Witam. Od dobrych 3 lat planuję zakup nowego monitora, gdyż mój obecny (LG 885LE) ma już 21 lat jednak nie o wiek chodzi. Po prostu chcę większy z racji tego że ma służyć w 70% do oglądania filmów i ogólnie treści video. Wiele osób twierdzi że proporcje 21:9 nie nadają się do oglądania filmów ponieważ wiele z nich będzie miało czarne pasy po lewej i prawej stronie. Inni twierdzą że tak naprawdę to zamiana jednych pasów na drugie a więc wychodzi na "zero" a jeszcze inni są zdania że monitor kupuje się na lata a więc prędzej czy później pojawi się mnóstwo materiałów video w takich proporcjach. Jeżeli się zdecyduję to wybór prawdopodobnie padnie na monitor Iiyama G-Master GB3467WQSU-B5 Red Eagle. Jakie są wasze odczucia związane z monitorami 21:9? Dodam ze to będzie przesiadka z monitora o proporcjach 4:3 ;)
4:3? :o szacun
Od jakiegoś czasu w biurze zamienili nam 2x 24'' 16:9 na 1x 34'' 21:9 i prawie nikt nie chce przy tym siedzieć. 21:9 nie zastępuje dwóch monitorów, po pierwsze rozdzielczość w poziomie to zazwyczaj 3440 więc podzielone na dwa to tylko 1720 pikseli. Po drugie ja mam zazwyczaj monitor "centralny" i drugi z boku na youtube / dokumentację / materiały pomocnicze albo sql manager.
Przy szerokim monitorze nie da się mieć takiego ustawienia. Można go przesunąć na bok ale wtedy to trochę dziwnie wygląda i drugą część monitora nie da się zakrzywiać pod dowolnym kątem, albo można okna sobie umieszczać na jego środku, ale system tego nie wspiera więc trzeba to robić ręcznie. Da się podzielić monitor funkcją PIP/PBP ale tylko w paru trybach, żaden nie pozwala w łatwy sposób ustawiać okien na środku. Tu z pomocą wkraczają power toysy ale nawet ustawiając okno na środku tracimy tak naprawdę przestrzeń po bokach bo nic już się tam nie mieści.
Niemniej jednak właśnie padł mi kompletnie jeden z monitorów 24'' - mój 10 letni iiyama i zamieniłem go na 34'' 21:9 który teraz stoi obok drugiego 16:9 i jak na razie uważam że taka konfiguracja sprawdza się świetnie. Filmy 16:9 nadal mogę puszczać na drugim monitorze, tak naprawdę mam teraz 2 i pół monitora w konfiguracji 37:9 i w końcu się mieszczę z całym swoim śmietnikiem. Mogę ustawiać okna na jednej części 21:9 i nadal mam sporo miejsca po bokach.
Z zakrzywionymi jest choćby taki problem, że poziome linie nie wydają się proste. A co do pasów, to nigdy nie rozumiałem, dlaczego miałyby komukolwiek przeszkadzać. W kinie, w którym formatów jest od groma, też przeszkadzają? Wychodzi na to, że ludzie woleliby... niższy monitor, byleby nie było pasów. Dla mnie absurd.
I raczej chodziło o proporcje 5 : 4, a nie 4 : 3.
Ja mam 34'' 21:9 i nie narzekam, chociaż nie powiem, najpierw trzeba było się przyzwyczaić.
Teraz zazwyczaj mam na nim ciągle otwarte 2 okna obok siebie - jakieś IDE i dokumentacja/google/stack/cokolwiek. Na laptopie obok odpalone Teamsy/poczta i jest elegancko.
Problemem na pewno jest udostępnianie ekranu, bo jak udostępnie cały to tak się skompresuje, że nawet ktoś na 21:9 ma średnią jakość, a o tych co siedzą na lapkach nie wspomnę bo się nic nie doczytają. Więc albo muszę udostępniać okno - co jest upierdliwe jak jednak w pewnym momencie okazuje się, że muszę pokazać inne okno - albo udostępniać ekran laptopa, który jest obok więc nie jest to najwygodniejsze.
Mam taki 21:9 (5120x2160) w programowaniu robi za dwa monitory (albo jeden szeroki do kodu w javie). Spoko.
a więc prędzej czy później pojawi się mnóstwo materiałów video w takich proporcjach
Nie liczyłbym na to. Tendencja jest raczej taka, że w końcu kina przejdą na format tik toka i wideła w pionie.
Natomiast, te czarne paski z boku ( przy większości filmów) w niczym mi nie przeszkadzają. Po prostu ich nie oglądam. Tak samo jak przy wąskich monitorach nie oglądam co się dzieje na ścianie po prawo i po lewo od monitora (chyba, że po tej ścianie chodzi pająk).