Co robicie gdy macie bezsenną noc? Ostatnio próbowałem już chyba wszystkiego co znam, z liczeniem owiec włącznie...
oglądając film, wypij kilka piw.
Piszę na gadu z sehanine.
Spraw sobie dziecko. Mówię serio. Mały brzdąc też nie będzie miał ochoty na spanie i zaręczam, że zabawa z nim o 3 nad ranem jest bardziej wykańczająca niż przerzucenie tony węgla.
Wyłącz myślenie. Odganiaj każdą myśl. Skup się na oddechu. Człowiek często nie może spać, bo za dużo myśli ;]
Ostatnio jak nie mogłem spać to wstałem i do 3 klepałem swój projekt ;-)
Ale jeśli muszę zasnąć, to często szczelne schowanie się pod kołdrę pomaga - generalnie odcina (no, nie do końca rzecz jasna ;)) tlen, a jak zaśniemy, to i tak się rozkopiemy. Sposób sprawdzony od czasów podstawówki.
Ja bym miał raczej inne pytanie: jakiś sposób na świadomy sen? Kiedyś jak ćwiczyłem, to 3x mi się udało, ale ostatnio nawet programiki na Androida nie pomagają ;-)
Schnaps.
Film.
może benzodiazepiny:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Benzodiazepiny_%28leki%29
Przenoszę się na fotel z książką i kocykiem.
Włączyć TVP Kultura albo TVP Historia i zacząć oglądać.
Myślę, że grucha dobrze wpłynie na zaśnięcie
em napisał(a)
może benzodiazepiny:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Benzodiazepiny_%28leki%29
Xanax/Relanium, jak hardcorowo,
zioła (takie w tabletkach), melisa - lightowo.
O ile pierwszy sposób gwarantowany, to drugi zależy od osoby ; )
A co powiecie na melatoninę? To samo, co nasz mózg wytwarza by zasnąć, ale nie wczytywałem się jakie negatywne skutki może mieć wersja w tabletkach.
a może SSRI?
O jeszcze audiobooki są dobre na sen. Szczególnie te nudne.
Ostatnie taki jeden słuchałem - Rzeka Genów. Książka w ch*j nudna i jeszcze czytana przez jakiegoś dziadka, który robi to tak jakby miał zaraz zejść na zawał :S
Na mój organizm nudne nie działają. Książki (audiobooki) powinny być umiarkowanie interesujące. Przy pasjonujących zapominam, że w nocy należy spać, nudne nie odrywają od utrudniających zaśnięcie myśli typu "cholera muszę spać, bo jutro będę do niczego".