nauka wzorcow projektowych

0

witam.
Mam pytanie, z jakis zrodel uczyliscie sie wzorcow projektowych...
internet? ksiazka? czy w firmi was nauczyli ? ;-P.
jesli internet to poprosilbym o jakies ciekawe i sprawdzone linki.
jesli ksiazka to jaka? co lepsze : c#. Wzorce projektowe, czy moze z seri head first?
natomiast jesli nauczyli was w firmie to fajnie :-P.

0

Mnie na uczelni :P
btw. dla chcącego to i z Wikipedii można, ale trzeba jednak robić trochę przykładów żeby to weszło w krew.
//ale co to ma wspólnego akurat wylacznie z c# i .net?

0

Spotkania warszawskiej grupy wzorców projektowych (przejrzyj materiały). Mój blog ;) dowolna książka. Pamiętaj, że wzorce są w praktyce niezależne od języka. Oczywiście niektóre konstrukcje np. singleton i php nie idą ze sobą w parze za bardzo, ale w ogólności można wzorców nauczyć się nawet na object perlu.

0

Co do Twojego bloga to proponowalbym zebys troche sie podszkolil z jezyka angielskiego przed nastepnym wpisem. Poczawszy od bledu w tytule po liczne bledy zlych koncowek w 3 osobie po zle sformuowania i totalnie chybione zwroty lub nawet nie wiadomo co.
Tak wiem, zaraz to zostanie usuniete, ale nie moglem sie powstrzymac do komentarza gdyz wydzwiek Twoich wpisow w blogu jak i postow tutaj (zazwyczaj) jest "jestem wszechwiedzacy Koziolek", a tam takie zonki.

0

wiem ze wzorce sa niezalezle od jezyka, tylko jesli np polecilibyscie jakas ksiazke warta uwagi to juz bym wolal by byla np w c# skoro juz mam na nia pieniadze wydawac ;].

dziekuje za odpowiedzi.
Koziolek na pewno zajrze i przeczytam z twojej stronki o wzorcach projektowych.

a co powiecie o "Head First Design patterns"? czytal to kos moze, uczyl sie z tego ? wzorce sa wytlumaczone w jezyku java ale to przecieŻ w 80% c# :D.
czy moze lepsza pozycja sa "c#. wzorce projektowe"?

0

Ja zaczynałem od samego początku, czyli od klasyki: "Design Patterns: Elements of Reusable Object-Oriented Software" i mogę ją z czystym sumieniem polecić. Oczywiście wtedy o C# nikomu się jeszcze nie śniło, ale moim zdaniem ta książka doskonale tłumaczy dlaczego warto programować pod interfejsy, kiedy używać klas abstrakcyjnych oraz po prostu co to tak naprawdę znaczy programowanie obiektowe.
Inna doskonała wręcz pozycja, jednak zorientowana na wzorce trochę wyższego poziomu, to "Patterns of Enterprise Application Architecture" Martina Fowlera.
Bardzo ciekawą książką jest również "Refactoring to Patterns" (Joshua Kerievsky).
A w internecie... Możesz zerknąć na stronę dofactory, tam pobieżnie opisane i zademonstrowane są najbardziej rozpowszechnione wzorce, czyli te z pierwszego wymienionego przeze mnie tytułu. Wyguglanie "design patterns" zwraca masę materiałów - nic tylko siadać i się uczyć.

0

dzieki za ta stronke dofactory ale wlasnie ja tez znalazlem.
oraz znalazlem jeszcze darmowa ksiazke od microsoft : "Enterprise Solution Patterns
Using Microsoft .NET".
Czytal to ktos ?:)

0

Zauważ że ta książka jest z 2003 roku. Co prawda idea wzorców jako takich się od tamtej pory raczej nie zmieniła, ale ich implementacja w .NET zdecydowanie tak - wkrótce będziemy w końcu o 4 wersje platformy i 3 wersje C# starsi.

0

Ja zaczynałem od polskiego wydania "Head First Design Patterns". Jak dla mnie dobra książka na sam początek przygody ze wzorcami. Potem czytałem o wzorcach na różnorakich stronach internetowych w zależności od tego czego szukałem w danym momencie. A ostatnio zacząłem czytać "Patterns of Enterprise Application Architecture".

0

http://www.piotrosz.aspnet.pl/
i na code guru też były chyba 2 artykuły.

poza tym próbowałem w C++ z TICPP , ale Eckel pisze tak ... dziwnie, i jakoś odechiało mi się na razie ;p

0
MadeInChina napisał(a)

a co powiecie o "Head First Design patterns"? czytal to kos moze, uczyl sie z tego ? wzorce sa wytlumaczone w jezyku java ale to przecieŻ w 80% c# :D.

Jak to Head First - bardzo proste i skuteczne przekazanie wiedzy, która w zasadzie sama wchodzi do głowy. Mi ta książka bardzo pomogła i rozjaśniła wiele spraw.

czy moze lepsza pozycja sa "c#. wzorce projektowe"?

Wypożyczyłem z biblioteki, przeczytałem jeden rozdział, oddałem. Klasyczny przykład jak nie pisać książek. Nawet nie ma jak tego badziewia porównywać z HF.

P.S. Pisze się "przecież".

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1