Dzieci na podwórku ulepiły n kul śnieżnych (1<=n<=100000) o różnych masach. Postanowiły
wszystkie te kule skleić w jedną wielką kulę, a zadanie to powierzyły Jasiowi. Będzie on kolejno
wybierał parę kul i je zlepiał w jedną. Ten krok będzie powtarzał aż zostanie mu tylko jedna kula.
Wysiłek włożony w każde zlepienie dwóch kul jest równy sumie ich mas. Jaś ma głowę nie od
parady i nie chce się zbytnio namęczyć, więc próbuje znaleźć taką kolejność lepienia, by jego
sumaryczny wysiłek był jak najmniejszy.
Przykładowo dla 3 kul o masach 5, 1, 3 najmniejszy możliwy wysiłek to 13 – najpierw zlepiamy
kule nr 2 i 3 (1+3=4) i nowo powstałą kulę o masie 4 dolepiamy do kuli nr 1 (4+5=9), czyli w
sumie wysiłek Jasia wynosi 13 (9+4).
Pomoże ktoś? Jak algorytm ma wybierać za każdym razem które kule złączyć? Jakim kryterium ma się kierować?