Postanowiłem dać Thunderbirdowi kolejną szansę i na nowym kompie jemu powierzyłem ssanie dodatkowych skrzynek (główne na gmailu oczywiście w przeglądarce).
Config skrzynek zrobił się sam przez import z notebooka z Outlook Expressa. Nie zaimportował co prawda filtrów, więc czeka mnie trochę ręcznej roboty.
Do rzeczy. Co chwila pojawia mi się dodatkowa ikonka koło zegara:
(btw @bordeux - fajnie, jakby miniaturki na screener.tk zachowywały proporcje)
To nie jest powiadomienie o nowym mailu, które jest większe i z treścią tytułu. Po dwukliku "Lokalne foldery" są wyświetlane na niebiesko. Wejście w dowolny podfolder usuwa ikonę, jednak ta po paru chwilach znów się pojawi i tak w koło macieju.
Nigdy nie lubiłem Thunderbirda, ale próbuję mu dać kolejną szansę. Jest mocno nieintuicyjny niestety.