Mam bardzo skromne doświadczenia z narzędziami do autogenerowania kodu, więc to, co napiszę niżej może być bzdurą.
Ale poważnie nie rozumiem tego hype na ich punkcie. 35% kodu w Javie i Pythonie pisane za pomocą Copilot?
Mój punkt widzenia jest następujący:
- Te narzędzia wprowadzają często kod z rozmaitymi bugami. Co oznacza, że kod przez nie pisany wymaga dokładnego przeanalizowania.
- Czy programista rozumie dokładnie każdą linijkę wpisaną przez Github Copilot?
- Jeśli tak: Mógłby napisac ją sam.
- Jeśli nie: Nie może jej zatwierdzić, póki nie zrozumie, bo nie można Copilotowi ufać w ciemno (a więc musi np. Googlować nieznane mu funkcje itp, czyli dokładnie to, przed czym copilot miał chronic, czyli zmiany kontekstu)
Visual Studio 2019 wprowadził jakies automatyczne generowanie kodu. Visual Studio 2022 dał tego jeszcze więcej. Nie są one pewnie tak zaawansowane jak Copilot, a zresztą ja je chyba jeszcze bardziej ogłupiłem, bo kliknąłem, że zabraniam im wysyłania mojego kodu na serwery Microsoftu, by tam trenowały się modele AI. Więc moje doświadczenie z tymi narzędziami nie jest pewnie miarodajne.
Ale pamiętam, że tak mnie one zdenerwowały, że je w końcu powyłączałem. Okazało się, ze szybciej ja pisałem jakąś linijkę kodu niż mogłem sprawdzić, czy to, co wpisuje mi VS, ma jakikolwiek sens. Mniej więcej w połowie przypadków sugestie VS miały sens, w drugiej połowie były kompletnie od czapy.