Witam,
bardzo proszę o nakierowanie na odpowiednią ścieżkę myślenia jeżeli chodzi o realizację zadania które sobie postawiłem.
W jaki sposób podejść do tematu napisania aplikacji sieciowej która by wyświetlała aktualne położenie użytkownika telefonu komórkowego.
Założenia:
1.Aplikacja na telefonie wysyła na bieżąco współrzędne do bazy danych na serwerze.Dane te są magazynowane w celu ewentualnego późniejszego ich wykorzystania np odtworzenia całej trasy.
2.Aplikacja sieciowa (koniecznie w javie (jsp etc) ) łączy się z tą samą bazą danych i pobiera ostatnio dodane wartości(ostatnie wartości szerokości i długości geograficznej) z określoną częstotliwością( przykładowo co 5s) i prezentuje je z użyciem google maps jako znacznik.Każdy użytkownik to 1 znacznik tak więc w momencie aktualizacji położenia stary znacznik by znikał i pojawiałby się nowy.
Zależy mi jedynie na pomocy przy drugiej części tak więc prezentacji danych z bazy.Czy pobieranie z taką częstotliwością danych z bazy i ich wyświetlanie jest dobrym pomysłem? Chodzi tu o stworzenie tak jakby symulacji/wizualizacji tego ruchu.Jak zmienia się to gdy zaplanujemy że jednocześnie chcemy wyświetlać i aktualizować położenie 50-200 użytkowników.Czy w dalszym ciągu mogłoby to spełniać swoje zadanie?
W jaki sposób powinny być składowane takie dane w bazie pamiętając o tym iż będą dość często pobierane.Czy zwykła tabela z id klienta i kolumnami szerokosz/dlugosc geograficzna będzie odpowiednia,czy należałoby operować na łatwo przyswajalnych przez google maps api plikach xml/kml?
Z góry dziękuję za cenne wskazówki.
Pozdrawiam
Kamil