Jeśli ktoś zastanawia się czy warto pójść na podyplomówkę na WSiZ z inżynierii oprogramowania to zdecydowanie ODRADZAM!!!!
Aktualnie kończę ten nieszczęsny kierunek na WSiZ w Rzeszowie. Strata czasu i pieniędzy. Lepiej sobie kupić ze dwie książki albo pooglądać tutoriale w internecie i poczytać fora oraz dostępne darmowe materiały niż tracić nerwy na gości, którzy może mają wiedzę, ale zupełnie nie nadają się do prowadzenia wykładów, a już na pewno laboratorium. Piszę to jako osoba, która potrafi programować w innych językach, ma doświadczenie w robieniu stron internetowych w oparciu o obowiązujące dziś nowe technologie i zna j. angielski na bardzo dobrym poziomie.
W ramach wykładu z Java Fundamentals osoba bez żadnego doświadczenia nie zrozumie ani słowa, z tego co mówi prowadzący. Idąc za ciosem nie zrozumie później nic z Java Programming nie mając podstaw, chyba, że sama się tego nauczy w domu. Dodatkowo dla niektórych problemem może być brak materiałów i zadań do laboratorium w j. polskim. Zajęcia prowadzone są w oparciu o anglojęzyczne materiały Oracle z przed paru lat. Zajęcia z JSP i servletów to totalny chaos. Biorąc pod uwagę, że nie każdy zna HTML'a itp. prowadzący samym sposobem prowadzenia zajęć, używania skrótów myślowych i technicznego żargonu nie jest w stanie przekazać żadnej wiedzy.
Co do wykładu z technik wytwarzania zaawansowanego oprogramowania słucha się tego dość przyjemnie (I semestr), ale już zajęcia z aplikacji korporacyjnych (II semestr) nie uczą niczego poza tym, co znajdziemy na pierwszych stronach dokumentacji do Spring'a czy Hibernate'a. Potem jesteśmy już zdani tylko na siebie i umiejętne przeszukiwanie StackOverflow.
Jedyne zajęcia, z których można wynieść przydatną wiedzę to algorytmy i struktury danych oraz ćwiczenia z baz danych Oracle. Pomimo, że materiały są po angielsku prowadzący przez cały czas laboratorium wykazuje dużą inicjatywę, poświęca czas każdemu słuchaczowi z osobna przy problemach, na jakie natrafia rozwiązując kolejne ćwiczenia.