Witam :)
Znajomy zepsul swoj dysk (nie wiem jak,nie wnikalem)
i ze nie umial/nie mogl zreperowac, kupil sobie nowy..
Ja ten dysk moge miec za 2 piwa (40GB)
Podlaczalem go jako master i jako slave,niestety nawet mi go nie wykrywa..
Wiec pytanko, czy mozna cos z nim zrobic (jakies drogie naprawy nie sa mi potrzebne), czy moge go sobie powieisc na scianie, lub zrobic przycisk do papieru na biurko?