Jak najlepiej zrobić wersję testową programu

Witam!
Ma ktoś pomysł jak najlepiej zrobić wersję testową programu? Może być ograniczona liczba dni lub uruchomień. Wiem jak to mniej więcej zrobić ale jak najlepiej to zabezpieczyć przed zcrackowaniem? Rejestr? Jakiś plik? Czekam na pomysły :)

Testową czy demo czy trial?

Najlepszym chyba rozwiązaniem jest ograniczenie funkcjonalności - działanie programu przez N minut, brak możliwości zapisania lub wczytania pliku, albo niedostępność innych, kluczowych funkcji.

Zapisanie gdzieś danych zawsze daje możliwość ich przywrócenia do stanu świeżo po instalacji.

to ja tylko dodam, że jeśli np. robisz wersję bez możliwości save/load to usuń całkowicie te funkcjie (tzn np. zakomentuj kod i przekompiluj)

Misiekd napisał(a)

to ja tylko dodam, że jeśli np. robisz wersję bez możliwości save/load to usuń całkowicie te funkcjie (tzn np. zakomentuj kod i przekompiluj)

Ewentualnie na początku po słowie begin wstaw Exit;
Procedura, czy funkcja nie wykona się dalej, ale program będzie zajmował tyle samo co wersja "Full".

nie polecam dodawania tego exit :) Wystarczy deasm + wyNOPowanie paru bajtow i program bedzie w pelni funkcjonalny. Zadne ograniczenie jak dla mnie

Przecież istnieją dyrektywy kompilacji warunkowej: można elegancko skompilować wersję okrojoną, bez nadmiernego grzebania w kodzie i usuwania/komentowania linii.

Tylko że ja zrobiłem program, który jest ciągle aktualizowany. I chciałbym w Internecie umieszczać też w miare aktualne wersje testowe nowych wersji. A takie przerabianie każdej wersji jest troche czasochłonne. I dlatego zbieram pomysły na wprowadzenie od razu w pełnej wersji jakiegoś modułu który "pod jakimś warunkiem" zablokuje pełną funkcjonalność.

W takim razie część funkcjonalności umieść w bibliotece (choćby DLL). Demo rozprowadzaj bez niej.

Użycie kompilacji warunkowej w Twoim przypadku ograniczałoby się do jednorazowego wyznaczenia bloków kodu do nieuwzględnienia w kompilacji. Potem już tylko robisz nową wersję: włączasz kompilację warunkową - masz już plik EXE dema; wyłączasz, przekompilujesz raz jeszcze - masz wersję full.

Jeśli dostarczasz cały kod wykonywalny, to zawsze znajdzie się ktoś, kto potrafi go sobie odblokować.