Witam od 10 lat jestem zwolennikiem produktów firmy apple.Wcześniej korzystałem z windowsa. Teraz mam problem aktualnie studiuje i uczę się programowania na własną ręke.Zastanawiam się co wybrać i jakie najlepsze bedzie rozwiązanie.Pchać się w kolejny sprzęt apple które sa genialne.Czy kupić pc/laptop i przejśc na linuxa.Czy warte jest to przesiadki?Czy dużo na tym strace lub zyskam bo do tej pory nie mogę się zdecydować co bedzie lepsze dodam ze w tych językach co programuje spokojnie na każdej platformie to moge robić.
Sprecyzuj o co Ci chodzi, bo inaczej nikt nie odpowie.
Linux, ale nie "po biednemu", lecz full service i pełna potęga, rozwinięcie możliwości:
- Raspberry Pi3 jako mini-serwer 24godz/dobę, zapakowany naszymi usługami, skryptami w cronie
- ewentualnie druga Rpi3 (zależnie od ilości usług; jak jedna malina przestanie wyrabiać to czas na drugą)
- co do usług to polecam: serwer TeamViewer, sshfs i mountowanie przez SSH, VPN, OneCloud, samba
- laptop STACJONARNY (i7 + dysk SSD + minimum 8gb ram ddr3)
- ambitnie: dodatkowa karta graficzna żeby puścić lepszą wirtualizację (wystarczy w lapku stacjonarnym)
- licencja na Windows 7/8/10 żeby mieć w VirtualBox jakby co, ewentualnie na lepszej wirtualizacji (bez dual boota)
- przynajmniej 2x monitory
- sterowniki i sprzęt DisplayLink (kompatynilny z Linuxem), podpięte 2 monitory cały czas (trzeba to kupić z eBay, w Polsce nie ma nowszych wersji z USB 3.0)
- myszka i klawiatura ergonomiczne (oszczędność dla nadgarstków)
- drukarka, skaner kompabytilne z Linuxem (można mówić co się chce, ale te urządzenia nadal się przydają, chociaż coraz rzadziej)
- czytnik 6 i 10 calowy dla dokumentacji
- oprogramowanie Linuxowe dla czytników, e-readerów
- tablet z Androidem
- telefon z Androidem
- laptop PRZENOŚNY (maks 14 cali, najlepiej 12), jakaś wersja biznesowa z długą baterią (w końcu ma być przenośny i energooszczędny), np. Lenovo? wystarczy grafika zintegrowana.
- peryferia; pendrive, słuchawki, chłodzenie, kable
- dobry abonament na internet, najlepiej z zewnętrznym IP (około 70 zł/miech) u jakiegoś lokalnego providera lub światłowodem
- warto zainwestować w parę usług sieciowych, np. konto premium do LastPass, VPN, VPS, jakąś domenę *.pl z homepage
całość na porządnie: 6-10k
od paru lat na czymś takim pracuję na Debianie (wiadomo, z modernizacją rozłożoną w czasie). Problem jedyny był ze skryptami VBA z pracy (w pewnym momencie trzeba było coś sprawdzić/poprawić), których jednak nie da się pisać na Linuxie. No więc musiałem pokombinować na wirtualizacji, w sumie wyszło tak średnio.
Wgraj proste Manjaro + Cinnamon lub Mint i poczujesz różnice w działaniu systemu i prędkości. Proste stabilne dystrybucje do programowania w Javie, C/C++, Python, PHP, Ruby czy innych.
NieGooglujMnie napisał(a):
- laptop STACJONARNY (i7 + dysk SSD + minimum 8gb ram ddr3)
- przynajmniej 2x monitory
(...)- laptop PRZENOŚNY (maks 14 cali, najlepiej 12), jakaś wersja biznesowa z długą baterią (w końcu ma być przenośny i energooszczędny), np. Lenovo? wystarczy grafika zintegrowana.
Tak z czystej ciekawości - po co coś takiego jak laptop stacjonarny podłączony do monitorów zamiast po prostu komputera stacjonarnego? W takie coś celowałbym tylko przy braku miejsca... ale jeżeli mamy mieć te wszystkie inne rzeczy to o braku miejsca nie ma mowy ;-) A laptop już przecież jest - przenośny, dlaczego dwa?
NieGooglujMnie napisał(a):
Linux, ale nie "po biednemu", lecz full service i pełna potęga, rozwinięcie możliwości:...
Chlopie jak juz doradasz do chociaz doradzaj dobrze...
RaspberryPI, prosze Cie... tak zwlaszcza zeby swoje uslugi trzymac, jak glupi VPS kosztuje dyche miesiecznie, stoi w datacenter i ma normalne podpiecie do internetu...
DisplayLink z Nvidia/AMD ostatnio jak sprawdzalem to nie dzialal na linuchu, jakies tam problemy z implementacja w zamknietych driverach.
Co do autora, osobiscie makow nie lubie, na uczelni raczej na nich niewiele zdzialasz, wez sobie laptopa z Windowsem ewentualnie Linux + Windows VM, zaleznie od tego co chcesz studiowac. Chcesz czy nie wiekszosc softu jest na Windowsa, mozna sie jebac z VM i passthrough jak potrzeba cos grubszego na Windowsie robic, ale po co, jak w tym czasie mozna isc na piwo. Pisze to z perspektywy, czlowieka ktory na linuchu/freebsd sie wychowal.
To zadam takie pytanie, aby programować w Android Studio bez przycinek i zawieszania się, miło by było mieć procesor z serii i7 bez U(wersja 2 rdzenie energooszczędna), jakieś 16GB RAM z możliwością rozbudowy płyty głównej do 64-128GB. Szybki dysk 128-250GB SSD na system. Wydajna karta graficzna jest tu zbędna. Osobiście wstrzymam się i zobaczę co pokaże AMD Zen, być może w tym procesie litograficznym 14nm dogonią troszkę i7 6800K. Zawsze AMD miało płyty główne tańsze i procesory, a jeśli wydajnością dogonią nowe i7 to ich wybiorę. Akurat cena do wydajności dla mnie jest ważna. Obecnie posiadam procesor i kartę graficzną od AMD i Linux działa bezproblemowo.
Jeśli chodzi o uczelnie to twierdzą wykładowcy na niej że windows to dziadostwo i preferują Linuxa jak i Mac które uczelnia posiada.
Do nauki i niedzielnego programowania nie potrzeba i7 i 16GB RAM. Bez przesady.