Haj. Mam w pracy spory zapasik tonerów do Lexmarka E320 (ma się rozumieć - laserówka). Obawiam się o okres ich "przydatności do spożycia", zwłaszcza, że są to zamienniki z Black Pointa. Czy jest szansa, że za 2-3 lata będą nadawały się do użycia?
0
0
o ile wiem to toner to taki sadzo podobny proszek więc nie wyschnie ani nie zgnije =D pojemniki są pozamykane zapewne więc nie zwietrzeją =)
może się zaczną rozkładać, ale w to tez wątpię =)
a... jest jeszcze ryzyko głodnych gryzoni ale po jednym gryzie raczej zdechną =)
weź najlepiej poczytaj w jakiejś encyklopedii o składzie tonera, to może się dowiesz czy jest tam coś nietrwałego
=)