O co chodzi z timerami

0

Nie rozumiem idei timerów w mikrokontrolerach :( Są licznikami służącymi do liczenia od ustalonej wartości do maksymalnej wartości i po osiągnięciu tej drugiej rozpoczynają zliczanie od nowa. Tyle zdołałem zrozumieć ale kompletnie nie wiem dlaczego trzeba je wykorzystywać. Może ktoś zna dobre opracowanie na chłopski rozum bez pomijania wielu innych informacji? ;(

0

oprócz tego, że zaczynają zliczać od nowa dają "sygnał" programowi, że zliczyły zadaną wcześniej ilość "tików". Jak chcesz wykonać coś co np. 1s to jak to rozwiążesz w prostszy sposób niż timerem?

0

i po osiągnięciu tej drugiej rozpoczynają zliczanie od nowa

... oraz informują program o tym, że rozpoczęły zliczanie od nowa (wywołują przerwanie) - to jest równie istotne.

kompletnie nie wiem dlaczego trzeba je wykorzystywać.

Nie trzeba - można ;-)

Ideą timerów jest to, że działają "w tle", niezależnie od samego programu - czyli jeśli chcesz mieć w programie funkcję uruchamianą np. co 500 milisekund, nie musisz się bawić w zliczanie milisekund ręcznie (co może być nieprecyzyjne).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1