Na wstępie zaznaczam, że jestem zielony w mavenie i mogę robić przedziwne błędy ( jak i w jsp ;)
Wszystko robię w Eclipse Kepler.

Wziąłem się za poznanie spring security. Więc http://docs.spring.io/spring-security/site/docs/3.2.x/guides/helloworld.html z ich strony i import przykładu.
Dodałem zależności, pobrałem. Same zabezpieczenia niby działają. No ale strona logowania wygląda dziwnie...jakby nie widziało tagów xmlns:c="http://java.sun.com/jsp/jstl/core".

No to zamieniłem z poma z przykładu

<dependency>
      <groupId>javax.servlet.jsp.jstl</groupId>
      <artifactId>javax.servlet.jsp.jstl-api</artifactId>
      <version>1.2.1</version>
      <scope>compile</scope>
    </dependency>

na

<dependency>
   <groupId>jstl</groupId>
   <artifactId>jstl</artifactId>
   <version>1.2</version>
</dependency>

No ekstra, wygląda jakby łapało i brało pod uwagę te tagi z jsp.
Hmm no ale ctrl+spacja nie działa w eclipse gdy chcę przejrzeć możliwe tagi <c:...>.
Nie rozumiem. W Libraries -> Maven Dependencies jst-1.2.jar stoi jak byk.
Dodałem jeszcze raz jstl do Build Path jako external jar - teraz w podpowiadaniu widzę tagi z c.

Czy ktoś mógłby mi wyjaśnic co robię źle?
Te jary z zależności mavena(w libraries) nie są brane pod uwagę czy co?
Jeśli chaotycznie napisałem to postaram się jeszcze raz :)