Nie bedzie roboty w IT to sie zajmie czlowiek czyms innym. Bezrobocie jest niskie. Tyle w temacie.
https://www.gov.pl/web/rodzina/gus-potwierdza-bezrobocie-w-czerwcu-rekordowo-niskie
Tak, to koniec eldorado
49% [127]
Nie, nic się nie dzieje
13% [34]
Nie wiem
7% [19]
To skomplikowane
30% [77]
- Rejestracja:ponad 9 lat
- Ostatnio:5 miesięcy
- Postów:32
1
obscurity
tylko ile masz pracy która ci pozwoli spłacać kredyt z ratą 12000 miesięcznie
reiwun12
@obscurity: ależ to trzeba być głupim żeby sobie takich obciążeń finansowych nabrać
obscurity
@reiwun12: w wątku o leasingu się chwalą ratą 4500 zł na auto, myślę że 12000 za dom i samochód to nie jest duże obciążenie jak ktoś zarabia >30k... przynajmniej dopóki ma taką pracę...
reiwun12
@obscurity: masakra, no ale zastaw się a postaw się wiecznie żywe. Osobiście wybrałem podejście jak najtańszej nieruchomości która spełnia moje potrzeby, i używane, spłacone w pełni, auto.
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:25 dni
- Postów:648
13
ToBeSpecific napisał(a):
Nie bedzie roboty w IT to sie zajmie czlowiek czyms innym. Bezrobocie jest niskie. Tyle w temacie.
https://www.gov.pl/web/rodzina/gus-potwierdza-bezrobocie-w-czerwcu-rekordowo-niskie
No właśnie chodzi o to że jest tutaj pewien dysonans między aparatami pojęciowymi. Kiedy plebs narzeka na rynek pracy, to ma na myśli że trudno znaleźć taką pracę która zajmowałaby maks 8h dziennie i pozwalała na własne mieszkanie i najlepiej jakieś auto oraz wakacje. Kiedy rządzący mówią o tym że na rynku pracy jest dobrze, to mają na myśli że każdy może wziąć dwa etaty w mc donaldzie oraz fabryce smrodu i mieć na wynajęcie pokoju żeby mieć suche miejsce do spania oraz żarcie z Biedry żeby nie zdechnąć z głodu. Rządzących nie obchodzi czy obywatelom żyje się dobrze, im chodzi tylko o to żeby czerń doprowadzona do ostateczności głodem nie zrobiła rewolucji.
edytowany 2x, ostatnio: Czulu
- Rejestracja:prawie 17 lat
- Ostatnio:2 dni
0
ToBeSpecific napisał(a):
Nie bedzie roboty w IT to sie zajmie czlowiek czyms innym. Bezrobocie jest niskie. Tyle w temacie.
https://www.gov.pl/web/rodzina/gus-potwierdza-bezrobocie-w-czerwcu-rekordowo-niskie
Niby czym innym? Tylko w pracach fizycznych brakuje ludzi do pracy 
Voilà. A jak komus bedzie inna robota smierdziec to mozna nie pracowac ani sie nie przebranzawiac. Moze rodzina/partner zyciowy pomoze finansowo.
- Rejestracja:prawie 3 lata
- Ostatnio:około 23 godziny
- Postów:734
0
Pyton2024 napisał(a):
A ja mam gdzieś wasze gadanie, zacząłem się uczyć i pójdę sobie na studia żeby mieć szanse na jakiś staż i nie wmówicie mi że bardziej mi sie opłaca zostać piekarzem bo jako programista to tylko będę mógł zarobić co najwyżej 15 tysięcy jak będę na prawdę dobry zamiast 4 w piekarni, żebyście wiedzieli że będę z wami konkurował na rynku, nie przestraszycie mnie.
Jeśli Cię to pasjonuje lub jesteś ponadprzeciętnie inteligentny to warto.
W innym razie przyszykuj sobie jakiś plan B, bo może być różnie.
To akurat dobrze. Bo jak widze ile nieogarów jest w IT to mi sie plakac chce.
- Rejestracja:około 2 lata
- Ostatnio:7 miesięcy
- Postów:152
2
żarty żartami, ale ślina na twarz każdemu kto spełnia te wymagania i wysłał tu cv.
To już jest kompromitacja jakaś.
- screenshot-20240729090115.png (103 KB) - ściągnięć: 20
Dobre xD
A to jakiś debil chyba pisał. Przecież ngnix nie jest serwerem aplikacyjnym.
@marian pazdzioch: w ogóle to wygląda trochę tak jakby zostały wrzucone wszystkie trendi technologie jakie jakiś random znalazł w internetach, w kontekście devops :D Szkoda, że tylko podstawowa znajomość chmur i to w "mile widziane", bo patrząc na całość ogłoszenia to powinno być w must have najlepiej znajomość wszystkich trzech :D
Gliwice dla mnie to jest wylęgarnia patologii (wnioskuje tylko po ogłoszeniach, jak ktoś tam mieszka, to sorry). Czyli deveops już "zaraził się" od Fronciaków i Javovców. Po reklamach na YT widzę, że bootcampy idą obecnie w data science.. Mówią, że 3 miechy wystarczą :d Się dzieje. Ciekaw jestem tej jesieni.
Po prostu mamy politechnikę i dużo nerdów a wcale nie tak dużo firm jak w jakimś Wrocławiu czy Krakowie. Jak ktoś mieszka w jakimś Zabrzu czy Bytomiu a pracuje w Gliwicach to go takie zarobki zadowalają :P To tak jakbyś mieszkał 100km pod Krakowem a miał 70% płace krakowskie a jednocześnie dojazd zajmowałby Ci 15-20 minut do centrum Krakowa. (ofc. nie tłumaczę firm tylko dlaczego to zjawisko potencjalnie działa)
- Rejestracja:prawie 7 lat
- Ostatnio:dzień
- Postów:1313
1
Szukałem pracy w Javie jakieś 5-7 lat temu i w zasadzie to ta oferta wygląda jak kiedyś taka defaultowa na juniorka, tylko chmura w nice to have mam wrazenie, że się pojawiła.
Nie wiem jak teraz wygląda rynek, bo pracy zwyczajnie nie znalazłem.
nie znalałeś pracy od 7 lat, dobrze rozumiem?
Autor posta siedzi w scali z tego co pamiętam @aoeuidhtn
Znalazłem pracę w danych, a potem faktycznie scala się pojawiła w trakcie :), ale szukałem crudowania. Kiedy szukałem pierwszej pracy, zaczęły mi się kończyć oszczędności i bym mógł skończyć pod mostem, już pytałem znajomych czy mogę w razie czego u nich przenocować trochę jak będzie ciężki okres. Na szczęście udało się dostać na najbardziej przypadkową ofertę na rynku, u pierwszego pracodawcy zaliczyłem dwa różne zespoły kompetencyjne, a potem z expem komercyjnym już jakoś poleciało ;)
7 lat expa już w branży, a podałem widełki 5-7, bo jeszcze 5 lat temu akceptowałem znalezienie projektu z Javą, i chyba nawet aplikowałem na nią, ale nie szukałem już stricte tego. 7 lat temu szukałem 1. pracy
- Rejestracja:prawie 8 lat
- Ostatnio:11 minut
- Postów:563
2
Jeszcze niżej, jeszcze musisz, senior wytrzyma
- Screenshot_20240729_175419_Instagram.jpg (212 KB) - ściągnięć: 13
I na co komu mid,junior czy inny student jak za 95 zeta masz Seniora .NET i DevOpsa w jednym.
Upadek branży...
jak są 5letni midowie reacta pracujący za 75zł/h, to 95zl za seniora spoko stawka xdd
- Rejestracja:ponad 8 lat
- Ostatnio:5 dni
- Postów:160
0
ToBeSpecific napisał(a):
Nie bedzie roboty w IT to sie zajmie czlowiek czyms innym. Bezrobocie jest niskie. Tyle w temacie.
https://www.gov.pl/web/rodzina/gus-potwierdza-bezrobocie-w-czerwcu-rekordowo-niskie
Ile znasz zawodów poza IT, które dobrze płacą, ale:
- Nie wymagają ciągłych delegacji
- Nie wymagają relokacji
nawet ten owiany sławą spawacz, jak chce siedzieć cały czas we Wrocławiu albo w Krakowie, to ch*ja zarobi.
Zobacz pozostały 1 komentarz
Pokaz mi gdzie napisalem ze bedzie dobrze platna i bez delegacji/relokacji.
Nie wiem o jakie delegacje mam chodzi. Ja miałem tylko takie na zasadzie: pojedziesz na tydzień albo dłużej do USA, Włoch itp. i tam normalnie 8h w biurze a po robocie i w weekendy jeździłem gdzie popadnie i zwiedzaniem. O ile ktoś nie ma zobowiązań albo żony która mu na nic nie pozwala to trzeba być totalnym nerdem by nie lubić takich delegacji.
@KaBeS: no on raczej napisał że to w IT nie ma ciągłych delegacji i nie wymagają relokacji, ale akurat przed covidem to w IT i były ciągłe delegacje i wymagali relokacji. Raczej trzeba nie mieć życia lub nie mieć pieniędzy na podróżowanie żeby lubić delegacje. Nagle ktoś mi mówi mi gdzie mam spędzić tydzień czy ileś swojego życia i mam rzucić wszystko i jechać i ma mi się to podobać?
No dokładnie, ci trzeba mieć w głowie żeby delegację równać do wakacji
Czy chodzi o to, że już limitu na CO2 wprowadzili i jeżeli polecisz w delegacje to już nie możesz polecieć na wakacje? Bo nie rozumiem, przecież możesz mieć swoje wakacje gdzie chcesz, delegacja to osobna sprawa.
- Rejestracja:11 miesięcy
- Ostatnio:26 minut
- Postów:356
1
testowy_user napisał(a):
Ile znasz zawodów poza IT, które dobrze płacą, ale:
- Nie wymagają ciągłych delegacji
- Nie wymagają relokaji
Kafelkarz, elektryk, meblarz, korepetytor, projektant wnętrz/ogrodów, stomatolog, radca prawny i tak można wymieniać
Zobacz pozostałe 17 komentarzy
Ostatnio był u mnie hydraulik, koleś koło 30 lat. Za wymianę 4 kaloryferów krzyknął 4 tyś zł. Oczywiście bez faktury. Pracy na 1-2 dni, zależy czy dużo na telefonie będzie siedział i na którą przyjedzie. W IT kasa jest spoko ale z wiekiem ta praca staje się bardzo męcząca (konieczność ciągłego uczenia się i rywalizacji z coraz młodszymi). Dodam, że zadbany, wystylizowany i uśmiechnięty koleś, nie zombie oderwany od kompa.
a Ty grzecznie zapłaciłeś ile zawołał i nie zażądałeś faktury, bo to PAN? :)
@mkpan: programista robi tak samo, najpierw słabo wyceni, za mało zażąda i będzie robił za pół free, ale na przyszłość żąda więcej bo wie, że i tak nikt mu tego nie zrobi i tak liczysz sobie parę dni zapasu, bo znając życie będzie więcej roboty niż się wydawało, ale nie powiem wymienić grzejnik jest trochę łatwiej, ale jak się zgodziłeś to znaczy, że tyle to było dla ciebie warte, potem idziesz do pieca, zaworem uzupełniasz wodę do 2 bar i jednocześnie spuszczasz powietrze, aż woda nie poleci, które mogło się dostać, a trochę wody zawsze ujdzie z grzejników przy wymianie.
Robię jeszcze 2 wyceny, nie jestem frajerem który płaci pierwszemu typowi tyle ile sobie krzyknie. Może i programista robi podobnie ale on jednak ma ciężej oszacować. Dość biadolenia ile robić taski;)
- Rejestracja:11 miesięcy
- Ostatnio:7 miesięcy
- Postów:140
3
U mnie wymieniam teraz 4 okna w bloku, okna dwuskrzydłowe. I fachowiec podwykonawca przyjechał do mnie z synem (syn pomocnik, ale się przyucza). Praca jego ma obejmować - montaż, demontaż, obrókę/szpachla.
Zajmie mu to wszystko jeden dzień. W Krakowie mieszkam i gość zawołał 2300 zł do ręki (paragonu nie wystawia) za dzień roboty. Jeszcze w kolejce jestem i termin wynosi 3 tygodnie.
Ma któryś z Was taką dniówkę bez Daily i bata Scrum Mastera nad głową?
edytowany 4x, ostatnio: PawelP6
Zobacz pozostały 1 komentarz
to idź sie ucz fachu z jego synem i zwolnij jakiś wakat dla nas
Nie umiesz sam wywiercić i wbić tych 6 kołków rozporowych, żeby zamontować okno? a resztę pianką wypełnić i za fugować? Ja kiedyś widziałem drzwi antywłamaniowe gdzie szło bez łomu/wytrychu je otworzyć i dużo jest takich, taki ten świat dziwny.
I co dałeś im te okna wstawić tak od razu, bez rozmowy kwalifikacyjnej sprawdzającej wiedzę techniczną oraz zadania domowego ? Przeprowadziłeś chociaż background check ich CV ?
Dlaczego nie weźmiesz urlopu, choćby bezpłatnego i nie zrobisz tych okien sam?
Jak ktoś już napisał okna (drzwi też) zawsze się bierze z montażem z uwagi na 8% VAT na całość. Wtedy montaż wychodzi w cenie zakupu samych okien
- Rejestracja:prawie 2 lata
- Ostatnio:dzień
- Postów:463
1
PawelP6 napisał(a):
Zajmie mu to wszystko jeden dzień. W Krakowie mieszkam i gość zawołał 2300 zł do ręki (paragonu nie wystawia) za dzień roboty. Jeszcze w kolejce jestem i termin wynosi 3 tygodnie.
Było już o tym. Budowlanka to jest dopiero rollercoaster. Jeden krzyknie 2300, drugi 900, a trzeci 15000. A każdy potrafi tak samo spartolić prostą robotę.
Cała kwintesencja branży remontowo-budowlanej polega na tym, że przeciętnemu Kowalskiemu nie chce się brudzić rąk. Więc głęboko wzdycha i płaci te 900, 2300 czy 15000.
Nie ułatwia duży popyt na fachowców i problem z dostępem do informacji o realnych stawkach za usługę.
No dokładnie. Obecnie mamy lekką nadpodaż stąd śmieszki z ofert wyżej :P
A co to przepraszam są realne stawki? Realna jest ta którą zapłacisz.
Przyjmuję przeprosiny.
- Rejestracja:około 11 lat
- Ostatnio:10 minut
- Postów:921
0
Klaun napisał(a):
testowy_user napisał(a):
Ile znasz zawodów poza IT, które dobrze płacą, ale:
- Nie wymagają ciągłych delegacji
- Nie wymagają relokaji
Kafelkarz, elektryk, meblarz, korepetytor, projektant wnętrz/ogrodów, stomatolog, radca prawny i tak można wymieniać
Gratulacje, rozpocząłeś 12345 cykl w wątkach o końcu IT o tym, że co drugi kafelkarz, elektryk, meblarz ma stały dochód nie mniejszy niż 12-15k nie brudząc sobie rąk. Mimo to dodałeś nowy bullshit za co należą Ci się fanfary - że Ci zawody nie wymagają relokacji/delegacji (dojazdów dłuższych niż 30 minut w jedną stronę) :D Bo co drugi kafelkarz, elektryk i meblarz mieszka w mieście z przynajmniej 200k mieszkańców, więc ani nie musi daleko dojeżdżać ani roboty mu nie braknie :D
edytowany 3x, ostatnio: froziu
Zapomniałeś o matematycznym cudzie jakim jest liczenie zarobków w taki sposób: Fachowiec pracował 30min i wziął 200zł. Więc jeżeli będzie robił normalny etat to zarobi miesięcznie 16x200x20=64k i to na czysto bo mi faktury nie wystawił. Bo przecież po skończeniu roboty u mnie teleportował się do kolejnego klienta który dostarcza mu wszystkie narzędzia (mi w korpo nawet myszkę do pracy na HO dali). Jeżeli coś zrobi źle to teleportem wraca, naprawia w 30 minut i klient bez gadania znowu płaci mu 200zł (gdy byłem w korpo na B2B to poprawiałem swoje błędy w czasie pracy).
@KaBeS: jak będzie robił etat to zarobi minimalną, w dodatku jak się żąda za dużo to dużo osób odmawia wykonania usługi. Ale zwykle jak firma wjeżdża to jest drogo bo o jakiś tysiąc zawyżone dniówki dla szefa wypłata.
Tak ale jeżeli jest na swojej działalności to klienci magicznie sami pojawiają się w jego kalendarzu. To nie jest jest tak, że taka naprawa cieknącego kranu która może i trwa 30 minut zaczyna się zawsze gadaniem przez telefon przez 5 minut. Zapomniałem też napisać, że czasami wpada do klienta, je obiad, robi 1 i 2, gada o pierdołach i ten też płaci mu za to 200zł. Normalnie bycie fachowcem na działalności to bajka, nie to co siedzenie w korpo na B2B za 100-200zł/h gdzie codziennie musisz się spowiadać na daily.
Nie wiem, kiedy ostatnio korzystałeś z usług "fachowca", ale większość z nich, jeśli ma robotę na 30min, to w ogóle jej nie bierze, albo kasuje 500 zł. Takie są realia w moich okolicach. Terminy wszystkiego w tygodniach i miesiącach. Przegląd kotła udało mi się załatwić u trzeciego albo czwartego obdzwonionego (inni nie byli zainteresowani), był za miesiąc i kosztował właśnie 450 zł za 30 minut roboty.
@KaBeS: do 500zł można żądać jako fachowiec, często tak biorą ale nie koniecznie będziesz miał codziennie jakieś prace. Za darmo też nikt nie będzie pracował, jak dla mnie 20k to jest takie przyzwoite zarobki, jak na aktualne czasy i inflację.
Rzeczywiście nigdy w życiu nie zaprosiłbym do domu fachowca na robotę trwającą 30 minut. Ale każdemu zdarza się np. wymienić opony albo ściąć włosy i to jest właściwie robota typu 30minut=200zł, 5minut=40zł, ale liczenie ich zarobków miesięcznych w sposób podany w pierwszym komentarzu wciąż uważam za absurdalny.
@KaBeS: ale to ty napisałeś pierwszy komentarz :P ja kiedyś miałem okazję za 10k się relokować do pracy gdzieś i jakbym to zrobił to bym nie był szczęśliwy, trzeba było odpuścić sobie programowanie i po prostu biznesem się zajmować.
"Moja" historia z fachowcem została zmyślona do celów zobrazowania sytuacji. Myślałem, że to jasne biorąc pod uwagę, że występuje w niej np. mechanizm teleportacji człowieka, który nie został jeszcze wynaleziony.
@KaBeS: ja rozumiem to, zgadzam się z tobą, ja uderzyłem chochoła bo wspomniałeś w pierwszym poście
zapomniałeś czyli do kogoś się odnosiłeś, ja przypadkiem odniosłem się do kogoś wypowiedzi zawartej w twojej, nie doczytałem jakoś, ale musisz mi wybaczyć ja często jestem pijany. Zgadzałem się z tobą od początku, ale dziwnie ta rozmowa wyszła.
- Rejestracja:8 miesięcy
- Ostatnio:19 minut
- Postów:180
2
froziu napisał(a):
Klaun napisał(a):
testowy_user napisał(a):
Ile znasz zawodów poza IT, które dobrze płacą, ale:
- Nie wymagają ciągłych delegacji
- Nie wymagają relokaji
Kafelkarz, elektryk, meblarz, korepetytor, projektant wnętrz/ogrodów, stomatolog, radca prawny i tak można wymieniać
Gratulacje, rozpocząłeś 12345 cykl w wątkach o końcu IT o tym, że co drugi kafelkarz, elektryk, meblarz ma stały dochód nie mniejszy niż 12-15k nie brudząc sobie rąk. Mimo to dodałeś nowy bullshit za co należą Ci się fanfary - że Ci zawody nie wymagają relokacji/delegacji (dojazdów dłuższych niż 30 minut w jedną stronę) :D Bo co drugi kafelkarz, elektryk i meblarz mieszka w mieście z przynajmniej 200k mieszkańców, więc ani nie musi daleko dojeżdżać ani roboty mu nie braknie :D
Jest jakaś oficjalna definicja delegacji jako dojazdów dłuższych niż 30 minut w jedną stronę?
pendler
- Rejestracja:około 2 lata
- Ostatnio:7 miesięcy
- Postów:152
3
froziu napisał(a):
Klaun napisał(a):
testowy_user napisał(a):
Ile znasz zawodów poza IT, które dobrze płacą, ale:
- Nie wymagają ciągłych delegacji
- Nie wymagają relokaji
Kafelkarz, elektryk, meblarz, korepetytor, projektant wnętrz/ogrodów, stomatolog, radca prawny i tak można wymieniać
Gratulacje, rozpocząłeś 12345 cykl w wątkach o końcu IT o tym, że co drugi kafelkarz, elektryk, meblarz ma stały dochód nie mniejszy niż 12-15k nie brudząc sobie rąk. Mimo to dodałeś nowy bullshit za co należą Ci się fanfary - że Ci zawody nie wymagają relokacji/delegacji (dojazdów dłuższych niż 30 minut w jedną stronę) :D Bo co drugi kafelkarz, elektryk i meblarz mieszka w mieście z przynajmniej 200k mieszkańców, więc ani nie musi daleko dojeżdżać ani roboty mu nie braknie :D
ta melodia o milionerach glazurnikach / kafelkarzach / hydraulikach / spawaczach jest o dziwo powtarzana do porzygu przez bananków i zoomerków, którzy w życiu nie mieli kielni, ani klucza francuskiego w dłoni i w życiu nie dotknęli pracy fizycznej, a o zarobkach przeczytali w internecie :D
Już pisałem kilkakrotnie, nie będę się powtarzał, ale nie ma drugiej tak samobiczującej się grupy zawodowej jak specjaliści z IT.
Już nawet nie wchodzę w te dyskusję. Dzieciarnia dojrzeje to im przejdzie. Przyjdą kolejni, głupsi, jeszcze bardziej nasiąknięci tik tokiem i fame mma. Szkoda tylko, że ostatnie fajne fora są zalane takim szambem intelektualnym.
edytowany 2x, ostatnio: KarnyJerzy
Zobacz pozostałe 3 komentarze
Już pisałem kilkakrotnie, nie będę się powtarzał, ale nie ma drugiej tak samobiczującej się grupy zawodowej jak specjaliści z IT. W punkt i w sumie każdy robi wszystko w kierunku samodestrukcji :D Myślę że więcej butcampów na pewno pomoże! :D
@Klaun: widzę, że nick nieprzypadkowy. Kolejny troll do ignore
@KarnyJerzy: miło że się przedstawiłeś. Jak w ogóle możesz coś pisać o tym, że nie ma drugiej tak samobiczującej się grupy zawodowej jak jeszcze niedawno co drugi debil z IT wszędzie rozpowiadał jak to nie pracuje 2h dziennie i nie kosi 1000zl dniówki, albo jak to nie łapie 3 kontraktów nic nie robiąc, a jak go zwolnią po 3 miesiącach to szuka nowego.
Jak widać nie
- Rejestracja:ponad 7 lat
- Ostatnio:około 2 godziny
2
watch?v=zX9d0Wx7tiU
edytowany 2x, ostatnio: Pyxis
Minął rok czy dwa i sytuacja się odwróciła :D
Może tylko na forum, w tym pięknym 4landzie :)
Gościu wiedział co to BIOS czyli basic input ouput system, to nie był taki noob i ciężko tam konsolę odpalić trochę się nie trzyma kupy. Też nie każdy programista/informatyk będzie wiedział jak do can busa się podłączyć i jak analizować w aucie dane, trochę fake, mechanicy sami kupują sobie urządzenia, które potrafią im sniffować can bus i wywalać informacje ile samochodu na godzinę się porusza czy co jest ogólnie przesyłane w sieci samochodu.
- Rejestracja:11 miesięcy
- Ostatnio:26 minut
- Postów:356
2
froziu napisał(a):
nnie brudząc sobie rąk.
To sobie sam dopowiedziałeś.
Mimo to dodałeś nowy bullshit za co należą Ci się fanfary - że Ci zawody nie wymagają relokacji/delegacji (dojazdów dłuższych niż 30 minut w jedną stronę) :D
To chyba mamy inną definicję relokacji/delegacji jeśli według ciebie dojazd 30 minut do miejsca pracy pod to podlega.
W takim razie ja w IT przed pandemią byłem w delegacji przez 20 dni w miesiącu bo dojazd do biura zabierał mi jakieś 30-35 minut
Bo co drugi kafelkarz, elektryk i meblarz mieszka w mieście z przynajmniej 200k mieszkańców, więc ani nie musi daleko dojeżdżać ani roboty mu nie braknie :D
Myślę że nie mieszkając w wojewódzkim mają aktualnie łatwiej o pracę w miejscu zamieszkania niż kolejny programista gdzie standardem robią się hybrydy, a ciężko znaleźć siedzibę firm IT w miastach niewojewódzkich.
ale problem jest jak codziennie jedziesz gdzie indziej. W wojewódzkich też ciężko znaleźć
- Rejestracja:ponad 4 lata
- Ostatnio:około 3 godziny
- Postów:220
0
To jest dopiero pato. Ludzie pchaja sie do FAANGu zeby tam zap**** na innych tylko po to zeby miec to w CV. Praca z domu nie, wyznaczaja Ci ile masz byc w biurze itd.
ja teraz pracuję z domu i to jest takie sobie
@aoeuidhtn: Ale tutaj nie chodzi o to skąd masz pracować. Chodzi o to żeby mieć wybór. Chcesz chodzić do biura - chodź, chcesz pracować z domu pracuj, chcesz robić hybrydę, rób hybrydę.
Pipazon jest znany z bycia fabryka
- Rejestracja:około 11 lat
- Ostatnio:10 minut
- Postów:921
0
Myślę że nie mieszkając w wojewódzkim mają aktualnie łatwiej o pracę w miejscu zamieszkania niż kolejny programista gdzie standardem robią się hybrydy, a ciężko znaleźć siedzibę firm IT w miastach niewojewódzkich.
To może przestań myśleć bo Ci nie wychodzi i sobie zweryfikuj te swoje urojenia, będzie Ci może łatwiej ogarnąć otaczającą Cię rzeczywistość. Albo masz miasta wojewódzkie i ościenne, gdzie masz popyt na usługi, które wymieniłeś wraz z osobami chętnymi zapłacić takie stawki, albo masz wsie, gdzie nie masz takich stawek i nie masz takiego popytu.
No chyba, że Ci kafelkarze remontują stodoły albo setki domków jednorodzinnych, pewnie masz info z pierwszej ręki to daj znać jak to tam wygląda na wsi.
Chłopski rozum FTW. Pracuj dalej na swój nick :D
edytowany 2x, ostatnio: froziu
- Rejestracja:ponad 6 lat
- Ostatnio:około godziny
- Postów:708
3
I co dałeś im te okna wstawić tak od razu, bez rozmowy kwalifikacyjnej sprawdzającej wiedzę techniczną oraz zadania domowego ? Przeprowadziłeś chociaż background check ich CV ? — Czulu 2024-07-29 20:22
A to jest bardzo dobre pytanie 
I koniecznie pytania z algorytmów produkcji okien, technologii gięcia plastiku oraz termodynamiki.
edytowany 1x, ostatnio: marian pazdzioch
si e śmiejesz a pan co drzwi mi robił właśnie na nowego pomocnika sie wnerwiał że mówi mu żeby coś przyniósł z samochodu a ten nie kojarzy co dana nazwa oznacza
W budowlance jest swawolka, kładziesz te płytki to kupisz kołki samopoziomujące i jakoś będzie, widzisz błędy, ale w końcowym efekcie tego nie widać więc nic. I też wredna jesteś :>
No i koniecznie darmowy dzień próbny rekrutacja niech zamontują 10 okien za darmo a jak sie spodoba to zapłacisz za reszte.
- Rejestracja:11 miesięcy
- Ostatnio:7 miesięcy
- Postów:140
0
marian pazdzioch napisał(a):
I co dałeś im te okna wstawić tak od razu, bez rozmowy kwalifikacyjnej sprawdzającej wiedzę techniczną oraz zadania domowego ? Przeprowadziłeś chociaż background check ich CV ? — Czulu 2024-07-29 20:22
A to jest bardzo dobre pytanie
I koniecznie pytania z algorytmów produkcji okien, technologii gięcia plastiku oraz termodynamiki.
Przed podjęciem też z nimi jakiejkolwiek rozmowy poprosiłem o przesłanie zdjęć projektów które robili wraz z prośbą o nagranie 5 minutowego filmiku dla Scrum Mastera Remontów, bo ponoć "chce go zobaczyć, zanim z nim podejmie współpracę". Na koniec jeszcze kazałem mu się ukorzyć i powiedzieć dlaczego ze mną właśnie chce dla mnie pracować.
edytowany 3x, ostatnio: PawelP6
Nie spytałeś, jak rozwiązują różnice zdań w zespole i dlaczego pokrywki do studzienek są okrągłe
Należałoby też zapytać jakie najciekawsze okna wstawiali do tej pory
- Rejestracja:około 6 lat
- Ostatnio:około 16 godzin
0
PawelP6 napisał(a):
marian pazdzioch napisał(a):
I co dałeś im te okna wstawić tak od razu, bez rozmowy kwalifikacyjnej sprawdzającej wiedzę techniczną oraz zadania domowego ? Przeprowadziłeś chociaż background check ich CV ? — Czulu 2024-07-29 20:22
A to jest bardzo dobre pytanie
I koniecznie pytania z algorytmów produkcji okien, technologii gięcia plastiku oraz termodynamiki.
Przed podjęciem też z nimi jakiejkolwiek rozmowy poprosiłem o przesłanie zdjęć projektów które robili wraz z prośbą o nagranie 5 minutowego filmiku dla Scrum Mastera Remontów, bo ponoć "chce go zobaczyć, zanim z nim podejmie współpracę". Na koniec jeszcze kazałem mu się ukorzyć i powiedzieć dlaczego ze mną właśnie chce dla mnie pracować.
a czy każdy dzień pracy kazałeś im zaczynać od daily standup i pojawiałeś się na nim w roli product ownera?
edytowany 1x, ostatnio: obscurity
- Rejestracja:11 miesięcy
- Ostatnio:7 miesięcy
- Postów:140
2
obscurity napisał(a):
PawelP6 napisał(a):
marian pazdzioch napisał(a):
I co dałeś im te okna wstawić tak od razu, bez rozmowy kwalifikacyjnej sprawdzającej wiedzę techniczną oraz zadania domowego ? Przeprowadziłeś chociaż background check ich CV ? — Czulu 2024-07-29 20:22
A to jest bardzo dobre pytanie
I koniecznie pytania z algorytmów produkcji okien, technologii gięcia plastiku oraz termodynamiki.
Przed podjęciem też z nimi jakiejkolwiek rozmowy poprosiłem o przesłanie zdjęć projektów które robili wraz z prośbą o nagranie 5 minutowego filmiku dla Scrum Mastera Remontów, bo ponoć "chce go zobaczyć, zanim z nim podejmie współpracę". Na koniec jeszcze kazałem mu się ukorzyć i powiedzieć dlaczego ze mną właśnie chce dla mnie pracować.
a czy każdy dzień pracy kazałeś im zaczynać od daily standup i pojawiałeś się na nim w roli product ownera?
Tak, codziennie rano przed remontem o 9:00 ustawiałem ich w rzędzie. Mieli mówić dokładnie co wczoraj zrobili, co mają dzisiaj robić i czy mają jakieś blokery. Dla pomocnika, bo wolniej coś robił kazałem mu raportować do zeszytu by zapisywał nad czym ile czasu spędził, bo odnosiłem wrażenie że coś nie tak robi. Chciałem mieć dzięki temu pogląd i w razie czego skonsultować to z moim Scrum Masterem Budowy.
edytowany 2x, ostatnio: PawelP6
- Rejestracja:prawie 4 lata
- Ostatnio:około 15 godzin
- Postów:344
2
2300 za dzień pracy dwóch ludzi, gdzie jeszcze trzeba na siebie wziąć dojazd, negocjacje i różne ryzyka jak niepłacących klientów, to nie jest jakieś eldorado.
Jakby jeszcze mieli od tego odprowadzić podatki i podzielić na pół to już w ogóle lipa.
- Rejestracja:11 miesięcy
- Ostatnio:7 miesięcy
- Postów:140
0
ArchitektSpaghetti napisał(a):
2300 za dzień pracy dwóch ludzi, gdzie jeszcze trzeba na siebie wziąć dojazd, negocjacje i różne ryzyka jak niepłacących klientów, to nie jest jakieś eldorado.
Oni mają tyle roboty, że ja w kolejce jestem na za 3 tygodnie z tym montażem. Jaki dojazd jak gość w Krakowie mieszka i podjechał mi na chwilę. Jakie ryzyka? Ja płacę jak zrobi od razu po robocie, bo tak się dogadaliśmy.
1. To, że Ty zapłacisz nie znaczy, że każdy zapłaci. Wystarczy, że inni naczytają się internetów i będą mieli tak nierealne wymagania co do jakości roboty, że nikt ich nie spełni. 2. Daj znać ile czasu faktycznie im to zajęło. Jeżeli to będzie 12h albo 2 dni to wtedy ich zarobki w przeliczeniu na 8h będą zupełnie inne. 3. Ważne jest też to czy cokolwiek z materiałów jest po ich stronie, wystarczy, że sami będą musieli kupić po puszce pianki na okno i zarobią 100zł mniej.
a jak z gwarancja na okna?
- Rejestracja:ponad 6 lat
- Ostatnio:około godziny
- Postów:708
2
Stolarz z 14 letnim doświadczeniem, praca 200h miesięcznie, 6k-9k PLN
https://www.facebook.com/goniecpl/videos/516096184093210/
Eldorado w stolarce już się skoczyło czy jak?
Zobacz pozostałe 25 komentarzy
@somekind: prawda, od pandemii auta podrożały znacznie.
@KaBeS: co do miarek zgoda. O ile mnie pamięc nie myli to na odcinku 2m miara I klasy ma chyba 1mm tolerancji. Używałem gdy pracowałem jako serwisant w przemyśle. Nie raz były zgrzyty bo ja mierzyłem coś miarą I klasy a operator jakimś pogiętym guanem z marketu i potem kierownikowi trzeba było tłumaczyć, że miary mają do doopy.
@obscurity: też nie wiem po co przeciętnemu człowiekowi taka dokładność w mierzeniu czasu. Staram się zawsze być wcześniej i tyle.
Co dałaby lepsza dokładność zegarków mechanicznych skoro odczytanie czasu z tarczy co do sekundy wymaga większej analizy. Sekundy łatwo odczytać ale czy jest minuta 42 czy 43 to już nie jest takie oczywiste. I jeszcze trzeba ten sekundnik mieć. I przy każdym ustawianiu zegarka uważać by sekundnik był na godzinę 12 przy pełnej minucie, bo to samo się nie ustawia. I sekundnik nie zawsze da się ustawić, da się w tych lepszych zegarkach, bo to wymaga pewnych kompilacji mechanizmu.
To po co tak komplikować zamiast po prostu używać kwarcowego?
@tefu: dobrze piszesz polewam Ci drinka.
- Rejestracja:ponad 6 lat
- Ostatnio:dzień
- Postów:13
1
marian pazdzioch napisał(a):
Stolarz z 14 letnim doświadczeniem, praca 200h miesięcznie, 6k-9k PLN
https://www.facebook.com/goniecpl/videos/516096184093210/
Eldorado w stolarce już się skoczyło czy jak?
Branża meblarska jest w ostrym kryzysie od 1,5 roku. Rynek mieszkaniowy w stagnacji to i meblarsko wykończeniowy siada
Zobacz pozostałe 6 komentarzy
Ja lubię swoją piwnicę, ale ogólnie jak ktoś ma prosperujący biznes i małą konkurencję w regionie to to jest zabawa nie praca.
Szkoda że ta zasada przez ostatnie co najmniej 4 lata nie obowiązywała w IT ;)
@Klaun: dokładnie dlatego mamy patolę jaką mamy.
- Rejestracja:prawie 6 lat
- Ostatnio:dzień
- Postów:27
0
Jest tak źle, że programiści muszą wynajmować swój samochód na weekendy, że dociągnąć do kolejnego miesiąca.
Programista prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą w swoim domu rozszerzył zakres świadczonych usług informatycznych o wynajem samochodów na uroczystości ślubne. Przedsiębiorca deklaruje prowadzenie wszystkich niezbędnych rejestrów, aby skorzystać z możliwości odliczenia całego podatku VAT kosztów związanych z tą gałęzią swojej działalności. Właściciel JDG złożył wniosek o wydanie interpretacji indywidualnej, która zweryfikuje poprawność jego stanowiska - podaje "Gazeta Wyborcza", powołując się na indywidualną interpretację podatkową z dnia 30 lipca br. (sygn. 0113-KDIPT13.4012.396.2024.2.OS).
Ludzie, że wam się chce w taki rzeczy bawić, żeby zaoszczędzić pare złoty. 
Zobacz pozostałe 12 komentarzy
przecież oprócz vatu zarabiasz też całkiem nieźle na takim wynajmie, stawki to koło 1000 - 2000 zł+ zależnie od auta za parę godzin siedzenia w aucie. Nawet nie dajesz nikomu tym autem kierować
Tematem nie jest czy wynajem się opłaca. Dwa, skoro rzeczywiście masz na JDG auto które robi tylko trasy zwiazne z usługami firmy to nie potrzebujesz interpretacji KIS, chyba że bardzo Ci zależy żeby znowu wszędzie grzali jak to IT oszukuje na składkach/podatkach i kosztach. Efekt będzie odwrotny do zamierzonego.
interpretacja KIS to nie są duże pieniądze. Może chciał mieć dodatkowy dupochron
@miiiilosz: Trzeba pamiętać ze interpretacja KIS dotyczy sytuacji opisanej we wniosku więc to taki średni dupochron. Na kontroli badają stan faktyczny.
- Rejestracja:prawie 8 lat
- Ostatnio:11 minut
- Postów:563
0
Nie dziwię się inwestorom że tracą cierpliwość do AI skoro cały czas wali takimi kwiatkami
- Screenshot_20240807_222305_Chrome.jpg (675 KB) - ściągnięć: 2
edytowany 1x, ostatnio: debugariusz
- Rejestracja:około 2 lata
- Ostatnio:7 miesięcy
- Postów:152
1
he he he
- screenshot-20240808102827.png (96 KB) - ściągnięć: 53
Zobacz pozostałe 4 komentarze
Po prostu w dni zdalne robisz drugi kontrakt :D
Dobra oferta, ciekawe ile tysięcy kandydatów na to się zgłosi?
teraz mogą sobie wybrzydzać
Z biura w Mysłowicach? Nieźle, chociaż nie tak daleko Katowic. Ostatnio dostałem ofertę w Kwidzynie, oczywiście bez widełek
- Rejestracja:prawie 2 lata
- Ostatnio:dzień
- Postów:463
0
Dostałem na LinekdIn zaproszenie do rekrutacji, Java coś tam security + język krzyżacki. 90% remote, jeden dzień w miesiącu w biurze w mieście na Śląsku. 20-26k brutto UoP.
Chyba jednak eldorado wraca, skoro wysyłają oferty do takiego słabeusza jak ja.
Java coś tam security + język krzyżacki- ale że w sensie programista (Java) + ochroniarz (security) + lektor niemieckiego (język krzyżacki)? To stawka jest słaba jak na 3 etaty, nie odwołuję kryzysu:D
Projektowanie rozwiązań IT, integracja z systemami, nadzór nad całym procesem, itd. Ale fakt, wygląda jak trzy etaty w jednym.Raczej moje zdziwienie stąd, że ja dostaje takie oferty. Chociaż stawkę dalki 20-26k UoP a nie jak ostatnio tu latały ogłoszenia 10-12k B2B xD
10-12 to już z vatem
@tefu: trochę więcej wiary w siebie 😅