Aferka w Sii - ciekawostka?

Aferka w Sii - ciekawostka?
CZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 2543
2
ledi12 napisał(a):

Może i janusze, ale dobrze płacą. SII od zawsze miała jedne z najwyższych stawek na polskim rynku kontraktorni. Po dziś dzień.

Zbyt oczywiste, 2/10, bo odpisałem, ale i tak pewnie riddle zaraz mój post usunie.

ledi12
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
0
Czitels napisał(a):
ledi12 napisał(a):

Może i janusze, ale dobrze płacą. SII od zawsze miała jedne z najwyższych stawek na polskim rynku kontraktorni. Po dziś dzień.

Zbyt oczywiste, 2/10, bo odpisałem, ale i tak pewnie riddle zaraz mój post usunie.

Ale co oczywiste? Wejdź sobie na JJIT i poczytaj jakie są stawki. Jako kontraktornia potrafią dobrze zapłacić i to nie jest moje widzimisie

MI
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 183
6
ledi12 napisał(a):
Czitels napisał(a):
ledi12 napisał(a):

Może i janusze, ale dobrze płacą. SII od zawsze miała jedne z najwyższych stawek na polskim rynku kontraktorni. Po dziś dzień.

Zbyt oczywiste, 2/10, bo odpisałem, ale i tak pewnie riddle zaraz mój post usunie.

Ale co oczywiste? Wejdź sobie na JJIT i poczytaj jakie są stawki. Jako kontraktornia potrafią dobrze zapłacić i to nie jest moje widzimisie

Kilka razy już rozważałem kontrakt z Sii, ale zawsze byłem w stanie znaleźć lepszą ofertę o kilka tysięcy. Ja tam nie widzę w nich nic nadzwyczajnego. Jeszcze przy rekrutacji mi kazalli przepisać CV w ich formacie i na ich firmówce. d**y nie urywa ta firma

mrxormul
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 248
2
miiiilosz napisał(a):

Kilka razy już rozważałem kontrakt z Sii, ale zawsze byłem w stanie znaleźć lepszą ofertę o kilka tysięcy. Ja tam nie widzę w nich nic nadzwyczajnego. Jeszcze przy rekrutacji mi kazalli przepisać CV w ich formacie i na ich firmówce. d**y nie urywa ta firma

Na pewno jest to organizacja wodzowska. Dyrektorzy to proxy pomiędzy wodzem, klientem, a workerami. Z resztą jak poszukasz historie spółka dyrektorów na linkedzie to wielu z nich pochodzi z firm bazujących na ostrej sprzedaży - banki, fmcg, nieruchomości komeryjne.

Jak dochodzisz do sufitu w lokalnym software house który ma dobry marketing to podczas poszukiwań pewnie trafiasz na takie Sii które zajawia się jako ciekawe miejsce do pracy. Jak wyślesz cefalkę, pójdziesz na rozmowę, przedstawisz ofertę to wydaje się, że złapałeś sensownego deala.

W mojej prywatnej ocenie kontraktornia jak każda inna. Przychodzi klient, ma budżet, a oni mają dostarczyć iluś ludzi. Jak trafisz na temat w którym jest budżet to da się negocjować relatywnie wysokie stawki. Natomiast to nie jest standard.

Plus tej firmy jest taki, że jak jesteś grzeczny, miły, słuchasz się ich to raczej powinno być okej. Projekty są jakie są, ale raczej jak coś tam robisz to nikt czepiać się nie będzie.

Minus jest taki, że firma skupia się na obsłudze firm z naszego regionu. Jeśli źródełko wysycha to również odczuwają suszę. Były kiedyś zakusy umiędzynarodowienia organizacji niemniej nie za bardzo to się udaje. Polityka grupy Sii? Brak mocnych kandydatów? Kiepskie dotarcie do dużych marek? Nie wnikałem w to nigdy.

VI
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
4

Kiedy rynek IT kwitnie, Sii nie wyróżnia się na tle konkurencji pod względem warunków pracy. Takie jest moje zdanie.
Obecne spowolnienie boleśnie odbiło się na pracownikach B2B, którzy stracili wiele benefitów. Płatna ławka rezerwowa praktycznie zniknęła, a normą stało się zwalnianie ze świadczenia po 2-3 miesiącach bez projektu. Najlepsze (choć niekoniecznie fajne) oferty trafiają do pracowników na UoP, których trudniej zwolnić i nie można im zmienić umowy. A B2B mają gorsze zapisy i stabilność jak w Januszeksach, bo z jednej strony kara za odrzucenie proponowanego klienta, kara za odejście od stolika w trakcie (wiadomo że nie każdy wytrzymuje stres albo nietrafiony projekt), kara za to że możesz coś odwalić bo odpowiadasz całym majątkiem przed klientem. Gdzie się nie obrócisz to but na twarzy. Ja rozumiem i wielu innych że sytuacja jest trudniejsza ale żeby umowy b2b dokręcać do tego poziomu to już nie jest partnerstwo. Praca kreatywna w stresie jest często niemożliwa. A jeśli chodzi o podwyżki to zamrożone i rok temu tez było z tym kiepsko, inflacja zjadła już razem z podwyżkami 30% wynagrodzeń i jeszcze więcej oszczędności. Ale czy to powinno być powodem gorszego traktowania pracowników? Dla mnie prosta sprawa, nie pracujesz nie jesz, a tu jest tak: nie pracujesz, nie jesz i w nagrodę jeszcze kijem golfowym po nerach dostaniesz, to ma motywować do czegoś? nie czuje tego kierunku...

ledi12
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
3

To, że ludzie zgadzają się na wujowe zapisy b2b to tylko i wyłącznie ich wina.

MU
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 270
3

Prawie 2 lata temu miałem oferte na stole od SII do podpisania. Jak zobaczyłem ile tam było patologicznych parafrafów w B2B, m.in. zakaz swiadczenia uslug dla WSZYSTKICH ich klientow w trakcie i do 12mcy po ustaniu umowy, odpuscilem. W praktyce chcac od nich uciec miałbym zablokowane polowe firm IT na swiecie, bo oni maja bardzo duzo klientow. Prawdopodobnie nikt by tego nie wyegzekwowal i nie dociekal gdybym uciekł, ale szambo lepiej omijać szerokim łukiem.

mrxormul
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 248
0

Sii to była w miarę sensowna firma na drugi projekt, odpoczynek po zagranicznych tematach albo ciepłą posadkę. Natomiast ostatnie lata to równia pochyła przynajmniej jeśli mowa o działce software. O ile jeszcze udało im się przejść w zwartym szeregu przez epokę covidową, o tyle kryzys nawet w początkowej fazie zaczął ich dość mocno wozić za jaja. Odeszło wielu kluczowych managerów, sensownych developerów, qa którzy potrafili coś więcej niż przeklikać wedle skryptu.

RequiredNickname
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 646
2

na bank po tak długiej nieobecności w firmie dostanie solidny starterpack: zestaw wlepek, bidon na wodę, paczkę krówek, kubek i worek na plecy naturalnie z logiem SII :D

CZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 2543
3

Prezes Sii Polska Gregoire Nitot, kiedy zwalniał dyscyplinarnie działacza Związkowej Alternatywy nie ukrywał, że robi to ze względu na jego przynależność związkową. Nitot napisał wtedy do naszego zakładowego lidera kuriozalne pismo, w którym oświadczył, że nie życzy sobie w swoim zakładzie związków zawodowych. Jednocześnie tłumaczył on, że wyjechał z Francji między innymi z tego powodu, że są tam silne i wpływowe związki zawodowe, co utrudnia pracodawcom swobodne podejmowanie decyzji

Jezu, ale kretyni są na tych stanowiskach kierowniczych. Trzeba umieć uspokoić ego. Przecież wystarczyło zlikwidować stanowisko, zawołać do siebie i podprogowo dać mu do zrozumienia, że to przez to, że założył związki zawodowe. Nikt by mu później w sądzie nie uwierzył i wyszedłby na frustrata a tak to w zasadzie związkowiec miał wygraną sprawę od początku jak tak się podłożył.

Mam nadzieję, że odszkodowanie pokryje mu koszty prawników (wiem, że są limity opłaty prawników przez drugą stronę, więc czasem można stracić). No i do tego pasowałoby wywalczyć dożywotnią pensję, bo nikt go po tej aferze nie zatrudni na UOP.

szarotka
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 553
1

Ogólnie takie sytuacje są zawsze problematyczne, ja się zastanawiałam ostatnio czy zgłosić mobbing i harassment, ale wiadomo jak to się skończy.
Mobber kierownik i kolega wymuszający wszystko pasywno-agresywnym zachowaniem są internalami w centrali (nie w PL), co najwyżej powiedzą im, żeby byli milsi a ja dostanę labelkę "troublemaker"

CZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 2543
2
szarotka napisał(a):

wymuszający wszystko pasywno-agresywnym zachowaniem

Nie pamiętam firmy gdzie nie było takich xD. Niestety, ale musiałbym zgłaszać i procesować się na drugi etat jakbym chciał wszystkich takich udupiać. Na nagrania i ss byłby osobny dysk.

Generalnie polecam wówczas wymagać wszystkiego na piśmie i każdy task ma być zdefiniowany co jako przełożony powinien robić. Czasem działa, bo wtedy robimy dokładnie to co mamy robić i łatwiej estymować oraz opodwiadać, że przecież zrobiliśmy co nam było kazane ;-).

WZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 37
0

W tym roku w SII panuje bida. Senior nie podskoczy powyzej 150/h golego B2b.
A nawet zaproponuja mu 120-130.
Taka biedronka dla informatykow.

Wyraznie brakuje zwiazkow zawodowych, aby podniesc pensje.

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.