Witam. Nie wiem gdzie to wsadzic (nigdzie nie ma odpowiedniego dzialu) wiec daje tu. Mam taki problem z windowsem, a raczej z jego instalacja. Instalator zawiesza sie juz na poczatku. Pokazuje pasek ladowania, dochodzi do 100% i dalej juz tylko ctrl+alt+del :/ Macie jakies pomysly co do rozwiazania tego problemu ?
// jest taki dział , właśnie ten, nie ot.
// a przy okazji podaj wiecej szczegółów np. wersję windowsa [mf]
Przyczyną prawdopodobnie jest VGA na chipie nvidia, na czas instalki włóż ATI albo coś starego na PCI!
Pokazuje pasek ladowania, dochodzi do 100% i dalej juz tylko ctrl+alt+del :/ Macie jakies pomysly co do rozwiazania tego problemu ?
Idź zrób sobie kawe lub ort! albo zapal papierosa, odwiedź ciocie albo wujka i zobacz co sie zmieniło.
Ostatnio byłem u kumpla i instalowałem mu 98 na celeronie 500 albo coś takiego i było to samo dostawałem szału ale poczekałem za n-tym razem i ruszył dalej. Więc poczekaj może sie ruszy
// a przy okazji podaj wiecej szczegółów np. wersję windowsa [mf]
No własnie jaka winda?
A ja proponuję użyć polecenia "setupcore". Czasami pomaga na dziwne bolączki. W razie czego zmniejszyć timingi RAM-u, ew. proca jeśli podkręcony. To czasem nie przeszkadza systemowi w pracy, ale instalkę może wysypać....
to jest windows 98; z Me dzieje sie tak samo...
dzieki za odpowiedzi [browar], sproboje pokombinowac