staż/juniora?
Lepiej zrobić filmik, który przedstawia funkcjonalności aplikacji. Albo po prostu w CV napisać: zrobiłem program taki i taki, użyłem w nim technologi takich, takich, takich, robiłem go X miesięcy na zlecenie/zaliczenie/pracę dyplomową. HR'y nie będą uruchamiać aplikacji od kogoś obcego chociażby ze względów bezpieczeństwa. W firmie, w której pracuję preferują model S.T.A.R. przy pisaniu CV ( http://en.wikipedia.org/wiki/Situation,_Task,_Action,_Result ). Nawet do opisu własnych projektów da radę dostosować. Dla każdego wpisu tak z pół strony można naskrobać.
OK a myślisz, że wykorzystanie głównie Swing + baza danych nie jest zbyt banalnym programem aby go prezentować na ww stanowisko?
Jeśli nie masz nic innego to pewnie, że tak
tirol napisał(a):
OK a myślisz, że wykorzystanie głównie Swing + baza danych nie jest zbyt banalnym programem aby go prezentować na ww stanowisko?
No cóż... ja prezentowałem swoje gry na rekrutacji do firmy nie-gamedevowej i mnie przyjęli (na juniora). W firmach rekruterzy mają różne nastawienie. Jedni są nastawieni na pracowników gotowych do pracy z wybranymi technologiami, inni są nastawieni na pracowników, którzy się nauczą zagadnień związanych z projektem. U mnie akurat nie było sposobu, żebym przed rekrutacją na dane stanowisko wiedział cokolwiek o projekcie i specyfice pracy przy czymś takim, ponieważ to projekt bazujący głównie na wewnętrznych technologiach firmy, wszystko top secret. Sama znajomość języków programowania (C, Python) była kluczową umiejętnością, no i może jeszcze techniki projektowania: UML.