Przyszłość Delphi vs przyszłość Javy

Przyszłość Delphi vs przyszłość Javy
BA
  • Rejestracja:około 19 lat
  • Ostatnio:ponad 9 lat
0

masz rację, jeżeli jakaś firma ma... tylko że to nie jest rozwój a powolny upadek - bo takich firm jest coraz mniej ...
a nowych systemów tworzonych w delphi jest jak na lekarstwo - dlaczego - bo nie ma dobrej polityki zachęcającej NOWYCH użytkowników -
ostatnim prorozwojowym krokiem twórców delphi było wypuszczenie Turbo Delphi - teraz powoli zbierają zabawki ...


SE
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:ponad 9 lat
  • Postów:68
0

Delphi umiera i upada tak jak, co roku linuksiarze krzyczą, że Microsoft idzie na dno ;p Moim zdaniem XE5 powoduje że powstała fajna alternatywa do pisania na smartfonach. Jedynym plusem drogich licencji jest to, że kupując dostajesz WSZYSTKIE starsze wersje za darmo. Nie jest to downgrade tylko dodatkowe licencje - można używać ich na raz jako dwa niezależne programy z dwoma kluczami licencyjnymi. Wydajesz kupę kasy ale kupujesz paczkę programów. Inna kwestia czy to się przyda.

n0name_l
Jak pojawi sie praktycznie darmowa alternatywa na desktopy to z pewnoscia windows padnie, a na pewno straci znaczaco na popularnosci. na razie czegos takiego nie ma, wiec mowienie tego to bzdura. A konkurencja dla delphi jest o wiele wieksza.
SE
Ale przyznasz, że o Delphi mówi się już długo, ze umiera, a moim zdaniem ma się dobrze. Tyle nowości co wypuścili ostatnio to chyba nie postawa na żyłowaniu obecnych klientów tylko na pozyskanie nowych. Należy pamiętać, że utrzymują się ze sprzedaży softu i supportu. MS dając środowisko za free zwiększa ilość apek na windowsa. MS zarabia na windowsach. Wydawanie darmowej licencji w przypadku embarcadero było by głupotą przy obecnym modelu.
Bartosz Wójcik
ja długi czas nie zwracałem uwagę na aktualizacje Delphi wydawane przez kolejno CodeGear i potem Embarcadero, jednak niedawno spojrzałem i szczerze trochę mnie zagięło, FireMonkey, FireDAC, Win/Android/iOS... tylko faktycznie ta cena ;)
KR
Idą na ilość, nie na jakość.
SE
A pisałeś coś w FireMonkey ??
Azarien
  • Rejestracja:ponad 21 lat
  • Ostatnio:dzień
1

Ale czym ma mnie Delphi przekonać, skoro ceną nie może?
Jakoś nie widzę jego ogromnej przewagi na żadnym polu.

Pomijając już nawet wszelkiego rodzaju -Sparki, jeśli chcę zacząć komercyjny produkt, w przypadku VS mogę zacząć od darmowej wersji, a jak zarobię - kupić Pro za niecałe 3000 zł.
W przypadku Delphi już na początek muszę kupić Pro za ponad 4000 zł.
Ale VS to raczej odpowiednik RAD Studio a nie samego Delphi, więc właściwie nie 4000 ale prawie 8000...

No więc czym ma mnie Delphi przekonać?
Bo begin end to mogę mieć też w darmowym Lazarusie...

Kopiuj
EDIT.

Właśnie odkryłem istnienie czegoś takiego jak Visual COBOL.
Więc nawet COBOL ma „przyszłość”. Ktoś to na pewno kupuje (banki?), ceny nawet nie podają, zapewne absurdalna.
Programista COBOLa też na pewno sporo zarobi...

Ale to już skrajna nisza, i w taką też niszę się Delphi stacza.

edytowany 4x, ostatnio: Azarien
SE
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:ponad 9 lat
  • Postów:68
0

Masz dużo racji. Ja bardziej jestem przekonany co do Free Pascala i Lazarusa. Pisząc w Delphi i C++ borlandowskim i ich narzędziach widzę jakie są kiepskie ( szczególnie przed XE) ale to nie sprawia, ze delphi nie ma przyszłości. Może uściślijmy pojęcie przyszłość ??

Bartosz Wójcik
W czym takie klasyczne np. Delphi 7 jest kiepskie?
SE
Delphi 7 jest spoko z tym, że nie obsługuje unicode. W pracy pracuje zarówno na Delphi 7 / C++ Builderze 5 jak i na nowszych. Dla mnie strasznym badziewiem jest Delphi 2009 .. masakra. Nie potrafi podpowiadać kodu, nie potrafi podlgadać zmiennych wszystkich ( szczególnie kolekcje mu sie pieprzą ), nie wspominając, że debuggując notorycznie sie zawiesza. No i build całego systemu zanim nie kupiliśmy turbin z i7 i dyskami ssd trwał koło godziny. To jest dramat. Ogólnie XE3 już działa lepiej, a z Delphi 7 nie miałem problemów.
Azarien
były swego czasu popularne komponenty TNT z unikodem dla D7.
KR
Moderator
  • Rejestracja:prawie 21 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Postów:2964
0

PS. Ciekawe jakby Oracle zniknęło, każdy producent oprogramowania w Javie szybko zwinąłby interes po kolejnym exploicie, który by zaorał to Javowe piekiełko.

Oracle mógłby kupić Embarcadero podczas jednych weekendowych zakupów i nawet nie zauważyłby zmiany w budżecie. Ale tego nie zrobi, bo nie widzi w Embarcadero ani przyszłości, ani żadnego zagrożenia.

KR
AskToolbar to jest w ogóle jakiś wielki WTF. Ale to argument w stylu "a u Was biją Murzynów". Mówimy o Delphi, nie o Javie na Windows.
Bartosz Wójcik
Skoro wielbisz tak bardzo Javę i w temacie o Delphi ciągle ją przywołujesz to warto o tym syfwarze wspomnieć. Sam zainstalowałeś AskToolbara w geście poparcia dla Oracle i Javy?
SE
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:ponad 9 lat
  • Postów:68
0

Dokładnie - nie widzi zagrożenia bo to nie ten sektor ;) Mam wrażenie, że wszystko co nie jest z Twojej dziedziny i nie jest flagowym przedstawicielem nie ma przyszłości i jest kiepskie. Wobec takiej ignorancji mam wątpliwości, czy jakakolwiek dyskusja ma sens, gdyż do rzeczowej na pewno nie należy, kiedy na każdą zaletę delphi wyciągasz armatę popularności javy i gloryfikację jezyków cl...

KR
Owszem, ten sektor. Oracle oferuje kompleksowe rozwiązania dla firm. Od baz danych, przez systemy operacyjne po platformy i narzędzia developerskie. Jak najbardziej jest konkurencją Embarcadero. No i jakie te zalety Delphi? Na razie żadnych nie pokazałeś, a pytałem nie tylko ja w tym wątku.
Bartosz Wójcik
Wejdź na polski serwis dobreprogramy (http://www.alexa.com/siteinfo/dobreprogramy.pl) w sekcję programów do obsługi firm - 99% aplikacji to Delphi i .NET, nikt w tej dziurawej Javie nie pisze desktopowych aplikacji. Oracle nie jest żadną konkurencją dla Embarcadero na tym polu.
Bartosz Wójcik
  • Rejestracja:około 14 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:439
0
Krolik napisał(a):

PS. Ciekawe jakby Oracle zniknęło, każdy producent oprogramowania w Javie szybko zwinąłby interes po kolejnym exploicie, który by zaorał to Javowe piekiełko.

Oracle mógłby kupić Embarcadero podczas jednych weekendowych zakupów i nawet nie zauważyłby zmiany w budżecie. Ale tego nie zrobi, bo nie widzi w Embarcadero ani przyszłości, ani żadnego zagrożenia.

Strasznie się tej Javy trzymasz, no więc proszę. Mogliby wydać trochę z tych pieniędzy na porządne przetestowanie swojego oprogramowania, żebym nie padł ofiarą kolejnych ataków hakerskich:

"In the last six months, two million users have been targeted in cyber-attacks using Java exploits"

Źródło http://www.kaspersky.com/about/news/virus/2013/Is_there_any_protection_against_Java_exploits

przez 12 miesięcy w 2013 znaleźli tylko 161 krytycznych luk ;), czyli wychodzi, że w Javie co 2 dzień znajdywano krytyczną lukę pozwalającą infekować miliony użytkowników! Niezły wynik :) faktycznie Delphi może pozazdrościć popularności wsród hakerów, twórców malware kitów, exploitów i wszelkiej maści internetowych szumowin :), w świecie IT chyba nie ma innej, równie badziewnej i zabugowanej rzeczy jak Java i JRE. 161 krytycznych luk prowadzących do exploitacji, jest coś gorszego?

Jaka jest rada firmy Kaspersky na Javę?

"The only surefire way to prevent an attack is to ensure that none of the necessary software that the exploit pack requires is installed on the computer"

PS. Oracle jest "taaak" bogate, że do instalatora Javy dodaje AskToolbara - http://www.reddit.com/r/java/comments/16k7hi/java_installer_ask_toolbar_seriously/ i mimo, że było tak za Sun-a, postanowili to zostawić, zawsze to parę centów do przodu na ciśnięciu badziewia userom :)

DS
Zabawa w jachty Ellisona w końcu kosztuje ;p
Bartosz Wójcik
No tak i trzeba klikać toolbary potem :), grosz do grosza i będzie Javosza.
KR
Kaspersky jak zwykle się lansuje nie przedstawiając całej prawdy. 161 to było poprawek w JRE. Krytycznych, które umożliwiały wydostanie sie z sandboxa i mogłyby skutkować infekcją było kilka.
Bartosz Wójcik
Oczywiście - to ukryta prawda a ty jesteś z Polsatu.
vpiotr
Każdy soft bardziej skomplikowany od notatnika ma niewykryte błędy. Tylko że bardziej się opłaca je wyszukiwać w sofcie dystrybuowanym na miliony komputerów niż na setki :)
Wibowit
  • Rejestracja:prawie 20 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
0

Coś słabo z tymi desktopowymi aplikacjami w Delphi. Total Commander ma 20 lat i od tamtej pory nic się nie wydarzyło? Skype ma w Delphi naklepane tylko oryginalne GUI ( http://www.quora.com/Skype/What-programming-language-was-Skype-originally-written-in ) - nie wiadomo nawet czy coś z tego kodu Delphi jeszcze pozostało.

Zresztą Delphi jest chyba Windows-only, czyż nie? Jak ktoś chce klepać coś Windows-only to raczej wybierze .NET


"Programs must be written for people to read, and only incidentally for machines to execute." - Abelson & Sussman, SICP, preface to the first edition
"Ci, co najbardziej pragną planować życie społeczne, gdyby im na to pozwolić, staliby się w najwyższym stopniu niebezpieczni i nietolerancyjni wobec planów życiowych innych ludzi. Często, tchnącego dobrocią i oddanego jakiejś sprawie idealistę, dzieli od fanatyka tylko mały krok."
Demokracja jest fajna, dopóki wygrywa twoja ulubiona partia.
Bartosz Wójcik
Dlatego sprowokowałem ten temat przy okazji tego nowego Delphi, które umożliwia tworzenie pod Windows, Maca, iOS i Androida. Jak dla mnie to spore wydarzenie, które jednak chyba zostało przeoczone przez te wieloletnie dobijanie Delphi zmianami firmy czy usilnym kopiowaniem Visual Studio.
KR
Moderator
  • Rejestracja:prawie 21 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Postów:2964
0

"In the last six months, two million users have been targeted in cyber-attacks using Java exploits"

Czy Ty w ogóle rozumiesz artykuły, które przytaczasz? Czy powtarzasz medialną papkę?

Wszystkie exploity Javy dotyczą czegoś, czego Delphi nigdy nie umiało i nie będzie umieć: bezpiecznego wykonywania niezaufanego kodu. Eksploity są tworzone na Javę dlatego, że plugin Java jest na 80% maszyn, a przełamanie zabezpieczeń daje pełną kontrolę - możliwość wykonania praktycznie dowolnego kodu. Żadna inna technologia nie daje takiej możliwości, bo Flash i JavaScript (w których też były odkrywane dziury 0-day) mają dość duże ograniczenia funkcjonalne.

Jeśli chodzi o Javę zabezpieczenie jest proste: nie odpalasz kodu z niezaufanego źródła na nieaktualnej Javie. Dotyczy to przede wszystkim appletów - najprościej nie instalować pluginu w przeglądarce, choć obecnie wszystkie przeglądarki pytają, czy uruchomić kod. Natomiast dziury te nie dotyczą normalnych aplikacji napisanych w Javie i nie narażają użytkowników programów Javy na żadne niebezpieczeństwo, nawet jeśli Java nie jest zaktualizowana; i nawet jeśli jest to oprogramowanie serwerowe (przedpotopowa, dziurawa Java 1.4 jest nadal używana w niektórych bankach na serwerach i nikt się sensacjami o dziurach w JRE nie przejmuje).

Dla porównania, gdybyś chciał wykonać niezaufany kod napisany w Delphi, to masz przerąbane na starcie. Jedna wielka dziura - nie ma absolutnie żadnej ochrony, żadnego sandboxa, żadnego systemu zabezpieczeń. Wykonuje kod jak leci z pełnymi uprawnieniami właściciela. W tym sensie nikt się tym nie przejmuje i nie robi sensacji, bo to nie jest zastosowanie Delphi.

Generalnie Twoja argumentacja jest taka, że trzymanie pieniędzy na stole jest lepsze od trzymania w sejfie, bo w pewnych modelach sejfu odkryto wady umożliwiające otwarcie go przez niepowołane osoby.

Dlatego sprowokowałem ten temat przy okazji tego nowego Delphi, które umożliwia tworzenie pod Windows, Maca, iOS i Androida. Jak dla mnie to spore wydarzenie, które jednak chyba zostało przeoczone przez te wieloletnie dobijanie Delphi zmianami firmy czy usilnym kopiowaniem Visual Studio

.NET, Java, C++ też umożliwiają. Żadna rewelacja. Po co kodować coś w Pascalu jak można w bardziej ekspresywnym języku z lepszymi narzędziami, lepszym kompilatorem i jeszcze za darmo? Poza tym rozwiązania przenośne na kliencie akurat się słabo sprawdzają. Jak się chce zrobić dobrą aplikację, to się pisze na każdą platformę osobno. Więc nic nie szkodzi na przeszkodzie napisać w C# na Windows, w C++ na Linuksa, w Javie na Androida a w Objective-C na iOS.

Jak jesteśmy już przy pisaniu wieloplatformowym to czy Delphi potrafi generować kod działający w przeglądarce (JS)?
Bo z C#, Javy, C, C++ można taki kod uzyskać bez większych problemów.

A, i jeszcze odnośnie Skype'a, to tak jak myślałem, Skype ma z Delphi wspólne jedynie okienka na Windows. Wszystko co najważniejsze, czyli trzon, napisano w C++:

The functional core components which did the heavy lifting under the UI have always been the same C/C++ as Ahti pointed out.

Za: http://www.quora.com/Skype/What-programming-language-was-Skype-originally-written-in

A, i jeszcze w kwestii wydajności:

http://stackoverflow.com/questions/19273413/android-app-created-by-delphi-xe5-starts-very-slow

i tried a few samples off android apps and my impression is that android apps designed with XE5 runs very slowly, they start very slowly, almost 4 secs with a black screen, that ruins the whole experience.

Tak, Java nigdy nie będzie tak szybka jak "język niskiego poziomu Delphi". LOL.

edytowany 10x, ostatnio: Krolik
Bartosz Wójcik
  • Rejestracja:około 14 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:439
0
Krolik napisał(a):

"In the last six months, two million users have been targeted in cyber-attacks using Java exploits"

Czy Ty w ogóle rozumiesz artykuły, które przytaczasz? Czy powtarzasz medialną papkę?

Wszystkie exploity Javy dotyczą czegoś, czego Delphi nigdy nie umiało i nie będzie umieć: bezpiecznego wykonywania niezaufanego kodu. Eksploity są tworzone na Javę dlatego, że plugin Java jest na 80% maszyn, a przełamanie zabezpieczeń daje pełną kontrolę - możliwość wykonania praktycznie dowolnego kodu. Żadna inna technologia nie daje takiej możliwości, bo Flash i JavaScript (w których też były odkrywane dziury 0-day) mają dość duże ograniczenia funkcjonalne.

Panie @Krolik - 161 exploitów na rok to nie medialna papka - to fakty! Kłóć się z Kasperskym. Nawet na Flasha nie ma tylu luk co na Javę. To porażka numer 1 jeśli chodzi o bezpieczeństwo komputerów. Faktycznie - żadna inna technologia nie dała możliwości na tyle exploitów.

Krolik napisał(a):

Dla porównania, gdybyś chciał wykonać niezaufany kod napisany w Delphi, to masz przerąbane na starcie. Jedna wielka dziura - nie ma absolutnie żadnej ochrony, żadnego sandboxa, żadnego systemu zabezpieczeń. Wykonuje kod jak leci z pełnymi uprawnieniami właściciela. W tym sensie nikt się tym nie przejmuje i nie robi sensacji, bo to nie jest zastosowanie Delphi.

Generalnie Twoja argumentacja jest taka, że trzymanie pieniędzy na stole jest lepsze od trzymania w sejfie, bo w pewnych modelach sejfu odkryto wady umożliwiające otwarcie go przez niepowołane osoby.

Delphi nie zostało stworzone do takich celów. Mylisz kategorie kolego. Śmieszne jest to, że mówisz ile to Oracle ma kasy, a fakty są faktami - Java jest dziurawa jak sito, nie podważysz tych 161 krytycznych luk. Oracle najwidoczniej trzyma pieniądze na jachtach swoich właścicieli, a nie w działach R&D.

Krolik napisał(a):

.NET, Java, C++ też umożliwiają. Żadna rewelacja. Po co kodować coś w Pascalu jak można w bardziej ekspresywnym języku z lepszymi narzędziami, lepszym kompilatorem i jeszcze za darmo? Poza tym rozwiązania przenośne na kliencie akurat się słabo sprawdzają. Jak się chce zrobić dobrą aplikację, to się pisze na każdą platformę osobno. Więc nic nie szkodzi na przeszkodzie napisać w C# na Windows, w C++ na Linuksa, w Javie na Androida a w Objective-C na iOS.

</quote>

No widzisz, a teraz nie trzeba, nie rozumiem co cię tak boli, że wreszcie w Delphi można pisać na tyle platform? Dostałeś kiedyś pałę z pascala na studiach, że tak ci to uwiera?

Krolik napisał(a):

Jak jesteśmy już przy pisaniu wieloplatformowym to czy Delphi potrafi generować kod działający w przeglądarce (JS)?
Bo z C#, Javy, C, C++ można taki kod uzyskać bez większych problemów.

To pokaż jakiś swój kod w C#, Javy, C, C++, który działa jako JS. Chętnie zobaczę to cudo.

Krolik napisał(a):

A, i jeszcze odnośnie Skype'a, to tak jak myślałem, Skype ma z Delphi wspólne jedynie okienka na Windows. Wszystko co najważniejsze, czyli trzon, napisano w C++:

Trzon JVM napisano też w C++.

PS. "Over 200 sites running on JBoss servers, including some that belong to governments and universities have been hacked and infected with these Web shell applications"

http://www.computerworld.com/s/article/9244149/Hackers_exploit_JBoss_vulnerability_to_compromise_servers

Jak widać nie tylko plugin do przeglądarki jest dziurawy. Całkiem niedawno ;), faktycznie technologia, co do której można mieć pewność, że w końcu ktoś Ci się włamie na serwer albo wykorzysta lukę w pluginie przeglądarki.

edytowany 5x, ostatnio: Bartosz Wójcik
KR
Moderator
  • Rejestracja:prawie 21 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Postów:2964
1

To pokaż jakiś swój kod w C#, Javy, C, C++, który działa jako JS. Chętnie zobaczę to cudo

Nie muszę. Google zrobił to za mnie: AdWords, AdSense, Google Groups, Orkut, Blogger, Wallet, Flights, etc.

Trzon JVM napisano też w C++.

A OS napisano w C, a procesor napisano w VHDL... Mylisz warstwy. Główna funkcjonalność Skype nie została napisana w Delphi. Główna funkcjonalność IntelliJ IDEA, za którą ludzie płacą, została napisana w Javie (łącznie z kompilatorem).

PS. "Over 200 sites running on JBoss servers, including some that belong to governments and universities have been hacked and infected with these Web shell applications

Dziura w Jbossie nie JVM. No i co z tego? Będziesz każdą dziurę teraz w każdym programie Javowym na sieci wyszukiwał? W każdym złożonym programie komputerowym są błędy. W Delphi też. Z mojego skromnego doświadczenia aplikacje w Delphi sypią się znacznie częściej niż Javowe - o, np. porównajmy DevC++ z Eclipsem albo IDEĄ :D

Delphi nie zostało stworzone do takich celów. Mylisz kategorie kolego. Śmieszne jest to, że mówisz ile to Oracle ma kasy, a fakty są faktami - Java jest dziurawa jak sito, nie podważysz tych 161 krytycznych luk. Oracle najwidoczniej trzyma pieniądze na jachtach swoich właścicieli, a nie w działach R&D.

No nie było stworzone, więc nie wiem po grzyba wyciągnąłeś temat dziur w sandboksie JRE, który służy do innych celów, i który nie jest używany w 99% softu Javowego?

Śledzę aktualizacje Javy na bieżąco i w przeciwieństwie do większości użytkowników, czytam release-notes. Dziura dziurze nierówna, a firmy takie jak Kaspersky mają zawsze interes w tym, aby zrobić sensację publikując duże liczby wrzucając wszystkie dziury do jednego worka. Przypominam sobie jedną jedyną dziurę, jakieś kilka lat temu, która mogła dotyczyć oprogramowania serwerowego, które pisaliśmy. Dziura dotyczyła różnych platform (PHP też) nie tylko Javy i jedyny jej skutek był taki, że można było zrobić Denial Of Service (ale nie przejąć kontrolę).

Inna kwestia, że właśnie nie jest dziurawa, bo Oracle załatał te 161 dziur. Jakby nie załatał, to taki Kaspersky nie miałby nawet o czym pisać, bo to nie oni te dziury odkryli. Większość tych dziur została załatana zanim publika o nich wiedziała. Błędy są w każdym oprogramowaniu. Poza tym jak Embacadero zrobi cokolwiek porównywalnego funkcjonalnością z Javą lub .NET, to wtedy pogadamy o jakości oprogramowania, a teraz ta dyskusja jest na poziomie "a u Was biją Murzynów".

faktycznie technologia, co do której można mieć pewność, że w końcu ktoś Ci się włamie na serwer albo wykorzysta lukę w pluginie przeglądarki.

Tak, a ludzie w Google, Facebooku, Amazonie i co drugim banku to idioci i używają tej dziurawej Javy a nie Delphi. Nic tylko włamać im się na serwery.

edytowany 5x, ostatnio: Krolik
Bartosz Wójcik
Z tymi dziurami upierałeś się, że w pluginie Javy, to pokazuję ci, że też w serwerze JBoss też są, że cała ta technologia jest dziurawa. Boli co? Brak ci już chyba argumentów i pleciesz co ci ślina na język przyniesie skoro nagle wyskakujesz z DevC++ vs Eclipse...
KR
JBoss nie jest częścią Javy a dziura była w Jbossie a nie Javie. Nie ma czegoś takiego jak "dziurawa technologia". Są zawsze tylko konkretne dziury, w konkretnych miejscach. 99% dziur w Javie nie dotyczy zaufanego kodu - dotyczy tylko kodu odpalanego z niezaufanych źródeł - czyli w praktyce poprzez plugin przeglądarki.
LU
  • Rejestracja:około 19 lat
  • Ostatnio:około 11 lat
1

Proponuję przenieść wątek do działu Flame.

flowCRANE
Póki co niech zostanie tutaj - nawet przypomina dyskusję;
LU
No dobrze, ale co ma do tego wszystkiego Java?
flowCRANE
Nic - dlatego przypominam (dwa posty niżej), że to nie wątek o dziurach Javy;
KR
@Luc no właśnie nic nie ma, a już szczególnie jej dziury w zakresie funkcjonalności, której Delphi nie posiada... :D
Bartosz Wójcik
  • Rejestracja:około 14 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:439
0
Krolik napisał(a):

Dziura w Jbossie nie JVM. No i co z tego? Będziesz każdą dziurę teraz w każdym programie Javowym na sieci wyszukiwał? W każdym złożonym programie komputerowym są błędy. W Delphi też. Z mojego skromnego doświadczenia aplikacje w Delphi sypią się znacznie częściej niż Javowe - o, np. porównajmy DevC++ z Eclipsem albo IDEĄ :D

Nie trzeba daleko szukać - http://beta.slashdot.org/story/196709

"Oracle is posting patches for all its products next Tuesday, which include 36 exploits for Java alone and over 140 for all Oracle products currently supported, included over 80 that require no authentication to execute."

Styczeń 2014 ;), tylko 36 exploitów. Oracle chyba woli zatrudniać marynarzy na te jachty właściciela niż na testowanie kodu http://en.wikipedia.org/wiki/Rising_Sun_(yacht)

KR
Serio pytanie - napisałeś kiedyś jakikolwiek duży projekt (taki na 10M-100M linii kodu), albo zarządzałeś takim, że się tak kategorycznie wypowiadasz o tym czy 36 poprawek to dużo czy mało? Mam wrażenie, że nie (jeśli sugerujesz znajdywać eksploity testowaniem kodu, lol). Nie twierdzę nigdzie, że produkty Oracla są bezbłędne - poprawki błędów to standard w tej branży - eksploitów nie ma tylko na te technologie, których nikt nie używa albo tylko na takie, które mają złożoność Notepada Windows (choć nie, widziałem raz Access Violation w Notepadzie, hmm...
Bartosz Wójcik
Po prostu są to technologie słabo przetestowane, na które producent nie ma pieniędzy, żeby zatrudnić specjalistów od znajdywania takich luk przez analizę kodów źródłowych, czytaj ze zrozumieniem 140 poprawek, samych exploitów 36 jak na miesiąc to całkiem sporo. Kto w takim razie chciałby narażać swoich klientów na takie ryzyko, chyba szaleniec lub ignorant.
KR
Nie ma poprawek tylko do softu, którego nikt nie używa. Poprawki są wynikiem dużej popularności, złożoności i dbałości o rozwój. 140 poprawek na miesiąc do kilkunastu produktów, które łącznie mają 100M+ linii kodu i które działają w większości firm z Top 100? Nasz soft ma ~250 tys. linii kodu + kilka milionów linii w bibliotekach i też wypuszczamy dziesiątki poprawek w każdej wersji. Nie pisałeś nigdy produktu o złożoności JVM / OSa / systemu baz danych na miarę Oracle DB, to raczej trudno Ci oceniać czy to dużo czy mało.
Bartosz Wójcik
Jak na miliardy dolarów zysku - Oracle chyba przeznacza jedynie pieniądze z AskToolbara na testowanie podatności Java na exploitację skoro co miesiąc tyle luk wychodzi, nie mówię o generalnych poprawkach, ale o krytycznych lukach, dlaczego tyle luk nie ma np. w Google Chrome? Bo widocznie komuś zależy, a ktoś inny to ma w dupie. Myśle, że tobie też daleko do całego Oracle DB, bo gdybyś faktycznie coś takiego stworzył nie siedziałbyś na 4p gadając takie głupoty tylko na swoim jachcie :)
flowCRANE
Moderator Delphi/Pascal
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:4 minuty
  • Lokalizacja:Tuchów
  • Postów:12165
0

Już jakiś czas obserwuję ten wątek i niestety z dywagacji na temat przyszłości Delphi użytkownicy zrobili porównywarkę języków na wielu szczeblach...

Przypominam więc, że temat nie dotyczy dziur w Javie, więc proponuję powrócić do tematu; Jeśli ktokolwiek chce porównywać różne języki to załóżcie wątek we Flame, a tutaj dajcie już spokój; Poza tym porównanie Delphi i Javy jest nieporozumieniem - inne technologie wykonywania kodu, inne przeznaczenie języków itd. itd.; Jedyne sensowne porównanie mogłoby być powiędzy Delphi a C/C++ - reszta języków to inna bajka;

Póki dyskusja jest w miarę kulturalna i nie sypią się wyzwiska - temat może pozostać tutaj; Jednak jeśli tak dalej pójdzie to faktycznie trzeba będzie wątek przenieść do Flame, gdzie każdy będzie mógł przyłączyć się do mierzenia siurków :]


Pracuję nad własną, arcade'ową, docelowo komercyjną grą z gatunku action/adventure w stylu retro (pixel art), programując silnik i powłokę gry od zupełnych podstaw, przy użyciu Free Pascala i SDL3. Więcej informacji znajdziesz na moim mikroblogu.
vpiotr
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
1

Piszecie tak jakbyście komuś chcieli udowodnić że macie licencję na wróżenie z fusów.
Przecież to flejm pierwszej wody i jedyne co tu można napisać to opinię lub fakty dotyczące aktualnego stanu rynku.

Pytanie: Czy Delphi można uruchomić w przeglądarce?

Tak:

Pytanie: Czy jest dużo ofert pracy w Delphi?
pracuj.pl/Delphi/programista: dzisiaj 1 szt.
pracuj.pl/Java/programista: nie chciało mi się liczyć, ale ponad 20

Pytanie: Czy produkt Delphi jest dobrze zarządzany?
(opinia)

  • za dużo rzeczy chcą zrobić dobrze
  • brak wersji darmowej środowiska (chyba że chodzi o Lazarus - ale wtedy po co komercyjna)?
  • soft zmienia ciągle właściciela
  • język wspierany tylko przez Embarcadero i ... FPC

Pytanie: Czy aplikacja typy desktop zrobiona w Delphi wygląda dobrze?

Tak, DevExpress nadal wspiera VCL chociaż na samym końcu listy produktów.

Pytanie: Czy aplikacja typy desktop zrobiona w Delphi jest szybka?

Nigdy nie miała być. Delphi to środowisko przede wszystkim do pracy z bazami danych, w tej niszy
to baza danych decyduje czy aplikacja jest szybka.
Zresztą zawsze można użyć wyspecjalizowane DLL-ki jeśli robimy np. coś z analizą widma gwiazd lub tym podobne.

Pytanie: W czym dzisiaj robi się aplikacje desktop?
C++/Qt
Delphi
BCB
Lazarus
C#
ew.
C++/MFC?
Java SE / Swing (wygląda tak sobie, ale jest przenośne bez rekompilacji)

Ile z tych środowisk ma darmowe wersje?

Edit: dodałem Java i Lazarus (ten ostatni jako osobne środowisko).

edytowany 1x, ostatnio: vpiotr
flowCRANE
FPC tylko wspiera Delphi, ale to tyle - mają swój dialekt i jego będą się trzymać; Osobiście wolę dialekt Object Pascala z FPC, bo daje nieco większe możliwości; Dobry post - nareszcie na temat ;)
KR
W Javie też się robi, ale jest to mniej więcej taka sama nisza jak Delphi.
KR
DobreProgramy, buhahahahahahahaha. Tak, już widzę, jak KGHM wdraża u siebie CRMa ściągniętego z DobreProgramy :D Nie kompromituj się, proszę. No i 99% to C# i Delphi - ciekawe skąd to wziąłeś, jak takiej informacji nie ma tam do większości programów?
Bartosz Wójcik
To programy używane w tysiącach polskich firm. Co w tym złego? Też napiszesz, że mają złożoność notatnika i że są zbędne? Mam wrażenie, że rozmawiam z megalomanem, dla którego jedyne słuszne rozwiązanie to 100 milionów linii Javy w 1 programie dla 1 firmy. A cała reszta się nie liczy. Bo za mało. Bo nie Java. Nie bo nie.
KR
Moderator
  • Rejestracja:prawie 21 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Postów:2964
0

Pytanie: Czy Delphi można uruchomić w przeglądarce?

Tak:

Pierwsze to kompilator Pascala napisany w JS, nie kompilator Pascala do JS.
Drugie to zajawka marketingowa czegoś, co jest w fazie "closed Alpha". Ciekawe, ale zamknięty kod nie wróży niestety nic dobrego - miną zapewne lata zanim będzie to używalne, a też nie bardzo wiem jak oni chcą na tym zarabiać.

Nigdy nie miała być. Delphi to środowisko przede wszystkim do pracy z bazami danych, w tej niszy
to baza danych decyduje czy aplikacja jest szybka.

Pytanie: czy Delphi faktycznie ma przysżłość jako platforma do pracy z bazami danych?

Nie, ponieważ brakuje oficjalnych sterowników do wielu baz. Oficjalne sterowniki są zawsze w pierwszej kolejności wypuszczane na .NET i Javę, C i C++, później na Pythona, Rubyego, PHP. Brak oficjalnych sterowników to duży problem dla klienta - oznacza, że trzeba korzystać ze sterowników firm trzecich i wtedy inna firma świadczy pomoc techn. dot. sterownika, a inna dot. bazy danych. Już widzę to odbijanie piłeczki, kiedy jakieś zapytanie nie działa. "to wina bazy! nie, to wina sterownika! nie to wina bazy, zadzwońcie do nich! Ale oni twierdzą, że to wina sterownika!" itp. Do tego sterowniki firm trzecich nigdy nie mają takiej wydajności / funkcjonalności jak sterowniki oficjalne (w najlepszym razie opakowują sterownik oficjalny, np. ODBC, JDBC albo natywny dla C/C++).

Żeby Embarcadero liczyło się serio na tym rynku, to musiałoby nawiązać partnerstwa z firmami produkującymi bazy danych, następnie w jakiejś formie zapłacić za certyfikację (lub napisanie) sterowników. Z punktu widzenia vendora baz danych, ponieważ Delphi jest dość niszowe, napisanie i utrzymywanie sterowników do Delphi we własnym zakresie po własnych kosztach nie wchodzi w grę. No i do tego nie ma wcale dużej presji na sterowniki do Delphi - nasi klienci jęczeli o sterowniki do .NET i Pythona a o tym, żeby ktoś chciał Delphi nie słyszałem.

Nawet do otwartoźródłowego PostgreSQL nie ma otwartych konektorów Delphi. Wszystkie wymienione na stronie PostgreSQL są zamknięte i komercyjne. Dla wielu korporacji to może być "deal breaker" (nie cena, tylko zamkniętość konektorów).

edytowany 5x, ostatnio: Krolik
Zobacz pozostałe 3 komentarze
KR
@Bartosz Wójcik Tylko RDBMSy, do tego nie wszystkie popularne i tylko nieoficjalne konektory, niecertyfikowane przez żadnego vendora baz danych. Do tego chwalą się na głównej jakimś niszowym Interbasem, a znacznie popularniejszych Teradata, Vertica, Cassandry, MongoDB, Redisa, Riaka, Couchbase, Membase, czy Solra nie ma. Cały czas sprawiają wrażenie, że przybyli do nas z połowy lat 90-tych.
KR
Jeżeli nie ma obsługi przyszłościowych baz danych, to jak Delphi ma być przyszłościowe? Z wieloma platformami (Android, iOS) też się spóźnili - Xamarin był wcześniej i ma lepszą technologię pod spodem (.NET).
Bartosz Wójcik
Delphi nie jest technologią serwerową, gdzie masz Redisa albo Memcached, obsługiwane bazy danych w FireDAC w zupełności wystarczą do tworzenia desktopowych aplikacji. Poza tym wystarczy poszukać żeby znaleźć drivery dla innych bibliotek np. https://bitbucket.org/Gloegg/delphi-redis http://pascassa.codeplex.com/ http://forums.teradata.com/forum/connectivity/delphi-ado-connection-string https://github.com/pebbie/pebongo o ODBC chyba też nie słyszałeś.
KR
To jest pozycjonowane jako technologia do obsługi baz danych czy nie jest? Po co dają stery od Oracla? Oracle będziesz instalował na każdej końcówce na desktopie? ODBC nie oferuje 1/5 możliwości tych baz, które wymieniłem, poza tym polecanie ODBC to jak polecanie COBOLa - przestarzała technologia. Inne drivery istnieją, ale ich jakość jest porażająco niska - jak mam wdrożyć produkt w firmie i jeszcze mam płacić za Delphi to nie po to, aby korzystać z konektorów napisanych przez jakiegoś hobbystę w wolnym czasie.
vpiotr
@Krolik (o closed alpha), to artykuł sprzed dwóch lat, zajrzyj lepiej tutaj: http://op4js.optimalesystemer.no/
n0name_l
  • Rejestracja:ponad 12 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:2412
0

Najtrafjniejszym pytaniem w kwestii przyszlosci produktu jest pytanie: "Co moze ten produkt zaoferowac, dlaczego ten, a nie zaden inny?". Niestety nikt w tym watku nawet nie staral sie odpowiedziec na to pytanie.

[Wypowiadam sie z roli osoby malo lubiacej pascalo-podobne zabawki]
Delphi na pewno nie moze zaoferowac atrakcyjnej ceny produktu, szerokiej gamy zastosowan. Czy nawet nie wspiera edukacji mlodziezy/projektow OS, tak jak chociazby MS czy JB (niektorzy to nazywaja zniewalaniem). Ciezko jest wybierac produkt do rozwoju softu uzywanego w biznesie, jesli sie jako tako nie mialo z nim stycznosci wczesniej, ani nie mozna sie nim "pobawic".

Ofc. Fanatycy i ludzie rzezbiacy w brazie zawsze beda, wiec w najblizszych dziesiecioleciach, raczej bedzie sie slyszec o Delphi, jednak przy zalozeniu konsekwentnosci dzialan firmy opiekujacej sie tym produktem, nie ma co wrozyc jakichs rewelacji.

edytowany 1x, ostatnio: n0name_l
KR
Jak to nie było o zaletach Delphi? 1. Nie trzeba nic instalować aby działało. 2. Działa szybciej niż .NET i Java, mimo że jedyny benchmark jaki zrobiono pokazuje inaczej. 3. Można pisać na iOS, Androida, Windows i Mac. 4. Ma konektory do kilku popularnych RDBMSów. 5. Nie ma tylu poprawek miesięcznie co do Javy. 6. Nie wyświetla głupiej ikonki w trayu. Nie są to porażające zalety? No co Ty?
vpiotr
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
0

Nie wiem z którym postem to powiązać, ale gdyby ktoś chciał poprogramować strony w Pascalu:

http://www.morfik.com/
i
http://stackoverflow.com/questions/3793112/what-web-application-framework-for-delphi-is-recommended

Ew. jeśli ktoś jest fascynatem COBOL-a to też mam link...

edytowany 1x, ostatnio: vpiotr
KR
Moderator
  • Rejestracja:prawie 21 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Postów:2964
0

Jak na miliardy dolarów zysku - Oracle chyba przeznacza jedynie pieniądze z AskToolbara na testowanie podatności Java na exploitację skoro co miesiąc tyle luk wychodzi, nie mówię o generalnych poprawkach, ale o krytycznych lukach, dlaczego tyle luk nie ma np. w Google Chrome?

Już po prostu nie mogę patrzeć jak ktoś sieje bemyślny FUD, bez sprawdzenia źródeł.
Masz, porównanie luk w Chrome i w JRE.

Chrome: http://www.cvedetails.com/product/15031/Google-Chrome.html?vendor_id=1224
Firefox: http://www.cvedetails.com/product/3264/Mozilla-Firefox.html?vendor_id=452
JRE: http://www.cvedetails.com/product/1526/SUN-JRE.html?vendor_id=5

12 exploitów na Chrome vs 4 na JRE
175 dziur w Chrome w 2013 roku vs 131 dziur w JRE w 2013 roku.
895 dziur w Chrome od 2008 roku vs 435 dziur w JRE od 2001 roku (dłuższy okres)
6 podatności zdalnego wykonania kodu w Chrome w 2013 roku vs 4 takie błędy w JRE.

Weighted Average CVSS Score za ostatni rok (im wyżej, tym bardziej krytyczna luka):
Chrome: 7.3
Firefox: 8
JRE: 7.7

Inna rzecz, że porównanie jest jabłek z gruszkami, bo przeglądarka www to trochę inne zastosowanie niż JRE. Przeglądarka cały czas pracuje z niezaufanym kodem, a w JRE sandbox jest to tylko jedną z wielu funkcji, do tego rzadko wykorzystywana. Siłą rzeczy przeglądarka powinna być dużo bardziej odporna. A jakoś nie jest...

Delphi w zestawieniach nie ma po 2006 roku, bo ma chyba za małą popularność...

Skoro już jesteśmy przy zagrożeniach - ręka do góry, kto ma Acrobat Readera i kto otwiera nim pdfy z Internetu? ;)
W 2013 roku 59 luk umożliwiających zdalne wykonywanie kodu. CVSS Score za ostatni rok: 9.9 (skala jest do 10.0). O, to jest wynik! :)

http://www.cvedetails.com/product/921/Adobe-Acrobat.html?vendor_id=53

To co przestajesz siać FUD od tego momentu, a my wracamy do tematu czy Delphi ma przyszłość (i zostawiamy Javę w spokoju)?

edytowany 2x, ostatnio: Krolik
vpiotr
Tak mi się przypomniało w związku z Chrome i Wujkiem G, mało jest w internetowym sofcie błędów które przebijają to: http://niebezpiecznik.pl/post/chrome-pozwala-autorom-stron-www-na-podsluchiwanie-internautow-bez-ich-wiedzy/
_13th_Dragon
  • Rejestracja:ponad 19 lat
  • Ostatnio:2 miesiące
0

Bank of New York Mellon, który kupił swój pierwszy komputer mainframe w roku 1955, nadal utrzymuje główne aplikacje napisane właśnie w COBOL-u na komputerach tej klasy, wykorzystując wydajność rzędu 52,000 MIPS na dziewięciu maszynach, przy czym obciążenie to rośnie o 10% rocznie. Przy takiej skali ponowne napisanie aplikacji nie jest uzasadnione biznesowo, istotne zyski przynosi zatem dobudowanie front-endów webowych i rozwój istniejącej infrastruktury. patrz: http://www.computerworld.pl/artykuly/381612/Czy.COBOL.umiera.html


Wykonuję programy na zamówienie, pisać na Priv.
Asm/C/C++/Pascal/Delphi/Java/C#/PHP/JS oraz inne języki.
edytowany 2x, ostatnio: _13th_Dragon
KR
Moderator
  • Rejestracja:prawie 21 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Postów:2964
0

Próbowałem znaleźć jak Embarcadero sobie radzi od strony finansowej i poniosłem porażkę. Jedyne dane jakie udało mi się znaleźć urywają się w roku 2006, co jest zrozumiałe o tyle, że od 2007 roku Embarcadero jest prywatną firmą, nie jest notowane na giełdzie i nie ma obowiązku publikować rocznych raportów.

Wg quandl.com, w 2006 roku przychód wyniósł $57.6 mln. Obecnie wikipedia podaje przychód za 2012 rok: $100 mln i zatrudnienie ok. 500 osób. Czyli idzie im troszkę lepiej, ale szału nie ma. Raczej stabilizacja niż dynamiczny wzrost. Inna rzecz, że przy 500 osobach i równoczesnym rozwoju kilku produktów na kilku frontach raczej nie poszaleją, zwłaszcza że wszystko jest closed-source i nie mają pomocy od społeczności.

edytowany 1x, ostatnio: Krolik
KR
Czytasz w ogóle moje posty? Przecież jak wół stoi, że wikipedia podaje 100 mln przychodu za 2012 rok.
vpiotr
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
0

@Krolik:

Krolik napisał(a):

Tylko RDBMSy, do tego nie wszystkie popularne i tylko nieoficjalne konektory, niecertyfikowane przez żadnego vendora baz danych. Do tego chwalą się na głównej jakimś niszowym Interbasem, a znacznie popularniejszych Teradata, Vertica, Cassandry, MongoDB, Redisa, Riaka, Couchbase, Membase, czy Solra nie ma. Cały czas sprawiają wrażenie, że przybyli do nas z połowy lat 90-tych.
(...)

Nawet do otwartoźródłowego PostgreSQL nie ma otwartych konektorów Delphi. Wszystkie wymienione na stronie PostgreSQL są zamknięte i komercyjne. Dla wielu korporacji to może być "deal breaker" (nie cena, tylko zamkniętość konektorów).
(...)

To jest pozycjonowane jako technologia do obsługi baz danych czy nie jest? Po co dają stery od Oracla? Oracle będziesz instalował na każdej końcówce na desktopie?

Tak gwoli ścisłości, żeby ten wątek nie był czystym hejtowaniem:

Teradata (FireDAC): http://docwiki.embarcadero.com/RADStudio/XE5/en/Overview_%28FireDAC%29
MongoDB (OSS): http://docs.mongodb.org/ecosystem/drivers/community-supported-drivers/
Cassandra (OSS): http://pascassa.codeplex.com/
PostgreSQL (komercyjne, ze źródłami): https://www.microolap.com/products/connectivity/postgresdac/
PostgreSQL (komercyjne, ze źródłami): http://www.devart.com/pgdac/

Reszty nie znam i nie chce mi się szukać, ale jeśli ma interfejs do C to może też mieć interfejs do Delphi przy niezerowym oczywiście nakładzie pracy.

A co do Oracla, to nie wiem po co chciałbyś instalować go na końcówkach?

edytowany 2x, ostatnio: vpiotr
Zobacz pozostałe 6 komentarzy
vpiotr
Czyli jednak lekka schizofremia...
KR
BTW: wszystkie opinie wyrażone w komentarzach są moimi prywatnymi opiniami, a nie opiniami producentów baz danych.
Bartosz Wójcik
Ton twojej wypowiedzi sugerował inaczej, jakbyś był osobą decyzyjną.
KR
Nie jestem, a to był tylko przykład kilku przyszłościowych firm, które nie robią oficjalnych sterów, ale stery np. do Pythona zrobiły. Wniosek - Python jest przyszłościowy, Delphi nie. Rozumiesz pojęcie "przykładu"? Jak Delphi będzie tak popularne jak Python, to przewiduję, że Oracle też zrobi sterowniki oficjalne i wszystko będzie cacy.
Bartosz Wójcik
Jest FireDAC, to wystarczy jako obsługa Oracle w Delphi "The FireDAC native driver supports Oracle Enterprise, Standard (ex Workgroup), and Express (ex Personal) server editions version 8.0.3 and later." całkiem spoko? Czy też Ci to nie pasuje?
Bartosz Wójcik
  • Rejestracja:około 14 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:439
0

ale ja nie mam żadnych pretensji - stwierdzam tylko fakt, że nie ma oficjalnych sterów, co pośrednio świadczy o tym, że Delphi na rynku aplikacji bazodanowych się nie liczy. Nie ma, bo nie widzimy najmniejszego interesu w ich dostarczaniu do Delphi, skoro nikt Delphi nie używa do nowych projektów (warzywniak jadący na programiku do fakturowania kupionym na DobreProgramy to nie jest dla nas żaden klient). Tak samo jak nie widzimy sensu wypuszczania sterów do COBOLa. Identycznie uważa 10Gen, Cloudera, Couchbase, Oracle, IBM i inni producenci baz danych. - Krolik

Dobrze wiedzieć, że wypowiadasz się w imieniu całej firmy (DataStax?), muszę się ich zapytać czy oni także uważają, że pojedynczy, nawet drobny klient dla nich się nie liczy.

Zobacz pozostałe 2 komentarze
KR
Głupoty to Ty piszesz przez cały wątek i nie raz je wypunktowałem (choćby opowiadanie wierutnych kłamstw jakoby luk w JRE było więcej niż w Chrome). Tu zresztą też piszesz bzdury - "pojedynczy, nawet drobny klient dla nich się nie liczy" - to Ty napisałeś, nie ja; wyrywasz zdania z kontekstu i robisz sensację. Klient się liczy, jak jest już klientem, ale póki nie jest, a na dodatek używa niszowej platformy, to nie zawsze warto zabiegać. Jakby Oracle zabiegało o każdego pojedynczego klienta, to byś widział ich reklamy w TV między reklamami proszków do prania..
KR
... a drivery wypuszczali do Perla, VB, Lua, Coq, R, F#, Closure i może nawet do Delphi, o ile o nim słyszeli
Bartosz Wójcik
"warzywniak jadący na programiku do fakturowania kupionym na DobreProgramy to nie jest dla nas żaden klient" - brzmi nawet gorzej niż "pojedynczy, nawet drobny klient dla nich się nie liczy", to już nawet nie chodzi o zabieganie, ale o podejście, ja za to cały wątek tłukę Ci do łba, że to dyskusja o Delphi, a nie Javie i Cassandrze, widać nieźle to Delphi nowe Cię rozgrzało jak zobaczyłeś co potrafi, cieszy mnie to!
KR
Czepiasz się słówek. Zabrakło jednego słowa "potencjalny klient". Mój komentarz nie był w ogóle o konkretnej jednej bazie, tylko o całym sektorze baz danych NoSQL, który jakoś Delphi omija i zarazem jest omijany przez Delphi. A właśnie jeżeli mówimy o zastosowaniach przyszłościowych, to NoSQL i BigData raczej nie można omijać. Ot, dla mnie Delphi po prostu stanęło w miejscu i jest mocno w tyle za konkurencją, już abstrahując w ogóle od tego czy są oficjalne stery czy nie. Unicode i genericsy też dodali jakieś 8-10 lat po tym jak wszyscy inni już mieli.
Bartosz Wójcik
Nie czepiam się, po prostu tak napisałeś. Myśl zanim przelejesz coś na papier. Delphi nie stanęło w miejscu, naprawdę, nie mam już sił do ciebie, mówimy o tym nowym XE5 z masą nowych rzeczy, a ty niczym opętany powtarzasz, że nic się nie zmieniło... Tu chyba nie chodzi o Delphi, kłócisz się już dla zasady.
KR
Moderator
  • Rejestracja:prawie 21 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Postów:2964
0

Popatrzmy na rozwój samego języka Delphi:

  1. Genericsy - dodane w D2009, 5 lat po Javie, 4 lata po C#, i na dodatek słabsze
  2. Closures - dodane w D2009 (metody anonimowe), 10+ lat po Javie (Java 1.1) i 6+ po C#
  3. GC - brak
  4. Inferencja typów - brak
  5. Stringi Unicode - D2009, 14 lat po Javie (Java 1.0) i 6+ po C#
  6. Wsparcie dla 64-bitów - Delphi XE2, znowu kilka lat po Javie i C# i bardzo duże kilka (blisko 10) po C++ (nie ma niestety dokłądnych danych, kiedy support 64 bitowy został dodany, ale praktycznie był od początku)

Ok, zgoda - Delphi się rozwija. Ale innowatorem już nie jest. Kiedyś było.

edytowany 1x, ostatnio: Krolik
Zobacz pozostałe 7 komentarzy
vpiotr
Był w JCL i TNT, ale to taki Boost i mogłeś o nim nie słyszeć.
Azarien
TNT to kontrolki używające widestringów, ale te istniały niezależnie od JCL czy TNT. tyle że VCL z nich nie korzystało.
vpiotr
Ale orientujesz się jakie kontrolki?
vpiotr
@Azarien: Pomyłka, miałem napisać właśnie to co napisałeś wyżej. TNT to podstawowe kontrolki VCL przerobione na WideString.
babubabu
  • Rejestracja:około 13 lat
  • Ostatnio:2 miesiące
  • Lokalizacja:Łódź
  • Postów:648
0

No pierwsze parę postów się ciekawie czytało potem się tylko gównoburza zrobiła. Ma ktoś popcorn?

Bartosz Wójcik
widać moderatorzy tutaj mogą więcej vide @Krolik który jedzie z Javą przez pół wątku, prawie doprowadzając do tego, że wątek by wylądował w dziale Flame i nikt mu uwagi nie zwróci, a każda jego riposta kończy się na NIE BO JAVA TO, JAVA TAMTO i ch**, @Adam Boduch ty chyba o Delphi też trochę wiesz i pozwalasz na takie wybryki?
n0name_l
@Bartosz Wójcik Przecież tak samo jedziesz z Javą przez pół wątku. :-|
KR
Wątek od początku powinien być we Flame (i głosowałem za tym). Wątki typu "Czy technologia X ma przyszłość?" Albo "Czy technologia Y umrze?" są z automatu blokowane np. na StackOverflow, bo nie da się z nich nie-zrobić flame'a, a w najlepszym przypadku nie są konstruktywne. Zwłaszcza jeśli autor wątku zna tylko jedną technologię i jest na początku kariery zawodowej (BLUB programmer), a dyskusja jest na poziomie opinii a nie meritum.
Bartosz Wójcik
  • Rejestracja:około 14 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:439
0

Całkiem ciekawa lista

http://www.embarcadero.com/products/delphi/whats-new

1 IDE to rule them all ;)

somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:4 minuty
  • Lokalizacja:Wrocław
1

@Bartosz Wójcik, owszem, moderatorzy tutaj mogą więcej. Mogą przenosić wątki i zmieniać im tytuły. Naprawdę głupio by było, gdyby wszyscy użytkownicy mieli takie uprawnienia, prawdopodobnie powstałby totalny chaos.

Poza tym, moderatorzy to zwykli użytkownicy, mogą mieć swoje poglądy i ich bronić, tak jak Ty możesz. @Krolik argumentuje, że Delphi nie ma przyszłości, bo inne technologie są lepsze. Ty możesz zbijać te argumenty, ale nie oburzaj się, że ktoś ma inne poglądy, i nie wyciągaj bycia moderatorem, jako argumentu w dyskusji...

KR
Moderator
  • Rejestracja:prawie 21 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Postów:2964
2

GC było od wielu lat (interface), generics można było symulować przez $I, "Inferencja typów" w Delphi nie była potrzebna bo był Variant, reszta - http://edn.embarcadero.com/article/41820

Ty serio, czy żartem?

Interface ze zliczaniem referencji to jest co najwyżej jakaś namiastka GC, a o problemach jakie z tym są już linka raz wklejałem i nie chce mi się powtarzać. Niestety Embarcadero nie publikuje informacji nawet o tym jak to zliczanie referencji jest zrealizowane, bo wbrew pozorom dobre zliczanie referencji jest zrobić trudno. Poza tym nie bardzo kumam, po co mieszać interfejsy ze zliczaniem referencji - powiązanie dwóch zupełnie różnych koncepcji, które powinny być niezależne od siebie, a nie są.

Generics to można symulować sobie nawet w C makrami - i co z tego, ale mają mnóstwo wad.
Genericsy w Delphi są namiastką genericsów w innych językach i są znacznie mniej ekspresywne nawet od dość kiepskich genericsów Javy: http://stackoverflow.com/questions/19160740/how-to-translate-java-generics-into-delphi. Ale mieliśmy z Javą nie porównywać, więc porównajmy sobie z C# albo Scalą/Kotlinem... Tu dopiero wypadają blado. Gdzie np. kowariancja/kontrawariancja argumentów generycznych? Ano nie ma. C#/.NET wprawdzie zrzynał początkowo dużo z Javy i był jakby followerem, ale przy okazji zrzynania poprawili i przeprojektowali masę rzeczy. Efekt jest taki, że wiele rzeczy w .NET jest zrobionych znacznie lepiej (np. wspomniane genericsy), a Javie ciężko teraz to naprawić. Natomiast Delphi niestety woli zrzynać ale częściowo, bez głębszego przemyślenia i bez wprowadzania innowacji, i serio genericsy wyglądają tak jakby je wrzucili od niechcenia żeby zamknąć gęby ludziom wytykającym, że Delphi genericsów nie ma.

Inferencja typów i Variant. Ech. Ty wiesz w ogóle co to jest inferencja typów i do czego służy? I wiesz, że są języki, które posiadają oba te rozwiązania? Skoro posiadają oba, to znaczy, że jedno nie zastępuje drugiego.

Można pójść dalej: popatrzmy sobie na zestaw kolekcji i struktur danych jakie oferuje Delphi XE5. Np. weźmy słowniki. Jest tylko TDictionary i TObjectDictionary? Serio? W 2014 roku? Nawet nie napisali nic w dokumentacji o złożoności operacji ani w jakiej strukturze danych jest to zaimplementowane. A gdzie zbiory, słowniki posortowane, słowniki zachowujące porządek, wielosłowniki, słowniki bezpieczne ze względu na wątki, kolekcje współbieżne, kolejki priorytetowe, kolejki blokujące, ....? Podstawy są, ale w porównaniu z tym co nawet jest w .NET, Javie, Pythonie, Rubym, C++ STL/Boost, to jest bardzo biednie i trochę ciężko w tym zaprogramować cokolwiek innego niż prosty frontend przekładający dane z bazy na formatki. I tak w ogóle wielki sukces, że w końcu jest TDictionary, bo do 2009 roku programiści Delphi musieli trzymać słowniki w TList (oh, chociaż pewnie się mylę, na pewno jakaś firma oferowała komponent THashMap, kosztujący tylko $200 :P).

1 IDE to rule them all

Hmm, zobaczmy jak wygląda integracja z Gitem tego IDE #1. Wpisujemy git w wyszukiwarkę dokumentacji dla XE5 i co? I nic. Null. Zero. A, źle, przepraszam: Nil. To może jest mercurial? Też nie (ani hg, ani mercurial). O, jest SVN. Suuuper! Nowoczesność pierwsza klasa, Delphi zawsze na czasie.
Zaraz ktoś napisze, że jest plugin do gita, no i faktycznie - jest. TortoiseGIT, który się instaluje w Windows Explorerze. JEdnak nie to rozumiem jako pełnoprawną integrację z IDE.

Co do innych zalet: wszystkie "nowości" wymienione na liście Delphi XE inne platformy mają od dawna. W kwestii wieloplatformowości na zabawki mobilne, Xamarin/.NET był wcześniej (a i tak wieloplatformowość to mrzonka; jak chce się zrobić naprawdę dobrą aplikację, to się robi dedykowane na każdą platformę w oficjalnym SDK), 64-bity ma praktycznie wszystko co się rusza od lat, co do integracji z bazami danych trudno coś wywnioskować z tego marketingowego bełkotu, w czym to niby lepsze od integracji z bazami danych jaką oferują platformy mainstreamowe (Ruby, Python, Java, .NET, PHP, ...) na które są sterowniki bezpośrednio od producenta bazy.

że gdy Java ponosiła porażkę jako narzędzie do tworzenia apletów webowych, w Delphi powstało tysiące desktopowych aplikacji ze względu na łatwość tworzenia okienkowych i bazodanowych aplikacji zgodnie z duchem RAD.

Myślę, że powinieneś się zatrudnić w jakimś dziale propagandy...
Ale analogia poniekąd ciekawa, więc pociągnijmy ją dalej.

Java odniosła niesamowity sukces właśnie na polu appletów. Applety były wszędzie, każdy chciał je mieć, do tego stopnia, że nikt się nie zastanawiał czy naprawdę są potrzebne. Sun nie był przygotowany na ten wysyp technologii appletowej, Java była przeznaczona oryginalnie do instalacji w urządzeniach wbudowanych, nie była za to dobrze przygotowana jako platforma do robienia GUI (applety zjadały mnóstwo RAMu, ładowały się długo, Java była interpretowana a nie kompilowana natywnie, GC powodowało lagi, do tego jeszcze spór z Microsoftem spowodował zablokowanie Javy na Windows na jakiejś archaicznej wersji 1.1). Efekt był taki, że w pewnym momencie użytkownicy mieli tego dość i applety zaczęły tracić szybko popularność na rzecz Flasha, który wtedy był wprawdzie bardziej ograniczony funkcjonalnie, ale robił dobrze to, czego chcieli spece od marketingu - dobrze wyświetlał oczojebne reklamy. Teraz Flash oczywiście jest be, bo jest znacznie lepsza technologia: HTML5 + JS. Flash i applety Java zostały wprawdzie zepchnięte w niszę (nadal są używane, ale nowych raczej się nie pisze), ale Java wyszła ze starcia cało, bo okazało się, że rewelacyjnie radzi sobie na serwerze, a później w aplikacjach mobilnych (Android) i paradoksalnie w końcu chwyciła też we wbudowanych (SmartTV, kino domowe, kserokopiarki, sprzęty użytku domowego itp.).

Sytuacja z Delphi jest analogiczna. Delphi urosło na fali aplikacji desktopowych, bo jedyną konkurencję jaką miało to VB (od którego zresztą Borland zrzynał rozwiązania pełnymi garściami). Obecnie jednak aplikacje desktopowe są spychane w niszę. W dużych korporacjach aplikacje desktopowe nie są lubiane, bo wiążą się z wysokim kosztem administracji. W przypadku aplikacji webowej, wystarczy aktualizować OS i przeglądarkę, a wszystkie aplikacje są zarządzane centralnie, więc upgrade się robi się szybko i bezboleśnie, a poprawki można wrzucać na bieżąco. Dobrze zrobione aplikacje webowe spokojnie dorównują wygodą używania aplikacjom desktopowym. Przeciętny użytkownik domowy z kolei używa kilku aplikacji desktopowych i całego mnóstwa aplikacji mobilnych / webowych. O ile jednak Java po zniknięciu rynku appletów zdobyła nowe nisze, to o Delphi tego powiedzieć nie można. Na mobilnych jest raczej trochę późno, na serwerowe się zupełnie nie nadaje, technologia leżąca u podstaw Delphi jest przestarzała, relatywnie słaba (Object Pascal) i raczej goni innych niż wyznacza trendy, a desktop - czyli jedyna ostoja Delphi traci na znaczeniu. No i do tego jeszcze w międzyczasie pojawiła się mocna konkurencja (.NET, C++ Qt, Adobe Air/Flex a nawet JavaFX*).

Podsumowując - moim zdaniem Delphi ma mniej więcej taką przyszłość jak applety Javy. Bardzo popularne kiedyś, będzie nadal czasem używane, znajdą się też tacy, co zrobią czasem w tym coś nowego, a nawet będą próby wskrzeszenia (takie jak JavaFX, vide Delphi XE) kończącze się mniejszym lub większym krótkoterminowym sukcesem. Mimo to na jakiś przełom raczej nie liczyłbym.

  • Tak, sam byłem zdziwiony, ale znam firmę w Polsce, która w tym robiła jakieś korporacyjne coś dla klienta, bo łatwiej im było tymi samymi programistami robić frontend i backend.
edytowany 5x, ostatnio: Krolik
Zobacz pozostały 1 komentarz
KR
Większa część tekstu jest o brakach Delphi, mniejsza część o historii Delphi i analogii do historii apletów (podstaw zamiast appletów Javy np. Flash i analogia dalej pasuje). Więc kto tu schodzi z tematu i wszędzie wciska Javę?
vpiotr
Policz akapity bez słowa "Java" i wróć ze statystyką...
KR
O Javie są dwa akapity na 12. We wszystkich innych Java występuje obok .NET, Python, Ruby, JS, HTML5, C++, Flasha i innych jako jeden z wielu przykładów. Java, .NET, Python, Ruby, PHP mają popularność wielokrotnie większą niż Delphi, więc trudno uniknąć z nimi porównań. Natomiast jeśli porównywalibyśmy funkcjonalnością i chcielibyśmy wyrównać szanse Delphi, to można porównywać z... Visual Basic. To jest godny przeciwnik. I też są tysiące programów opartych o VB.
vpiotr
Odpowiedź wymijająca. Mówiąc wprost o Javie wspomniałeś w 7 na 11 akapitów. O czym to świadczy to już pozostawiam do samodzielnej analizy.
KR
Źle liczysz - 6 akapitów, a .NET wymieniłem 5 akapitach. No i co z tego? Zachowujesz się jak dziecko w przedszkolu.
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)