No szpece zadziwcie mnie.
otóż od pewnwgo czsu nawalał mnie wiatrak (dopuki sie nie rozkrecił buczał nie miłosiernie), wymieniłem go włonczyłem kompa -no w miare cicha praca nowego wiatraka az do chwili kiedy sie pojawiła plansza win XP pt "zapraszamy" wiatrak wyłączył sie ,no to ja w strachu reset sptrawdzam wszystko znowu włanczam kompa
i znowu tosamo .Montuje stary wiatrak ,i co sie okazyje on sie nie rozkreca ale system wyłancz witrak. W winME nie ma takiego problemu .No i troche sie wkur***.
Dobra a teraz jech sie znajdzie madry jak temu zaradzić bo Xp mnie sie podoba , i na razie w nim pracuje.NO trohe ryzyko ale cos mnie sie wydaje ze bez witraka na XP pracowłem pół roku i ani sie nie zawieszał ,ani spowalniał ,no juz sam zgłópiałem.
Ach konfiguracja :celeron 500,196 ramu(chyba NIE MA znaqczenia),płyta procompB636
No kazaki myslcie
Aha w własciwosci urzadzenia jest włanczona usługa chłodzenie jakiesta (nie pamietam dokładnie)