Problem z praca, zero odpowiedzi

0

cześć, nie mogę ogarnąć czego mam aż taki problem ze znalezieniem pracy… od 2 lat nic. Aplikuje na React Dev, Node Dev, wcześniej tez jako php, Wordpress, java. Teraz praktycznie zero odpowiedzi od firm. Wcześniej firmy odpowiadały i zapraszały mnie na rozmowy. Jest jakaś masakra. Nie wiem czy to mój stack tak robi React, Node dużo osób? W php czy java byłoby łatwiej. Mam w Cv wszystko wpisane co trzeba techcnologir, firmy, wykszt.

Czy wy tez macie taki problem?

0

Bo kryzys w IT ciągle jest, a expa masz za mało. Szukaj dalej lub znajdź sobie na jakiś czas pracę gdzieś indziej (zależy jak z kasą stoisz).

5

Strasznie niestabilna branża się zrobiła…

2

A numer telefonu masz podany? 😛

Szukasz tylko remote? Obecnie na takie pozycje, zwłaszcza w popularnych technologiach, jest sporo chętnych.
Być może problemem jest to że trochę jesteś człowiek orkiestra: React, Node, PHP, WordPress, Java i Twoje CV może wyglądać na chaotyczne i sprawiać wrażenie, że znasz się na wszystkim po trochu, a obecnie stawia się na jak najlepszych specjalistów w swojej dziedzinie, bo jest w czym wybierać.
Ale to tylko moje domysły. Dostajesz jakiś feedback?

0

Mam tylko Node wpisany w skills i React+ jakieś inne rzeczy. Express, postgresql, prisma. Brak odp

0
mstl napisał(a):

a obecnie stawia się na jak najlepszych specjalistów w swojej dziedzinie, bo jest w czym wybierać.

a na jakiej podstawie tak twierdzisz że stawia się na specjalistów? że anetka upiera się jak głupia że masz mieć 5 lat doświadczenia w PHP 8 ? Bo chyba nie patrząc na oferowane stawki

0

Ostatnio zapisywałem się u jednej HR na interview, miała cały kalendarz wypełniony do końca miesiąca, nie patrzyłem następnego miesiąca bo mi nie było to potrzebne, widzę że rozmów mają dużo.

1

Jako że oglądam czasami ten kanał to co dziwne do tego tematu też nagrał ciekawy motyw.
Oferty pracy co są wystawiane przez oszustów. Tylko aby zebrać dane ludzi co aplikują na dane oferty pracy.

5

Dostanie pracy w IT na dzisiejszym porąbanym rynku pracy to bardziej kwestia szczęścia i znajomości niż faktycznych umiejętności. Musisz mieć po pierwsze szczęście by trafić na prawdziwą rekrutację a nie jakąś udawaną których jest mnóstwo.

Ogólnie najlepiej mają dziś ludzie którzy zasiedzieli się na dupach X lat w jednej firmie, chociaż i oni nie są do końca bezpieczni. Jak ktoś teraz straci pracę to jest ciężko dostać następną.

3
xavi_sof napisał(a):

Czy wy tez macie taki problem?

Tak, średnio 1 na 20 wysłanych CV dostaję zaproszenie na rozmowę i odpadam na 1 etapie bo nie mam 100% poprawnych odpowiedzi na pytania z d**y.

1
heretic napisał(a):
xavi_sof napisał(a):

Czy wy tez macie taki problem?

Tak, średnio 1 na 20 wysłanych CV dostaję zaproszenie na rozmowę i odpadam na 1 etapie bo nie mam 100% poprawnych odpowiedzi na pytania z d**y.

Najgorszy jest właśnie pierwszy etap HRowy czyli bzdety typu opowiedz o sobie i o swojej poprzedniej pracy (nie czytałaś CV?), co cię motywuje (kasa, duh, dla przyjemności nie pracuję), co chcesz robić za X lat (ja to w ogóle nie chcę nic robić ale kasa sama nie przyjdzie, a poza tym dlaczego cię to obchodzi), opowiedz mi o trudnych sytuacjach w poprzedniej pracy i jak je rozwiązałeś (nie miałem takich trudnych sytuacji żeby warto było o to strzępić ryja, to nie rocket science, a nawet jeśli miałem to teraz sobie nie przypomnę w 10 sekund).

A pytania techniczne na kolejnym etapie często nie są wcale takie trudne ale zazwyczaj pytają o rzeczy których nie używasz na codzień w pracy albo o coś czego wcale nie było w ogłoszeniu więc się na tym wykładasz. Pytają też o książkowe definicje i często jest tak że coś wiesz i to robiłeś ale nie wiesz że to się tak nazywa 😁 A że dziś jest 100 i więcej CV na jedno stanowisko to mogą sobie pozwolić na to by cię odrzucić za najmniejsze potknięcie. Jeszcze czasami trafiają się buce którzy próbują ci udowodnić że kompletnie nic nie umiesz.

Nie lubię też gdy jest moja kolej na zadawanie pytań, a w dobrym tonie jest jakieś pytania zadać. Nigdy nie wiem o co zapytać bo większość co mnie interesowało i tak mi powiedzieli w trakcie rozmowy albo wyczytałem z ogłoszenia lub ze strony firmy. Jedyne co mi przychodzi do głowy to czy dają darmowe obiady 😁.

0

Najlepiej mieć znajomych, którzy mogliby cię polecić w swoich firmach. Jeżeli masz dobrze napisane CV, wtedy powinieneś mieć większą szansę na zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną. Wysyłając CV samemu jest obecnie ciężko. Brak odzewu w ogóle, albo przychodzi mail, że zdecydowali się na kogoś innego, rzadko kiedy ktoś zadzwoni. Node i React jest bardzo oblegany, jak znasz Jave, to może tam też zacznij szukać?

2
QAman napisał(a):

Najgorszy jest właśnie pierwszy etap HRowy czyli bzdety typu opowiedz o sobie i o swojej poprzedniej pracy (nie czytałaś CV?), co cię motywuje (kasa, duh, dla przyjemności nie pracuję), co chcesz robić za X lat (ja to w ogóle nie chcę nic robić ale kasa sama nie przyjdzie, a poza tym dlaczego cię to obchodzi),

Trzeba sobie napisać w punktach, co się chce powiedzieć, a potem się tego nauczyć mówić. Po polsku, po angielsku. Zarówno krótko/lakonicznie, jak i dłużej, żeby móc rozwinąć pewne rzeczy, o które mogą pytać potem.

opowiedz mi o trudnych sytuacjach w poprzedniej pracy i jak je rozwiązałeś (nie miałem takich trudnych sytuacji żeby warto było o to strzępić ryja, to nie rocket science, a nawet jeśli miałem to teraz sobie nie przypomnę w 10 sekund).

Bo tego trzeba się wykuć na pamięć. Dopiero niedawno się dowiedziałem o tym, ale HR działają za pomocą metody STAR i oczekują, że kandydat się też nauczy wg tego schematu mówić.

Ogólnie trzeba przemyśleć, co się chce powiedzieć i ćwiczyć mówienie wg tego STAR. To jest ćwiczenie aktorskie po prostu. Tylko trzeba tak ułożyć sobie scenariusz, żeby wyszło, że mamy potrzebne skille miękkie.

Czyli wymaga to czasu na przygotowanie i przećwiczenie. No niestety, rynek kandydata, że wchodzisz na rozmowę bez przygotowania się skończył. Trzeba pokazać, że się jest komunikatywnym i że umie się opowiadać to, co rekruterzy chcą usłyszeć (bo rekrutacja to nie szukanie najzdolniejszego piwniczaka, tylko bardziej osoby, która pokaże, że jest najbardziej dopasowana do aktualnych potrzeb firmy/klienta, a to wymaga już pewnych zdolności konwersacyjnych, pewnego refleksu podczas rozmowy itp. Czyli nie jest to do końca takie łatwe).

3

Przecież to normalne... nowego softu prawie już sie nie produkuje, a do maintenance nie potrzeba tysiąca ludzi

Kiedy ostatnio powstała jakaś przełomowa apka typu tiktok, instagram, spotify, youtube która zgromadziłby miliony ludzi z całego świata? No właśnie

Mamy Microsoft, Google, Amazon, Meta i wielu innych wielkich graczy, każdy z nich oferuje rozwiązanie praktycznie 99% problemów dzięki swoimi softami, pozostały 1% to jakieś startupy gdzie 90% z nich pada po roku/dwóch

Ludzie teraz konsumują czas na tiktokach zamiast instalować nowe apki z google store, kiedy coś nowego instalowałeś? No właśnie. Jestem przekonany że masz te same aplikacje na swoim smartfonie od 5 lat (gry sie nie liczą)

Jedyna branża gdzie soft będzie ciągle powstwał to game-dev bo zapotrzebowanie na rozrywkę ciągle jest. Branża webowa to loteria obecnie. Ciężko znaleźć lukę, czegoś co jeszcze nie powstało a ludzie potrzebują - stąd brak miejsc nowych pracy a programistów rocznie przybywa te kilka/kilkanaście procent

W IT obecnie jest tak - masz pracę to sie ciesz bo to może być twoja ostatnia nawet jak masz 10 lat expa :D
Kiedyś to nie miałeś nowej roboty, zwalniałeś się i 5 dni później nowa umowa podpisana

teraz masz ugraną nową robotę to i tak strach się zwolnić bo często się z tego wycofują zwłaszcza jak masz 3-miechy wypowiedzenia to przez te 3 miechy może nagle przyjść cięcie kosztów, zwalniasz się i nowej roboty jednak nie ma :D

0

Ile lat masz doświadczenia? Od 2 lat nic? Przecież 2 lata temu było jeszcze całkiem spoko.

0

Tak w tym temacie to pamiętam jak kiedyś w galerii jakiś oszust próbował mnie naciągnąć na pieniądze i powiedział "3 miesiące szukam pracy, ciężkie czasy, poratuj mnie pan na leki dla córki" i beke miałem, że tylko 3 miechy i już spłakany a nieraz 3 miechy to jeden proces rekrutacyjny trwa a roboty sie szuka rok.

2

Google z tego co widzę ma min. 1 rok doświadczenia w wymaganiach (i wykształcenie techniczne, nie wiem czy masz) tylko trzeba trochę leetcoda pogrindować. A kontraktornie to rzeczywiście j.w. szukają seniorów, a i tak mają kandydatów na pęczki teraz. Ja zawsze jak szukam to ok. pół roku mimo 9 lat doświadczenia, bo na rozmowy też trzeba się wykuć odpowiedzi, a aktualnie to jest lipa straszna.

0

Od paru ładnych lat IT stało się sportem narodowym jak uber, prawko c + d, logistyka, ratowictwo medyczne.

Moim zdaniem trzeba się na coś zdecydować.

Robotę z Wordpressem, Reactem, PHP dostaniesz w agencjach interaktywnych, firmach które grzebią w e-commerce, firmach od sem/seo, software housach co grzebią w Node. Trochę tego jest towarzystwa. Płaca nie wyrzuca z fotela ale i tak jest lepsza niż na kasie w bierze. W projektach będziesz grzać jak na taśmie produkcyjnej ale z tego coś wyniesiesz.

3

a to nie trolololo?

0
Attitude2752 napisał(a):

Robotę z Wordpressem, Reactem, PHP dostaniesz w agencjach interaktywnych, firmach które grzebią w e-commerce, firmach od sem/seo, software housach co grzebią w Node. Trochę tego jest towarzystwa. Płaca nie wyrzuca z fotela ale i tak jest lepsza niż na kasie w bierze. W projektach będziesz grzać jak na taśmie produkcyjnej ale z tego coś wyniesiesz.

Zakładając, że będzie lepszy od kilkuset innych chętnych na jedno stanowisko :P

3
xavi_sof napisał(a):

cześć, nie mogę ogarnąć czego mam aż taki problem ze znalezieniem pracy… od 2 lat nic. Aplikuje na React Dev, Node Dev, wcześniej tez jako php, Wordpress, java. Teraz praktycznie zero odpowiedzi od firm. Wcześniej firmy odpowiadały i zapraszały mnie na rozmowy.

Teraz jest kryzys więc zbiór buzzwordów uległ uszczupleniu. Próbowałeś może ML Developer (Magento Lead Developer)?

3

Ja zacząłem wysyłać na pałę zaproszenia do rekruterów na LI, dobiłem do 1500 kontaktów i z jednej oferty na dwa tygodnie mam jedno dziennie, a jak sam wysyłam CV to sytuacja jak u Ciebie, najwięcej co uzyskałem do generyczny mail jesteś super, ale wybraliśmy innych kandydatów

0

Na ten moment chyba serio lepiej sobie odpuścić te rekrutacje, poszukać czegoś innego i zobaczyć, co z tym dalej będzie. Pisałem już w paru tematach, że na przestrzeni tego roku obserwuję u siebie drastycznie malejący z miesiąca na miesiąc odzew praktycznie dążący do zera (rozpocząłem szukanie w grudniu zeszłego roku, a zakończyłem aktywne rekrutacje w październiku, bo znalazłem inne zatrudnienie w innej branży). A trzeba dodać, że nawet na początku roku był to odzew znacznie gorszy niż ten, który pamiętam choćby z czasów, gdy szukałem pracy bez żadnego poważniejszego doświadczenia ani studiów, tylko z własnym portfolio. Dziś nie dostałbym pracy na stanowisko, które zajmowałem przed zwolnieniem. Moim zdaniem nie warto kopać się z koniem, bo ta branża na tle innych ma już coraz mniej do zaoferowania poza brakiem szacunku i permanentną niepewnością.

0

Może ma ktoś doświadczenie z płaceniem rekruterom/kontraktorniom celem znalezienia pracy? Może jest możliwość znalezienia klienta z USA, który nie chciałby podpisać umowy bezpośrednio z polskim JDG, ale z jakimś pośrednikiem już tak?

3

Ogólnie w IT będzie co raz ciaśniej nawet patrząc na zainteresowania maturzystów nadal informatyka jest wysoko:
Psychologia (39,7 tys.)
Informatyka (35,7 tys.)
Kierunek lekarski (28,7 tys.) – z wyłączeniem danych z uczelni medycznych, nadzorowanych przez Ministra Zdrowia
Zarządzanie (26,6 tys.)
Prawo (23,5 tys.)

Widać w data science jest obłożenie:

Najbardziej obleganymi kierunkami są:
Projektowanie i logistyka materiałów – 77,3 os./miejsce
Orientalistyka – japonistyka – 21,9 os./miejsce
Data Science in Economics – 21,7 os./miejsce

https://studia.gov.pl/kandydaci-na-studia/najpopularniejsze-kierunki/

Alternatywnie bootcampy prześcigają się w promocjach.

A moje odczucie jest takie, że obecnie nawet jak są oferty pracy, to dużo jest słabej jakości. Można by odnieść wrażenie że rynek nas sprawdza na ile damy się jeszcze bardziej oddać w niewolę i ile zejdziemy ze stawki. Wiele firm zredukowało załogę i teraz wymaga podwójnej pracy od tych co zostali, bo przecież powinni być wdzięczni.

Nadzieja w tym że w przyszłym roku nastąpi odbicie i ruszą nowe projekty. Noi nieuczciwe firmy szybko się przekonają, że takie patologie nie mają sensu.

0
Matteo Mongke napisał(a):

Na ten moment chyba serio lepiej sobie odpuścić te rekrutacje, poszukać czegoś innego i zobaczyć, co z tym dalej będzie. Pisałem już w paru tematach, że na przestrzeni tego roku obserwuję u siebie drastycznie malejący z miesiąca na miesiąc odzew praktycznie dążący do zera (rozpocząłem szukanie w grudniu zeszłego roku, a zakończyłem aktywne rekrutacje w październiku, bo znalazłem inne zatrudnienie w innej branży). A trzeba dodać, że nawet na początku roku był to odzew znacznie gorszy niż ten, który pamiętam choćby z czasów, gdy szukałem pracy bez żadnego poważniejszego doświadczenia ani studiów, tylko z własnym portfolio. Dziś nie dostałbym pracy na stanowisko, które zajmowałem przed zwolnieniem. Moim zdaniem nie warto kopać się z koniem, bo ta branża na tle innych ma już coraz mniej do zaoferowania poza brakiem szacunku i permanentną niepewnością.

Ja nie do końca się zgadzam - jak masz exp lepiej coś jednak urwać, mocno oszczędzać póki jeszcze lecą miedziaki, a potem dopiero escape jak już. Chyba że miedziaki już masz, to inna sprawa.

Ale zgadzam się z tym, że branża w porównaniu do tego co było kiedyś jest trudniejsza i mniej atrakcyjna. Z nutką nostalgii wspominam złote lata 2010-2016 🥲

0

Nie no, ten kryzys jest ale też bez przesady, jak się sobą nie wiele prezentuje to nie ma co liczyć na pracę, jasne, juniorzy mogą mieć problem ale jak macie 4-5 lat expa i nie macie roboty to problem jest w was samych i w waszych umiejętnościach programistycznych albo w sprzedaniu się na rozmowie

4

Doświadczyłeś kryzysu w IT, o którym głośno mówi się od około roku. Chociaż nie oglądam telewizji, słyszałem, że nawet media głównego nurtu głośno się o tym mówią. Przekonywanie wszystkich, żeby się nie poddawali i próbowali do skutku, bo “kiedyś to minie”, nie zawsze ma sens. Niestety, w trakcie kryzysu słabsze jednostki są bardziej narażone na trudności, a nawet całkowitą eliminację z rynku.

0

Nie mozna przeniesc tego do "zwolnienia wątek zbiorczy" ? Chyba ten sam temat.

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.