Golang napisał(a):
Trzaskowski twierdzi, że Memcen zlikwiduje 13 i 14 emeryturę oraz wprowadzi płatną służbę zdrowia.

Wątek przeniesiony 2023-10-16 01:51 z Off-Topic przez somekind.
Golang napisał(a):
Trzaskowski twierdzi, że Memcen zlikwiduje 13 i 14 emeryturę oraz wprowadzi płatną służbę zdrowia.

Bosak tłumaczy jak Niemcy zawracają nam imigrantów
https://x.com/mefistofelleess/status/1906990952352276925
Golang napisał(a):
Trzaskowski twierdzi, że Memcen zlikwiduje 13 i 14 emeryturę oraz wprowadzi płatną służbę zdrowia.
Czyli Konfederacja i PO też mają pakt o nieagresji?
Ktoś taki prezydentem?
https://zdrowie.natemat.pl/597176,mentzen-ma-zespol-aspergera-neurolog-kluczowa-jest-jedna-rzecz
Zresztą jak pisałem w innym temacie. Te wszystkie mentzeny, brauny, hołownie i inne służą tylko po to, by "rozrzedzić" elektorat. Wybory to iluzja.
somekind napisał(a):
Pora na zakup okularów, w żadnym momencie się niczym nie przechwalałem.
No ja interpretuję "będziemy musieli do ciebie strzelać" jako "będę siedział w okopie i strzelał do najeźdźców ze Wschodu, w tym i do ciebie".
Jakiś typ o zwyrodniałym umyśle stwierdził, że fajnie by było, gdyby w Europie ginęli ludzie, gdyby gwałcono kobiety i dzieci, gdyby ludzie żyli w strachu i tracili dach nad głową oraz majątek, bo teraz wojny nie mają i ośmielają się zajmować problemami czasu pokoju.
Tego akurat to nie musisz mi tłumaczyć. Napisałem wyraźnie, że @Golang stwierdził, żeby się przydało by trochę ludzi poginęło na wojnie bo Krzysztof Bosak cośtam powiedział. To, że nagle poczuł się urażony sugestią, że ktoś do niego będzie strzelał to dodatkowy bonus. Przypomina się stary kawał:
Spotyka się dwóch znajomych. Jeden pyta drugiego:
- Co tam u ciebie?
- A, do wojska się zaciągnąłem
- A po co?
- No pójdę na wojnę, zastrzelę kilku, wrócę i dostanę medal
- A jak ciebie zastrzelą?
- A mnie to za co?
I faktycznie ludziom piszącym tego typu głupoty zza ekranu komputera przydałaby się jakaś szkoła życia. Nie piszę o wojnie, ale już niektórzy mogliby się przejechać na Bałkany, pogadać tam z ludźmi, którzy wojnę pamiętają i popytać czy tego samego życzą młodym. Jest szansa, że takie doświadczenie by pomogło.
40 redakcji, 130 dziennikarzy, 2h odpowiadania na pytania (w tym też Republika, wPolsce24, tygodnik Solidarnosć, Kanał Zero...)
Sorry, ale obiektywnie żaden z kandydatów poza Trzaskowskim i Hołownią nie miałby odwagi wyjść na taką konfrontację nie mówiąc o ustaniu takiego wydarzenia bez kompromitacji
Ale co się dziwisz. Plan Systemu jest taki, że to ten pan będzie kolejnym prezydentem. Reszta kandydatów typu holowinie, brauny, mentzeny i inne to słupy mające na celu rozrzedzenie i podzielenie elektoratu.
@BłędnyRycerz: Wystawianie kandydatów, którzy mają marne szanse służy do promocji partii.
Żeby pokazać, że dana partia jeszcze istnieje i stara się konkurować z innymi.
Rozrzedzanie elektoratu to efekt uboczny.
Jak ja gardzę politykami i partyjniactwem...
PISowcy jak zwykle nie potrafią się zachować :D
CoderOne napisał(a):
40 redakcji, 130 dziennikarzy, 2h odpowiadania na pytania (w tym też Republika, wPolsce24, tygodnik Solidarnosć, Kanał Zero...)
Sorry, ale obiektywnie żaden z kandydatów poza Trzaskowskim i Hołownią nie miałby odwagi wyjść na taką konfrontację nie mówiąc o ustaniu takiego wydarzenia bez kompromitacji
Od początku mówiłem, że jest bieda w tych wyborach i Trzaskowski pomimo tego, że jest beznadziejnym kandydatem, to i tak jest najlepszy... :(
Ja się zgadzam z @BłędnyRycerz.
Pis wystawił z niezrozumiałego powodu bardzo słabego kandydata, który nie ma takiej charyzmy jak np. Duda i nie ma szans z Trzaskowskim.
Trzecia droga wystawiła Hołownie, który ma dużo większy elektorat negatywny niż Kosiniak-Kamysz. Sorry, ale Tygrysek jest znacznie bardziej lubiany.
Konfederacja też nie wiadomo dlaczego wystawiła Memcena, a nie Bosaka gdzie historia jest podobna jak w 3D. Bosak jest marszałkiem, potrafi rozmawiać z dziennikarzami, a Memcen ma zawiechy i nie potrafi formułować odpowiedzi tak żeby nie zrażać do siebie elektoratu umiarkowanego.
Do tego startuje Biejat i Stanowski, co już w ogóle dopełnia absurdu jakim są te wybory.
Golang napisał(a):
Ja się zgadzam z @BłędnyRycerz. Pis wystawił z niezrozumiałego powodu bardzo słabego kandydata, który nie ma takiej charyzmy jak np. Duda i nie ma szans z Trzaskowskim. Trzecia droga wystawiła Hołownie, który ma dużo większy elektorat negatywny niż Kosiniak-Kamysz. Sorry, ale Tygrysek jest znacznie bardziej lubiany. Konfederacja też nie wiadomo dlaczego wystawiła Memcena, a nie Bosaka gdzie historia jest podobna jak w 3D. Bosak jest marszałkiem, potrafi rozmawiać z dziennikarzami, a Memcen ma zawiechy i nie potrafi formułować odpowiedzi tak żeby nie zrażać do siebie elektoratu umiarkowanego.
Dlaczego partie to robią? Tak samo jak w USA demokraci Bidena wystawili, potem zmienili w ostatnim momencie na Kamalę, ale i tak przegrała.
Trochę jak w 2020 PO wystawiło Kidawę-Błońską i też ją musieli wymienić na Trzaskowskiego, ale też za późno.
Nie mogą wcześniej rozkminić, kogo najlepiej wystawić, kto ma największe szanse?
a Memcen ma zawiechy i nie potrafi formułować odpowiedzi tak żeby nie zrażać do siebie elektoratu umiarkowanego.
Chociaż akurat Mentzenowi w sondażach idzie dobrze póki co.
A propos państwa z dykty i kartonu klejonego gównem, mam 2 pytania odnośnie MON:
Nie porównuj sytuacji z USA. Demokraci wystawili Bidena bo był urzędującym prezydentem i gdyby nie demencja to on miał szanse na wygranie z Trumpem.
Co do Kidawy to weź pod uwagę sytuację w której odbywały się tamte wybory. Ona w ramach protestu zawiesiła kampanię co ostatecznie okazało się gwoździem do trumny jej kandydatury. Gdyby normalnie prowadziła kampanię to miała szansę szczególnie jeżeli chodzi o zdobycie poparcia kobiet zrażonych do PiS w związku z zaostrzeniem prawa do aborcji.
@Golang @LukeJL: kwestia jest taka, że w bardzo podobny sposób można by pisać o alternatywach.
Np. :
itp. itd.
Zasadności decyzji nie powinno się oceniać po efektach, ale po przesłankach jakie za nimi stały. Jakbym powiedział wam "weź kredyt i kup za to Totolotka" to byłaby to głupia rada, niezależnie od tego czy byście wygrali, czy nie.
BłędnyRycerz napisał(a):
A propos państwa z dykty i kartonu klejonego gównem, mam 2 pytania odnośnie MON:
- dlaczego na jego czele stoi rolnik?
- dlaczego żołnierze mu salutują?
Nie, no Tygrysek nie jest rolnikiem. Natomiast uważam, że Tygrysek lepiej nadaje się na marszałka, a Hołownia to jako minister Kultury czy coś. Jedynym argumentem za Hołownią jako szef MON jest fakt, że jego żona jest żołnierzem.
LukeJL napisał(a):
Chociaż akurat Mentzenowi w sondażach idzie dobrze póki co.
Poczekajmy na sondaże po pytaniu o aborcję...
Uznaję swój błąd. Mój post o wojnie z Rosja był niefortunny, za co przepraszam. Chodziło mi o to, że Europie przydałoby się otrzeźwienie odnośnie tego, że są ważniejsze sprawy niż te którymi się zajmują.
Natomiast nie zgadzam się, że te problemy są najistotniejsze w czasie pokoju.
Myślę, że ten wykres daje dobry ogląd na to co jest dla ludzi najistotniejsze. Wyborcy szeroko pojętej lewicy nie mają pojęcia o życiu na prowincji i nie rozumieją, że dla ludzi ze wsi, mniejszych miast czy nawet miast wojewódzkich poza tymi największymi ośrodkami problem aborcji czy mniejszości seksualnych nie jest ważny. Natomiast dotyka ich przede wszystkim problem z trudno dostępną opieką medyczną, konkurowaniem o te prostsze prace z imigrantami, rosnącymi cenami energii i kosztami życia ogólnie, brakiem perspektyw na własne mieszkanie.

Golang napisał(a):
LukeJL napisał(a):
Chociaż akurat Mentzenowi w sondażach idzie dobrze póki co.
Poczekajmy na sondaże po pytaniu o aborcję...
Moim zdaniem Mentzen ma trochę racji, tylko oni powinni lepiej argumentować swoje poglądy...
Np. ostatnio jest nagonka za poglądy na temat aborcji po gwałcie:
https://www.wprost.pl/polityka/11972944/mentzen-przeciw-aborcji-w-przypadku-gwaltu-jasne-stanowisko-konfederacji.html
Ja uważam, że aborcja po gwałcie powinna podlegać takim samym zasadom jak aborcja każdej innej ciąży. Nie trzeba tutaj żadnych dedykowanych przepisów.
Jeśli przepisy będą pozwalać na aborcję do któregoś tygodnia ciąży, to niezależnie od przyczyny taki zabieg powinno się móc legalnie przeprowadzić.
Spine napisał(a):
Ja uważam, że aborcja po gwałcie powinna podlegać takim samym zasadom jak aborcja każdej innej ciąży. Nie trzeba tutaj żadnych dedykowanych przepisów.
Jeśli przepisy będą pozwalać na aborcję do któregoś tygodnia ciąży, to niezależnie od przyczyny taki zabieg powinno się móc legalnie przeprowadzić.
I tak, i nie. Co do zasady jestem przeciwny tworzeniu szczególnych przypadków, ale w sytuacjach wyjątkowych jestem za. W tym przypadku mamy restrykcyjne prawo aborcyjne, tj. takie, w których aborcja jest zabroniona - a jedynie jest dopuszczona w konkretnych przypadkach. W takim modelu stworzenie wyjątku na dosyć wyjątkową sytuację jest jak najbardziej dopuszczalne. Podobnie jest z np. nietykalnością cielesną - co do zasady nie możesz ludzi bić, chyba, że w wyjątkowych sytuacjach.
Gdybyśmy mieli prawo, które dopuszcza aborcję to tutaj jak najbardziej się zgadzam - nie ma żadnego powodu, żeby tworzyć wyjątek. No ale nie mamy, i stąd ta cała dyskusja.
Problem aborcji po gwałcie niemal nie istnieje, to jest chochoł którym się straszy ludzi. W 2022 aborcji z gwałtu odnotowano zero, w 2023 dwa przypadki.
Ale za to jak łatwo wywołać tym emocje. Jak ludzie się podniecają, TVN robi news dnia, bo Memcen coś tam powiedział i standardowe pytanie, a co by pan zrobił gdyby córka pańskiego brata została zgwałcona i zaszła w ciążę.
Golang napisał(a):
Problem aborcji po gwałcie niemal nie istnieje, to jest chochoł którym się straszy ludzi. W 2022 aborcji z gwałtu odnotowano zero, w 2023 dwa przypadki.
Ale za to jak łatwo wywołać tym emocje. Jak ludzie się podniecają, TVN robi news dnia, bo Memcen coś tam powiedział i standardowe pytanie, a co by pan zrobił gdyby córka pańskiego brata została zgwałcona i zaszła w ciążę.
Dokładnie.
W Polsce wojny nie odnotowano, więc po co w ogóle o tym rozmawiać?
wartek01 napisał(a):
W tym przypadku mamy restrykcyjne prawo aborcyjne, tj. takie, w których aborcja jest zabroniona - a jedynie jest dopuszczona w konkretnych przypadkach. W takim modelu stworzenie wyjątku na dosyć wyjątkową sytuację jest jak najbardziej dopuszczalne.
Można filozofować. Zebrać odpowiedzi na pytanie "dlaczego aborcja jest zabroniona?", a potem skonfrontować je skonfrontować z ciążą w wyniku gwałtu.
Druga sprawa, że taki wyjątek spokojnie może posłużyć do nadużyć. "Powiedz, że zostałaś zgwałcona, to zrobią Ci aborcję, teraz nie musisz nawet udowadniać, że się broniłaś".
froziu napisał(a):
Golang napisał(a):
Problem aborcji po gwałcie niemal nie istnieje, to jest chochoł którym się straszy ludzi. W 2022 aborcji z gwałtu odnotowano zero, w 2023 dwa przypadki.
Ale za to jak łatwo wywołać tym emocje. Jak ludzie się podniecają, TVN robi news dnia, bo Memcen coś tam powiedział i standardowe pytanie, a co by pan zrobił gdyby córka pańskiego brata została zgwałcona i zaszła w ciążę.
Dokładnie.
W Polsce wojny nie odnotowano, więc po co w ogóle o tym rozmawiać?
Nie porównuj tego z wojną, ponieważ ewentualna wojna będzie dotyczyła milionów ludzi. Poza tym to lewicy zawsze było bliżej do rozbrojenia Polski. Przypominam PO zniosła pobór, a Lewica:
Krzysztof Gawkowski: Zjednoczona Lewica jest za tym, żeby środki ze zbrojeń przeznaczać na zbrojenie się kulturalne i nowoczesne technologie.
Nie porównuj tego z wojną, ponieważ ewentualna wojna będzie dotyczyła milionów ludzi.
Uważam, że większa jest szansa, że mi zgwałcą kogoś z najbliższego otoczenia niż wybuchnie wojna, więc jako wyborca będę sobie porównywał to co mi się podoba
froziu napisał(a):
Nie porównuj tego z wojną, ponieważ ewentualna wojna będzie dotyczyła milionów ludzi.
Uważam, że większa jest szansa, że mi zgwałcą kogoś z najbliższego otoczenia niż wybuchnie wojna, więc jako wyborca będę sobie porównywał to co mi się podoba
Czyli potwierdzasz, że to chochoł. Czemu jakoś ludzie latają samolotami, choć w razie awarii jesteś w totalnej dupie i nie masz nad tym żadnej kontroli.
Spine napisał(a):
Można filozofować. Zebrać odpowiedzi na pytanie "dlaczego aborcja jest zabroniona?", a potem skonfrontować je skonfrontować z ciążą w wyniku gwałtu.
Można, ale po co? Odpowiedzi na pytanie "dlaczego aborcja jest zabroniona" będzie wiele i pewnie będą powstawać kolejne.
Druga sprawa, że taki wyjątek spokojnie może posłużyć do nadużyć. "Powiedz, że zostałaś zgwałcona, to zrobią Ci aborcję, teraz nie musisz nawet udowadniać, że się broniłaś".
No akurat "wymóg" prawny, że w przypadku gwałtu trzeba było się bronić to akurat jeden z czarniejszych rozdziałów polskiego sądownictwa - bo nie wynikał on z prawa, ale z linii orzeczniczej. Ale to taka dywagacja.
W kwestii gwałtu jako wyjątku to praktycznie wszystkie wyjątki mogą posłużyć nadużyciom. Np. weźmy przypadek pobicia kogoś w samoobronie - mogę argumentować, że prowadzi to do nadużyć bo przecież możesz kogoś zaciągnąć do lasu, pobić, a potem twierdzić, że cię zaatakował. I to będzie prawda, ale jednak chyba zgadzasz się, że w wyjątkowych sytuacjach masz kogoś prawo pobić?
Golang napisał(a):
Problem aborcji po gwałcie niemal nie istnieje, to jest chochoł którym się straszy ludzi. W 2022 aborcji z gwałtu odnotowano zero, w 2023 dwa przypadki.
Prawo jest czymś centralnym w oknie Overtona i jako takie wpływa na całość społeczeństwa. Każdy, kto głośno kontestuje zastany porządek prawny powinien potrafić uzasadnić dlaczego mu dany porządek nie pasuje.
Ale za to jak łatwo wywołać tym emocje. Jak ludzie się podniecają, TVN robi news dnia, bo Memcen coś tam powiedział i standardowe pytanie, a co by pan zrobił gdyby córka pańskiego brata została zgwałcona i zaszła w ciążę.
Biorąc pod uwagę twoją działalność na tym forum to raczej nie powinieneś krytykować TVNu za podgrzewanie emocji w tego typu sprawach.
Czyli potwierdzasz, że to chochoł.
Nie potwierdzam. Manipulujesz, że to chochoł, a nie rozumiesz istoty problemu - a jest nim radykalizm memcena i jego partii.
Trzymając się ściśle tematu - usprawiedliwianie jego słów tym, że to dotyczy promila albo nikogo to już konkretne usprawiedliwianie wyłącznie jego kompromitującej wypowiedzi, a problem dotyczy ogólnego podejścia do aborcji, nie tylko z powodu gwałtu na czternastolatce. Już nie wspominając o całej reszcie poglądów tych oszołomów.
I nie interesuje mnie to, że obecny rząd aktualnie nic w tym temacie nie zrobił by złagodzić przepisy, rozmawiamy o memcenie i konfie.
Więc napiszę jeszcze raz żebyś zrozumiał - jeśli dla mentzena urodzenie dziecka z gwałtu to nieprzyjemność, to niechciałbym nikomu fundować "przyjemności" rodzenia dzieci z nieuleczalnymi wadami i o to się tu w istocie rozchodzi.
Bez odbioru, bo mi nie płacą za kampanię.