Chodzi o naprawę dysku w ramach gwarancji.
Załóżmy, że mamy taką sytuację: Mamy dysk z 3-letnia gwarancją, minęły 2 lata, dany model już przestał być produkowany.
Uszkodzenie uniemożliwia dostęp do danych, które są ważne.
Serwisant nie stwierdził nieprawidłowości w użytkowaniu dysku (czyli uszkodzenia z winy użytkownika), więc naprawa należy się w ramach gwarancji. Uszkodzeniu uległa elektronika.
Dysk jako urządzenie elektroniczne:
Dysk idzie na przemiał bez odzysku danych, producent dostarcza na swój koszt nowy dysk o takich samych lub lepszych parametrach. Otrzymany dysk jest pusty.
Dysk jako nośnik danych:
Wersja 1: Producent dysponuje sprzętem do bezpośredniego odczytu danych z dysku bezpośrednio z talerzy, z pominięciem elektroniki, potem na tej maszynie dekoduje dane (lub zleca odczyt danych firmie specjalizującej się w odzyskiwaniu danych) i wgrywa je na nowy dysk, który dostarcza klientowi. Dopiero wtedy, uszkodzony dysk idzie na przemiał. Klient ma wszystkie dane.
Wersja 2, możliwa tylko wtedy, gdy nie wszystkie sztuki danego modelu się sprzedały: Producent bierze z magazynu jedną sztukę i przekłada z niej elektronikę, cały dysk zostaje ten sam. Klient dostaje stary dysk z nową elektroniką.
Który przypadek naprawy/wymiany jest bardziej prawdopodobny? Jak jest traktowany uszkodzony dysk z danymi?