atari napisał(a):
Panowie,
ale z tym OE to już troszkę przesadzacie :-)
https://ithardware.pl/aktualnosci/specjalista_it_praca_80_firm-43102.html
Nie tylko w IT

atari napisał(a):
Panowie,
ale z tym OE to już troszkę przesadzacie :-)
https://ithardware.pl/aktualnosci/specjalista_it_praca_80_firm-43102.html
Nie tylko w IT

W gazetach piszą że koniec końca eldorado
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ozywienie-na-polskim-rynku-IT-Branza-notuje-dobre-polrocze-i-wyzsze-pensje-8973481.html
Tylko teksty trochę dziwne
"Programiści Java zarabiali średnio od 30 tys. zł na B2B do 41 tys. zł na UoP"
"architektom IT (średnio 27 tys. zł na UoP i 30 tys. zł na B2B"
"Rynek pracy dla lekarzy wciąż rozgrzany
Branża rośnie w siłę: niemal 4000 ofert w II kwartale 2025"
https://podyplomie.pl/aktualnosci/10474,rynek-pracy-dla-lekarzy-wciaz-rozgrzany
"Liczba ofert pracy opublikowanych na HireDoc.com w drugim kwartale 2025 wyniosła niemal 4000 - to o ponad 50% więcej niż w analogicznym okresie w 2024 roku."
"Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy domaga się, by od lipca lekarze specjaliści zatrudnieni na umowie o pracę otrzymywali co najmniej trzy średnie krajowe, czyli obecnie 24,5 tys. zł brutto miesięcznie. Związek argumentuje, że obecne wynagrodzenia nie odpowiadają kwalifikacjom i odpowiedzialności lekarzy."
"Badanie wskazuje, że niemal 75% lekarzy pracuje w więcej niż jednym miejscu pracy."
W sumie zgadzam się z tym. Dziś ogarnięty mid z AI zrobi tyle co kilku seniorów bez AI

CoderOne napisał(a):
W sumie zgadzam się z tym. Dziś ogarnięty mid z AI zrobi tyle co kilku seniorów bez AI
Rozumiem, że potem ci wszyscy nietechniczni lub początkujący, którym sprzedano kurs ai będą też umieli wgrać aplikację na chmurę, napisać ci/cd pipeliny, zabezpieczyć wszystkie connection stringi i inne sekrety, zoptymalizować koszta użycia chmury by na drugi dzień nie przyszedł rachunek na 20k dolarów, napisać testy, wdrożyć aplikację, debugować kod i rozwiązywać bugi?
Jak o 3 w nocy aplikacja się krytycznie wywali to rano bez problemu ją naprawią prawda?
Oczywiście z użyciem ai, nie zabraniam, ale rozumiem że potrafią to bez problemu zrobić, prawda?
też umieli wgrać aplikację na chmurę ...
Właśnie to mnie ciekawi, gdzie to pójdzie i kiedy, bo może moja praca jako SRE też jest zagrożona (nie no - przesadzam - jeszcze się nie martwię, ale trzeba obserwować rynek). LLMy już teraz bardzo fajnie generują Terraformy, skrypty bashowe i nudne regułki w IAM-ie w AWS (używam cały czas)...
JavovyJaviec napisał(a):> > ##### CoderOne napisał(a):
Rozumiem, że potem ci wszyscy nietechniczni lub początkujący, którym sprzedano kurs ai będą też umieli
wgrać aplikację na chmurę, napisać ci/cd pipeliny,
To nie jest obowiązek deva. To robi Senior DevOps Engineer - i tu AI też znakomicie klepie cloudformation.
zabezpieczyć wszystkie connection stringi i inne sekrety
To nie jest obowiązek deva. To robi Senior SecOps Engineer i tego faktycznie AI póki co nie zastąpi.
zoptymalizować koszta użycia chmury by na drugi dzień nie przyszedł rachunek na 20k dolarów,
Od tego jest specjalny team który się w tym specjalizuje, regularnie przegląda architekturę komponentów AWS i robi rekomendacje zmian. Taki gość zarabia 50k netto b2b a nie marne 20k netto b2b urlopów (średnia pensja senior java deva z 10 letnim expem) i zajmuje się tylko i wyłącznie tym. Na pewno nie robi tego gość który na codzień tworzy nowe klasy z adnotacjami @RestController oraz @Autowired :DDD
napisać testy
Programista pisze unity i integracyjne które w sumie g**no testują bo TDD to Scam :DDD Od tego masz Senior QA Testera by napisał automaty + zorganizował infre pod smoke, regresje i performance testy, ewentualnie pentestera pod wykrycie luk security.
debugować kod i rozwiązywać bugi?
No z tego całego bełkotu w końcu wypisałeś wymagania wobec senior java developera 10 lat expa = 20k netto b2b. Tylko problem w tym, że AI sobie z tym świetnie poradzi i właśnie świetnie taką osobę można wyręczyć vibe-codingiem. Tutaj większa wartość to znajomość swojej domeny, bo AI sobie spokojnie znajdzie NullPointera w kodzie.
Jak o 3 w nocy aplikacja się krytycznie wywali to rano bez problemu ją naprawią prawda?
Niewiem w jakiej gównianej firmie pracujesz, ale w firmach których ja pracowałem zawsze były conajmniej 4 środowiska: developerskie, QA, pre-produkcyjne i produkcyjne. na każdym etapie aplikacja jest testowana kilka razy a dopiero potem przeskakuje wyżej. Na każdym etapie masz tysiące unit testów, setki integracyjnych i automatycznych, regresje, smoke testy i jeszcze manualne po wgraniu nowej wersji na środowisko.
W dodatku stosuje się canary deployment ewentualnie blue/green gdzie w razie krytycznego błędu od razu wlatuje stara, pewna i sprawna wersja a nowa jest poddawana dokładnym analizom i poprawkom. Nic nie trzeba robić o 3 w nocy. Nie kazdy pracuje w kołchozie gdzie deployment to wrzucanie paczki .ZIP prosto z deva na produkcje w piątek o 17 :DDD
Oczywiście z użyciem ai, nie zabraniam, ale rozumiem że potrafią to bez problemu zrobić, prawda?
Podsumowując - opisałeś sytuacje z jakiegoś kołchozu, gdzie jakiś zwykły senior java developer dostaje 20k netto b2b, a nawet będzie 30k netto b2b, podczas gdy realnie w powaznych firmach to są obowiązki 5 różnych osób o łącznej pensji zapewne 150-200k netto miesięcznie. Gwarantuje ci, że nie każdy pracuje w kołchozie gdzie trzeba jednocześnie ogarniać DevOps, SecOps, QA, Pentesting, Linuxa, Sieci i bóg wie co jeszcze na poziomie eksperckim.
Programista pisze unity i integracyjne które w sumie g**no testują bo TDD to Scam
DD Od tego masz Senior QA Testera by napisał automaty + zorganizował infre pod smoke, regresje i performance testy, ewentualnie pentestera pod wykrycie luk security.
Ale unit/integracyjne testy nie implikują TDD :D
Ale generalnie się zgadzam, jezeli produkt ma byc wysokiej jakosci, to potrzebny jest zespół któremu zależy na znajdywaniu błędów.
Jednakze unit testy skracają feedback loop dla deva
'Reasoning'
// Simulated business logic + fault injection for tests
if ("bad".equals(record.get("id").toString())) {
throw new IllegalStateException("Simulated processing failure");
}
Panowie,
Jest nadzieja ze wasz największy bol d**y też zostanie rozwiązany i ten zły lekarz też zostanie zamieniony na automat:d
CoderOne napisał(a):
JavovyJaviec napisał(a):> > ##### CoderOne napisał(a):
Rozumiem, że potem ci wszyscy nietechniczni lub początkujący, którym sprzedano kurs ai będą też umieli
wgrać aplikację na chmurę, napisać ci/cd pipeliny,
To nie jest obowiązek deva. To robi Senior DevOps Engineer - i tu AI też znakomicie klepie cloudformation.
zabezpieczyć wszystkie connection stringi i inne sekrety
To nie jest obowiązek deva. To robi Senior SecOps Engineer i tego faktycznie AI póki co nie zastąpi.
zoptymalizować koszta użycia chmury by na drugi dzień nie przyszedł rachunek na 20k dolarów,
Od tego jest specjalny team który się w tym specjalizuje, regularnie przegląda architekturę komponentów AWS i robi rekomendacje zmian. Taki gość zarabia 50k netto b2b a nie marne 20k netto b2b urlopów (średnia pensja senior java deva z 10 letnim expem) i zajmuje się tylko i wyłącznie tym. Na pewno nie robi tego gość który na codzień tworzy nowe klasy z adnotacjami @RestController oraz @Autowired :DDD
napisać testy
Programista pisze unity i integracyjne które w sumie g**no testują bo TDD to Scam :DDD Od tego masz Senior QA Testera by napisał automaty + zorganizował infre pod smoke, regresje i performance testy, ewentualnie pentestera pod wykrycie luk security.
debugować kod i rozwiązywać bugi?
No z tego całego bełkotu w końcu wypisałeś wymagania wobec senior java developera 10 lat expa = 20k netto b2b. Tylko problem w tym, że AI sobie z tym świetnie poradzi i właśnie świetnie taką osobę można wyręczyć vibe-codingiem. Tutaj większa wartość to znajomość swojej domeny, bo AI sobie spokojnie znajdzie NullPointera w kodzie.
Jak o 3 w nocy aplikacja się krytycznie wywali to rano bez problemu ją naprawią prawda?
Niewiem w jakiej gównianej firmie pracujesz, ale w firmach których ja pracowałem zawsze były conajmniej 4 środowiska: developerskie, QA, pre-produkcyjne i produkcyjne. na każdym etapie aplikacja jest testowana kilka razy a dopiero potem przeskakuje wyżej. Na każdym etapie masz tysiące unit testów, setki integracyjnych i automatycznych, regresje, smoke testy i jeszcze manualne po wgraniu nowej wersji na środowisko.
W dodatku stosuje się canary deployment ewentualnie blue/green gdzie w razie krytycznego błędu od razu wlatuje stara, pewna i sprawna wersja a nowa jest poddawana dokładnym analizom i poprawkom. Nic nie trzeba robić o 3 w nocy. Nie kazdy pracuje w kołchozie gdzie deployment to wrzucanie paczki .ZIP prosto z deva na produkcje w piątek o 17 :DDD
Oczywiście z użyciem ai, nie zabraniam, ale rozumiem że potrafią to bez problemu zrobić, prawda?
Podsumowując - opisałeś sytuacje z jakiegoś kołchozu, gdzie jakiś zwykły senior java developer dostaje 20k netto b2b, a nawet będzie 30k netto b2b, podczas gdy realnie w powaznych firmach to są obowiązki 5 różnych osób o łącznej pensji zapewne 150-200k netto miesięcznie. Gwarantuje ci, że nie każdy pracuje w kołchozie gdzie trzeba jednocześnie ogarniać DevOps, SecOps, QA, Pentesting, Linuxa, Sieci i bóg wie co jeszcze na poziomie eksperckim.
Kolejna odklejka XD senoor java dev nie zarabia 20k. Secops nie zarabia 50k pokaz mi oferty na secopsa z 50k bo z tego co widzę average to 160-220netto/h na pewno to nie 50k. 50k to stawki rzędu 350-400
Jak zwykle DelusionalOne lobbuje bo ma firme outsourcujacą i chce dębów wykorzystywać za grosze zgarniając jak największą marżę
KazimierzBadura napisał(a):
Panowie,
Jest nadzieja ze wasz największy bol d**y też zostanie rozwiązany i ten zły lekarz też zostanie zamieniony na automat:d
Systemy AI wysokiego ryzyka (w tym używane w diagnostyce, przepisywaniu leków, medycynie czy innego rodzaju procedurach medycznych) muszą być zaprojektowane w taki sposób, by lekarz (lub inny kompetentny personel medyczny) mógł je kontrolować w czasie rzeczywistym oraz przejąć pełną kontrolę i zablokować działanie AI w dowolnym momencie.
AI nie może automatycznie wystawić recepty, diagnozy ani wykonać procedury medycznej bez możliwości nadzoru i interwencji człowieka – to wymóg prawny ujęty właśnie w Artykule 14 ustawy UE o sztucznej inteligencji.
JavovyJaviec napisał(a):
CoderOne napisał(a):
W sumie zgadzam się z tym. Dziś ogarnięty mid z AI zrobi tyle co kilku seniorów bez AI
Rozumiem, że potem ci wszyscy nietechniczni lub początkujący, którym sprzedano kurs ai będą też umieli wgrać aplikację na chmurę, napisać ci/cd pipeliny, zabezpieczyć wszystkie connection stringi i inne sekrety, zoptymalizować koszta użycia chmury by na drugi dzień nie przyszedł rachunek na 20k dolarów, napisać testy, wdrożyć aplikację, debugować kod i rozwiązywać bugi?
Jak o 3 w nocy aplikacja się krytycznie wywali to rano bez problemu ją naprawią prawda?
Oczywiście z użyciem ai, nie zabraniam, ale rozumiem że potrafią to bez problemu zrobić, prawda?
Ale piszesz o innym rodzaju aplikacji. Ty piszesz o jakimś SASS, z którego korzystają tysiące ludzi dziennie. A tutaj jest mowa o sklejeniu czegoś pod siebie/własną firmę. Jak firma/dział jest mała to tych userów w porywach będzie 10 dziennie, Security nie musi być jakieś super, bo apka może działać tylko wewnątrz firmowej sieci. A o chmurze nawet nie ma sensu gadać, bo do takiej kieszonkowej aplikacji wystarczyłby jakiś Intel NUC + docker compose. Nie ma SLA, nie ma alertów, nie ma monitoringu
To co kiedy my szantażujemy naszych klientów?

Uśpiony wiosenny but napisał(a):
To co kiedy my szantażujemy naszych klientów?
Skończcie porównywać IT do lekarzy xD Jak programista by zażądał więcej, to spokojnie można go zwolnić, bo jest 100 innych na jego miejsce. W przypadku lekarzy nie ma tak dobrze.
"Jako przykład podał ogłoszenie szpitala w Legnicy, który szuka specjalistów. Zarobić można (pensja podstawowa) aż 64 tys. złotych miesięcznie. Sam też słyszał o stawce 200 tys. złotych. - Którą firmę na to stać - pytał w programie "Protokół rozbieżności". "
"lekarze zarabiają 40-100 000 zł miesięcznie na publicznym majątku, w który sami nie inwestują"
Czy ktos ma wiedze z zakresu leczenia medyczną marihuaną? Brak wymagań co do specjalizacji.
200,00 zł/h Praca zdalna
https://klinikaofert.pl/praca/praca-lekarz-praca-zdalna-prywatna-placowka/a071e411/
OCZEKUJEMY: przedstawienia kwalifikacji odpowiadających rodzajowi udzielanych świadczeń medycznych.
180-225+ zł/h na godzinę, Praca zdalna
https://klinikaofert.pl/praca/praca-lekarz-praca-zdalna-medycyna-rodzinna-prywatna-placowka/a880944a/
Wątek o rynku IT, a większość postów z ostatnich stron jest o lekarzach albo porady typu "zrób sobie kurs spawacza" XD I pomyśleć, że jeszcze niedawno łudziłem się, że to forum jest na choć trochę wyższym poziomie, niż wykop czy inne ściekowe portale.
No jesteśmy w dziale kariera, a tej kariery w IT już się nie da zrobić, no chyba że ktoś jest autystycznym omnibusem które zna na pamięć wszystkie dokumentacje swoich technologii, wszystkie kruczki i wszystkie najnowsze trendy branżowe. No i to tylko po to aby dopisywać endpointy restowe w crudzie za mniej niż 200 zł na h.
Kiedyś to było! Przychodziłeś do fabryki jako młody pomocnik kierownika zmiany, robiłeś wszystko – od noszenia kawy po roznoszenie listów – a potem, po 40 latach lojalnej służby i trzech wylewach, zostawałeś szefem działu i dostawałeś firmowy zegarek na emeryturę.
A teraz? W IT? No to jest cyrk. Juniorskie stanowiska oblegane jak karpie w Lidlu przed Wigilią. Tysiące kandydatów walczy o jedną posadę za minimalną stawkę, gdzie Twoją największą odpowiedzialnością jest „przyglądanie się” taskom w Jirze.
Do tego wszyscy panikują, że AI zabierze im pracę, jakby to była babcia rozdająca pierogi, a nie technologia wymagająca trzeźwego myślenia. Prawda jest taka: jak się nie boisz uczyć non stop, łatać dziwne bugi o 2 w nocy i akceptować, że Twoja rola zmienia się co pół roku – to jeszcze da się w tym IT zarobić na waciki. Albo chociaż na porządnego laptopa ze stickerem Ubuntu.
„Skoczek? To nie cyrk, ziomek.”
Pan Zdzisiek od '87 klepie kartki w tej samej firmie.
Biurko jak relikt PRL-u, kubek z napisem „Najlepszy Pracownik 2003”, kalendarz z jeleniem – ten sam od dekady.
Zawsze ten sam tramwaj, te same schody, ten sam tekst do Wiesi z HR-u:
„Jeszcze chwila i lecę na działkę, hehe.”
Bo jak ktoś zmienia robotę częściej niż raz na dekadę, to zaraz:
– „Nie umie się odnaleźć?”
– „Nie pasował?”
– „Pewnie kombinator.”
W CV wpisują: „Skoczek.”
W kuchni mówią: „Ten, co się nigdzie nie zadomowił.”
A w IT?
Paweł z dev-teamu właśnie zakończył szósty projekt w tym roku.
Nie rzucał roboty – tylko zrobił co trzeba: ogarnął legacy, naprawił bajzel po poprzednikach, dowiózł deadline z nadgodzinami i wystawił fakturę.
Teraz? Gotowy na kolejny level.
Jak pytasz, gdzie widzi siebie za 5 lat, mówi:
„W nowym stacku, z jeszcze lepszą stawką. Może w chmurze, może na łódce. Byle nie na open space.”
Tam kontrakty są jak fast food – szybko, konkretnie, bez sentymentów.
Zespół fajny, ale wiesz, że każdy tu chwilowo – jak w hostelu.
Co tydzień ktoś odchodzi, nikt się nie dziwi.
Zamiast zegarka na 20-lecie dostajesz GitHuba z commitami i emoji w Slacku.
A Pan Zdzisiek kręci głową, siorbie Inkę i mruczy pod nosem:
„Jakby każdy tak latał, to kto by tu toner wymieniał?”
https://www.theguardian.com/technology/2025/jul/07/amazon-grocery-deliveries-prime-day
z prorgamisty na magazyn ;)
Ile waszym zdaniem potrzeba pieniędzy w inwestycjach (w milionach) żeby móc quitnać 9-5 i nie martwić się byciem zastąpionym przez AI? Wyczuwam, że koniec jest bliski.
Nalhin napisał(a):
Ile waszym zdaniem potrzeba pieniędzy w inwestycjach (w milionach) żeby móc quitnać 9-5 i nie martwić się byciem zastąpionym przez AI? Wyczuwam, że koniec jest bliski.
W jaki sposób wyczuwasz? Jesteś medium.
Nalhin napisał(a):
Ile waszym zdaniem potrzeba pieniędzy w inwestycjach (w milionach) żeby móc quitnać 9-5 i nie martwić się byciem zastąpionym przez AI? Wyczuwam, że koniec jest bliski.
Zalezy w jakich inwestycjach. Z inwestycjami nigdy nie wiadomo.
Pewnie nie masz pomysłu na żadną sensowną inwestycje i rozważasz bardzo proste rozwiazania pt.
giełda - stracisz na 100%
nieruchy - może zyskasz, ale trudno powiedziec, czy powyzej inflacji. Zalezy co stanie sie z rynkiem nieruchomosci.
W zasadzie nie wierzę w coś takiego jak zyskl pasywny.
Mozesz po prostu miec bardzo dobrze poukladana firme, w której nie musisz codzinnie pracować, ale ciagle musisz podejmowac strategiczne decyzje i ogolnie sie we wszystkim orientowac.
Mój byly szef, ktory zatrudniał ponad 100 programistów, chcial się "wycofywać" i przechodzic na zysk pasywny.
Ostatecznie zbankrutował. Nie mowie, ze zawsze sie tak dzieje, ale on akurat chcial przekazac kierownictwo i "inwestowac".
Nalhin napisał(a):
Ile waszym zdaniem potrzeba pieniędzy w inwestycjach (w milionach) żeby móc quitnać 9-5 i nie martwić się byciem zastąpionym przez AI? Wyczuwam, że koniec jest bliski.
Z moich obserwacji to jak ktoś został bezrobotny w IT w 2025 roku to już do branży nie wróci.
Znam midów 4-6 lat expa, seniorów 7-10 lat expa. Certyfikaty z AWS, Azure, GCP, Kubernetes, Openshift, bardzo poważane w branży i oczekiwane w powaznych firmach. Ukończone poważne uczelnie mgr inż typu UW, PW, AGH, UJ. Zwolnieni w styczniu, lutym, marcu.
I co? Mamy lipiec i tylko jeden z kilkunastu znalazł pracę :/ reszta przewaliła już kilkadziesiąt tysięcy oszczędności, niektórzy poszli do innej pracy bo kredyty/leasingi trzeba spłacać
Tak więc dopóki ktoś ma pewną robotę (typu UoP nieokreślony + jest dobry + nie zarabia zbyt dużo tylko średnio) to jak nie straci roboty to i do 2030 będzie robił, ale jak ktoś w 2025+ straci robotę w IT to na 99% będzie musiał się przebranżowić na zupełnie inny zawód. Cierpią obecnie głównie programiści front/backend web development typu Java/C#/Javascript, testerzy, devOpsi, bo tutaj AI bardzo dobrze klepie kod. Managerowie, spece od security, AI, embedded mogą spać spokojnie i zarabiać dobre siano. Głównie wszystko związane z kodem/infra jako kod i klepaniem kodu/testowanie jest do zaorania
Nalhin napisał(a):
Ile waszym zdaniem potrzeba pieniędzy w inwestycjach (w milionach) żeby móc quitnać 9-5 i nie martwić się byciem zastąpionym przez AI? Wyczuwam, że koniec jest bliski.
ok. 3-5mln polskich złotych jeśli pytasz o gotówkę. a jeszcze lepiej ok na dzień dzisiejszy 20k miesięcznego pasywnego dochodu, który będzie rósł wraz z biegiem czasu do 30k, 40k