Mid developer, .NET.
około 3,5 roku dośw. Jak na razie pracę chcę zmienić gdyż zaczyna brakować pieniędzy przy inflacji. Po wysłaniu około stu aplikacji -pierwszego dnia 50 ma wszystko co było i później tylko na nowododane - w ciągu ostatnich dwóch tygodni (justjoin, bulldogjob i jeszcze kilka wiodących), właściwie to nikt nie odpisał ani nie oddzwonił, jedynie dwie odpowiedzi negatywne.
Czy ktoś z was znalazł się w podobnej sytuacji? Jak u was zmieniła się responsywność rekruterów? Na co zwracać uwagę? Co już nie działa przy rekrutowaniu co działało ok roku temu a co nowego warto zastosować?
Czy oznaczenie siebie jako #opentowork byłoby taką samą desperacją i byłoby tak samo nieskuteczne jak gdyby facet chciał poznać dziewczynę i na profilowym zdjęciu w fb oznaczył się „szukam dziewczyny”? Wtedy nawet gdyby jakaś dziewczyna chciałaby kogoś poznać, nie napisałaby do takiego użytkownika :)