Cześć zrobiłem sobie taki wykaz patologicznych przypadków tego jak wygląda poszukiwanie pracy na rynku dla programistów i tego co mnie spotkało.
Patologiczne Przypadki:
-
firma prowadzi rekrutację prawdopodobnie aby zebrać CV, i od początku nie ma zamiaru się odezwać. Bo gdy minął okres obowiązywania ogłoszenia, daje je ponownie.
-
firma zbiera ludzi mamiąc aktualnym ogłoszeniem które jest jakby szukaniem kandydata do określonego projektu, na każdym etapie rekrutacji wiem że idzie dobrze bo na wszystkie pytania odpowiadam dobrze, zad. rekrutacyjne też robię dobrze, bo dostaję taką informację od tej firmy na maila. Po czym kiedy dowiaduje się o wynik rekrutacji, uwaga: dostaję informację że kontrahent wycofał się z projektu. Później próbowałem zasięgnąć info na ten temat na forum czy komuś się przydarzyła taka historia, uzyskałem odpowiedź że może być sytuacja że od początku nie było nowego projektu ale szukają ludzi na zakładkę, że jak się pojawi nowy klient to wtedy wykonają szybką rekrutację z tego zasobu osób które wcześniej uczestniczyły w tej fejkowej rekrutacji
-
firma która ma klasyczne dwa stopnie rekrutacji, pierwszy rozmowa z hr-ką, wygląda ok nie widzę żadnych kontrowersji i problemów.
Następny etap: rozmowa techniczna, udaje mi się odpowiedzieć na około 90% pytań. Zadaję pytanie kiedy odpowiedź, mówi mi że po świętach 1 listopada (bo rozmowę miałem 29.10.2024). Dzwonię po świętach 5.11 aby zapytać o wynik rekrutacji, dostaję odpowiedź, że Pani Prezes (widocznie ona zatwierdza kandydatów jako os. decyzyjna), jest zajęta i nie przekazano jej jeszcze papierów.
Pytam się - "To kiedy mogę spodziewać się odpowiedzi? hr-ka mówi że pod koniec tygodnia, no i dzwonie ostatniego dnia tygodnia, telefon nie jest odbierany :). Nie mogę się dodzwonić...
PS. dodam tylko że w każdym przypadku jeśli idzie o to jakie są moje oczekiwania finansowe mówię najczęściej o dolnej granicy widełek podanych w ogłoszeniu.
Nie wspominam już że stałą i być może najbardziej demotywującą specyfiką obecnych rekrutacji jest rzadki odzew na wysłane CV, to jest mniej więcej (na 100 wysłanych 5 odzewów).