np. Lua, Perl i cokolwiek innego
Dziś znałazłem pewny stary skrypt (swój) który napisałem gdy byłem ciekawy do perla. Zdecydowałem przepisać w php zamiast naprawić jak jest, bo zapomniałem wiele z perła.
np. Lua, Perl i cokolwiek innego
Dziś znałazłem pewny stary skrypt (swój) który napisałem gdy byłem ciekawy do perla. Zdecydowałem przepisać w php zamiast naprawić jak jest, bo zapomniałem wiele z perła.
Kiedyś robiłem pluginy do csa w Pawn a tak to staram się raczej trzymać mainstreamu. Chyba że chodzi o frameworki to lubię próbować nowości.
Jakich rzadkich języków używacie?
Znam słoweński.
Chociaż to chyba nie o tym temat.
A z programistycznych to Rusta (o ile można to uznać za rzadki język. No bo to bardziej taki "jeszcze nie mainstream, ale na trendzie rosnącym").
Kiedyś napisałem program w perlu. Chciałem napisać taki skrypt a'la pipe w bashu żeby mi filttował linie i wykonywał obliczenia w locie, i jak napisałem w bashu to działało bardzo słabo. Próbowałem w innych takich shellowych też, a jak spróbowałem w perlu to śmigało.
Nie piszę w nim bo to trochę nisza i bardzo mnie irytuje my
przy zmiennych
Czyli w zasadzie nie odpowiedziałem na pytanie, bo nie piszę w nim.
W obecnym projekcie używam niszowej wersji "sql" do obróbki danych rzeczywistych. Kusto Query Language (KQL).
Przykład:
select name from customer
KQL ->
customer
| project name
Zdarzyło mi się parę rzeczy w Clojure
i Scheme
.
ledi12 napisał(a):
W obecnym projekcie używam niszowej wersji "sql" do obróbki danych rzeczywistych. Kusto Query Language (KQL).
Nie wiem na ile niszowe to jest, ale to mi przypomniało że w jednej pracy używałem MDX - wielowymiarowych zapytań do MOLAP cubes do generowania raportów na żywo.
W dwóch projektach miałem też customowe języki napisane specjalnie na potrzeby projektu w antlr. Kogoś kiedyś poniosła fantazja, a potem trzeba było to wszystko przepisywać na normalny język bo ciągłe rozwijanie customowego języka żeby zrobić prostą rzecz mijała się z celem.
Żadnych. Niszowe języki mają mało bibliotek i słaby tooling i za bardzo nie znam niczego niszowego, co miałoby na tyle zalet, żebym był w stanie to przeboleć
Chyba, że za niszowe języki zaliczymy wszystkie gówniane DSLe (np. język Terraforma) albo jeszcze bardziej gówniane programowanie w YAMLu (głównie k8s i Gitlab CI)
W pracy:
Czas przeszły się liczy? Jeśli tak to:
Już nie używam, ale zdarzało mi się programować zawodowo w NATURAL + ADABAS. A także w AMBASIC.
Dobrze, że to czas przeszły :)
A aktualnie z rzadkich to chyba tylko PowerShell
Marcin.Miga napisał(a):
Już nie używam, ale zdarzało mi się programować zawodowo w NATURAL + ADABAS. A także w AMBASIC.
Niedawno pisałem, że to totalna nisza (nie pisałem w tym, ale robiłem frontend (java) web do ERP na naturalu + adabas). A jesteś już kolejną osobą, która miała coś z tym wspólnego :-)