Przypuśćmy hipotetycznie, że wiem o podatności dużego operatora telekomunikacyjnego pozwalającej na nieuprawniony dostęp do danych osobowych abonentów. Imiona, nazwiska, numery telefonów, adresy email, usługi z których korzystają poszczególni abonenci, pozycje na fakturach, adresy zamieszkania i do korespondencji, informacje o zadłużeniach, wezwaniach do zapłaty, notach obciążeniowych, przekazaniach długów do windykacji, itd.
Operator jest duży (miliardy kapitału) a nie ma programu bug bounty.
Co z tym zrobić aby nie narazić się na problemy?