Cześć,
Tak jak w temacie. Pisze w .NET do tego dość często coś tam muszę napisać we froncie. O ile proste zapytania (joiny, uniony etc) oraz podstawowe wiedza z zakresu baz danych (np. paginacja, indeksy etc) jest mi znana to zauważyłem, że na takiego fullstack'a czy na innych rozmowach ten temat jest mocno poruszany i to dogłębnie. Ile tak na prawdę taki backendowiec powinien umieć w bazach danych? Czy to nie powinno być tak, że jak naprawdę firma ma sporo danych w milionach,milardach rekordów to nie powinna mieć od tego specjalistę, który wie jak takie zapytanie napisać czy podzielić odpowiednio bazę danych? Taką ilość danych zazwyczaj mają duże firmy i powinny mieć kasę na takiego specjalistę. Pytanie do backednowców jak u was to wygląda?