Przedstawiona sytuacja zdarza sie dopiero od niedawna :) Otoz mam dwa dyski twarde (WD jezeli to ma znaczenie); na jednym mam systemem, z drugiego korzystam rzadko. Niekiedy jednak ten drugi dysk wydobywa z siebie dzwiek, jakby sie wylaczal, zapadal w hibernacje ;) Po tym odczytanie jego zawartosci staje sie niemozliwe; jakikolwiek dostep konczy sie calkowitym zwisem (klawiatura, mysz nie reaguja). Hmm... raczej kabelki sa dobrze podlaczone :/ Obydwa dyski dzialaja na jednej tasmie, ale tak bylo od dawna, problem pojawil sie dopiero niedawno wiec chyba nie ma to wiekszego znaczenia :(
0
0
panel sterowania->opcje zasilania->wylacz dyski twarde - nigdy
0
Niee no az tak proste to byc nie moze :)
Takie ustawienie mam od zawsze wiec to nie to.
0
Z własnego doświadczenia wiem, że to może być wszystko .. - nie tak dawno miałem podobny problem: dysk podłączony do kieszeni wyłączał się po jakimś czasie (ale bez blokowania komputera, chyba, że chcialeś do niego się dostać programowo). Po miesiącu okazało się, że powodem był za slaby zasilacz (350 W no-name). Ale oczywiście nie gwarantuje Ci, że to akurat to.
0
mogą być to też badsectory. Zawsze można sprawdzić (osobiście polecam hdd regenerator'a).
0
A temperatura, nie przegrzewa się to ustrojstwo, skoro parkuje głowice to znaczy że nie awaria tylko awaryjne wyłączenie, bądz zanik napięcia.
0
Aktualnie 34 stopnie. Eh... nie wiem juz co robic... dsyk jest stosunkowo nowy, ma zaledwie kilka miesiecy. Nie jest tez czesto uzywany, posiada zaledwie kilkadziesiat plikow nawet w polowie nie jest zapelniony :/ Sprawdzalem juz chdsk, nortonem - bez bledow zadnych :(
O, teraz jak go katuje defragmentatorem to ma 44 stopnie... ufff jak goraco ;)
0
Ostatnio sie przekonalem, ze bardzo dobry zasilacz to podstawa!