Koniec Eldorado coraz większy, a interview w 2025 to tylko gwóźdź do trumny.
Koniec Eldorado coraz większy, a interview w 2025 to tylko gwóźdź do trumny.
Jestem ciekaw jak będzie wyglądała rekrutacja na Senior Claude Developer?! Live coding to chyba raczej nie XD
Mozna sie rozejsc, nic nowego to nie przynioslo.
co do AI -> myslse ze troche czasu jeszcze mamy
Wracając do tematu wątku ...
https://itwiz.pl/stagnacja-plac-specjalisci-it-zarabiaja-tyle-co-3-lata-temu-a-koszty-zycia-rosna/
Co do AI... Ciężko kupować cokolwiek za sporo kasy, żeby to przetestować. A testować na wersjach free też niezbyt, bo to okrojone plus nie sprawdzisz tego w projekcie, bo nie można (kod może wyciec)
Testujecie na płatnych? I czy używacie z kodem z pracy? Pracodawcy się zgadzają, żeby używać AI?
Ja nie widze progresu w tym jak AI koduje. Caly czas robi ogromne bledy w naprawde prostych wyizolowanych aplikacjach. Bardzo czesto mam wrazenie, ze to nie jest kod a tekst. Nie zmienia to faktu, ze jest to uzyteczne narzedzie.
Ja raczej częściej spotykam się z zakazem korzystania z AI w pracy, niż z tym aby kogoś zastępowało. Ale plan B już mam:
lion137 napisał(a):
Gdzie zakazywano AI do kodowania, bo nie widzę sensu.
nie widzisz sensu w zakazie przekazywania osobom trzecim tajemnicy firmowej?
Inquis1t0r napisał(a):
Ja raczej częściej spotykam się z zakazem korzystania z AI w pracy, niż z tym aby kogoś zastępowało. Ale plan B już mam:
No tak nie korzystas się z publicznego modelu. Ale większość firm stawia sobie AI na prywatnym serwerze za firewallem i taki model się nie dokształca, działa w trybie offline i nie wysyła danych o promptach poza serwer
Miang napisał(a):
lion137 napisał(a):
Gdzie zakazywano AI do kodowania, bo nie widzę sensu.
nie widzisz sensu w zakazie przekazywania osobom trzecim tajemnicy firmowej?
Instalujesz prywany model lokalnie lub na jakimś sprzęciku obok. Jak jesteś na B2B to praktycznie bez szans na zakazanie.
Zostań nauczycielem modelu:
Ekspertyza programistyczna na potrzeby szkolenia AI
Zapytałem chata 4 o te nowe nowe cła dla UE przed chwilą... Wyobrażacie sobie jakość kodu za rok?
Druga zmiana, oncall 24/7 i to wszystko za jedyne 99$
flinst-one napisał(a):
Druga zmiana, oncall 24/7 i to wszystko za jedyne 99$
Podejrzewam, że to jakiś rodzaj supportu, gdzie help desk melduje Ci błąd a Ty grzebiesz w logach, sprawdzasz czy serwis, baza odpowiada, jak coś prostego to rozwiązujesz sam, jak coś bardziej złożonego to przesyłasz dalej do jakiegoś bardziej doświadczonego deva.
Hubertius 2025-02-28 14:21
A i tak będą mieli 100 kandydatów w ofercie na Linkedin + drugie tyle z inncyh portali... . Mówię, rynek padł na pysk w kwestii wynagrodzeń dla większości programistów.
Dla jakiegoś studenta może nawet spoko. Pochawli się w CV, że pracował dla USA i gadał po angielsku w pracy.
stivens
stivens 2025-02-28 14:40
Ale to nie jest programista nawet
Ja bym powiedział, że to jakieś wsparcie aplikacji, przyjmowanie zgłoszeń, sprawdzanie logów, pisanie raportów, może naprawianie prostych błędów, sprawdzanie poprawności danych w bazie.
crestfallen 2025-02-28 14:46
Być może ktoś był artystą ale obrazy mu się nie sprzedawały więc się pochyli nad tą ofertą. Zadna uczciwa praca nie hańbi, a jak się stawka nie podoba to omijaj z daleka. Nie ma przymusu.
Dokładnie tak.
flinst-one 2025-02-28 15:25
Jak dla mnie "proficency in C/C++, Oracle pl/sql or VB.NET" to mogą być wymagania dla programisty o.O
Tak samo jak trzy fakultety i trzy języki dla sprzątaczki. Wpisują bzdury w ogłoszeniach jak zawsze.
stivens 2025-02-28 15:30
I w stanowisku masz jak byk, ze to analityk biznesowy.
Z mojego doświadczenia (a kiedyś aplikowałem na stanowiska z Business Analyst w nazwie) to gdy stanowisko ma w nazwie Business Analyst to zwykle nie ma nic wspólnego z zbieraniem wymagań biznesowych i rozmową z klientem tylko jest to zakamuflowany help desk. Nazwę stanowiska zmianieją na taką która z pozoru ma rzekomo dodawać prestiżu.
stivens
stivens 2025-02-28 15:38
I nie zebym bronil tej oferty, ale te 10k to i tak wiecej niz srednia krajowa (chcialbym w tym miejscu podkreslic, ze srednia to nie dominanta, a dominanta jest jeszcze nizsza). Czy warto za to siedziec 14-22? Nie wiem, ale moze ktos lubi pracowac na druga zmiane.
Dla studenta czy kogoś kto jest na początku kariery zawodowej i nie ma rodziny to dobra oferta.
flinst-one 2025-02-28 15:45
(...) jak znajdzie się ktoś do utrzymania za takie pieniądze, to innym z IT (łącznie z programistami) będą niższe stawki oferować. Ot co.
Ja się kompletnie z tym nie zgadzam. Jak się rekrutuje specjaliste to trzeba mu dobrze, zapłacić i dać widełki w ogłoszeniu bo inaczej nikt się nie zainteresuje. Chyba, że firma ma rozpoznawalną i "prestiżową" markę.
Tutaj mamy do czynienia z jakimś supportem/help deskiem czy czymś podobnym. To nie jest stanowisko do pisania kodu tylko do analizy prostych błędów i przepychania dalej. A zatem stawka adekwatna do stanowiska.
kimikini 2025-02-28 20:39
ja pare dni temu dostalem na linkedin oferte 350zl/dzien z serbii jako backend dev
@kimikini Przyjąłeś? xD
Okazuje sie ze postep zamiast czynic zycie prostszym, latwiejszym z wieksza iloscia czasu idzie w druga strone i niedlugo praca 9-17 bedzie benefitem, Brin z Googla zazyczyl sobie by ludzie pracujacy nad AI spedzali 60h w tygodniu pracujac: https://x.com/techleadhd/status/1895922880829079821 Takze dochodzimy do momentu gdzie fachowcy od blue collar jobs (jak to przetlumaczyc? ) maja do siebie wiecej szacunku niz my w IT. Zawsze jak mialem ekipe do remontu, robili po prostu od okreslonej goedziny do okreslonej godziny i tyle.
Zawsze jak mialem ekipe do remontu, robili po prostu od okreslonej goedziny do okreslonej godziny i tyle.
Do czasu aż im powiesz, że jak nie zrobią na czas to im nie zapłacisz. Wtedy też będą zaiwaniać do oporu.
Nie spodziewałbym się że w IT zaczną się próby scamu jak poniżej (wyskoczyło mi na FB)
serek napisał(a):
Serek dziś zaczął nową pracę. Pytanie brzmi: ile ten stan potrwa
Ok, to można zamknąć forum. @pradosIaw - nikt tu już na nic nie czeka. :P
somekind napisał(a):
Ok, to można zamknąć forum. @pradosIaw - nikt tu już na nic nie czeka. :P
Patrząc po tym, że forum ledwo zipie coś, to chyba @pradoslaw wziął to sobie do serca xD
A tymczasem w Londynie:
FX Java Contract
Initial 6 Month Contract
London - 4 days a week onsite
£750 - £850 per day via umbrella
Front office experience open on asset class
A u nas widziałem już za 1000, oczywiście PLN...
Future is now old man
Java Developerzy zbierają żniwo paroletnich nagonek na bootcampy, przebranżawiaczy :)
To jak z tym eldorado w końcu? Bo ja się chwaląc zmieniłem bez problemu robotę w grudniu a teraz dostałem już pierwszą podwyżkę xd
Mbappe_koksik napisał(a):
Java Developerzy zbierają żniwo paroletnich nagonek na bootcampy, przebranżawiaczy :)
już wkrótce: mam chorom curke, dej prace. nie dałeś? o ty kutasiarzu dyskryminatorro
Kolejny pomysł na biznes:
BłędnyRycerz napisał(a):
Kolejny pomysł na biznes:
- szkolenie "na wypadek wojny, bądź przygotowany!!!111"
- produkcja i sprzedaż takich plecaków:
To akurat było coś modnego (przynajmniej w pewnych środowiskach) na długo przed inwazją na Ukrainę. Są całe stowarzyszenia poświęcone ruchom preparsów. Można się z tego śmiać, ale prawda jest taka, że żyjemy w (niestety błędnym) przekonaniu, że tak różowo jak jest teraz, będzie zawsze. Ludzie nie mają w domu jedzenia, a już tym bardziej picia na dłużej niż 1-2 dni. Wystarczy głupia sytuacja kryzysowa, jak ostatnio powódź, gdzie w rejonie zalanych jest mały procent domów, ale muszą jeździć transporty z wodą/jedzeniem bo ludzie, których żywioł bezpośrednio nie dotknął by z głodu/pragnienia poumierali.
W wielu krajach władze edukują aby mieć plecak ewakuacyjny czy zapasy wody i jedzenia na minimum 7-14 dni. Kiedys na youtube widziałem takei fajne szkolenie, gdzie ludzie mają zgrzewkę wody "na awarię" i czują się z tym przygotowani, podczas gdy realnie trzeba mieć minimum 5l wody/osobę/dzień co daje przy rodzinie 3-5 osób już całkiem nietrywialną ilość wody do przechowywania. Przy masowych ewakuacjach często pojawiaja się dziwne problemy - np. na Ukrainie w punktach wydających żywność często nie brakowało żywności tylko naczyń i taka głupia rzecz jak własna menaszka okazywała się game changerem, a przecież ewakuacje to nie tylko temat wojny.
Ogólnie do czego zmierzam, to dobrze że takie rzeczy się przebijają do świadomości społecznej, bo im więcej osób choć częściowo się przygotuje tym mniej potem będzie problemów, gdyby jakaś sytuacja kryzysowa zainstniala. Też mnie trochę śmieszą rzeczy typu "abonament na plecak ewakuacyjny", ale żyjemy w czasach, gdzie ludzie wolą zapłacić i mieć temat z głowy, więc jak ktoś ma za dużo pieniędzy to nie mnie oceniać na co wydaje. Sam stricte plecaka ewakuacyjnego nie mam, ale podstawowy sprzęt jak najbardziej.