Jak podejść do zmiany branży z inżynierii produkcji na informatykę?

0

To mój pierwszy post na forum także witam wszystkich!
Opowiem o mojej sytuacji. W lutym będę kończył inżyniera na kierunku Zarządzanie i Inżynieria Produkcji na PP. Jestem na stażu w firmie produkcyjnej (moje 2 doświadczenie związane z pracą "w zawodzie") i dochodzę do wniosku, że to chyba nie jest o której marzę. Zacząłem więc rozważać powrót do mojej dawnej pasji jaką było programowanie. Zamierzam startować z nauką programowania popołudniami po pracy, a następnie w ostatnim semestrze moich studiów. No i teraz kwestia jak zachować się po skończeniu inżyniera(wiem, że to dosyć mocne wybieganie w przód, ale lubię mieć plany na przyszłość). Będę w wieku 22 lat i mógłbym uderzać na studia dzienne, czy może lepiej od razu szukać pracy z umiejętnościami które zdobędę i studiować zaocznie? Czy w ogóle warto studiować? Czy taka przesiadka ma sens?
Dziękuję wszystkim za opinię!

0
Ikszad napisał(a):

Będę w wieku 22 lat i mógłbym uderzać na studia dzienne, czy może lepiej od razu szukać pracy z umiejętnościami które zdobędę i studiować zaocznie? Czy w ogóle warto studiować? Czy taka przesiadka ma sens?

Dziękuję wszystkim za opinię!

Jesteś jeszcze bardzo młody, więc zdecydowanie idź na dzienne. Ucz się pilnie przez dwa lata i potem już możesz startować na staże i do pracy. Zapomnij, że się sam czegoś nauczysz przez kilka miesięcy i dostaniesz w tym pracę. Te czasy już minęły. To, że jednemu na 1000 nadal się coś takiego udaje, nie powinno być żadną wytyczną, że jest sens czegoś takiego oczekiwać. Poza tym jak wybierzesz fajnie uczelnię, to się dowiesz dużo ciekawych rzeczy, o których byś inaczej nigdy nie usłyszał.

0
sqlka napisał(a):

To, że jednemu na 1000 nadal się coś takiego udaje, nie powinno być żadną wytyczną, że jest sens czegoś takiego oczekiwać.

W internecie co drugi piszący osiągnął sukces od przebranżowienia do 15 000 netto. Wystarczyło tylko zaciągnąć fajny kredyt na trzymiesięczny kurs.
Samodzielna nauka albo wykupienie trzech jednomiesięcznych kursów po 30 zł jeden rzeczywiście nie gwarantuje sukcesu.
Tylko kurs za 10 000 na kredyt gwarancją sukcesu(1).

  1. Sukcesu firm szkoleniowych i pośredników kredytowych ;)
1

Zrób magisterkę z infy :)
Bylem w twojej sytuacji, a nawet gorszej. Skończyłem elektrotechnikę na PG, miałem rok przerwy ( dodatkowo jestem po technikum ) i poszedłem na automatykę ( informatyka w systemach sterowania ), przez pól roku, przed nierozpoczęciem magisterki, uczyłem się javy, springa itd.

Na pierwszym semestrze udało mi się złapać robotę na pól etatu w IT jako programista, także teraz sobie pracuje i robię mgra dziennie :) A pracodawca zadowolony bo ma studenciaka i płaci grosze, chociaż w porównaniu z moimi znajomymi, którzy pracują w zawodzie, zarabiam lepiej :P

0

To czy warto studiować zależy jakie są Twoje motywacje. Jeśli Twoją motywacją jest praca w IT jako klepacz formatek webowych czy crudów mobilnych to NIE warto studiować informatyki - strata czasu. W takim przypadku lepiej ten czas przeznaczyć na samodzielną naukę programowania, bo na studiach nie nauczą Cię klepania formatek. Co innego gdybyś interesował się np. Compiter Vison, wtedy wiedza ze studiów mogłaby Ci się przydać (ale tylko przy wyborze odpowiedniej specjalizacji).

0
pwntmaciek napisał(a):

A pracodawca zadowolony bo ma studenciaka i płaci grosze, chociaż w porównaniu z moimi znajomymi, którzy pracują w zawodzie, zarabiam lepiej :P

Nie ma w tym logiki. Wolałbym zatrudnić kogoś z wiedzą i umiejętnościami potwierdzonymi wykonanymi projektami niż zielonego studenta z podstawową wiedzą programistyczną...

0
Szalony Bocian napisał(a):
pwntmaciek napisał(a):

A pracodawca zadowolony bo ma studenciaka i płaci grosze, chociaż w porównaniu z moimi znajomymi, którzy pracują w zawodzie, zarabiam lepiej :P

Nie ma w tym logiki. Wolałbym zatrudnić kogoś z wiedzą i umiejętnościami potwierdzonymi wykonanymi projektami niż zielonego studenta z podstawową wiedzą programistyczną...

O jakich projektach piszesz? Masz na myśli już kogoś z doświadczeniem komercyjnym? U mnie w firmie, seniora PHPa szukają już chyba 4 miesiąc
A jeżeli Ci chodzi o projekty studenckie, to ma takie.... Pol roku to wystarczająco dużo czasu żeby naskrobać coś sensownego. Dodatkowo na studiach wbiły sieci neuronowe, to też się coś napisało.

I z tą podstawową wiedza programistyczną to nie przesadzaj. W technikum już miałem dużo programowania, na elektrotechnice jeszcze więcej. Tylko nie była to web developerka.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1