Mam taki dziwny problem z pendrivem – był podłączony do dekodera i służył do nagrywania programów (oraz funkcji zatrzymywania programu). Urządzenie firmy Goodram, 32GB, kupione w sklepie dwa miesiące temu.
Dekoder wiele razy miał z nim problem. Był podłączony, nagrywało się bez problemu. W pewnym momencie go nie rozpoznał i poprosił o sformatowanie – po formatowaniu wszystko wracało do normy. Taka sytuacja miała miejsce z dziesięć razy. Przy jedenastym razie wyświetlił błąd, że nie można go sformatować i albo trzeba go wypiąć, wpiąć ponownie i spróbować jeszcze raz, albo użyć innego.
Wpiąłem do komputera – pendrive działa, ale nie ma na nim przydzielonej żadnej partycji, po prostu jest pusty. Podczas formatowania, systemowe narzędzie (z Windowsa, do zarządzania dyskami) wyświetla błąd, że „nie można otworzyć pliku”. Nie wiem o jaki plik chodzi i co system wyrabia, ale nie sformatuje go i kropka.
Użyłem więc narzędzia AOMEI – to samo, w kółko błędy. Raz że inny proces blokuje nośnik (a żaden program nie był w tym czasie uruchomiony), a innym razem, że przerwano w wyniku napotkania złego sektora:
Niestety, obecna operacja została anulowana!
Kod informacji: 106
Opis: Failed to write FAT table 1 due to bad sectors.
Co oznacza Kod Informacyjny? Sprawdź tu: http://www.disk-partition.com/help/errorcode.html
Kody 6
lub 106
dla FAT32, 206
dla NTFS. Włączyłem więc sprawdzanie stanu sektorów (też w AOMEI) i żadnego złego nie znalazł, nawet w dogłębnym (pełnym) skanowaniu. Skanowałem kilka razy i za każdym razem nie zgłaszał fizycznych uszkodzeń.
Ktoś wie jak i czym utworzyć tę partycję i normalnie korzystać z tego pendrive'a?
Drugie pytanie – czy korzystanie ze zwykłego pendrive'a do nagrywania programów z dekodera może w jakiś sposób wykańczać takie pamięci? Czy jest możliwe, że dekoder cały czas nagrywając program (bo musi, aby dało się zapauzować i ew. cofnąć) bardzo szybko zużywa pamięć, prowadząc do jej szybkiej śmierci?
W razie czego mogę podać więcej informacji, jeśli to konieczne. Dzięki za ew. pomoc.