Jeszcze dlugo przy kazdym swoim topicu bede podkreslal, ze jestem poczatkujacy ;-)
No wiec. Wbrew wszelkim dostepnym bibliotekom audio poradzilem sobie sam z graniem wave'ow do roznych wyjsc kart audio w 100% synchronizacji co do sampla. Dla mnie szczypiorka to osiagniecie na miare epoki ;-)) Tym bardziej, ze ani BASS ani FMOD tego nie potrafia.
Mam klase, ktora jest playerem audio - do jednego wyjscia audio (np. moja karta ma ich 18 ;-) ) Chcialem dowolnie tworzyc sobie ilosc tych playerow - zrobilem sobie dynamiczna tablice. Po uruchomieniu decyduje ile tych playerow chce miec, inicjuje tablice (SetLength) i teraz w petli from Low(Tablica) to High(Tablica) inicjuje kazdy player - sa tam wszelkie operacje, typu przydzielanie wyjsc audio, inicjalizacja plikow audio itd. Po odtworzeniu zwalniam te playery - tez w tej petli. Moje pytanie dotyczy efektywnosci takiego sposobu w stosunku do wskaznikow - co jest bezpieczniejsze? Np. w sytuacjach, kiedy z jakiegos powodu program sie wywali? Czy te dynamiczne tablice w ogole sa dobrym pomyslem w takim zastosowaniu? Doradzcie poczatkujacemu...
Pozdrawiam,
Jacek