Drama w allegro - powroty do biura

Drama w allegro - powroty do biura
jackie 4chan
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 5
1

podobno allegro zamyka dwa biura i nakazuje pracownikom wracać do pozostałych biur. Wywiązała się z tego niezła imba.

Ja natomiast zastanawiam się czy nie jest to symptom głębszych problemów finansowych i próba pozbycia się pracowników “na ochotnika”.

Podobne praktyki wprowadzały już kiedyś big techy.
Co o tym sądzicie?

WhiteLightning
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 3255
9

Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić takie postępowanie.

serek
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1505
1
WhiteLightning napisał(a):

Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić takie postępowanie.

Zależy jakie?

Wykorzystywanie powrotu do biur jako sposobu na zwolnienie ludzi, to fakt, bardzo brzydka praktyka.

Ale sam powrót do biur, to jest święte prawo pracodawcy. No chyba, że ludzie są na b2b, to wtedy nie powinien im niczego kazać.

ZC
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 166
7

Temat był, a w zasadzie to nadal jest omawiany w temacie "Koniec eldorado w IT": Koniec eldorado w IT

Imho tak.
Firma weszła na giełdę, chce na koniec roku wykazać przed inwestorami fajne KPI, więc postanowiła pozbyć się części kosztów (czytaj pracowników). Jak ktoś ma UoP i sam odejdzie to w przpadku ewentualnych zwolnień grupowych nie trzeba będzie mu wypłacać odprawy. Ba. Nawet nie trzeba będzie przeprowadzać trudnej rozmowy zwalniającej.

CZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 2536
1

Tak, temat był poruszany w "Koniec eldorado w IT", ale prawdopodobnie moderacja nic z tym nie zrobi, więc można ciągnąć wątek w kilku miejscach.

Ciekawi mnie tylko jaki tryb pracy mieli ludzie wpisane w umowy (bo te powroty do biur dotyczą tylko UOP-owców.). Domyślam się, że hybryda, ale pewnie na morde była zdalna praca i skończyło się eldorado. Gdyby było inaczej to nie można tak o sobie zarządzić bez aneksu do umowy.

KB
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Śląsk / Remote
  • Postów: 110
1

Ja sądzę, że gdybyśmy sobie przypomnieli o co z tą pracą zdalną chodziło od początku (czyli dla mnie od 2020r) to by wyszło, że:

  • Jest to neutralne dla pracodawcy bo i tak mamy zrobić swoje i siedzieć 8h dziennie.
  • Pracownik korzysta bo np. nie traci czasu i kasy na dojazdy - to jest jego korzyść koniec kropka.

Od wczoraj w temacie "Koniec eldorado" dowiedziałem się, że;

  • mogę sobie tynkować przez pół dniówki
  • jakiś gbur zapieprza z taksami ale olewa wszytko inne bo system tego nie traktuje
  • generalnie każdy zna kogoś kto potrafił 4h w biurze siedzieć na kawie, domyślam się co ktoś taki potrafi na HO.
  • najbardziej na RTO narzeka koleś co przez ostatnie tygodnie pytał nas jak robić OE.
  • są ludzie co bez wystawienia calla w kalendarzu nie podadzą nawet jak mają na imię.

Podręcznikowy przykład przysłowia, że dostałeś palec a wziąłeś całą rękę. Zero myślenia o czymkolwiek więcej niż o sobie. Czemu nikt nie pomyśli, że jak nawet ktoś pije tą kawę 4h dziennie w biurze, to przynajmniej każdy wie gdzie łatwo go znaleźć i o coś zapytać. Że komunikacja w firmie to nie tylko dowiedzieć się co ja mam do roboty i to odklikać gdy skończyłem. Co ma zrobić jakiś juniorek co nawet nie ma jeszcze linka do naszego Git'a, wystawić calla? Ale najbliższy wolny slot masz za 5h.

Z takim podejściem nie ma szans, że jesteśmy tak wydajni jak w czasach przed HO. Firmy nie są aż tak ślepie i głupie i to widzą. Efekty widzimy w tym temacie.

FR
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1203
2

O ile można się spierać o formie przekazu i tego co chce finalnie Allegro osiągnąć, tak zastanawia mnie fakt np. takich opinii

Jak ktoś mieszkał 500m od jednego z tych biur które likwidują, bo był przygotowany na powrót. A teraz ma do najbliższego 350km. To niby jest święte prawo pracodawcy? Każdemu kto się z tym zgada, życzę by dzisiaj dostał info, że szef znalazł tańsze biuro na drugim końcu kraju (bo się tam przeprowadza wraz z rodziną) i zaczął drukować odpowiednie aneksy.

Czy Wy chcecie z IT zrobić jakieś górnictwo, że praca w prywatnej firmie "prawem nie towarem" :D?

Przecież to naturalna kolej rzeczy, że jakaś prywatna firma otwiera sobie i zamyka biura gdzie chce i jak chce. To czy ktoś pracuje na UoP nie ma nic do rzeczy.

Nie wiem jak w takim przypadku wyglądają kwestie zwolnień grupowych itd. bo to nie zamknięcie i wyniesienie się z PL a niby relokacja, nie ma też żadnej wzmianki że w ten sposób Allegro próbuje się tych ludzi pozbyć, bo w w/w przypadku ten ktoś ma opcję pojawiania się w tym biurze więc nie zostaje pokrzywdzony, ale jeśli finalnie skończy się odprawami / ugodami dla takich osób to w czym problem?

Tak samo nie rozumiem argumentów a tym bardziej zdziwienia osób, które pracują na drugim końcu Polski, że nagle trzeba wracać do biur. Chyba wszyscy moi znajomi a nawet ja sam w pandemii czy po szukając pracy gdzieś tam dalej szukałem np. opcji raz w tygodniu z biura i pierwsze co to próbuje się już na rozmowie rekrutacyjnej przynegocjować czy to takie obligatoryjne czy nie idzie się dogadać, bo oczywiście że można szukać full remote gdzieś indziej albo u siebie w okolicy - ale oferta / praca/ zarobki zawsze były dużo gorsze co finalnie kończy się tym, że można pracować full remote bo w zasadzie reszta zespołu (nawet ta mieszkająca w okolicy) tak pracuje, ale zawsze z tyłu głowy ma się to, że to się skończy czy to z uwagi na kodeks pracy, HR'y czy nowego pajaca prezesa (najczęstsza opcja :D).

WhiteLightning
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 3255
2

@KaBeS pytanie po co tak naprawde zatrudnia sie dana osobe, zeby siedziala dupogodziny czy zeby byla robota zrobiona. Mi np. praca z domu daje mozliwosc sporego overlapu z USA, w biurze w zyciu nie siedzialbym wieczorami, a tak to wbicie wieczorem na spotkanie, albo rozwiazanie problemu nie jest problemem, za to moge w dzien wszystko pozalatwiac itp. Swoje godziny uczciwie przepracowuje (nieraz nawet wiecej). Przeciez po to jest Jira i mityczne ceremeonie agilowe zeby bylo widac co ktos robi. Jesli jest ogarniety manager to widzi kto dowozi a kto nie.
A co do udawania pracy, w jednej z poprzednich korpo byl kolega ktory w godzinach pracy wszystkie odcicnki Star Treka obejrzal, wiec jak ktos bedzie chcial to w biurze tez bedzie olewal robote.

BL
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 114
1

Niedawno myślałem nad shortowaniem Allegro 🙃

Co do samej sytuacji - powrót do biura to święte prawo pracodawcy. Jeśli pracownikowi się to nie podoba, to powinien poszukać nowej pracy. Nie wypowiem się na temat pracy w samej firmie bo nie pracowałem w niej.

Natomiast jestem bardzo sceptyczny co do przyszłości samego Allegro. Firma miała świetną pozycję monopolisty na rynku przez lata, weszła konkurencja - z Amazonem dali radę, chińczyki ich wykańczają, do tego sami sobie strzelają w stopę głupimi ruchami (inpost, brak kontaktu ze sprzedawcą, itp). Ciężko też wierzyć w nowego CEO (Kuśnierza) - według mnie myli się i Allegro nie będzie żadnym pierwszym wyborem e-commerce dla konsumentów, nie dzisiaj i nie jutro .

Tym samym będąc pracownikiem firmy i tak byłbym domyślnie sceptyczny do samego pracodawcy i podjął decyzję czy to akceptuję, czy czas na zmiany.

PS: nie shortowałbym, raczej płaskowyż.

MI
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 156
2

Co o tym sądzimy? Nie wiem, a jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Likwidacja biur = oszczędności. Koniec z pracą zdalną = część osób się zwolni = oszczędności. Tym sposobem można się pozbyć części pracowników bez jakichś zwolnień grupowych czy niepokojących informacji w mediach pt. "Allegro zwalnia". Inna sprawa to sytuacja na rynku eCommerce- nie siedzę w temacie, ale wydaje mi się, że wszelakie chińskie platformy mocno podgryzają Allegro i być może przyszłość nie wygląda aż tak różowo.

XX
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 15
4

Nieźle się to zgrało w czasie z informacją o nowej platformie od InPostu. Ciekaw jestem ile osób rzucając papierami pójdzie do konkurencji i jak Allegro na tym skończy

SF
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 160
14

Oszczędzaj dużo, spłać zobowiązania, ogranicz inflację stylu życia, miej poduszkę finansową - wygraj życie. Praca zdalna ma dużo plusów które niekoniecznie są plusami dla firm które chcą założyć przysłowiowe chomąto pracownikowi. Programowanie to praca głęboka ale tu bardziej chodzi o to żeby Anetki z HR-u miały co robić, prześwietlać kąkuter czy czasami za dużo youtube nie ogląda i czy wpisuje się w Anetki flow jeśli chodzi o spirit firmy.

Kto na tym traci ? - oczywiście firma. Czy kogoś to obchodzi ? - nie, liczą się cyferki które tym ruchem na pewno wzrosną bardzo konkretnie jeśli celem jest szybkie pozbycie się ludzi albo mocne ich zniechęcenie. A co z perspektywami długoterminowymi ? - cóż... tym będzie martwił się następny CEO, ten odtrąbi sukces masowej poprawy słupków finansowych na koniec roku

somekind
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
3
Czitels napisał(a):

Tak, temat był poruszany w "Koniec eldorado w IT", ale prawdopodobnie moderacja nic z tym nie zrobi, więc można ciągnąć wątek w kilku miejscach.

Skoro tak na to patrzysz, to mogę wywalić albo wszystkie posty stamtąd, albo cały ten wątek. Twoja decyzja.
Brak decyzji == wylatuje wszystko.
Masz czas do 20:00.

CZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 2536
0
somekind napisał(a):
Czitels napisał(a):

Tak, temat był poruszany w "Koniec eldorado w IT", ale prawdopodobnie moderacja nic z tym nie zrobi, więc można ciągnąć wątek w kilku miejscach.

Skoro tak na to patrzysz, to mogę wywalić albo wszystkie posty stamtąd, albo cały ten wątek. Twoja decyzja.
Brak decyzji == wylatuje wszystko.
Masz czas do 20:00.

Wypierdziel wszystko i patusa @znaszMientusa też, dziw, że bez perma jeszcze siedzi.

ZC
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 166
1

Aktualnie jedyna wartość dodana tego forum to są dramy dotyczące polskiej sceny IT. Całą resztę ogarniają LLM-y.
Wywalcie wszystkie wpisy dotyczące największej dramy aktualnego tygodnia to wartość dodana forum z ostatniego miesiąca poszybuje w kierunku zerowym.

BL
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 114
0
somekind napisał(a):
Czitels napisał(a):

Tak, temat był poruszany w "Koniec eldorado w IT", ale prawdopodobnie moderacja nic z tym nie zrobi, więc można ciągnąć wątek w kilku miejscach.

Skoro tak na to patrzysz, to mogę wywalić albo wszystkie posty stamtąd, albo cały ten wątek. Twoja decyzja.
Brak decyzji == wylatuje wszystko.
Masz czas do 20:00.

Ja tam bym wywalił cały dział Kariera. Mógłbym zamiat przeglądania wypocin robić kolejny OE xD

ZC
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 166
7

image

Nieźle jaja zaczynają wychodzić odnośnie tego CEO Allegro. Facet mieszka w Portugalii, pracuje zdalnie, jest powiązany z kilkoma spółkami (czytaj: robi OE). W dodatku co najmniej jedną z nich zajmuje się nieruchomościami.

Ergo: ludzie nie chcą przepłacać za wynajem mieszkań w Warszawie czy Krakowie więc uciekają do mniejszych miejscowości na pracę zdalną. Mieszkania na wynajem się nie wynajmują. Powierzchnia w centrach handlowych przestaje się wynajmować. Powierzchnia biurowa jest zbędna, więc przedstawiciel branży nieruchomosci na swoim OE jako prezes Allegro nakazuje powrót do biur. Niewolnicy maja napychać mu kabzę.

Don't be selfish.

M3
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 9
2

ad ceo allegro 1739813243_qqdw9q_600.jpg

CO
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 881
0

Moim zdaniem to raczej kwestia tego że programiści masowo na zdalnej się obijają... I to byłoby ok gdyby tylko zamknęli mor** o swojej sytuacji jak np lekarze. Ale nie, od 3 lat programiści trabili na prawo i lewo jak to robią max 2h, grają sobie w pracy w CSka, albo lecą na kilka etatów. Do tego wyśmiewali się z ludzi co muszą jeździć do biura w innych zawodach. Cały internet tym zawalony.

Tak więc powrót do biura w każdej firmie już następuje bo teraz mamy rybek pracodawcy a programiści sami się przyznali jak łatwo oszukiwać na zdalnej. Wracamy do roku 2019 gdzie pracy zdalnej w ogóle nie było i może 1 na 1000 programista robił full remote. Dlatego mówi się ze milczenie jest złotem, wybraliście srebro no to macie :D trochę samo refleksji i pretensji do siebie. Nauczycie się kłamać i trzymac smaczki dla siebie to przy następnym Ala covid może praca zdalna wróci, a teraz pokornie wracajcie do biura albo zmieniajcie branże

Są same badania z których wynika że mimo wszystko praca z biura jest bardziej wydajna i firmy mające pracowników w biurze mają lepsze wyniki finansowe.

BL
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 114
6
CoderOne napisał(a):

Moim zdaniem to raczej kwestia tego że programiści masowo na zdalnej się obijają... I to byłoby ok gdyby tylko zamknęli mor** o swojej sytuacji jak np lekarze. Ale nie, od 3 lat programiści trabili na prawo i lewo jak to robią max 2h, grają sobie w pracy w CSka, albo lecą na kilka etatów. Do tego wyśmiewali się z ludzi co muszą jeździć do biura w innych zawodach. Cały internet tym zawalony.

Tak więc powrót do biura w każdej firmie już następuje bo teraz mamy rybek pracodawcy a programiści sami się przyznali jak łatwo oszukiwać na zdalnej. Wracamy do roku 2019 gdzie pracy zdalnej w ogóle nie było i może 1 na 1000 programista robił full remote. Dlatego mówi się ze milczenie jest złotem, wybraliście srebro no to macie :D trochę samo refleksji i pretensji do siebie. Nauczycie się kłamać i trzymac smaczki dla siebie to przy następnym Ala covid może praca zdalna wróci, a teraz pokornie wracajcie do biura albo zmieniajcie branże

Są same badania z których wynika że mimo wszystko praca z biura jest bardziej wydajna i firmy mające pracowników w biurze mają lepsze wyniki finansowe.

A niby na stacjonarnej to zasuwają 9-17 z przerwą pięcio minutową na kawę lub fajkę? A jeśli mózg mi teraz paruje przy rozkminie komunikacji między 5 serwisami i pójde zaraz na spacer z psem do parku (oczywiście w godzinach pracy), to co, obijam się? jestem mniej wydajny niż w biurze? Powiem Ci, w biurze bym g**no zrobił teraz, bo ciągle by mi ktoś przeszkadzal. A tak mi nikt nie przeszkadza, może czasami pies jak szczeka i mogę być te parę godzin w skupieniu. Jak rozwiażę problem to myślę że pracodawcy to jest rybka, czy pracowałem dzisiaj 3 czy 8 godzin - i tak intensywnie myśleć przez 8h bym nie mógł.

Sorry kolego, mam w zwyczaju ignorować tutaj Twoje posty bo czytanie tego stękania to nawet nie jest pusta rozrywka - lepiej już pudelka sprawdzić. Lubisz marudzić, to marudź sobie, ale głupot innym oszczędź tutaj.

PS: administracja, da radę wyciszyć posty użytkownika jakoś tutaj? Opcja zablokuj pomoże?

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.