Nowy polski ład

Wątek zablokowany 2021-07-05 10:00 przez Adam Boduch .

Wątek przeniesiony 2021-05-15 21:42 z Off-Topic przez Shalom.

GH
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 811
0

@somekind: hmm dziura w pomyśle nie znaczy nic. Zobaczymy ustawę, to się okaże. Zobaczymy też, jak te pomysły przełożą się na ustawy i czy wszystkie, znając życie pewnie nie zrealizują wszystkiego.

P.S. oczywiście Ela wyraźnie zaznaczyła granice między patusami a elytą. Tak, to jest aż tak proste. Zresztą, jestem fanem Eli, ciekawych i trafnych diagnoz było więcej (np Sorry taki mamy klimat)

MisiekNaLuzie
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Postów: 169
3

Abonamet w prywatnej placówce gdzie wszystkie specjalizacje poza stomatologia w cenie - 150zl
Szacowany nowy abonament na NFZ w moim przypadku - 1100zl

Termin wizyty w prywatnej placówce - nastepny dzien
Termin wizyty w NFZ - nastepny miesiąc

Ale wiadomo, panstwowe jest lepsze i do tego za darmo. Jakby to miało faktycznie isc na NFZ to jeszcze bym to przełknął, ale jakos nie jestem w stanie w to uwierzyć patrząc na te nowe komunistyczne pomysły pisu. Nic w kwestii NFZ sie niestety nie zmieni oprócz tego, ze bede płacił 10x tyle niz za prywate, a i tak z tego nie skorzystam :)

LI
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 98
1

Samoubezpieczenie kosztuje 510zł. Może by tak jak lyteraci - nie mieć ani działalności, ani etatu, tylko wytwarzać majątkowe prawa autorskie i je odpłatnie przenosić, ubezpieczając się samemu?

https://www.nfz.gov.pl/dla-pacjenta/zalatw-sprawe-krok-po-kroku/jak-ubezpieczyc-sie-dobrowolnie/:
"W związku z powyższym składka na dobrowolne ubezpieczenie zdrowotne za miesiące: kwiecień, maj, czerwiec 2021 r. wynosi miesięcznie nie mniej niż 510,80 zł (5675,54 zł x 9% podstawy wymiaru składki = 510,80 ​zł)."

somekind
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
1
MisiekNaLuzie napisał(a):

Abonamet w prywatnej placówce gdzie wszystkie specjalizacje poza stomatologia w cenie - 150zl

Szacowany nowy abonament na NFZ w moim przypadku - 1100zl

Termin wizyty w prywatnej placówce - nastepny dzien
Termin wizyty w NFZ - nastepny miesiąc

Rozumiem, ze w tej cenie prywatna placówka:

  • zbierze mnie w górach karetką, zrobi prześwietlenie i wsadzi w ortezę;
  • zrefunduje lekarstwa i środki medyczne;
  • opłaci sanatorium mojej mamie;
  • w przypadku komplikacji przy porodzie nie odeśle na państwowy SOR?

Daj linka, chętnie kupię taki abonament. Bo jak na razie, to mam tylko Luxmed, i na termin na następny dzień mam takie szanse jak w NFZ.

Ale wiadomo, panstwowe jest lepsze i do tego za darmo.

Nie, nie jest. Ale porównujesz jabłka z pomarańczami.

Jakby to miało faktycznie isc na NFZ to jeszcze bym to przełknął, ale jakos nie jestem w stanie w to uwierzyć patrząc na te nowe komunistyczne pomysły pisu. Nic w kwestii NFZ sie niestety nie zmieni oprócz tego, ze bede płacił 10x tyle niz za prywate, a i tak z tego nie skorzystam :)

Nie poprawi się na pewno natychmiast, bo to są lata zaniedbań, których nie da się po prostu zasypać pieniędzmi. Za pieniądze można kupić sprzęt, ale nie można w zerowym czasie wykształcić brakujących lekarzy - a brakuje ich w Polsce chyba drugie tyle ile jest.

LongInteger napisał(a):

Samoubezpieczenie kosztuje 510zł. Może by tak jak lyteraci - nie mieć ani działalności, ani etatu, tylko wytwarzać majątkowe prawa autorskie i je odpłatnie przenosić, ubezpieczając się samemu?

No też o tym myślałem. Ale w Polsce majątkowe prawa autorskie wytwarzasz na UoD, które ma być zaorane/oskładkowane. Pozostaje zagranica, a jak z zagranicą takie umowy wyglądają, to nie mam pojęcia.

sebek6543210
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 17
0

somekind - co do kształcenia lekarzy to u nas kształci się masa osób, które wyjeżdżają za granicę. Studia medyczne są drogie i wymagające, może warto by rozważyć jakiś rodzaj umowy, która obligowałaby do kilku lat pracy w tym kraju lub w przeciwnym wypadku opłacenia kosztów studiów. Zmniejszyłoby to ilość osób, które studiują i wyjeżdżają, oraz osób, które studiują dla kolejnych papierków.

tajny_agent
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1340
0

Nie wiem czemu tak objeżdżacie PiS.
Przecież opozycja po początkowym zakłopotaniu zaczyna ogłaszać, że to były ich pomysły a PiS im je po prostu ukradł i przedstawił jako swoje :D

PS Jak już będziecie wyjeżdżać to zabierzcie ze sobą tych Hołdysów, Jandy, itd., bo od lat obiecują, obiecują a wciąż siedzą w tym Kaczystanie.

MisiekNaLuzie
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Postów: 169
1
somekind napisał(a):

Rozumiem, ze w tej cenie prywatna placówka:

  • zbierze mnie w górach karetką, zrobi prześwietlenie i wsadzi w ortezę;
  • zrefunduje lekarstwa i środki medyczne;
  • opłaci sanatorium mojej mamie;
  • w przypadku komplikacji przy porodzie nie odeśle na państwowy SOR?

Daj linka, chętnie kupię taki abonament. Bo jak na razie, to mam tylko Luxmed, i na termin na następny dzień mam takie szanse jak w NFZ.

Chodziło mi o „zwykle”, codzienne przypadki jak chociażby wizyta u internisty czy pediatry gdzie przy nawet takich sprawach na NFZ terminy sa odległe. W bardziej skomplikowane nie wnikam, bo sie nie znam. Tylko co do refundacji powiem, ze sporo leków, które powinny byc refundowane nadal nie sa.

Nie, nie jest. Ale porównujesz jabłka z pomarańczami.

Według pisu jest. W tym kontekście było to napisane.

Nie poprawi się na pewno natychmiast, bo to są lata zaniedbań, których nie da się po prostu zasypać pieniędzmi. Za pieniądze można kupić sprzęt, ale nie można w zerowym czasie wykształcić brakujących lekarzy - a brakuje ich w Polsce chyba drugie tyle ile jest.

Tylko nawet tego sprzętu nikt nie kupuje. A jak ktos chce pomoc w tej kwestii tak jak WOŚP to jest krytykowany przez obecna partie rządząca (bo wlasnie nie jest państwowy) co jest chore, bo w kwestii ochrony zdrowia nie powinno byc podziałów. Co do kadry to jak chcą miec lekarzy/pielęgniarki niech im zapewnia lepsze warunki pracy. Ile to razy były protesty pielęgniarek i nic? Po 20 latach pracy 6k brutto? Zart. Zamiast lizać cały czas tyłek górnikom od węgla, od którego odchodzi cały swiat niech polepsza warunki pracy personelu medycznego i wtedy nie beda tak chętnie wyjeżdżać jak teraz.

Poza tym tak jak napisałem, patrząc na nowe socjalne pomysły pisu wątpliwe jest, ze te pieniądze pójdą na NFZ.

AS
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 358
0
tajny_agent napisał(a):

Nie wiem czemu tak objeżdżacie PiS.

Przecież opozycja po początkowym zakłopotaniu zaczyna ogłaszać, że to były ich pomysły a PiS im je po prostu ukradł i przedstawił jako swoje :D

Kukle swędzą przez te nowe podatki. Każda partia któraby dostała 700 miliardów zł w darmowych (*) wydrukowanych euro rozdałaby je mniej więcej tak samo - kupując jak najwięcej wyborców. Pis natomiast wśród tylu obietnic pozytywnych pokazał dokładnie jedną obietnicę negatywną. No ciekawe dlaczego akurat wymierzoną we wrogów klasowych?

(*) - ktoś wierzy, że te długi będą kiedyś spłacone? Żyjemy w świecie, gdzie drukarka ECB ściga się z drukarką FEDu, a Glapiński ledwo dotrzymuje tempa. Kto wyda pieniądze szybciej, ten zyska najwięcej realnej wartości.

Interpod
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 81
4

@somekind:

somekind napisał(a):
  • zbierze mnie w górach karetką, zrobi prześwietlenie i wsadzi w ortezę;

Ile razy coś takiego przechodziłeś?
Kolega 10 lat temu bardzo zajawił się górami, sporo chodzi, był świadkiem wielu interwencji topr i mowil ze w Polsce to w miare działa więc ten argument niby ma sens ale to że ktoś po ciebie przyleci helikopterem, nie do końca jest zasługą NFZu bo finansowanie działań topru pochodzi z biletów, dotacji, sponsorów i podatków. Czy nfz sie dokłada ?
Wierząc temu https://polskicaravaning.pl/artykuly/akcje-ratunkowe-w-gorach-za-darmo-tylko-w-polsce,53447 to nie.

NFZowi możesz byc wdzięczny za druga część usług czyli prześwietlenie i wsadzenie w ortezę, przy założeniu ze wytrzymasz te 12h na SORze bo nie jestes umierający zakwalifikowali cie do grupy najniższego ryzyka. No i z tą wdzięcznością bym się nie rozpędzał.
Kolega miał otwarte złamanie palca. Przyjechała po niego karetka, zabrali go, zrobili prześwietlenie, złożyli palca, założyli gips. Po jakimś czasie przyszedł na ściągnięcie i sie okazało, że palec w ogóle mu sie nie zgina. Po wielu bataliach, ponownym łamaniu i składaniu naprawili mu palca prywatnie (no nie do konca bo musieli skrócić kość, no ale nie ważne przecież NFZ taki super).

Już pominę kwestie łapówek dla ordynatorów, żeby cie do szpitala na badania przyjeli, łapówek na przyjęcie do szpitali specjalistycznych w celu leczenia raka i chorób przewlekłych, drogich prezentów dla lekarza prowadzącego twoje leczenie i wielu wielu innych patologii w tym systemie.

somekind napisał(a):
  • zrefunduje lekarstwa i środki medyczne;

Mówisz o tej refundacji gdzie na recepcie pisze "Odpłatność 100%" i gdzie starsza kobieta, która ma 600zł emerytury musi wybierać miedzy lekarstwem, a jedzeniem ?
Albo o tej refundacji gdzie na internetowych zbiórkach na fb czy wykopie szukają pomocy dla dzieci, ojców, matek. Przejrzyj https://www.siepomaga.pl/ i wróć z powrotem z tym stwierdzeniem bo sobie chyba jaja robisz.

somekind napisał(a):
  • opłaci sanatorium mojej mamie;

To twoja mama to szczęsliwa kobieta. Ostatnia starsza osoba, którą znam i wiem ze pojechała do sanatorium musiała pokrywać część opłat i sie zapożyczać.
Mama mojego kolegi nie bedzie miała nigdy okazji juz pojechac do sanatorium przez bagatelizowanie jej symptomów przez lekarzy z nfz i nazywanie jej, że sobie "wyobraża" bóle.

somekind napisał(a):
  • w przypadku komplikacji przy porodzie nie odeśle na państwowy SOR?

A po udanym porodzie dostaniesz kromke chleba i kawałek masła ? Jak czytałem opinie jakiś czas temu o krakowskich SOR'ach jeden komentarz wyjątkowo utknął mi w głowie. Gość pisał, że jego żona w zaawansowanej ciąży obudziła się w środku nocy z silnymi bólami brzucha, na SORze bagatelizowali objawy, kazali długo czekać i olewali sprawę. Niewiele brakło, że doszłoby do tragedii.

Podsumowując, ja nie staram się tutaj demonizować systemu. Znam wiele przypadków gdzie NFZ zadziałał i pomógł potrzebującym osobom, których inaczej nie byłoby stać na leczenie. Jestem zdania ze system powinno się oceniać nie przez to co w nim działa, ale to co nie działa, bo co z tego ze pomożesz 1 czy 2 osobom na 10, a cała reszta będzie miała problem.

Na moje nieszczęscie miałem okazję sprawdzić NFZ w 2 razy w zeszłym roku. Gdzie zostałem skierowany w trybie pilnym z Medicoveru na SOR z podejrzeniem 2 sytuacji zagrażających mojemu zyciu.

Za pierwszym razem czekalem 3h, osoba która kwalifikowala do grupy ryzyka ludzi na SORze to był dosyć dobry człowiek, który miał dokładnie ten sam problem ze zdrowiem co ja i prawie przez to zszedl wiec zakwalifikowal mnie w trybie pilnym na kontakt lekarza i badania. W przeciągu kolejnej godziny miałem zrobione usg (już pomine ze koleś który to usg przeprowadzal zmieszał mnie z gównem i zwyzywal), podaną kroplówkę, konsultacje z internista i chirurgiem, weryfikacje diagnozy. Nastepnego dnia kolejny szereg badań. Efektywność na duży plus. Nikt w prywatnie w luxmedzie czy medicoverze nie byłby w stanie tak szybko to zrobić.

Za kolejnym razem, czekałem w 4 osobowej kolejce na SORze przez 9h. Po czym jak o 4 rano przyszedł chirurg to pierwsze co uslyszalem to pytanie co mnie tak późno do niego sprowadza (XD czekalem od 9h). I cała karuzela, wyzywania mnie, obrazania za to ze nie czytam w myslach osobie która robi wstępne badania, bagatelizowanie mnie i olewanie, a koniec końców wrocilem do domu z antybiotykiem. A baba, która robila rozeznanie ze mną szukala jak przeprowadzic zabieg w internecie. (a skierowanie dostalem na SOR bo potrzebny byl anestozjolog :D)

Także, jak sie godzisz na taki system to nie zostaje mi nic jak tylko opuścić głowę i życzyć żebys ani ty ani nikt z twoich bliskich nigdy nie doświadczył jego dobrodziejstw.

somekind
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
2
MisiekNaLuzie napisał(a):

Chodziło mi o „zwykle”, codzienne przypadki jak chociażby wizyta u internisty czy pediatry gdzie przy nawet takich sprawach na NFZ terminy sa odległe.

Do internisty na NFZ zazwyczaj byłem w stanie się dostać następnego dnia roboczego, na Luxmed w sezonie jest z tym problem, terminy są często na za tydzień.
Jest na forum wątek o Luxmedzie i innych, można sobie poczytać o jakości ich usług i kolejkach.

W bardziej skomplikowane nie wnikam, bo sie nie znam. Tylko co do refundacji powiem, ze sporo leków, które powinny byc refundowane nadal nie sa.

Owszem, nie są. Tradycyjny problem zbyt krótkiej kołderki, oraz braku myślenia perspektywicznego. (Lepiej wcześniej zrefundować skuteczny lek zapobiegający powikłaniom niż później skomplikowane leczenie, i nieraz rentę.)

Tylko nawet tego sprzętu nikt nie kupuje. A jak ktos chce pomoc w tej kwestii tak jak WOŚP to jest krytykowany przez obecna partie rządząca (bo wlasnie nie jest państwowy) co jest chore, bo w kwestii ochrony zdrowia nie powinno byc podziałów.

UE też ciągle krytykują, a jednak kasę z niej biorą. Czego się spodziewać po śmierdzących hipokrytach.

Poza tym tak jak napisałem, patrząc na nowe socjalne pomysły pisu wątpliwe jest, ze te pieniądze pójdą na NFZ.

Składka zdrowotna jest składką celową, nie ma powodu, aby twierdzić, że to nie trafi do NFZ. Ale czy czasem Obajtek nie postawi jakiegoś szpitala, który zgarnie kontrakt z NFZ, to tego nie wiemy.

Interpod napisał(a):

Ile razy coś takiego przechodziłeś?

Co za różnica?
Ja chcę zobaczyć abonament za 150zł z takimi usługami w pakiecie.

Kolega 10 lat temu bardzo zajawił się górami, sporo chodzi, był świadkiem wielu interwencji topr i mowil ze w Polsce to w miare działa więc ten argument niby ma sens ale to że ktoś po ciebie przyleci helikopterem, nie do końca jest zasługą NFZu bo finansowanie działań topru pochodzi z biletów, dotacji, sponsorów i podatków. Czy nfz sie dokłada ?
Wierząc temu https://polskicaravaning.pl/artykuly/akcje-ratunkowe-w-gorach-za-darmo-tylko-w-polsce,53447 to nie.

Nie pisałem nic o TOPR. Karetka -> szpital -> tymczasowy gips -> orteza.

NFZowi możesz byc wdzięczny za druga część usług czyli prześwietlenie i wsadzenie w ortezę, przy założeniu ze wytrzymasz te 12h na SORze bo nie jestes umierający zakwalifikowali cie do grupy najniższego ryzyka. No i z tą wdzięcznością bym się nie rozpędzał.

Pro tip: z gór nie trzeba jechać na SOR do miasta wojewódzkiego, żeby czekać w kolejce.

Kolega miał otwarte złamanie palca. Przyjechała po niego karetka, zabrali go, zrobili prześwietlenie, złożyli palca, założyli gips. Po jakimś czasie przyszedł na ściągnięcie i sie okazało, że palec w ogóle mu sie nie zgina. Po wielu bataliach, ponownym łamaniu i składaniu naprawili mu palca prywatnie (no nie do konca bo musieli skrócić kość, no ale nie ważne przecież NFZ taki super).

No świetnie, ja palec w gipsie miałem dwa razy, wszytko się zgina tak jak powinno. Czego to dowodzi?

Mówisz o tej refundacji gdzie na recepcie pisze "Odpłatność 100%" i gdzie starsza kobieta, która ma 600zł emerytury musi wybierać miedzy lekarstwem, a jedzeniem ?
Albo o tej refundacji gdzie na internetowych zbiórkach na fb czy wykopie szukają pomocy dla dzieci, ojców, matek. Przejrzyj https://www.siepomaga.pl/ i wróć z powrotem z tym stwierdzeniem bo sobie chyba jaja robisz.

Aha, i to jest dowód na to, że nic nie jest refundowane. Niemalże jestem przekonany.
Z mojego osobistego IKP (a to tylko dane od 2008):
screenshot-20210517022524.png

To twoja mama to szczęsliwa kobieta. Ostatnia starsza osoba, którą znam i wiem ze pojechała do sanatorium musiała pokrywać część opłat i sie zapożyczać.
Mama mojego kolegi nie bedzie miała nigdy okazji juz pojechac do sanatorium przez bagatelizowanie jej symptomów przez lekarzy z nfz i nazywanie jej, że sobie "wyobraża" bóle.

Moi oboje rodzice jeżdżą do sanatoriów co 3 lata, ponoszą jedynie koszty podróży oraz dodatkowych, ponadprogramowych zabiegów, jeśli chcą. Jeszcze nigdy nie byli tam sami, ale może po prostu rząd wynajął statystów, aby sprawiać wrażenie, że ktokolwiek poza moimi rodzicami te skierowania dostaje. :D

A po udanym porodzie dostaniesz kromke chleba i kawałek masła ?

No wiec wyjaśnij czemu PRYWATNA przychodnia, której zapłaciłeś kilkanaście tysięcy za poród swojej kobiety, odsyła ją potem na SOR i chleb z masłem?

Jestem zdania ze system powinno się oceniać nie przez to co w nim działa, ale to co nie działa, bo co z tego ze pomożesz 1 czy 2 osobom na 10, a cała reszta będzie miała problem.

I dlatego uprawiasz cherry-picking negatywnych sytuacji. Gratuluje konsekwencji w mowie i czynach.

Na moje nieszczęscie miałem okazję sprawdzić NFZ w 2 razy w zeszłym roku. Gdzie zostałem skierowany w trybie pilnym z Medicoveru na SOR z podejrzeniem 2 sytuacji zagrażających mojemu zyciu.

Ale jak to skierowany z Medicoveru na SOR? Czyżby ta cudowna prywatna służba zdrowia nie umiała pomóc? :D

Także, jak sie godzisz na taki system to nie zostaje mi nic jak tylko opuścić głowę i życzyć żebys ani ty ani nikt z twoich bliskich nigdy nie doświadczył jego dobrodziejstw.

Czy ja gdzieś napisałem, że ten system jest chociażby dostateczny? Napisałem tylko, że nie może być porównywany z abonamentem w prywatnej przychodni, który pokrywa znacznie mniejszy zakres usług.

renderme
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1518
0

@somekind:
Ja w jakiś sposób rozumiem Twój wywód o tym, że finansowanie publicznej służby zdrowia jest ważne, ale koncepcja oddawania na nią blisko 1/10 dochodów populacji to jest jakiś totalny odpał.
Żadna pojedyncza usługa nie może kosztować aż tak dużo, to jest zwyczajnie nienormalne i niemoralne. Przecież taki przeciętny deweloper/lub inny przedsiębiorca odłoży w ciągu życia 0.5-1 miliona złotych w ten sposób, a pewnie więcej, bo nasze stawki będą rosnąć. Ja osobiście nie znam nikogo, kto tyle przepalił w służbie zdrowia. Znam parę przypadków nowotworów i zwykle ich leczenie prywatnie kosztowałoby w granicach 20k - zabieg wycięcia + jakieś naświetlanie lub chemia częściowo refundowana.

Lekarze są jedną z najlepiej zarabiających grup zawodowych, a pacjenci nie maja prawie żadnych praw, tj. mogą ci powiedzieć, że rezonans masz za 12 miesięcy, nawet jak masz podejrzenie nowotworu (ja tak miałem) i nic nie możesz z tym zrobić.
Wydawać na cos takiego 1/10 pensji?

ToTomki
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1364
1

Co do dostępności lekarzy pierwszego kontaktu - ja tak tylko dodam, że w rodzinnym małym miasteczku przychodziłem i lekarz mnie przyjmował, nie bylo takiego pajacowania z zapisami na nie wiadomo kiedy jak w dużym mieście w Medicoverze czy Luxmedzie.

E2
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 137
0

Nie śledziłem tematu, czy ktoś mógłby na szybko napisać jak to się przełoży na zarobki programisty 14k netto na fakturze i co wprowadzili?

LI
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 2
1

Chyba wszyscy zgodzą się z tym że system opieki zdrowotnej trzeba uszczelniać, zmniejszać wydatki gdzie nie są one niepotrzebne, itd. PiS nie będzie w tym najlepszy, nie mamy chyba wątpliwości....
Ale jeśli kiedyś chcelibyśmy mieć system jak w Szwecji (wydaje się że duża część społeczeństwa chce), to bez podwyższenia wydatków się nie da. Kolega w Szwecji zarabia połowę tego co wystawia na fakturze, ale jest z tym zupełnie OK bo widzi że te pieniądze są wydawane mądrze.

ToTomki
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1364
7

Ja podatki mogę płacić nawet o połowę większe, bez problemu. Tyle że tylko w sytuacji, gdy wiem, że coś mi to da. Póki co widzę tylko zwiększanie podatków celem transferu moich zarobków do kieszeni innych osób :P

somekind
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
0
renderme napisał(a):

Ja w jakiś sposób rozumiem Twój wywód o tym, że finansowanie publicznej służby zdrowia jest ważne, ale koncepcja oddawania na nią blisko 1/10 dochodów populacji to jest jakiś totalny odpał.

Jak na razie nie ma mowy o 1/10 dochodów populacji tylko znacznie mniej, obecnie jest to połowa tego.

Żadna pojedyncza usługa nie może kosztować aż tak dużo, to jest zwyczajnie nienormalne i niemoralne.

To co powiedzieć o USA?

screenshot-20210517115742.png

LB
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 75
2

Nie rozumiem oburzenia.

PiS zabierze mniejszości, da większości (nie ważne, że krótkoterminowo).
Poparcie w społeczeństwie łącznie pójdzie w górę.

A że w większości (ze mną włącznie) grupa tu będąca jest w tej mniejszości, której zabiorą?
Pomarudzimy i w większości nie zrobimy nic.
Jak ktoś pisał, na 100, którzy dostaną w dupę, 10 pokrzyczy, 1 wyjedzie.

Bilans (PiS) jest i tak na plus.
Realizują sens swojego istnienia.
Rządzenie.
Skutek uboczny demokracji - bycie u władzy dla bycia u władzy, nie dla polepszenia losu społeczeństwa.

Korges
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 600
0
somekind napisał(a):

https://www.wykop.pl/tag/niedajsieokradac/wszystkie/?nsQ=%23niedajsieokradac

Przykład:
Przychód: 180 000 PLN = 1 070 791 CZK rocznie
Podstawa opodatkowania: 1 070 791 CZK - MIN(60% * 1 070 791 CZK, 1 200 000 CZK) = 428 316 CZK
Podatek dochodowy: 15% * 428 316,4 CZK = 64 247 CZK
Podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne: MIN(MAX(50% * 428 316 CZK, 106 332 CZK), 1 701 168 CZK) = 214 158 CZK
Składki na ubezpieczenie społeczne: 29,2% * 214 158 CZK = 62 534 CZK
Podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie zdrowotne: MAX(50% * 428 316 CZK, 212 652 CZK) = 214 158 CZK
Składki na ubezpieczenie zdrowotne: 13,5% * 214 158 CZK = 28 911 CZK
Podatki i składki razem: 64 247 CZK - 27 840 CZK + 62 534 CZK + 28 911 CZK = 127 852 CZK
Efektywne opodatkowanie przychodu: 127 852 CZK / 1 070 791 CZK * 100% = 11,94%

Podsumowując dla 180 000 rocznie.
w polsce zapłacisz 16 200 PLN na składki drowotne,
w czechach 5145,12

GH
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 811
0
Los Bomberos napisał(a):

Nie rozumiem oburzenia.

PiS zabierze mniejszości, da większości (nie ważne, że krótkoterminowo).
Poparcie w społeczeństwie łącznie pójdzie w górę.

A że w większości (ze mną włącznie) grupa tu będąca jest w tej mniejszości, której zabiorą?
Pomarudzimy i w większości nie zrobimy nic.
Jak ktoś pisał, na 100, którzy dostaną w dupę, 10 pokrzyczy, 1 wyjedzie.

Bilans (PiS) jest i tak na plus.
Realizują sens swojego istnienia.
Rządzenie.
Skutek uboczny demokracji - bycie u władzy dla bycia u władzy, nie dla polepszenia losu społeczeństwa.

Sam sobie zaprzeczasz. Skoro chcą dać WIĘKSZOŚCI społeczeństwa, a zabrać MNIEJSZOŚCI, to znaczy że ogólnie społeczeństwu się poprawi. Większości społeczeństwa będzie lepiej, czyli cel jest odwrotny niż piszesz. Bo większość społeczeństwa zyska lepszy los.

LB
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 75
1

@Ghost_:
Masz rację, poprawka.

Większość społeczeństwa będzie przekonana, że spotka ich lepszy los.
Zmiany będą wprowadzane niezależnie od tego, czy są dobre, sprawiedliwe, słuszne moralnie.
To tylko kwestia proporcji, ale demokratycznie możemy też przegłosować, że zabijamy 1/3 społeczeństwa i jej dobra rozdajemy reszcie.
Demokratycznie.

A mi chodzi tylko to to, że mam wrażenie, że od rządzących niektórzy oczekują postępowania właśnie dobrego, sprawiedliwego, mądrego, że rządzić mają nami prawdziwi mężowie stanu. Którzy będą widzieli, że okradanie jednych, aby dać drugim, jest złe.
Nie te kryteria.

renderme
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1518
8

Skoro najwazniejsze jest dobro wiekszosci, a nie uczciwosc i wlasnosc, to proponuje, zeby 2 facetow moglo zdecydowac za 1 kobiete, czy chce uprawiac z nimi seks.

LI
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 98
0

Zawsze chodzi o dobro większości. Tyle, że dobro większości wymaga bezpotomności jednostek nieudanych. Dlatego wymyślono pieniądze i dlatego laski lecą na bogatych facetów.

GH
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 811
0

Ogarnijcie się trochę i zejdźcie na ziemię. W demokracji chodzi o to, że decyduje większość oraz o to, że liczy się, aby tej większości było lepiej. Nigdy nie będzie dobrze wszystkim, zawsze znajdą się tacy, którym coś się nie podoba. Ale rządzą ci, którzy zadowolili większość, bo ta większość ich wybierze w wyborach.

Odwracając: gdyby rządzący chcieli postąpić na odwrót, czyli zadowolić mniejszość, to przestaliby rządzić.

LI
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 98
1

O tak rozumiane "dobro większości" chodzi oczywiście w "dyktaturze większości", co jest jednym z synonimów komunizmu.
W demokracji chodzi o przestrzeganie praw i wolności wynikających z demokratycznej konstytucji, co jest z reguły przeciwieństwem woli większości. Dlatego tak ważna jest niezależność władzy sądowniczej, gwarantującej wolność, od władzy ustawodawczej i wykonawczej.

GH
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 811
0

W demokracji chodzi o to, żeby przekonać większość żeby na ciebie głosowała. I tyle. Masz przede wszystkim wygrać demokratyczne wybory

Chyba rozumiesz, że nie da się tego osiągnąć łechtając 5% najbogatszych, podczas gdy pozostałe 95% będzie niezadowolone. Czy nie rozumiesz?

renderme
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1518
Wawer0123
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 94
4

Chyba zostanę informatycznym terrorystą, coraz bardziej nienawidzę polaków.

Pięknie pisowcy skłócili naród. Chyba żadna partia nie robiła tego tak skutecznie.

ledi12
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
3

pisowska (celowo z małej) Polska, to stan umysłu. Mój przyjaciel, który od roku prowadził siłownie dostał dzisiaj wezwanie do skarbówki w celu wyjaśnienia, dlaczego nie prowadził sprzedaży od września 2020 aż do teraz. Przecież rząd nigdy nie zamknął siłowni i nie prześladował w szczególności branży fitness. Abstrakcja tych półmózgów jest piękna :D

PR
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 204
1

Lepiej się dowiedz dokładnie , bo pewnie chodzi o to, że nie prowadzi sprzedaży opodatkowanej VAT a mimo to widnieje w rejestrze czynnych płatników VAT. W związku z tym, powinien zostać wykreślony z rejestru czynnych płatników VAT i nie ma to wpływu na to, że nadal może prowadzić działalność i zgłaszać zerowy dochód. Natomiast to jest US idzie na rękę proszę o wyjaśnienia, bo może to chwilowy przestój i chcą się dowiedzieć zamiast od razy wykreślać. Ja rozumiem, PIS, PISem, ale przepisy jakie istnieją są starsze niż panowanie tej partii, a część, które wprowadzili są po prostu sensowne. Dodatkowo, to, że nie można przyjmować klientów, tak siłownia może mieć różne inne źródła dochodów - chociażby wynajem powierzchni, sprzedaż produktów etc. etc. więc chcąc być w rejestrze VAT należy prowadzić sprzedaż opodatkowaną ...

Berylo
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 344
1

Pójdźmy za ciosem. Skoro dobro większości jest ważniejsze to proponuję wywłaszczyć wszystkich "bogaczy", a ich majątki rozdać biednym.

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.