Swego czasu chciałem zrobić instalatora, pomysł nie wypalił (za ciemny byłem :-). Ostatnio jednak wpadłem na śmiesznie proste rozwiązanie. Otóż można dopisać plik do programu instalującego, następnie dorzucić jeszcze rekord z podaną wielkością dodawanego pliku i np: znakiem informującym, że dodano tam już coś tj: tablica typu znakowego z jakimś tekstem.
(A więc potrzebny będzie program - instalator i program dodający dane do tego instalatora, no nie ?)
Później po uruchomieniu instalatora sam siebie kopiuje (na razie nie znam innej działającej metody) ponieważ Windows nie pozwala na grzebanie w uruchomionych programach (z poziomu dysku nie pamięci),
a następnie instalator pobiera rekord z informacjami o dodanym pliku i kopiuje odpowiednie dane do wybranego katalogu, np: do C:\windows\temp a następnie rozpakowuje je i kopiuje w docelowe miejsce tj,: najczęściej do kat. Program Files.
Ponieważ strasznie namieszałem, a nie jest to artykuł tylko post, to nie będe przytaczał tutaj jakiś przykładów, tylko w razie zainteresowania skontaktować się ze mną przez maila w celu udostępnienia źródeł dot. tego tematu + wytłumaczenie.