Ostatnio kolega z roboty mówił że ma w rodzinie ordynatora szpitala, i on mu opowiadał że szukają lekarzy i nie mogą znaleźć, w szpitalu w niedużym mieście kilku lekarzu złożyło wypowiedzenia. Zarabiali 250 zł za godzinę plus dyżury czyli okolo 40-50k do łapy. I to było dla nich za mało więc złożyli wypowiedzania.
Dlaczego rozowj informatyzacji, AI postepuje, a informatyzacja w medycynie jest tak jak za czasow sredniowiecza? W sklepy sa samoobslugowe, kilnkanascie aplikacji do zamawiania jedzenia a nie ma żadnego systemu usprawniającego wizyty u lekarza?
Czy uwazacie ze to spisek lekarzy z góry którzy nie chcą aby powstaly systemy informatyczne ktore skróciłaby kolejki do lekarza i cześć badan będzie można wykonać w 5 minut i doagnowzac się lub przepisywac leki pos nadzorem lekarza?
Prywatne wizyty u lekarza kosztują 300 zł
Ja chodzę do ortopedy, psychologa wydaje miesiecznie prawie 1000 zł na wizyty u lekarza prywatnie.
Lekarze za dużo zarabiają jak na jakość świadczonych usług i pogadankę trwającą 10 mjb. W starszym wieku mininimum do 5 lekarzy trzeba chodzić. Kogo na to stać? A kolejki na NFZ takie że 3 mac trzeba czek