Brak wiedzy a praca programisty

Hej,
Zostałem zatrudniony w nowej firmie jako programista, ale teraz mam większą styczność z C# i .net'em. Nie wiem co robić ponieważ Sql server znam w stopniu minimalnym, używałem go kilka razy w poprzedniej pracy. Napisałem kiedyś kilka zapytań i wiem co to procedura składowana.
Jednak w pracy ten kod jest bardziej zawiły. Myślałem żeby dać wypowiedzenie. Myślałem żeby kolejnego dnia opuścić pracę i nie wracać. Myślałem by powiedzieć iż miałem same podstawy w poprzedniej robocie. Zastanawiam się czy mogą mnie ukarać finansowo? Czy mogą mnie wyrzucić dyscyplinarnie? Czy mogą nałożyć na mnie dotkliwszą karę? Ja naprawdę niewiele umiem z sql servera, a mam go wpisane do cv. Co robić w danej sytuacji?

W innych bazach też siedziałem dość mało

Za nieznajomość sql servera od razu do sztumu xD
A tak na serio to wyluzuj, nikt Ci żadnej kary nie da za to, że nie czegoś nie umiesz

Zakładając, że sam chcesz odejść, to wydaje się, że najlepiej iść do managera i powiedzieć jak się sprawy mają, uścisnąć sobie dłonie i rozstać się jak dorośli ludzie.

A nie możesz się po prostu nauczyć?

Weź tydzień chorobowego i jazda z SQL na YT. :D Może akurat ogarniesz wystarczająco dużo, żeby przetrwać i dalej się uczyć w pracy i ewentualnie po pracy, jeśli chcesz i możesz.

A to nie wiem biją tam jak ktoś czegoś nie wie? Jak czegoś nie rozumiesz to zapytaj bardziej doświadczonych, sam szukaj wiedzy i nie panikuj. Jak nie będziesz bucem to brak wiedzy to mały miki.

Nie panikuj tylko naucz się Możliwe tez, ze architektura jest zbyt skomplikowana, ale poświeć trochę czasu na nadrobienie braków. W IT trzeba się cały czas uczyć

G3rm4nicus napisał(a):

Zastanawiam się czy mogą mnie ukarać finansowo? Czy mogą mnie wyrzucić dyscyplinarnie? Czy mogą nałożyć na mnie dotkliwszą karę?

Jeśli dotkliwe będzie, że powiedzą, że są rozczarowani to maks co może Cię spotkać. Jeśli mowa o UoP to nie, nie mogą wyrzucić Cię dyscyplinarnie.

Niemniej słabo jest pracować z technologiami, których się nie umie, więc albo masz podejście, że uczysz się nowych rzeczy (co jest całkiem normalne, bo większość technologii jakie znam poznałem w pracy) albo idziesz tylko do firm, gdzie wszystko już umiesz.

Powiem tak. A na studiach nie bylo sytuacji, ze za tydzien byla laborka z jakiegos narzedzia/jezyka o ktorym nigdy wczesniej nie slyszales? Wtedy dalo sie ogarnac to tym bardziej w pracy.

Złóż wypowiedzenie

Kiedy nakłamałeś w CV i nie wiesz co robić ...
a tak serio C# i .NET ma coś takiego jak LINQ powinno na początek wystarczyć. Dobrze żebyś się nauczył bo znajomość baz zawsze się przyda więc podglądaj inne kody jak to jest zrobione google dokumentacja i jedziesz. U mnie w firmie ludzie utrzymują się całymi miesiącami zanim do kogoś wyżej dojdzie, że chłop nie ogarnia.

naucz się, na tym polega software engineering

G3rm4nicus napisał(a):

Hej,
Zostałem zatrudniony w nowej firmie jako programista, ale teraz mam większą styczność z C# i .net'em. Nie wiem co robić ponieważ Sql server znam w stopniu minimalnym, używałem go kilka razy w poprzedniej pracy. Napisałem kiedyś kilka zapytań i wiem co to procedura składowana.

A nie możesz po prostu spróbować się nauczyć? Jak ci się nie uda nauczyć w sensownym czasie, to najwyżej cię zwolnią. Ale przynajmniej zarobisz jeszcze przez ten czas. Plus masz szansę się faktycznie nauczyć czegoś. Początek pracy często jest ciężki i może się wydawać, że jest sporo ponad nasz poziom, ale kilka tygodni wdrożenia robi dużą różnicę.

Natomiast jak się zwolnisz, to co zrobisz? Pomijając to, że słaby rynek pracy ostatnio, to w kolejnej pracy przecież może być to samo z czym innym. W programowaniu cały czas trzeba się uczyć.

Być może twoim prawdziwym problemem jest nie tyle niewiedza, co stres? Może nad tym popracuj. Plus nie bój się pytać. Może nie rzeczy, które sam możesz sobie znaleźć w Google, ale np.

Napisałem kiedyś kilka zapytań i wiem co to procedura składowana.
Jednak w pracy ten kod jest bardziej zawiły

Kod zwykle jest zawiły i trzeba pytać osób, które dłużej pracują. Bo jak będziesz samemu kombinować, to tylko stres będzie rósł, a i tak niekoniecznie się domyślisz.

Ja naprawdę niewiele umiem z sql servera, a mam go wpisane do cv

Następnym razem nie kłamać. A tymczasem do nauki. Jest dopiero 21:30, do poniedziałku prawie 60 godzin. Dasz radę.

Poddasz się przez technologię, której nie znasz.
To co Ty chcesz robić? Całe życie pracować w oparciu o to, co już ogarnąłeś?

Da się tak, ale potem na starość możesz mieć dziwne pomysły, jak np. tworzenie własnego silnika do gier w Pascalu i SDL, tylko dlatego, że nie chcesz się nauczyć współczesnych technologii.

Jeśli firma potrzebuje eksperta w SQL Serverze i Cię zatrudniła, to winę ponosi proces rekrutacji w tej firmie, a nie Ty ;)

Może łatwo mi mówić - bo nie jestem w Twojej sytuacji, ale najlepiej podejść do tego na spokojnie bo panika wyłącza mózg :D Poza tym są narzędzia typu Chat GPT, które znacznie potrafią ułatwić proces nauki i rozumienia. Powodzenia.

Chyba nie jesteś sam w tym projekcie? Jeżeli macie jakiś czat zespołowy, możesz napisać jakąś wiadomość w stylu "moja wiedza z SQL Servera jest trochę przestarzała, ktoś poleci jakieś materiały do nauki?", albo nawet zapytać bezpośrednio kogoś z kolegów.

Ostatecznie jednak to ty jesteś odpowiedzialny za stan swojej wiedzy, więc warto rozważyć samodzielną naukę - w przerwie między zadaniami, zamiast oglądać śmieszne kotki, poczytaj jakiś tutorial.

Dobra. Na spokojnie.

Czego dokładnie nie wiesz, z czym masz problem. SQL jest prosty, łatwo się go rozbija na czynniki pierwsze, a MS SQL Managment Studio to naprawdę fajne narzędzie.

Więc teraz tak. Z czym masz problem:

• jak zacząć? Jak zainstalować management studio? Odtworzyć bazę z pliku u siebie lokalnie?
• pisanie SQL-i?
• czytanie, zrozumiejie zaawansowanych zapytań SQL?
• czytanie, zrozumienie zaawansowanych procedur składowanych w SQL?
• dodatkowe funkcje serwera (kwestie bezpieczeństwa, wydajność zapytań, pobieranie danych z różnych baz danych)?
• pobieranie danych z bazy z poziomu kodu C#?

Daj znać, to będziemy myśleć dalej.

Edycja.
Twój problem można podzielić na kilka podrozdziałów. Takich jak np.

• brak podstawowej wiedzy nt. SQL (np. ANSI SQL 92)
• brak zaawansowanej wiedzy SQL, tj. rozbudowa standardu ANSI przez T-SQL
• brak znajomości narzędzi bazodanowych (MS SQL Mamagment Studio)
• brak narzędzi wykorzystywanych do pobierania danych z bazy danych przez aplikację napisaną w .NET
• brak wiedzy nt. konteneryzacji (np. baza danych stoi na obrazie Doker)

Z Twojego pierwszego postu nie bardzo wynika z czym masz problem techniczny.

A co do problemu karno-skarbowego to już zależy od formy umowy jaką masz. Tego też nie napisałeś, wiec ciężko wróżyć z fusów.

Sądząc po poście to Twoje pierwsze kroki w IT. Nie radzę się przejmować tym, że się nie zna czegoś nawet jak w CV wpisane jest. Wątpię by na Twoim poziomie szukali eksperta od SQL, pewne kwestie idzie szybko nadgonić. Nie powinieneś być z tego powodu mocno ciśnięty na początku szczególnie jak po prostu wyjaśnisz, że potrzebujesz nieco czasu na oswojenie się z technologią którą mało używałeś.

Sam zaczynając pierwszą pracę naciągałem znajomość SQL szczególnie, że miałem jedynie jakieś małe doświadczenie z MySQL na poziomie łączenia tabel, prostych zapytań. Jednak bardzo chciałem zacząć ruszyć ponieważ każde doświadczenie nawet tylko te w CV liczyło się... Pamiętam pierwszy miesiąc zakuwania wszystkiego :)

G3rm4nicus napisał(a):

Hej,
Zostałem zatrudniony w nowej firmie jako programista, ale teraz mam większą styczność z C# i .net'em. Nie wiem co robić ponieważ Sql server znam w stopniu minimalnym, używałem go kilka razy w poprzedniej pracy. Napisałem kiedyś kilka zapytań i wiem co to procedura składowana.
Jednak w pracy ten kod jest bardziej zawiły. Myślałem żeby dać wypowiedzenie. Myślałem żeby kolejnego dnia opuścić pracę i nie wracać. Myślałem by powiedzieć iż miałem same podstawy w poprzedniej robocie. Zastanawiam się czy mogą mnie ukarać finansowo? Czy mogą mnie wyrzucić dyscyplinarnie? Czy mogą nałożyć na mnie dotkliwszą karę? Ja naprawdę niewiele umiem z sql servera, a mam go wpisane do cv. Co robić w danej sytuacji?

W innych bazach też siedziałem dość mało

Brzmi jak normalne problemy, gdy człowiek przychodzi do nowego projektu. Serio, masa ludzi tak ma, że na początku nie umie się połapać w projekcie.

@zchpit: SQL jest prosty dopóki nie musisz zrobić warunkowego selecta z 5 tabel po jakimś wesołym warunku. Prosty by zacząć, hard to master.

@rjakubowski
Ale co to za problem zrobić 5 selektów czy nawet 20. I później to jeszcze ze sobą wymieszać? Pakujesz to w procedurę składowaną, robisz sobie bloki kodu z tabelą tymczasową czy też CTE aby sobie zagregować dany blok kodu przed dalszym przetworzeniem i jedziesz z tematem. Ważne, aby to sobie logicznie podzielić na kawałki kodu.

Imho większe problemy sprawiajają:

• dane, ktore miały być unikalne (jakiś klucz, warunek). W Twoim systemie Twoi współpracownicy są przekonani że te dane są unikalne, budujesz system w oparciu o to, że one są unikalne, ale później robisz import z zewnętrznego systemu gdzie okazuje się że na zewnętrznym systemje jednak nie są unikalne i później wychodzą głupoty na imporcie
• duże bazy które mają po 100 tabel, po ileś milionów rekordów w tabeli i musisz z tego zrobić płynną/dynamiczną wyszukiwarkę na stronę główną, która ma działać szybko.
• tak dużo danych w jednej tabeli, że jak robisz codzienny import/eksport danych to na serwerze kończy się pamięć i serwer klęka.

opiszon napisał(a):

A nie możesz się po prostu nauczyć?

Może rozwinę.
Nabywanie wiedzy jest stanem w którym pracownik umysłowy, a w szczególności programista, znajduje się przez 100% swojego czasu pracy (sprawdzić czy nie COBOL, ale oni też musieli zacząć np obsługiwać Resty).

Mogłeś oczywiście przeszarżować w CV, ale teraz możesz albo schować głowę w piasek albo przyjąć temat na klatę i się czegoś nauczyć.

Z doświadczenia - w skomplikowanych domenach/architekturach wdrożenie nie jest liczone w dniach, tygodniach ani nawet miesiącach. Często wręcz w latach, wiec to że coś będzie ci wolniej szło nie powinno być problemem.

No chyba że to firma z tych które juniora wrzucają do projektu klienta jako seniora, do tego projekt już jest po deadline i od pierwszego dnia musisz dowozić i to dużo.

Ale wtedy powodem odejścia powinno być coś innego a nie nieodpowiednia znajomość danego narzędzia.

nie zwalniaj się, a jeśli Cię zwolnią, to pozwij ich za dyskryminacje ze względu na brak wiedzy

a jeśli ten post to serio to najlepsze rozwiązanie, to po prostu nauczyć się co trzeba
mam nadzieje, że pomogłem

Czasem też warto się cofnąć.

Jeśli masz coś zmienić w czymś konkretnym i nie masz pojęcia jak, to czasem warto wrócić do podstaw. Bo jak nie masz pojęcia, to próbujesz różnych dziwnych rzeczy "a nuż coś się uda". A czasem warto poczytać dokumentacje, przerobić kurs, żeby uzupełnić fundamenty. I potem dopiero wrócić do tematu.

Jednak zbyt długa nauka fundamentów może sprawić, że będą mijać tygodnie, a nic nie zrobisz. Więc raczej mam na myśli dość szybkie uzupełnienie fundamentów i jednoczesne próby powiązania tego z bieżącymi problemami (pytając jak trzeba to innych programistów, czy może mają jakieś pomysły).

G3rm4nicus napisał(a):

Napisałem kiedyś kilka zapytań i wiem co to procedura składowana. Jednak w pracy ten kod jest bardziej zawiły.

Napisz dokładnie gdzie problem. Jak nie znasz słów kluczowych to sobie wyszukaj. Jak masz zapytanie na 100 linii to spytaj kogoś co ten kod ma robić żeby ułatwić jego analizę.

Myślałem żeby dać wypowiedzenie.

To nie jest tak że każdy task klepniesz w parę godzin. Mnie wrzucili na projekt gdzie siedzę czasem jako senior kilkadziesiąt godzin nad taskiem by mieć czas na analizę co i jak zmienić i nikt do mnie pretensji nie ma, bo taka specyfika i rozmiar projektu. Jeśli czujesz frustrację na samą myśl o zawiłym kodzie to popracuj nad psychiką, bo jak rzucisz papierami to duża szansa że również trafisz na zawiły projekt.

opiszon napisał(a):

A nie możesz się po prostu nauczyć?

Nie no, tyle to nie.

fake it till you make it

Moja córka lat 5, gdy słyszy ode mnie, że czegoś nie wiem: “no to się naucz”.